O! MIR już nie używa niecenzuralnych słów na widok projektu buspasa na trasie "Ł"
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1607817,0,,beda_nowe_buspasy_pasazerowie_chca_wiecej,wiadomosc.html
Będą nowe buspasy.
Pasażerowie chcą więcej!
09:53 02.07.2009 / TVN Warszawa
Do końca roku w Warszawie przybędzie prawie 15 kilometrów buspasów. Na Trasie Łazienkowskiej będzie najdłuższy. Dzięki temu przejazdu komunikacją miejską może się tam skrócić nawet o 15 min. Stowarzyszenie Integracji Stołecznej komunikacji już wskazuje nowe lokalizacje, a na forum tvnwarszawa.pl wrze dyskusja o tym, czy pasy dla autobusów są potrzebne.
Pas na Trasie Łazienkowskiej powinien powstać jeszcze we wrześniu - zapewniał na antenie TVN Warszawa Janusz Galas, miejski inżynier ruchu. - Po to wyznaczamy buspasy, żeby kierowcy przesiadali się do komunikacji miejskiej - dodaje.
- 70 proc. mieszkańców Warszawy porusza się komunikacją zbiorową - przekonuje Jan Jakiel, prezes Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji. - Gdy poprawie się jej jakość, część kierowców przesiada się z samochodu do autobusu, tramwaju, czy metra.
Czy kierowcy będą przestrzegać nowych zasad? - Policja nie ma tu gdzie stanąć, żeby ich kontrolować, ale liczymy na radary - odpowiada Galas.
Internauci: chcemy buspasów
Buspasów w Warszawie jest:
w sam raz 36 - 6%
za mało 449 - 72%
za dużo 52 - 8%
w ogóle ich nie powinno być 84 - 14%
" />
">Racja, demokracja nie jest dla głupców.
Internet bodaj też
">"Szanowny Panie Ministrze! W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie istnienie serwisów internetowych, gdyby nie oferowały możliwości wprowadzenia własnej opinii czy komentarza. Z mojej pracy terenowej oraz z licznych wniosków, jakie napływają, wynika, że sytuacja w Internecie, gdzie autorami wpisów są często anonimowi mieszkańcy naszego kraju, jest karygodna. Wpisy w języku ojczystym są obelżywe, obrażają dobre imię poszczególnych obywateli oraz państwa i narodu polskiego. Wskazanym byłoby wprowadzenie odpowiednich rozwiązań prawnych tak, aby każdy autor wpisu mógł być znany osobie, której imię będzie narażone na szwank. Internet powinien być źródłem wiedzy i sposobem komunikacji, tymczasem niejednokrotnie staje się miejscem bezkarnych oszczerstw oraz negatywnym ośrodkiem wychowawczym młodego pokolenia, wyrażanych poprzez obraźliwe komentarze na forach internetowych.
Panie Ministrze, co Pan zamierza uczynić, aby podnieść poziom kultury słowa języka polskiego w Internecie?
Z poważaniem
Poseł Jerzy Gosiewski
Warszawa, dnia 3 listopada 2009 r." http://prawo.vagla.pl/node/8757
Widzę, że "warszawska" moda przychodzi i do Lublina N01, N02, N03 ... To akurat DOBRY pomysł, dość uniwersalny i łatwy w odczytaniu dla pasażerów.
Z podmiejskimi nie wygłupiałbym się, bo jest tych linii garstka, w dodatku nie obsługują jakichś większych miejscowości pod Lublinem, a wyjeżdżają najczęściej raptem kilkaset metrów poza granice administracyjne i tutaj mieszanie pasażerom w głowach, którzy przyzwyczaili się do swoich numerków większego sensu chyba nie ma. Lublin nie ma (jak kiedyś) rozbudowanej komunikacji podmiejskiej i nie widzę konieczności rezerwowania dla takich linii osobnej partii numerów. Bo np. jaka to linia podmiejska z 3, 12, 20, 22, 24, 51, 54 i innych "Głuskowo-Dominowowych" ???
