Amerykanie poświęcają więcej godzin na rozrywki przed ekranem i z mobilnym telefonem niż na sen. Nowe badania pokazały, że przeciętnie Amerykanie spędzają dziennie około dziewięć godzin na oglądaniu telewizji, surfowaniu po sieci i rozmawianiu przez komórkę. Jedna trzecia tego czasu poświęcana jest na wykorzystywanie co najmniej dwóch z tych gadgetów jednocześnie, wspomina cytowany przez BBC Bob Papper, profesor z Ball State University w stanie Indiana. Podczas badań przyglądano się grupie około 400 osób i wykorzystywaniu przez nich telewizji, książek, magazynów, telefonów komórkowych, internetu, komunikatorów czy poczty elektronicznej.



Na czołowym miejscu pod względem czasu wykorzystania wśród mediów znalazła się telewizja, drugie miejsce zajął już jednak komputer biurkowy lub laptop. Najpopularniejszym gadgetem okazał się telefon komórkowy. Niemal 95 proc. osób korzystało zeń każdego dnia. Najczęściej badani korzystali mediów w domu. Była to ponad połowa badanych. Na drugim miejscu znalazła się praca, a na trzecim auto.



Badania pokazały, że młodzi w wieku 18-24 lata wcale nie są najaktywniejszymi użytkownikami sieci. Przeciwnie, poza osobami w wieku ponad 65 lat byli oni najmniej aktywną grupą korzystającą z internetu.Pełna treść publikacji

Japończycy zaskakują kolejnym gadżetem dla telefonów komórkowych i komunikatorów internetowych. Tym razem to zestaw głośnikowy, który można podłączyć do komórki, komputera lub odtwarzacza CD.



Lipspeak posiada wbudowany głośnik i mikrofon oraz pokrętło głośności. Najciekawszym jednak dodatkiem do głośnika są plastikowe usta poruszające się zgodnie z odtwarzanym dźwiękiem. Ciekawostka dostępna jest w trzech kolorach, srebrnym, czarnym i czerwonym (na fotografii poniżej). Komunikację z komputerem zapewniać ma port USB Istnieje możliwość podłączenia głośnika za pośrednictwem wtyczki mini jack.



Sprzęt może być też wykorzystywany w samochodach jako uzupełnienie telefonów komórkowych. W tym celu stopka głośnika została wyposażona w rzep. Poniżej fotografie.Pełna treść publikacji

Firma startuje z usługą internetowej telefonii internetowej w Stanach Zjednoczonych. Narzędziem pozwalającym na komunikowanie się Amerykanów z 180 krajami (w Europie, Azji i obu Amerykach) ma być komunikator internetowy Yahoo!. Usługa była już dostępna w niektórych krajach od grudnia minionego roku, m.in. we Francji. Za najwyżej 2 centy za minutę pozwala ona na zadzwonienie do odbiorców z jednego z 30 państw, w tym do Stanów Zjednoczonych. Usługa Phone Out umożliwia też na zadzwonienie z komputerów na zwykłe telefony za zróżnicowane stawki do 180 krajów świata.



Yahoo!, na podobieństwo konkurencji udostępnia Amerykanom rozwiązanie Phone In, pozwalające na dzwonienie ze zwykłych telefonów i komórek do komputera użytkownika. Komunikacja głosowa między komputerami podłączonymi do sieci jest, tak jak w Skype, darmowa.



Głosowa usługa Yahoo! Messenger with Voice wprost ma konkurować z innymi popularnymi rozwiązaniami, w tym ze Skype’em. Reuters wspomina za Yahoo!, że nowa usługa oferuje opłaty, które są średnio nieco niższe od konkurenta kupionego niedawno przez eBay.Pełna treść publikacji

Na pewnym forum natknęłam się na taki temat i stwierdziłam, że może być ciekawy. Przynajmniej w moich oczach. ;p

Tak więc co myślicie o znajomościach internetowych? Może powstać z takiej przyjaźń? Miłość? Czy sami kiedyś z jakąś osobą przez internet się spotkaliście? Lub wyszliście z bramek gadu -gadu czy innego komunikatora internetowego do komórek?

Piszcie. : )

Jak dla mnie nic w tym dziwnego, że ludzie po poznaniu się w internecie potem się spotykają. Osobiście mam kilka osób, z którymi się spotkałam, utrzymuję kontakt przez komórki, nie tylko przez gg, a dane osoby poznałam w internecie. Taka Sylwia np. Też poznałyśmy się przez internet, a potem okazało się, że jesteśmy sąsiadkami. xD
Gwałty i te inne? Srutututu. Ktoś kto po kilku rozmowach idzie z kimś się spotkać jest chyba głupi, ale gdy osobę zna się dłużej na pewno rozpoznasz czy to pedofil, czy nie. ;p

Pojawiła się wersja 3.30 programu Fring dla smartphone pracujących na systemie Symbian UIQ. Fring to oprogramowanie, która pozwala właścicielom komórek na darmowe rozmowy przez internet (VoIP), może również służyć jako klient GoogleTalk i Skype.

Nową pozycją w menu w tej wersji jest możliwość transferu plików między użytkownikami programu lub użytkownikami Fringa i MSN. Dodatkowo w nowej wersji Fringa (wersja 3.30) użytkownik widzi, kiedy znajomy pisze do niego wiadomość. Darmowa aplikacja najpierw sprawdza, czy komórka znajduje się w zasięgu sieci bezprzewodowej Wi-Fi. Jeśli tak, można z telefonu dzwonić za pośrednictwem komunikatorów za darmo. Jeśli Wi-Fi nie ma, Fring łączy się z internetem za pośrednictwem sieci GSM.

ź/telix.pl

Ano głupie pytanie, nie da się. Bo i po co?
Wcale nie głupie. Można za darmo korzystać z wapu, testować różne przeglądarki internetowe/komunikatory na komórkę za free. Tyle mi na razie przyszło do głowy
matt_11, można też w drugą stronę. Było to już tutaj poruszane na forum. Temat zamarł w martwym punkcie i tak naprawdę chyba nie wiadomo co i jak trzeba zrobić, żeby zadziałało