logo
 Pokrewne renessmeKomunikatory Gadu Gadukomuniator Gadu-Gadukomunikator gadu gadukomunikacja Sagem 400X z komputeremkomunikacja w małżeństwie Artykuły z psychologiiKorwin Mikke komunikacją miejskąkomunikacja prywatna busów z KrasnegostawuKomunikacja PKS Wrocław Informacjakomunikacja prywatna Wysokie Lublinkomunikat brak tonera OKI
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • conclusum.xlx.pl
  • renessme



    Docelowo ma połączyć Polskę z Ukrainą.
    Ułożony jest też rozkład
    jazdy pociągów w robocze dni tygodnia oraz w weekendy (znajdziemy go w
    internecie na stronie www.mit.malopolski.pl).


    trochę trzeba się naszukać tego rozkładu
    http://www.mit.malopolski.pl/files/karpaty.pdf

    jeszcze napisali "Uwaga: na trasie Rabka-Tymbark - kolejowa komunikacja
    samochodowa", jak mam jechać KKA to ja dziękuję za taki pociąg turysatyczny



    Filip F. napisał:


    Użytkownik Tadeusz F. Zieliński napisał:

    | Który konkretnie PKS rozwija P jako 'Polskie'?

    np http://www.komunikacja.krakow.pl/pks/index.php?rozklad=01

    Można tam wyczytać m.in: "Polska Komunikacja Samochodowa

    Kraków D. A. - A - G


    Ale na oficjalnej stronie PKS Kraków jest inaczej:
    PRZEDSIĘBIORSTWO KOMUNIKACJI
    SAMOCHODOWEJ W KRAKOWIE S.A.
    http://www.pks.krakow.pl/kontakt.php?l=1



    Użytkownik "Albert Mikołajczyk


    eee tam, mnie zgasil jak przeczytalem artykul w gazecie z 1. kwietnia i to
    nie byl zart budynkiewicza:
    "Problem w tym, że między Jarocinem a Lesznem jest równoległa komunikacja
    samochodowa. Nie wygramy z przewoźnikiem autobusowym, który jest tańszy."


    4 autobusy dziennie o 7.40 14.45 21.05 i 21.55. Jeszcze lepszy rozkład niż
    na PKP :-)

    pozdrawiam aron



    Aleksander Jankowski napisał:


    mam do sprzedania rozkłady jazdy pasażerskiej komunikacji samochodowej
    dla województw:


    Jakim cudem masz takie tanie rozkłady? W PIGTSiS kosztowały
    kilkakrotnie więcej (oczywiście w czerwcu).



    "2) Przedmiot  badania "Tramwaj Autobus"
    - Trasa na której wykonano badania Strachocin -Strzegomska
    - Badania wykonano w czasie porannego oraz popołudniowego szczytu

    Ta forma transportu wykazuje duże skorelowania z komunikacją
    samochodową . Z tym że oprócz stania w korku ktoś ci może jeszcze
    puścić bąka ( przepraszam za ten kolokwializm ) W godzinach szczytu
    nie istnieje coś takiego jak rozkład jazdy. I jeszcze ci kierowcy co
    patrzą na ciebie jak na wieśniaka co nie stać na samochód"

    Ale za to wspolpasazerowie trakutuja Cie jak swojego ;-)

    Pozdrawiam
    Deni, ktora jak moze omija korki samochodem, co czasami jej sie udaje.



    Ale bzdety piszecie.Łódzki PKS już kilka lat jest firmą prywatną nie
    mającą nic wspólnego z dawnym pks.Zostało tylko logo które dziś
    znaczy, Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej. Dawniej Państwowa
    Komunikacja Samochodowa. Kto kupi firmę transportową w Polsce z jej
    taborem. Nikt nie zainwstuje na rynku gdzie wszyscy jadą w/g
    własnych zasad a nie rozkładu jazdy. Kto w dobie kryzysu utrzyma się
    z komunikacji? tylko busy,które jadą po złodziejsku. Łódzki PKS jako
    spółka już dawno zajmuje się wieloma innymi sprawami,które pozwalają
    przetrwać w całości, nie zwalniać ludzi czy ograniczać zarobki. Z
    samej komunikacji nikt dziś nie przetrwa. Widać to w innych
    regionach,Kołobrzeg,Kielce,Katowice nawet Zakopane. Piszecie bzdety
    nie znając zasad rynku. Kogo dziś interesuje, że macie kłopot z
    dojazdem z Pabijanic. Stracicie pracę i po temacie. Dajcie spoko. :-)