Podmiejskie to 8, 27, 52, 78 i 79. Dla tych 5 linii wprowadzać nową numerację ??? Nie widzę sensu. Więcej mieszania niż pożytku, mimo że sam jestem zwolennikiem przejrzystości w numeracji linii np. na wzór warszawski.
Pozdr.
lucki73
PS. Fafiku, linia 25 nie wyjeżdża poza granice administracyjne Lublina nawet jednym kołem, od baaaaardzo dawna
Bilet promocyjny z ulgą 40% T/P możesz kupić z danego miasta w PL do danego miasta w CZ przez OKREŚLONE, a nie dowolne przejście graniczne, takie jest ograniczenie w tej promocji.
To ciekawe, bo od jednej osoby dość dobrze znającej przepisy międzynarodowe i jednocześnie czytając kiedyś na stronie PR Lublin dowiedziałem się, że miasta w Czechach i w Polsce są określone, a na Słowacji nie ma ograniczeń.
Polska - Czechy:
W komunikacji mi�dzy tymi krajami obowi�zuj� nast�puj�ce ulgi :
40% ulga od stawek normalnych, je�eli podr�ny kupuje bilet w relacji tam i z powrotem do ni�ej wymienionych stacji polskich lub czeskich:
Warszawa, Krak�w, Katowice, Wroc�aw, Gdynia, �winouj�cie, Szczecin, Gda�sk,��d�, Ostrava, Prerov, Olomouc, Brno, Praha, Ceske Budejovice, Plzen, Karlovy Vary,
50% ulgi od op�aty specjalnej dla dzieci w wieku od 5 do 12 lat,
50% ulgi od op�aty specjalnej w 2 klasie za przew�z ps�w.
W komunikacji przygranicznej, tj. dla relacji tam i z powrotem pomi�dzy stacjami polskimi i czeskimi znajduj�cymi si� w odleg�o�ci do 90.km od punkt�w granicznych po stronie polskiej i czeskiej:
70% ulgi - op�ata specjalna - od taryfy normalnej na przejazd os�b,
85% ulgi od stawek normalnych na przejazd os�b pomi�dzy Cieszynem a Ceskym Tesinem.
Piotrze, przepraszam, że dopiero dzis odpisuję, ale nie mogłem dotrzeć do informacji.
Poszukac w
1. Manuel Castells, Galaktyka Internetu. Refleksje nad Inrternetem, biznesem i społeczeństwem, przełożył T. Hornowski, Poznań 2003.
2. Zuzanna Grębecka, Iwona Kurz i inni, Człowiek w kulturze (podręcznik), PWN, Warszawa2006, str. 91-94.
3.W. Welsch, Sztuczne raje [w:] Nowe media w komunikacji społecznej w XX wieku, red. M. Hopfinger, tłum. J. Gilewicz, Warszawa 2002, str. 474-478.
Nie wiem czy to coś pomoże. Cieżko znaleźć coś na ten temat. Teksty nr 2 i 3 mam w domu, więć jeśli chcesz mogę Ci je wysłaś na prywatna skrzynkę.
Pozdrawiam
RAŚ z kolei to takie władcze zgrupowanie które będzie decydowało o patronie dla lotniska? Zresztą trzeba być naprawdę dziwną osobą żeby osobę która wspierała kolej proponować na patrona lotniska w dobie gdy przez kolej, lotnisko straciło połączenie lotnicze z Warszawą i z miesiąca na miesiąc będzie się zaostrzała konkurencja tych dwóch środków komunikacji publicznej.
Też uważam, że Godula pownien był wspierać lotnictwo a nie kolej. A najlepiej byłoby, gdyby wystąpił z inicjatywą podróży międzyplanetarnych.
W tej sytuacji chyba najlepiej po prostu przywrócić pierwotnego patrona lotniska.
" />Informatyka to Twoja pasja?
Wykorzystaj szansę rozwoju w międzynarodowym środowisku!
