Tak, to stara sprawa. Jest opisana w książce Kaufera i Faligotta "Słuzby specjalne. Historia wywiadu i kontrwywiadu na świecie".
Jednak porównanie do talibów jest socjotechniczą sztuczką z pogranicza logomachii. Fakt, że siatki Gladio były z założenia antykomunistyczne ale czerwone zagrożenie bylo bardzo poważne. Np: sposób przejęcia władzy przez komunistów w Czechosłowacji, jednoznacznie wskazywał, czego należy się spodziewać. W dodatku we Włoszech do dziś partia komunistyczna jest bardzo silna. Mało kto wie, że np Alexander de Maranches, szef SDECE ustąpił ze stanowiska, dlatego że nie mógł stolerować faktu, że ministrami rządu Republiki Francuskiej są komuniści (było to za czasów prezydentury Francoise'a Mitterande).

Wypadałoby żeby w nowej wersji COREa dodano utworzenie Polski Ludowej, ludzie z CORE pousuwali wszystkie wydarzenia państwotwórcze ZSRR - stwierdzając że gracz i tak może wyzwolić państwo, a AI nie jest to potrzebne... Jak to NIE POTRZEBNE? I to ma być gra oparta na realiach historycznych?! A tak serio to ludzie z CORE w nowym MODzie powinni:

A) dodać wydarzenia tworzące państwa socjalistyczne w Europie wschodniej

B) utworzyć wydarzenia dot. Chóru Armii Czerwonej im. Alexandrowa:
-zmniejszające niezadowolenie w ZSRR (występy na Dalekim Wschodzie)
- zmieniające ideologię w stronę komunizmu o +5 we Francji (Grand Prix na wystawie światowej w Paryżu w 1937)
- zmieniające ideologię w stronę komunizmu o +5 we Czechosłowacji (sukces na tournee w Czechosłowacji - również 1937)

C) W przypadku zgody Niemiec na wycofanie się z nadrenii (agresywna reakcja Francji - Hitler powinien zostać zmuszony do ustąpienia (informacja z "Tajnej Wojny Hitlera" - B. Woloszanskiego) - a więc powinny zniknąć (sleepevent) eventy agresywnych Niemiec: Anschluss, Zabór Sudetów, okupacja Czech i Moraw, korytarz Gdański etc. + w niemczech powinny zostać przeprowadzone wolne wybory:
a) partia demokratyczna
b) p. faszystowska
c) p. komunistyczna
do tego możnaby zrobić demokratyczne AI dla Niemiec i wprowadzić demokratycznych ministrów

np. Węgrów z Bułgarami Oni nawet nie graniczyli ze sobą. Pozatym istaniała równowaga sił pomiędzy niewielkimi państewkami na Bałkanach :roll:
,czy też angole chcieli by umocnić swoją pozycje na swiecie i wplątali by sie w jakis konflikt :lol: Anglicy którzy za wszelką cene chcieli pokoju ? Ci sami którzy dali przyzwolenie na aneksje Czechosłowacji i Austrii ? Ci sami którzy pozwolili na Włoską agresje na Etiopie i Albanie ? Ich imperium się rozpadało. A umocnienie ich pozycji na świecie ? Przecież wtedy USA zaczynały stawać się potężne...

Sądzę że wybuchłaby, gdyby w Niemczech wygrali Komuniści którzy byli silni zanim Hitler zrobił im czystki, wtedy różnie by się to potoczyło. gwarantuje wam że Partia Centrum i Chadecy znaleźli by sobie partnera do zniszczenia komuchów. Jak nie hitlera to kogoś innego z NSDAP...
eśli w Niemczech byłby też komunizm to pewnie byłaby powtórka z Września 1939.... W kilka lat mieliby opanować Niemcy i przygotować się do ataku na wschód ? :lol:

Zapewne gdyby w Niemczech wybuichłby Komunistyczna rewolta, Alianci mogliby zainterweniować bo Niemcy to nie daleka Hiszpania. A kto wie co by Polska zrobiła... może mały wjazd do Berlina :>

Na razie demokraci i narodowcy:

Demokraci
CHMIELNIK Jarosław
Urodzony w 1924 r. w Brześciu w rodzinie drobnych obszarników, w czasie wojny w Anglii. Za moczarstwa zwolennik monarchii konstytucyjnej, filar UPD, jego poglądy ewoluowały na lewo. Minister szkolnictwa w RJN i spraw zagranicznych u Katnera. Obecnie, jako lider Partii Wolna Polska! w PdD.
Zalety: stary polityczny wyjadacz, pewne doświadczenie dyplomatyczne
Wady: ambicje nieprzystające do obecnej roli politycznej, komuniści wywlekają jego udział w słowackiej defiladzie faszystów