    Tak, wiem, że autobusy jeżdżą stadami i wcale mi się to nie podoba. Ja naprawdę
    nie twierdzę, że komunikacja w Warszawie jest w klasie europejskiej, nigdzie
    tego nie napisałem, wspomniałem nawet co jeszcze trzeba zmienić, aby to miało
    ręce i nogi. Denerwują mnie przesiadki, brak obwodnicy, metra i parkingów na
    obrzeżach, stary tabor, rozkłady i przesiadki. Gdyby teraz nagle ograniczyć
    wjazd samochodowy do centrum byłoby to bezsensem, bo komunikacja nie jest w
    stanie tego przejąć, ale uważam, że trzeba do tego dążyć powoli, sukcesywnie, bo
    inaczej stolica się zatka samochodami (nie tylko na ulicach, ale i na chodnikach).

    Co do czasów przejazdu: dojeżdżam z Wołomina, dojazd mi zajmuje ok. 35 minut do
    Bankowego, dojazd do centrum 40-45 min., może dlatego jestem nieobiektywny, bo z
    innych miejscowości czy dzielnic pewnie nie wygląda to tak różowo. Poza
    godzinami szczytu samochód na pewno byłby w stanie konkurować z moim
    połączeniem, ale rano i po południu już raczej nie. W przeciwnym razie,
    rozważyłbym jazdę samochodem, jak pewnie jeszcze parę innych osób.



    A czyja to wina jak nie kolejarzy rzeszowskich którzy ułożyli
    rozkład HETMANA gdy był w PKP PR? Przecież podobnie było w
    poprzednim rokładzie - HETMAN stał na stacji w Mielcu 20 min. Teraz
    też stoi na stacjiw Rozwadowie 20 min. i ustępuje pierwszeństwa
    poc. osobowym spółki PKP PR bo to ona ułożyła rj dla HETMANA który
    przeszedł do PKP IC.

    Więc nie pieprzcie tak, że to ktoś z góry niszczy Wasze pociągi bo
    niszczyciele są w Rzeszowie. Możecie ich zobaczyć w Uzrędzie
    marszalkowskim (p. Jacek Guzik z Departamentu Infrastruktury jest
    członkiem Rady Nadzorczaej PKP PR) i w PZPR na dworcu w Rzeszowie.

    Zobaczcie jakie draństwo robią na linii Dębica - Tarnobrzeg z od
    trzech lat kursującą tam Zastępczą Komunikacją Samochodową!



    Tylko zdrowy rozsądek nas wyzwoli z tego koszmaru!
    Może należałoby przeanalizować czy ruch samochodowy XXI wieku przystaje do
    warunków terenowych miasta Olsztyna. Centrum Olsztyna to koniec XIX wieku i
    pocz. XX. Może należy podziękować Armii Czerwonej za usunięcie zbędnych kamienic
    w celu poszerzenia przyszłej przestrzeni jezdnej. Co by to było gdyby Olsztyn
    przetrwał II wojnę nienaruszony. Strach pomyśleć! Układ komunikacyjny Nagórek i
    Jarot to okres socjalizmu, czyli społeczeństwa prawie bez samochodów! A teraz
    wszystkich szlag trafia, pieszych i kierowców! Dobrowolnie zrezygnowałem z
    używania samochodu w obrębie miasta Olsztyna. I tak się zastanawiam po jaki
    grom, jeździ wiele samochodów osobowych z jedną osoba przez centrum. Dopóki nie
    będzie obwodnicy to se ludzie dajcie na luz. Można kląć, pomstować. Nic nie
    pomoże. Wyjście na razie jest tylko jedno ograniczyć ruch w centrum, usprawnić
    komunikację miejską. To może przestaną ludziska wozić swoje szanowne 4 litery
    przez Środmieście. Zrobić tam deptaki! Albo centrum Olsztyna przenieść na
    Redykajny.Nb. mógłbym zapytać co za d... układa rozkład jazdy autobusów. Ale
    dam se spokój! Nie mam siły!
    Kiedy zapowiadają otwarcie obwodnicy Olsztyna?



    Piotr napisał(a) w wiadomości: <9imu5a$82@news.onet.pl...


    Tak, to wszystko jest na pewno prawda. Ja jednak mowilem o czasach sprzed
    przemian ustrojowych, czyli gdy nie bylo jeszcze az takich roznic pomiedzy
    roznymi obszarami Polski, a mimo to wtedy tez nie pomyslano chocby o
    omawianej trasie jako jednej z mozliwosci.