Najważniejsze obowiązki:
• Wspomaganie aktywności Działu Informatyki Danone Sp. z o.o. w zakresie
• raportowania (Business Intelligence)
• Wsparcie we wdrażaniu stron intranetowych (Sharepoint)
• Dokumentacja systemów
• Wsparcie w rozwiązywaniu problemów informatycznych
Nasze oczekiwania:
• Ukończony III rok studiów
• Umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów oraz pracy
• zespołowej
• Dobre umiejętności komunikacyjne i interpersonalne
• Znajomość języka angielskiego w stopniu umożliwiającym swobodne
• porozumiewanie się
• Znajomość MS Office z uwzględnieniem MS Access
• Mile widziana znajomość MS SQL, Microstrategy, Essbase
Oferujemy:
• 2 - 3 miesięczny płatny staż
• Pracę w zgranym i dynamicznym zespole, pracującym dla kilku krajów w
• Europie
• Możliwość zdobycia praktycznej wiedzy z obszaru raportowania
• (hurtownie danych, kostki analityczne) w dużej korporacji
Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie życiorysu oraz listu
motywacyjnego wraz z nr ref. IS/ML/07/09 na adres rekrutacja.warszawa@danone.com
Choć na razie wszystko dzieje się jeszcze od ziemią to nowa (i druga w mieście) stacja aliw Miejskiego Zakładu Komunikacji rzy ul. Władysława IV nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Placówka dysponująca ełną oferta aliw ma ruszyć już z oczątkiem wiosny tego roku.
Choć rzy Władysława IV jest już jedna stacja aliw, to jednak w tej części Koszalina nadmiaru takich lacówek nie ma, rzynajmniej w stosunku do liczby aut na arkingach osiedli: Na Skarpie, Tadeusza Kotarbińskiego i Melchiora Wańkowicza. Nowa stacja oza sprzedażą aliw (płynnych i gazu LPG, oczywiście w cenach MZK) będzie dysponować standardowym sklepikiem, w którym oprócz asortymentu odobnego do oferowanego rzez odobne tego typu lacówki - nie zabraknie oczywiście biletów, również okresowych MZK. W lanach jest również uruchomienie rzy stacji myjni samochodowej. Na budowę nowego obiektu spółka lanuje wydać 2 mln 759 tys. zł. Wykonawcą całości jest warszawska spółka Raab Karcher Projekt.
(jkk)
Koniec z ciągłym zmienianiem tras w komunikacji
Ratusz przestraszył się gniewu zniecierpliwionych pasażerów i przed przyszłorocznymi wyborami możliwe są tylko drobne korekty w rozkładach jazdy
Ze źródeł w Zarządzie Transportu Miejskiego "Gazeta" dowiaduje się, że urzędnicy wycofują się z jakichkolwiek rewolucji w komunikacji. Ostatnie duże zmiany czekają warszawiaków w poniedziałek, bo zaczyna się rok szkolny. W październiku, po uporaniu się z remontami torów, ZTM zamierza jeszcze tylko dokończyć zapowiadane na naszych łamach porządki w trasach tramwajów. I na tym koniec
cd: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... kacji.html
âŸStop przemocy w domu i szkole!âÂÂ
Fundacja Centrum Edukacji Liderskiej zaprasza na bezpłatne spotkania grupowe rodziców (mieszkających w Warszawie) pragnących mądrze dbać o rozwój swoich dzieci i uchronić je przed przemocą ze strony najbliższych lub też rówieśników. Zajęcia będą odbywać się w okresie wrzesień - grudzień 2010 w Warszawie.
Na zajęciach dowiecie się państwo:
* W jaki sposób postępować, aby dziecko nie stało się ofiarą czy też sprawcą przemocy rówieśniczej
* Co robić w sytuacji zagrożenia
* Jak rozmawiać z dzieckiem o przemocy
* Jak rozwijać umiejętność właściwej komunikacji i motywować dziecko do odpowiednich dla jego rozwoju zachowań
* Gdzie i kiedy szukać fachowej pomocy
Zaczynamy 23 września, a kończymy 9 grudnia. Będziemy się spotykać w siedzibie Fundacji na ul. Wiśniowej 42. Zajęcia będą się odbywać w czwartki w godz. 17.00 - 20.00.