POKRZYWA Roman
Ur. w 1913 r. pod Radomiem w rodzinie chłopskiej, jako robotnik pracował w jednej z fabryk Centralnego Okręgu Przemysłowego, a po wojnie w Nowej Hucie. Organizator strajków w latach 1963-5. Chętnie pokazywany przez demokratów jako żywy obraz poparcia ludu dla nich.
Zalety: popularny
Wady: brak realnego doświadczenia

ODCZAPSKI Bogumił
Ur. w 1938 r. w Warszawie w rodzinie inteligenckiej, studiował filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Pomagał w organizacji i utrzymaniu UW w trudnych czasach wojennych. Aktywista PdD, gorący zwolennik skopiowania ustroju krajów zachodnich.
Zalety: pełen zapału, biegle zna angielski i francuski
Wady: dogmatyczny demokrata, młodzieniaszek

KULCZYŃSKI Stanisław
Ur. w 1895 w Krakowie, botanik na Uniwersytecie Jagiellońskim i później Wrocławskim. Przewodniczący Stronnictwa, a później Zjednoczenia Demokratycznego. Poseł na Zgromadzenie Konstytucyjne. Obecnie poza aktywną polityką.
Zalety: sumienny, szanowany
Wady: małe doświadczenie polityczne, nobliwy wiek

płk PŁAZINIEC Franciszek Maria
Ur. w 1907 r. we Lwowie w rodzinie inteligenckiej. Walczył w kampanii wrześniowej w stopniu podoficerskim, potem na emigracji, gdzie zbliżył się do środowiska Sikorskiego i Mikołajczyka. Pozostał w Anglii. Zapiekły wróg sanacji. Od 1958 r. dzięki armijnym reformom Reinhardta ponownie w kraju, uczestnik kolejnych wojen. W latach 60. zbliżył się do UPD.
Zalety: doświadczenie wojskowe, salonowe obycie
Wady: słaba znajomość realiów kraju, ponoć homoseksualista

Faszyści i endecy
DĘBICKI Kazimierz
Ur. 1917 w Poznaniu w rodzinie robotniczej. Poszedł na studia inżynierskie, walczył w kampanii wrześniowej. W czasie wojny na emigracji, wrócił 1946 i podjął współpracę ze środowiskiem "patriotycznych katolików" Piaseckiego. Od 1958 r. w partii monarchistycznej Chmielnika, potem w UPD, 1959 założył Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne. Organizator sejmowych awantur i współpracy z Prusami. Aresztowany, uciekł w czasie oblężenia Poznania przez Prusaków, ogłoszony przez gen. Orlitza królem Polski. Obecnie w Meklemburgii jako hrabia Strelitz. W 1960 r. skazany zaocznie na śmierć za zdradę stanu.
Zalety: znajomości i protekcja w Meklemburgii i Szwecji
Wady: zaoczny wyrok śmierci, polityczny awanturnik

AJNFOLK Adrian
Ur. w 1927 r. w Warszawie, początkowo robotnik. W latach 50. szef warszawskiego Ruchu Wielkiej Polski i organizator tamtejszej endeckiej bojówki "Falanga". Później jego rola spadła, wegetował na niskich stanowiskach, obecnie po upadku Pomiernego pełni coraz większą rolę w Unii Reform.
Zalety: zapaleniec, talent organizacyjno-wojskowy
Wady: twardogłowy radykał, kojarzony z aferzystami WPRK

GIERTYCH Jędrzej
Ur. 1903 w Sosnowcu, już przed wojną działacz narodowej demokracji i współpracownik Dmowskiego. W latach 50. założył Ruch Wielkiej Polski. W czasach władzy Pomiernego zepchnięty na margines. Ostatnio odzyskuje wpływy jako głos endecji w Unii Reform.
Zalety: dobre kontakty z klerem katolickim, mir wśród endecji
Wady: uznawany za radykała i antysemitę, ma trudności w dogadywaniu się z umiarkowanymi

dr GRUSZKOWSKI Salwator Narcyz
O młodości Gruszkowskiego i jego wykształceniu wiadomo niewiele. Słynie jako zwolennik spiskowych teorii, niestrudzony tropiciel moralnego zepsucia i - jak dodają złośliwi - samozwańczy ekspert od wszystkiego. Bezpartyjny, choć sympatyzujący z Dębickim i Giertychem.
Zalety: wygadany
Wady: znikomy autorytet

