Tylko, że jakoś Opatrzność nie cuduje wśród Eskimosów, ateistycznych Czechów, Finów, Norwegów, Duńczyków, Holendrów a nawet córy Kościoła Francji. Że o komunistycznych Chinach, Kubie i Korei nie wspomnę.
Tam, gdzie nie ma wiary, tam też nie ma cudów. Dla mnie jest to oczywiste. Nie widzę też powodu, dlaczego NMP miałaby ukazywać się ludziom, którzy nie wierzą w Boga, tylko po to by ktoś uwierzył. Zarówno ja , jak i Ty, nie znamy powodów "działania" NMP.
zacznijmy od tego, że w Polsce nie ma prawdziwej lewicy. . .
. .. a skończmy na tym, że nie ma prawdziwej prawicy (a może i nawet nie ma prawdziwego centrum. Nie rozumiem celu takich wypowiedzi. Wszędzie gdzie jest chociaż minimalna różnorodność poglądów jest prawica i lewica. Nawet w WKP(b) i NSDAP były frakcje lewicowe i prawicowe np. zwolennicy NEPu i zwolennicy komunizmu wojennego, zwolennicy kolektywizacji i jej przeciwnicy, w NSDAP zwolennicy rewolucji socjalistycznej w wersji narodowej (zlikwidowani w czasie nocy długich noży) i pragmatycy, którzy chcieli porozumienia z kapitalizmem w celu prowadzenia wojny (Hitler np.).
Lewica to pojęcie realne, a nie abstrakcyjny byt którego wzorzec leży niczym wzorzec kilograma w stolicy Francji - bo gdzie jest/była niby ta prawdziwa lewica, do której nasza lewica powinna w domyśle dążyć ? Była w Chinach, ZSRR, na Kubie a może jest w Wenezueli, Szwecji czy Francji. . . pojęcie prawdziwej lewicy jest tak samo absurdalne jak pojęcie true metalu, za który uważają swoją muzykę kolesie z Manowaru. . . tylko, że tam wszyscy oczywiście traktują to z przymrużeniem oka.
Długo mógłbym dyskutować na temat tego czy większą farsą były przekręty Millera i baronów SLD czy też odnowa moralna PiS z Andrzejem Lepperem na czele, czy też realizowanie w praktyce polityki "taniego państwa", czy idea sprawiedliwości pod kuratelą Zbigniewa Ziobro. Nie mam tyle samozaparcia Drogi Ra żeby przeczytać Twoje wszystkie posty, a bardzo chciałbym wiedzieć co tak bardzo podoba ci się w Prawie i Sprawiedliwości.
Jeśli chodzi o Giertycha to ideologizowanie polskiej szkoły i szerzenie ksenofobii nie różni się dla mnie od tego jak powiedziałeś prania mózgów po 1989r. Szkoła powinna być apolityczna a nie prawicowa albo lewicowa. Nie mydlić mi oczu mundurkami. Jeżdżę teraz po szkołach w Polsce i w większości przypadków tych mundurków nie ma albo przypominają komunistyczne Chiny.
Czy Polacy uwierzyli w obietnice Tuska? Nie wydaję mi się żeby po 18 latach demokracji Polacy jeszcze wierzyli w obietnice wyborcze. Poszliśmy po prostu do wyborów w jednym celu. By odsunąć PiS od władzy i wybraliśmy jak to się mówi mniejsze zło. Czy to dobrze czy źle to się okaże z czasem. Ja jednak jestem gotów dać im kredyt zaufania tak jak dałem takowy PiS. Mam jednak nadzieję że cieszy Cię tak samo jak mnie frekwencja wyborów.
Oj sporo się w to zagrywałem, ale niestety AI nie najlepiej oddaje realia tamtej wojny.
Grając USA bez problemu zmiażdżyłem komunistów, a powinny być jakieś eventy, które dają mi spore minusy za przekraczanie strefy zdemilitaryzowanej, no i reakcja Chin i ZSRR.
Wietnamem Północnym też gra się łatwo, bo południe ma mało jednostek, a AI USA za wolno dosyła swoje i za słabo się broni i dlatego w pierwszej fazie przynajmniej (zanim więcej posiłków USA dostanie) to łatwo ich pokonać.
Ostatnio zacząłem grę Południem i ta była najciekawsza, dramatyczna obrona na północy połączane z chęcią jak najszybszego wyeliminowania zagrożenia ze strony partyzantki Vietkongu. Na pewno wkrótce do tej gry wrócę, mam sejva akurat zrobionego w trakcie odpierania ogromnych ataków w pobliżu strefy zdemilitaryzowanej.
Aha co mi się najbardziej nie podoba: kawaleria powietrzna jest traktowana jak zwykła kawaleria i w każdej walce ponosi ogrrromne straty (jest po prostu zbyt "miękka"). Wiem oczywiście, że takie dywizje nie miały wiele ciężkiego sprzętu, ale i tak ich statystyki są bardzo niskie no i te straty ogromne...
