pracownicy przegladaja www, chat, gg? chcesz z tym skonczyc?
zalewa Cie dziennie kilkadziesiat porcji spamu? szukasz czegos efektywnego?
Jesli jestes pracodawcą a Twoim utrapieniem są pracownicy wchodzący na
czaty, przeszukujący internet w poszukiwaniu obrazków młodych dziewczyn,
spędzający czas na pogaduszkach poprzez komunikatory internetowe
wiedz, że możesz ograniczyć nieefektywne wykorzystanie czasu pracy.
Odpowiednie oprogramowanie zapewnia Ci:
=kontrolę, raportowanie, blokowanie dostępu
do stron niezgodnych z polityką firmy
=kontrolę, raportowanie, blokowanie dostępu
do serwerów ftp niezgodnych z polityką firmy
A ponadto:
antywirusową ochronę
antyspam
Więcej informacji pod emailem:
jerzy_mc7 (małpa) poczta (dot) onet (dot) pl
(...)
Jakbys sie za to bral to daj znac, podrzuce ci krotkie info co
w tym powinno byc, jak wygladac, jak dzialac i co realizowac.
Publicznie nie bede tego 'sprzedawac' bo wszyscy sie nagle na
pomysl rzuca i sie bajzel zrobi znow ;)
Ludzie! O czym Wy mówicie? Nie istnieje? Poczta, komunikatory różnej
maści. Moim zdaniem wchodzenie na to pole (myślę tu o nowym sofcie)
to jak lądować helikpterem na środku bagna....
Moja opinia - jeśli chodzi o nasz kraj, to dużo jest jeszcze do zrobienia
w komunikacji z mobilnymi pracownikami. Wróże dużą przyszłość czemuś takiemu
jak SyncML, czyli integracji wewnętrznych systemów informatycznych z
urządzeniami typ palmtop, telefon...itp.
Pozdrawiam
Grzegrz
Jacek Czapla <spam-no-spam-j.cza@pollub.pl_usunw wiadomości
news:c7aajk$f85$1@news.lublin.pl napisał(a):
[...]
Gdybym sam szukał pracownika, to też bym pewnie wymagał maksymalnie
dużej wiedzy z maksymalnie wielu języków. Lepiej zatrudnić kogoś kto
zna nie tylko Delphi, ale jeszzce coś innego.
Z tym, że często "w praniu" okazuje się, że kandydat zna jakiś
podzbiór zagadnienia/języka/"technologii", zazwyczaj tylko częściowo
pokrywający się z podzbiorem wykorzystywanym w konkretnej firmie.
Niemal zawsze trzeba się trochę doszkolić, choćby w innym standardzie
kodowania. Przezentując się pracodawcy warto jakoś podkreślić swoją
elastyczność w przyswajaniu nowej wiedzy. Znajomość, choćby pobieżna,
ze świadomością tej pobieżności, wielu zagadnień na pewno nie zaszkodzi.
[...] Nie niewiem czy pracodawcy wymagają doświadczenia w sensie
pracy etatowej na stanowisku programisty, ale wydaje mi się, że jakbyś
miał do pokazania kilka ciekawych programów napisanych samodzielnie
(lub niekoniecznie) to nie było by prblemu z pracą. [...] Jeśli brakuje
ci pomysłów na proste aplikacje to poszukaj coś w Internecie i napisz
swoje odpowiedniki albo wal jakieś standardy typu klienci poczty,
fakturowanie, obsługa wypozyczalni wideo, coś prostego na komórę w
Javie, komunikatory itp.
[...]
Żeby nie robić "sobie a Muzom" - może plugin do czegoś?
Konrad Kosmowski <kon@kosmosik.net:
| Nie muszą. Skoro ze służbowego komputera w czasie pracy, to jest
| to korespondencja służbowa, a jako taka jest własnością firmy i nie
| podlega ochronie prywatności.
| Tak po prostu, bez odpowiednio udokumentowanego powiadomienia każdego
| pracownika, zawarcia odpowiednich przepisów w regulaminie pracy itp?
| Mam co do tego duże wątpliwości.
Ej ale mowa o komunikatorze nie o poczcie. Komunikator to jest
korespondencja czy bardziej rozmowa tel.? VoIP na 100% rozmowa, a
komunikator?
(a) Postawię tezę, że "komunikator to nie rozmowa, tylko poczta", bo działa
na zasadzie "ja coś napiszę i wyślę, potem on coś napisze i przyśle".
Mówiąc obrazowo, przychodzą do Ciebie wiadomości, a nie pojedyncze
literki :)
(b) Sądzisz, że rozmowy wolno nagrywać/podsłuchiwać ot, tak po prostu?
** Lech Szychowski wrote:
| Nie muszą. Skoro ze służbowego komputera w czasie pracy, to jest
| to korespondencja służbowa, a jako taka jest własnością firmy i
| nie podlega ochronie prywatności.
| Tak po prostu, bez odpowiednio udokumentowanego powiadomienia
| każdego pracownika, zawarcia odpowiednich przepisów w regulaminie
| pracy itp? Mam co do tego duże wątpliwości.
| Ej ale mowa o komunikatorze nie o poczcie. Komunikator to jest
| korespondencja czy bardziej rozmowa tel.? VoIP na 100% rozmowa, a
| komunikator?
(a) Postawię tezę, że "komunikator to nie rozmowa, tylko poczta", bo
działa na zasadzie "ja coś napiszę i wyślę, potem on coś napisze i
przyśle". Mówiąc obrazowo, przychodzą do Ciebie wiadomości, a nie
pojedyncze literki :)
A w świetle prawa?