KRASNY Władysław
Ur. 1911 w Kaliszu, w młodości działacz radykalnej endecji i OZON-u. Na początku kampanii wrześniowej zdezerterował. W czasie wojny trafił na roboty w głąb Rzeszy. Po upadku Hitlera pozostał w RFN, utrzymując się z dorywczych prac i żebraniny aż do kampanii lipcowej, kiedy to dostał się via KNN do Polski. Wstąpił do RWP, po powstaniu SN-D przeszedł do tej partii, stając się jednym z najgłośniejszych krzykaczy. Aresztowany, zbiegł w czasie oblężenia Poznania przez Prusaków, uciekł do Czechosłowacji (gdzie próbował formować legiony), wydalony na ziemie Cyrana, gdzie działa na małą skalę do dziś. W 1960 r. zaocznie skazany na dożywocie za zdradę stanu.
Zalety: znajomość niemieckiego, zdolności przetrwania
Wady: zaoczny wyrok, betonowy dogmatyzm

O których faktorach mówisz? Poparcie przemysłu? A co by to zmieniło w przypadku zawiązania koalicji komunistów z socjaldemokratami? Wtedy innego rządu by nie było... a ewentualne rozwiązanie Reichstagu i nowe wybory to bankructwo finansowe NSDAP i jej klęska.


Np. jednym z faktorow ktore graly ogromna role w dojsciu do wladzy Hitlera to wlasnie zachowanie mocarstw zachodnich.
Tak samo wlasnie czasy gdy partie zwalczaly sie "nozami" itd. gdzie jezeli nie mialo sie szczescia ladowalo sie w pierdlu na wiele wiele lat, co czesto tez oznaczalo pozegnanie sie z cyrkiem politycznym.



Co do rewizji Wersalu przez Zachód: a dlaczego mieliby to robić? Beż żadnej motywacji do tego?

Zauważ, Slowik, że Wersal został rozwalony po kolejnych posunięciach Hitlera, na które nie było reakcji: Nadrenia, Austria, Czechosłowacja...
Czemu bez zadnych motywacji? Takich ludzi (takze politykow) ktorzy Wersal widzieli podobnie jak np. Foch wcale nie bylo tak malo. Utrzymanie pokoju to chyba motywacja wystarczajaca. Innym punktem motywacji to to ze Niemcy mogly stac sie bardzo ciekawym partnerem handlowym.

Wersal byl "rozwalany" duzo wczesniej : np. Plan Dawesa (1924) czy tez Locarno (1925).


Faktem jest ze Wersal i sytuacja w Niemczech bylo wiatrem w zagle Hitlera, wiatr ten sterowali alianci zach. Gdyby oni pojechyli innym kursem to cale te tutaj wymieniane "plany" Stalina itd. by daly w leb i nic na to by nie mogli sowjeci poradzic. Tak wiec mysle ze wykonawanie takiego planu ktory zalezal w takiej mierze od faktorow na ktore nie mialo sie wplyw to sprawa bardzo, bardzi nieprawdopodobna lub nawet niemozliwa.


Jego dojście do włądzy - owszem, stało pod znakami zapytania, niemniej Stalin starał się, jak mógł pomagać mu w tym, także finansowo (nielegalne źródła finansowania); końcowym akcentem było nie zablokowanie NSDAP w Reichstagu w 1933 roku, chociaż podobne koalicje lewicowe były możliwe (=> Front Ludowy we Francji chociażby), i to jest punkt decydujący.


Finansowanie moze jest hipoteza, ale to, ze komunisci dostali zakaz wejscia do koalicji z socjaldemokratami to fakt.


Kolejnym faktorem to wlasnie dojscie do wladzy. Tutaj byla masa slepych uliczek, przypadkow czy tez niepewnikow itd. tak wiec by przyjac czy tez wspomagac takie poczynania trzeba miec magiczna kule
Niewiem jak to z tymi zrodlami finansowymi (Archaniol pisze ze sa hipoteza a nie pewnikiem).