Fajnie jest odświeżyć ten wątek.
Zachęcam wszystkich chętnych do pracy nad przerobieniem II RP Moda by działał na mapie e3 wersjii najnowszej ( v.03 ), oraz nad stworzeniem nowych eventów.
Zachęcam do dyskusji o możliwym przebiegu wydarzeń od 1936 roku, z uwzględnieniem tego co już w II RP mod mamy.
Dobrze by było rozbudować te różne scenariusze wydarzeń.
Trzeba otwarcie przyznać, że większość graczy , chociażby " na wszelki wypadek " ma zainstalowany NTLP , warto by więc rozszerzyć scenariusz na lata 60 oraz 70.
Możliwe że nawet po zwycięskiej wojnie Aliantów z ZSRR, po tym jak w Chinach przejmą władzę komuniści, możliwe, że komintern przeprowadził by "ostatni skok" na Europę, i RP by się stała przedmurzem demokracji.
Zachęcam do takich wywodów jak powyższy...
kargul76, Chiny nie są wolne, są ciemiężone przez komunistyczną zarazę. to tak jakby PRL był wolny :|
Wiesz co doomtrader ...
odroznij Chiny jako panstwo, od Chinczykow.
Chiny jako panstwo sa bytem niezaleznym - posiadaja wlasne (i nie tylko) terytorium, wlasna wladze, sa uznawane przez wszystkie panstwa ONZ, zasiadaja w Radzie bezpieczenstwa ONZ z prawem veta, nie sa niczyim wasalem/podwladnym.
Jesli zas chcesz filozofowac i pisac tutaj o Chinczykach to wskaz mi okres w ich historii w ktorym byli oni bytem choc odrobine niezaleznym.
Jesli o mnie chodzi to oczywiscie Chinczykom nalezy sie wolnosc.
po drugie rząd Chiński na Tajwanie jest legalnym rządem I Republiki Chińskiej ale nie jest oczywiście legalnym rządem ChRL bo to zupełnie odrębne państwo- istnieją obecnie dwa państwa chińskie, które nawzajem wysuwają do siebie roszczenia terytorialne.
Nie istnieja dwa panstwa chinskie. Istnieje jedno panstwo.
Cytat:
Zdzich K. napisał(a)
Ten kryzys sporo wyjaśni i jest nadzieja, że niektórzy zrozumieją popełniony błąd napchania średniowieczno-komunistycznych Chin najnowocześniejszą technologią.
Dziś pada "motoryzacja" w Stanach a jutro w świecie: przyczyna prosta - chińskie koszulki.
Jasne, a Japonię kto finansował, ten zacofany pełen samobójców-kamikadze kraj. Skad płyneły strumienie pieniędzy.
Ten kryzys pokazuje cwaniactwo zachodu, ilośc przekrętów, spekulacji, manipulacji
Dot.: Jaką książkę obecnie czytacie? III
Cytat:
Napisane przez foxina
(Wiadomość 9421922)
Obecnie "BRACIA" Da Chen
Niezwykła i egzotyczna chińska saga, w której realizm splata się z bajkowością.
To powieść o dojrzewaniu, miłości, zemście i przeznaczeniu. Lata rewolucji kulturalnej w Chinach. Dwaj bracia - Tan, żyjący w komunistycznym luksusie i Shento, osamotniony, wychowany w sierocińcu - nie wiedzą o swoim istnieniu. Obaj owładnięci są krańcowo różnymi myślami o ojcu, a także miłością do tej samej kobiety, pięknej i utalentowanej Sumi. Pewnego dnia drogi życiowe braci krzyżują się...
Ostatnio, będąc w empiku, zwróciłam uwagę na tę powieść. Niecierpliwie czekam na recenzję.:ehem:
Cytat:
Napisane przez depoison
Za "Biegunów" się zabrałam (choć Tokarczuk nie lubię) - bardzom ciekawa, za co ta Nike
Cytat:
Napisane przez Germini
(Wiadomość 9449578)
"Pustkowie" Oates
I jak? :>
Skończyłam "O miłości i innych demonach" Marqueza i zabieram się za "Wieżowiec" Ballarda. W międzyczasie podczytuję eseje z "Fado" Stasiuka oraz, dla poprawy nastroju, "Dzienniki gwiazdowe"Lema. ;)
Cytat:
DarkWater, w socjalizmie/komunizmie wszystko możliwe
no niby w komunistycznych chinach władza wprowadziła centralnie planowany liberalizm. bardzo oświecona ta władza ;)
tylko że i tak mają coraz mniejsze pole manewru. jeśli chcą mieć pieniądze, muszą działać zgodnie w prawami rynku, inaczej wspaniały wzrost gospodarczy się posypie. a kasy potrzebują na gwałt bo to jedyna legitymizacja ich władzy obecnie, no poza armią, ale milionowa armia to również ogromne wydatki.
imho taki liberalny komunizm nie może trwać wiecznie, w końcu albo skończy się wzrost gospodarczy albo skończy się komunizm.