Zaplanowaliśmy dwa niedzielne spotkania warsztatowe 16 i 17 października w godz. 10.00 - 19.00.
Prowadzący: Magdalena Sofulak-Skibińska, Andrzej Ochremiak.
Udział w zajęciach jest nieodpłatny!
Jeśli jesteście państwo zainteresowani naszą ofertą, zadzwońcie i umówcie się na spotkanie wstępne 22 646 22 56.
organizator: Fundacja C.E.L.
adres: ul. Sandomierska 23 lok. 52, Warszawa
tel.: 22 646 22 56, e-mail: http://www.fundacja.cel.free.ngo.pl
Wczoraj zachorował Szamil... utrata apetyty, osłabienie, zachwiania równowagi... szybko zapadły mu się boczki ((
Pani weterynarz, która opiekuje się Szamilem (ze względu na jego wadę genetyczną) przyjmuje w przychodni koło mojego domu tylko w niedzielę i piątek. W pozostałe dni przyjmuje na Tarchominie (kawał drogi).
Zadzwoniłam jednak do lecznicy na Tarchominie, żeby zapytać kiedy tam będzie miała dyżur. Odebrała Ona sama... jak powiedziałam że chodzi o Szamila, zapytała czy mam możliwość przywiezienia go samochodem. Niestety, poruszam się tylko komunikacją miejską. Wtedy zaproponowała że przyjedzie do przychodni na Białostocką i otworzy ją by zbadać mojego szczurka!!! To ze względu na fakt, że utrata ciepła w trakcie jazdy autobusem mogłaby dodatkowo osłabić chorutkiego Szamila.... umówiłyśmy się o 12.00, przyjechała, zbadała Szamila i podała leki... za "usługę" - czyli przyjazd własnym samochodem, w czasie wolnym od pracy (!) zapłaciłam ile wynosił koszt leków - żadnych kosztów dodatkowych. Jestem naprawdę w szoku... czyli są jeszcze ludzie mający powołanie...
Podaję adres kliniki:
Centrum Zdrowia Małych Zwierząt
ul. Śreniawitów 9 (dojazd od. ul. Światowida)
Warszawa-Tarchomin
tel. 889-05-82
filia: Praska Lecznica dla Zwierząt
ul. Białostocka 9 (przecznica Targowej)
tel. 619 45 21
dr Magdalena Lewandowska przyjmuje w filii na ul. Białostockiej w niedziele (10-12) i piątki (16-20)
" />Nie zazdroszczę i znam ten ból.
Wychowałem się na warszawskich Szmulkach i tam chodziłem do podstawówki z dziećmi okolicznych żulików. Byłem więc swój i jako znany im z widzenia mogłem poruszać się o dowolnej porze w dowolnym miejscu. Nie mieszkam tam już od dobrych 15lat i nie ryzykował bym biegania po zmroku. Z Pragi już jako dorosły, przeprowadziłem się na Wolę - w okolicę słynnego z opowiadań Hłaski - ĂÂ Placu Opolskiego, tu już nie byłem swój. Pomagał mi w bieganiu groźny wygląd naszej bokserki. Później okazało się, że miejscowy komendant policji jest moim dobrym znajomym. Dużo sąsiadów miało po kilka wyroków, za niektórymi były rozesłane listy gończe, więc woleli nie ryzykować zaczepek, mimo kilku tzw. sytuacji - dawało się żyć. Teraz mieszkam w podwarszawskim osiedlu domków, gdzie nie ma tzw.kwaterunku, bloków i poza WKD żadnej komunikacji miejskiej. Jedyne czego trzeba sie bać to sowory psów przybiegających z w nocy z okolicznych wiosek i nowych dziur w drogach, brakuje też latarni ale z tym można sobie poradzić. ĂÂ
Przeprowadzka tu była świadomym wyborem z między innymi ww. powodów.
Więc Cezariuszu, może jakiegoś groźnie wyglądającego, kanapowego psa można ci doradzić, bo nie mam innego pomysłu.
Pozdrawiam,
Mifor