Wydaje mi sie ze chyba mamy rozne podejscie do sytuacji miedzy partiami w Niemczech w 1932-33r. Otoz miedzy SPD (socjaldemokratami) a KPD (komunisci) od czasu Rozy L. itd. byla zawsze mocna konkurencja i znaczny rozlom. Te partie walczyly ze soba i nie bylo cienia wspolpracy!!!
W 1929 na parteitagu KPD nawolywano do walki ze zdrajcami z SPD tzw. socjal-faszystami i to podejscie nie zmienilo sie nawet po 1932/33!
Tak wiec prosze dokladniej opiszcie moze te mozliwe "koalicje" miedzy tymi dwoma partiami bo chyba jest tu jakies duze nieporozumienie.


Nico:


Przeciez nikt nie mowi o sterowaniu polityka, ciagle widze wymyslacie to czego nie ma, bo wam argumentow brakuje, typowe ;P. Suworowa czytac, a nie marudzic.

Wspomaganie finansowe partii w innych krajach oraz "torowanie" im drogi to jest sterowanie polityka jak bum cyk, wiec prosze nie bardz niegrzeczny.

Wszedzie ludzi sie dzieli na koniunkturalistow i na ideowcow. W kazdej partii, w kazdym systemie etc.

Mozna nie kochac komunizmu, tak jak nie kochac SLD, PO, PiS, rzadow demokratycznych, autorytaryzmu, despotyzmu, rzadow silnej reki, sojusznikow etc. Ale nie mozna utozsamiac pojecia demokratyczna Polska z pojeciem calkowicie rownym pojeciu Polska. PRL byl panstwem komunistycznym, panstwem niedmokratycznym, ktorego sojusznikiem najwazniejszym byl ZSRR, najpotezniejsze panstwo owczesnego bloku komunistycznego. Z punktu widzenia socjalistycznej Polski w tamtym okresie sojusz z ZSRR byl jedynym mozliwym, taka byla geopolityka, szanse prowadzenia samodzielnej polityki utracilismy w XVIII wieku. Ale bylo to panstwo polskie, tworzone przez Polakow, rzadzone przez Polakow, z kultywowana polska tradycja historyczna, kultura etc. Oczywiscie bylo to panstwo socjalistyczne, co wielu sie moze nie podobac, ale polskosci temu panstwu nie mozna odmawiac.

Dzisiaj mamy panstwo polskie, gdzie obowiazuje demokracja, wolne wybory i gdzie tez w polityce miedzynarodowej skazani jestesmy na zachod. Oczywiscie dzieki temu ze Europa sie jednoczy mamy wybor miedzy suwerenami, miedzy sojusznikami, ktorych mozemy wybrac, jednakze taka jest po prostu sytacja geopolityczna.

Nie mozna ze wzgledu na ideologie i forme panstwowosci odmawiac komus przymiotnika patriota, to zbyt wielkie naduzycie. Mnie tez mierzi nasz wiernopoddanczy stosunek wasalny do USA, szczegolnie w Iraku, ale nie jest to powod, bym zdradzal wlasne panstwo, albo by oceniac ludzi swiecie zapatrzonych w USA jako zdrajcow Ojczyzny.

Wojska UW by wkroczyly, bo tak nakazywala geopolityka i Balance of Power. Wszystkie oficjalne spotkania, na ktorych mowi sie, ze Ruscy mowili ze nie wejda to pic na wode, twierdzenia ludzi, ktorzy nie znaja metod dzialania Rosjan. Podobnie Rosjanie zagrywali na Wegrzech i w Czechoslowacji, tez mowili ze nie wejda, nawet bratali sie z ludzmi, ktorych chwile pozniej stracali z piedestalow wladzy. Kompletne ignoranctwo z Was wychodzi

Kuklinski nie byl agentem wywiadu amerykanskiego? No nie zartujmy:) Dzialanie dla obcego wywiadu = bycie szpiegiem i to nie takim a la James Bond, ale po prostu taka wtyka, ktora jest wykorzystywana cynicznie do celow wywiadu. To w hierarchi najwieksze mendy.

To calkiem inna sytuacja, by oceniac trzeba a/przesledzic tresc roty przysiegi b/okolicznosci.

A fakty byly takie, ze oni wraz z Traugutem jak juz podalem oficjalnie spod zwierzchnosci wyszli i zaczeli walczyc po stronie polskiej. Traugut opficjalnie najpierw zrzekl sie sluzby w wojsku carskim i zaczal walczyc po stronie polskiej. Nie walczyl po stronie carskiej sprzedajac informacje drugiej stronie i z cichca sabotowal ich dzialania, ale wyszedl spod wladzy wojska carskiego.

Prosilbym o przytoczenie roty przysiegi Czarneckiego i okolicznosci zwiazane z niby zlamaniem przysiegi.