Czy Norton Personal Firewall mógł zablokować porty komputera i dlatego instalator drukarki nie może go i znaleźć?
Nie o tych portach mowa. Porty netowe to wirtualne drzwiczki komunikacji kompa z netem, a porty urządzeń to mówiąc grubiańsko "tam gdzie są podłączone kable" . Wracając do fragmentu komunikatu brak "usable" portu trzeba chyba popatrzyć do Menadżera urządzeń:
Start >>> Uruchom >>> devmgmt.msc
..... czy port na którym normalnie drukarka była podłączona (LPT..) nie jest aby zdeaktywowany. Ufam, że drukarka jest prawidłowo podłączona ......
Poniżej umieściłam link do ciekawego artykułu, w którym mowa jest o tym, czego trzeba się wystrzegać, aby zadbać o jedność we wspólnocie.
http://www.wspolnoty.jezuici.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=303&Itemid=34
Dla tych, którym nie chce czytać się całości umieszczam fragment z samą konkluzją, ale polecam przeczytanie reszty w wolnym czasie:)
Na podstawie powyższej listy grzechów przeciwko jedności możemy sformułować receptę na te braki. Będzie nią:
1. potrzeba osobistego nawracania się
2. prawdziwa pokora i służba
3. przejrzystość w relacjach
4. prawda mówiona w miłości i dobra komunikacja
5. jednoznaczność w zakresie życia wspólnotowego
6. nie dawanie miejsca diabłu, czyli „niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce”
7. podejmowanie trudu otwierania się na innych.
Też właśnie widziałem ogłoszenie na temat tego spotkania, zaciekawiła mnie własnie kwestia rozmów na temat komunikacji. Najpewniej była poruszana kwestia zgrania rozkładowo odjazdów autobusów 23 i 30 bo mają dużo współnych przystanków a jeżdżą stadami. Przypuszczam również że mówiono o połaczeniu Dźbowa z Rakowem bezpośrednim połaczeniem bo o tym jest mowa ju od dawna. Niestety na samym spotkaniu nie byłem, wiec mogę tylko przypuszczać : )
Mnie siada po czyms innym...
A po czym?
Wracając do śmiechu, to oprócz wielu innych znaczeń i celów, chciałbym dociec jego mechanizmu i podstawowej funkcji.
Jeśli usłyszymy, lub zobaczymy coś śmiesznego, w umyśle naszym następuje pobudzenie pewnych obszarów, które wydzielają endorfiny, hormony szczęścia.
Moglibyśmy na tym poprzestać przeżywając przyjemność z powodu zauważenia humoru, rozumienia , albo pewnych jego istotnych elementów. Jednak nie jesteśmy cicho, a reagujemy uśmiechem, albo głośnym śmiechem, zwracając na to uwagę innych.
Po co to robimy? Chyba po to, żeby wciągnąć innych do kręgu śmiejących się. Czyż to nie ma podobieństw do zainteresowania słuchaczy swoją mową, albo wciągnięcia do wspólnej zabawy.
Widać to szczególnie podczas spotkań towarzyskich, kiedy ktoś sypie kawałami, albo śmieszne rzeczy opowiada. Takiego kogoś bardziej cenimy, niż jakiegoś mruka.
Myślę, że śmiech pełni rolę komunikacji społecznej, ale także wyrobienie sobie pozycji i często dominacji.
Art. 67.
1. Obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa.
2. Obywatel pozostający bez pracy nie z własnej woli i nie mający innych środków utrzymania ma prawo do zabezpieczenia społecznego, którego zakres i formy określa ustawa.
Art. 68.
1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
4. Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska.
5. Władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.
Art. 69.
Osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej.
Powyżej jest mowa o obywatelu, a nie o firmach
No chyba, że dla kogoś ZPChr to obywatel.
Wieliszew i Serock w trzeciej strefie
Stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego rozpoczyna negocjacje z blisko sześćdziesięcioma samorządami na temat poszerzenia zasięgu komunikacji aglomeracji warszawskiej.
Do obecnych dwóch stref biletowych ma dołączyć trzecia - w rezultacie na jednym bilecie ZTM będzie można się poruszać komunikacją publiczną na terenie niemal całego byłego województwa warszawskiego. Różnica między obecnymi liniami autobusowymi - mowa o kursach podmiejskich - będzie taka, że to gminy na bazie swojej komunikacji będą dowoziły pasażerów do najbliższych przystanków istnie-jących "siedemsetek" i "osiemsetek" bądź Kolei Mazowieckich, już działających w ramach wspólnego biletu. Takie rozwiązanie pozwoli zaoszczędzić na kosztach utrzymania drogich linii podmiejskich, a dla pasażerów oznacza możliwość kupowa-nia jednego, zamiast kilku biletów na komunikację podmiejską.
Póki co w powiecie legionowskim druga strefa biletowa kończy się - w Niepo-ręcie. Wieliszew i Serock mają się znaleźć w strefie planowanej.
Inicjatywa wspólnego biletu, wprowadzona przez ZTM raptem rok temu, oka-zała się strzałem w dziesiątkę. Zarząd idzie za ciosem i rozszerza ofertę - już te-raz skazaną na sukces.
(wt)
http://www.gazetaecho.pl/.../L-2009-12_04-7
Dla zachowania rzetelności wypada dodać, że w dokumentach jest też rzecz jasna mowa o działaniach na rzecz poprawy jakości funkcjonowania komunikacji szynowej. A ja bym nawet dodał, że to podstawa.
Bo jak czytam, np. w dzisiejszej Wyborczej o wlekących się tramwajach na Jerozolimskich, mimo że już miały się nie wlec, albo widzę Flirty Stadlera na linii otwockiej, którym wysokie perony jakoś nie przeszkadzają, a nowej SKM-ce będą przeszkazać, to ręce opadają.
Moze w redakcji wyznaja zasade mowa jest srebrem a milczenie zlotem? Tylko jest jedna sprawa ze jesli ma dobrej komunikacji miedzy redakcja a swiatem zewnetrznym to prawdopodobnie nikt nie ma pojecia co sie dzieje a w ten sposob traci sie klijetow i potecjalnych autorow nowych projektow. Rowniez dosc zawyzone ceny kitow odstraszaja od kupna i powoduja ze szuka sie innej alternatywy (podrobki). A przeciez duze zamowienie to obnizka kosztow i w tedy pokatna produkcja nie byla by oplacalna a jesli ceny byly by porownywalne to kazdy zdrowy kupi orginal i wspomoze AVT ale jak roznica jest olbrzymia to w biednym kraju jaki jest nasz kazdy szuka oszczednosci Ten temat pewnie rowniez zostanie bez echa z redakcji lub wymienionej osoby a czytajacy forum beda mieli ostrzerzenie ze takie kwiatki sie zdarzaja a redakcja Ep robi absolutnie nic