(b) Sądzisz, że rozmowy wolno nagrywać/podsłuchiwać ot, tak po prostu?
No toż właśnie dlatego zwróciłem uwagę na niejasny status
komunikatora. :P
Użytkownik JerzyM napisał:
Dnia 11-8-05 09:03, horhe naskrobał(a):
Hmm, zaczynając od końca,a raczej od początku, nie da się zabronić
pracownikom korzystania z p2p?
Tu chyba nie chodzi o sam fakt zabronienia - wystarczy ludzikom dać do
podpisu kwit, że "zobowiązują się do przestrzegania praw autorskich itd." i
na pokaz nagana z wpisem do akt jednej osobie (najbardziej rzucającej się).
U mnie tego typu rozwiązanie dało mi prawną metodę walki z luserami -
wystarczy wspomnieć delikwentowi że "podpisał pan kwit".
Drugim ruchem było zabronienie bezpośredniej komunikacji z netem (web przez
proxy, poczta tylko firmowa, jabberd jako komunikator itd.). Można to
nazwać terrorem ale tak naprawdę to po prostu sprowadzenie na ziemię
rozwydrzonych userów.
To mi metody Andrju Leppiera troche przypomina ;)
"Tomacz" <tom@poczta.fmwrote in message
Czytałem w Gazecie Wyborczej artykuł o sprawdzaniu przez pracodawców
(lub administratorów sieci) co wyrabiają pracownicy na komputerach w
pracy.
Ile czasu przeznaczają na pracę, co piszą i dostają w e-mailach, co
piszą w programach-komunikatorach np.Gadu-Gadu.
Podobno są do tego aplikacje.
Jak w komputerze działającym w sieci (np.Novell) sprawdzić czy jest się
kontrolowanym, czy są jakieś programy szpiegowskie.
Ktoś wie?
Da sie wszystko przechwycic bez Twojej wiedzy na kazdym kawalku sieci. Sa na
to dziesiatki sposobow. A nawet jesli Cie nie beda sprawdzac na Twojej
stacji lub na serwerze, to mozna rownie dobrze monitorowac polaczenie
sieciowe, gdzie wszystkie pakiety sa jak na dloni. Chyba, ze bedziesz uzywal
polaczen szyfrowanych, skanowal stacje na obecnosc keygrabberow i innych
swinstw albo testowal swoje konto pocztowe extremalnie a wowczas kopie
prywatnej korepondencji, ktore ida do szefostwa nie beda przyjete z powodu
quoty.
Chcesz sie dowiedziec co sie dzieje z Twoim komputerem?
Zaloz swoj wlasny monitoring zanim ktos go Tobie zalozy.
Delfino Delphis <Delfino.wyt@poczta.fmpopełnił:
Przez uzywanie innych komunikatorow i nie ogladanie reklamowek zaloga
GG nie ma kasy i stad biora sie pady systemu, na ktore narzekacie.
Wszyscy w tym watku wykazuja sie niesamowita hipokryzja :/
o shit... co ty bredzisz ?
To ja mam zaprzestać używania WPK tylko dlatego, żeby załoga G (pamiętacie
ten film ?? :) miała co do gara włożyć ???
To może jeszcze zacznę palić więcej żeby dać żyć pracownikom zakładów
tytoniowych, jeździć więcej samochodem cby poratować finansowo
petromagnatów i pić nałogowo w celu poprawienia kondycji polskiego
rolnictwa i przemysłu spirytusowego ????
Witam wszystkich,
Poszukuję informacji na temat prawnych regulacji dotyczących prywatnej
"komunikacji" za pomocą gg-podobnych wynalazków. Dokładnie chodzi o to
czy pracodawca może prowadzić monitoring rozmów w komunikatorach bez
wiedzy pracowników. Dodam, że korzystanie z komunikatorów jest dozwolone
i nie było informacji że podsłuch bedzie miał miejsce, nie
podpisywaliśmy też żadnej zgody na takie działania.
Druga kwestia to jak można rzeczonego pracodawcę lub admina sieci
komputerowej szarpnąc za podsłuchiwanie haseł do poczty internetowej
(prywatnej) - na jakiej podstawie i jakie ew dowody są potrzebne?
Pozdrawiam
Witam wszystkich,
Poszukuję informacji na temat prawnych regulacji dotyczących prywatnej
"komunikacji" za pomocą gg-podobnych wynalazków. Dokładnie chodzi o to
czy pracodawca może prowadzić monitoring rozmów w komunikatorach bez
wiedzy pracowników. Dodam, że korzystanie z komunikatorów jest dozwolone
i nie było informacji że podsłuch bedzie miał miejsce, nie
podpisywaliśmy też żadnej zgody na takie działania.
Druga kwestia to jak można rzeczonego pracodawcę lub admina sieci
komputerowej szarpnąc za podsłuchiwanie haseł do poczty internetowej
(prywatnej) - na jakiej podstawie i jakie ew dowody są potrzebne?
Było wiele razy tutaj wałkowane. Komputer jest pracodawcy, więc ma on prawie
zaglądać do niego. Prywatnie, to możesz sobie korespondować na prywatnym
komputerze. To, że pracodawca zezwala do używania GG, nie oznacza, ze traci
prawo do przeglądania zawartości komputerów. Takie przeglądanie można co
najwyżej uznać za nieetyczne, ale to zupełnie inna sprawa.