        Wtedy był inny rytm czasu - aż tak bardzo się ludziom nie śpieszyło.
    Istniejące linie obsługiwane wtedy już i jeszcze punktualnie kursującymi
    pociągami zapewniały dotarcie do miejsca przeznaczenia choć długo, to jednak
    z gwarancją dotarcia o określonej porze.
    Komunikacja samochodowa była raczej tylko lokalną, o zmotoryzowaniu
    społeczeństwa toczono partyjne dyskusje na szczeblach ówczesnej władzy.


    No a poza tym Polska nie sklada
    sie przeciez z samej Warszawy i ludzie jezdza w wielu innych kierunkach.
    Gdyby tak oprzec sie wylacznie o ten argument, to nalezaloby zlikwidowac
    wszystkie polaczenia nie do/z Warszawy.


        Warszawa w tej chwili jest wielkim zapleczem pracy dla województw
    ościennych - to bedzie wymuszało szybkie połączenia kolejowe, bo na nie
    bedzie zapotrzebowanie - choć by z tego powodu, że w pociągu da się dospać.
    Kiedyś było tu słynnym "pracowym" z i do Łodzi, który zdaje się został
    zlikwidowany za poprzedniego rozkładu.
    Jednakże to co piszesz jest ważne - to dyskusja nad kształtem przebiegu
    sieci kolejowej.
    I choć można nie kochać Warszawy, to układ gwiaździsty pozostanie - ogniwa
    łączące wierzchołki gwiazdy nie zawsze bedą miały sens ekonomiczny - no bo
    ilu ludzi jeździ np. z Białegostoku do Lublina.
    Ale jak napisałem - Twój wątek otwiera ważny temat przyszłego kształtu sieci
    kolejowej Polski.

    Pozdrawiam
    KW

     Ale zgadzam sie, prawdopodobnie

    czysta ekonomia, czy jak tam ja nazwac, spowoduje, ze na dobre polaczenia
    nie via stolica przyjdzie nam jeszcze poczekac, choc, mimo wszystko
    upieralbym sie przy stwierdzeniu, ze duze miasta, tak czy owak, zawsze beda
    generowaly wystarczajaco duza frekwencje. Ja prywatnie mam bardzo wiele
    osobistych pozytywnych potwierdzeń tej reguly na bazie wlasnych obserwacji
    i
    doswiadczen.

    Pozdrawiam!
    Piotr




    Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pasażerów spółka "PKP Przewozy Regionalne"
    i Państwowa Komunikacja Samochodowa w Krakowie od 1 czerwca 2005 r.
    wprowadzają bilet zintegrowany. 19 maja w Krakowie, w obecności mediów,
    stosowne porozumienie podpisali przedstawiciele Małopolskiego Urzędu
    Marszałkowskiego, PKS SA w Krakowie i spółki
    PKP Przewozy Regionalne. Szczegółowe informacje dla podróżnych umieszczone
    zostały na dworcach, w punktach informacji stacjonarnej, w kasach biletowych
    i pod numerem telefonu 94- 36.
         Oferta zintegrowanych biletów miesięcznych skierowana jest przede
    wszystkim do osób dojeżdżających do pracy i młodzieży uczęszczającej do
    szkół, podróżujących autobusem PKS i koleją.
         Kupując odpowiedni bilet PKS w Krakowie z udzielonym opustem można
    kupić bilet na przejazdy pociągami PKP Przewozy Regionalne:

    v      w I strefie aglomeracji krakowskiej za 30 zł (cena bez promocji 50
    zł),
    v     w I i II strefie aglomeracji krakowskiej  za 60 zł (cena bez promocji
    92 zł).

    Rozkład jazdy PKP Przewozy Regionalne zsynchronizowany został z rozkładem
    jazdy PKS. Pasażerowie korzystający z zintegrowanych biletów, dojeżdżając do
    punktów stycznych, mogą przesiąść się z pociągu do autobusu lub z autobusu
    do pociągu.

    Dlaczego "BILET ZINTEGROWANY"?
    .         tańsze przejazdy,
    znaczne skrócenie czasu dojazdu dla pasażerów z szeroko rozumianej strefy
    podmiejskiej (w promieniu 30 km od centrum),
    skrócenie czasu przejazdu w mieście w stosunku do stanu obecnego, zwłaszcza
    na długich odcinkach,
    poprawa bezpieczeństwa podróży,
    poprawa warunków środowiskowych - zwłaszcza pod względem hałasu i czystości
    powietrza - dzięki zmniejszeniu ruchu samochodowego,
    .         zmniejszenie ruchu samochodowego.

    http://www.pr.pkp.pl/start.php?dzial=rzecznik_tresc&index=0

    Pozdr.

    Grzesiek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl