logo
 Pokrewne renessmeKomunikatory Gadu Gadukomuniator Gadu-Gadukomunikator gadu gadukomunikacja Sagem 400X z komputeremkomunikacja w małżeństwie Artykuły z psychologiiKorwin Mikke komunikacją miejskąkomunikacja prywatna busów z KrasnegostawuKomunikacja PKS Wrocław Informacjakomunikacja prywatna Wysokie Lublinkomunikat brak tonera OKI
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • acapella.keep.pl
  • renessme



    ... Co do odsuwania od władzy - owszem zwłaszcza na Węgrzech. Odsunęli ich konkretnie socjaliści (to takie ichnie SLD), którzy teraz chyba jednak z kolei zostaną odsunięci, bo mimo tak sprawnego odsunięcia cała reszta im nie wyszła. A w Czechosłowacji to tak się naparli, żeby odsunąć, że aż zrobili sobie dwa państwa - wszystko po to aby Havel nie mógł cieszyć się stanowiskiem prezydenta tak dużego kraju.

    Socjaliści na Węgrzech oraz Czesi i Słowacy nie odsunęli wtedy od władzy innych socjalistów i kumpli komunistów. Tylko porządnych polityków nie idących na układy z komunistami, którzy niekoniecznie okazali sie dobrymi rządzącymi. Coś jak u nas Olszewski.


    Aha, i zechciej proszę nie powtarzać gazetowych plotek, jakoby Kuroń negocjował z SB, tj. poniewierać pamięć nieboszczyka. Z SB Kuroń miał tyle wspólnego, że dostawał od nich po pysku i był posyłany do więzienia.

    Wiesz, że Tobie nie odmówię. Tym łatwiej mi to przyjdzie, że nie powtarzam gazetowych plotek (w domyśle, z niewłaściwych gazet) tylko raporty histroryków poparte opinią Wałęsy. Kuroń istotnie mógł dostać po pysku od SB i na pewno był w więzieniu. Co nie wyklucza niczego, poza niebyciem w komunistycznym więzieniu. Gomułka też był w komunistycznym więzieniu. A swoją drogą, ciekawe ile osób znalazło się w więzieniu na skutek działalności tych, których Kuroń zaszczepił komunizmem w czerwonym harcerstwie. Na przykład na skutek donosów na własnych rodziców, do czego JK zachęcał swoich podopiecznych.

    Pozdrawiam,

    Adam



    W odpowiedzi na : Re: kłamie komuch Józio wyslane przez Wasp dnia 2004-06-18 00:35:36:

    : A oto jasna ocena Juzka na temat smierci Kuronia na forum "Ploty".
    : Pikus mial jeszcze na tyle przytomnosci, zeby przyznac, ze ocena Kuronia nie byla jednoznaczna, ale dla straznika wieziennego nie ma zadnych watpliwosci:
    :
    :
    : "Jacek Kuron - kondolencje Pitura
    : Treść: Da sie Piturze Jacka Kuronia ocenic JEDNOZNACZNIE. Byl to szlachetny czlowiek, zaslepiony w swej mlodosci idea sprawiedliwosci spolecznej, ktora w teorii glosil komunizm . Nie zawahal sie zerwac z tym, gdy dostrzegl ze to co glosi tzw. "komunizm radziecki" to parawan dla nieprawosci. Odcial sie od tego i zaplacil za to duza cene. W wiezieniach spedzil 10 lat swego zycia. Zaangazowal sie czynnie w walke z tym systemem. Przeplacil to zdrowiem i przedwczesna smiercia.
    : Autor: Jozek "

    P.Józio bredzi. Jak zwykle.

    Stopień szlachetności - rzecz jasna - jest trudny do wyliczenia. Dla mnie budowniczy prawdziwego komunizmu, rozbijacz harcerstwa, intrygant, obrońca agentury SB i komuchów, pogromca pierwszego demokratycznego rządu III RP jest mendą. Dla ex-klawiszy zapewne wręcz przeciwnie.

    Nie jest prawdą, że tow.Kuroń spędził 10 lat w więzieniu. Nie jest prawdą, że walczył z systemem komunistycznym. I nie jest prawdą, że umarł z powodu swojego zaangażowania politycznego. Umarł z powodu nadużywania papierosów i alkoholu.





    O zorganizowanej formie walki młodzieży (niekoniecznie harcerzy) w czasie DWŚ mozemy chyba tylko mówić w trzech przypdkach
    Polski - Szare Szeregi i Hufce Polskie
    Jugosławi - były takie oddziały u "Tity", nie pamiętam nazwy
    i Niemiec - Hitlerjugend

    Pzdr
    bs


    A komunistyczny ZWM ? Działał w Warszawie, ale zawsze to coś.



    " />
    "> Czy któremukolwiek z waszych harcerzy będzie lepiej, jeśli będzie wiedział że
    "Harcerstwo to skauting +/- niepodległośc" ?
    Nie. Bo nie ma żadnego "+/-".
    Idąc Twoją logiką należało by uznać że komuniści mieli racje
    twierdząc że "harcerstwo to nie skauting"
    (i sugerując że bliżej mu do pionierii) ?

    Uwierz, że w latach 70 i 80-tych dla moich rówiesników/moich harcerzy było bardzo ważne to że "harcerstwo to skauting".

    "Definicja" z lat 1910-1921 wskazywała jaki jest ówczesny (aktualny) priorytet dla harcerstwa czyli polskiego skautingu.



    " />@Paskudny Pludrak

    Nie wrzucaj do jednego worka ludzi którzy na tragedii chcą sobie wyrobić nazwisko (typu Rydzyk czy Ziobro) i tych którzy po prostu chcą prawdy. Gdyby na miejscu Lecha Kaczyńskiego był Wałęsa, Kwaśniewski czy Komorowski to nadal pisałbym to samo. Zginął demokratycznie wybrany prezydent a rząd stosuje politykę ustępstw wobec Rosji.

    Dla całego Świata płynie w tym momencie nauka, że Polskę można dymać kiedy się chce i jak się chce, bo uległy Polski Rząd i tak nigdy nic nie zrobi. Ja nie mówię o jakiś wypowiadaniu wojny. Mogli przynajmniej wysłać oficjalny protest. Po co nam były te wszystkie sojusze, skoro nie potrafimy z nich korzystać? Z NATO i Unii europejskiej na pewno by się znalazło kilka państw, które poproszone przez nas mogłyby by wywrzeć w jakiś sposób nacisk na Rosję. Ale nie. Rząd Polski woli się bratać za wszelką cenę.

    Pojednanie... Heh. Żeby było możliwe to obie strony muszą tego chcieć. Polska chce. Ale czy tego samego pragnie Rosja? Na nic polityczna nowomowa, kiedy słowa nie przekładają się na czyny. Pamiętajmy, że Kreml to mistrzowie propagandy. Przypomnijcie sobie te wszystkie plakaty i filmy komunistycznej propagandy. Czasy się zmieniły, ale metody nie. Odnoszę wrażenie, że Rosja potrzebuje tego pozornego "pojednania" jako karty którą mogła by zagrać w międzynarodowym rozdaniu.

    PS: Co do krzyża to jestem za przeniesieniem, go gdzieś na cmentarz. Sami harcerze nawet tak proponowali. A po za tym to 10 kwietnia w ogóle nie czepiał się krzyża.



    Zakładam ten temat bo ciekawy jestem z jakiego powodu jesteście w ZHP. Co tutaj was trzyma?? Co sprawia ze chcecie tu być?? Co sprawia ze jest wam dobrze w ZHP??

    [ Dodano: 2006-09-30, 21:22 ]
    No i moze ja zaczne.

    Otóz jestem w ZHP od małego Zucha:)
    Pamiętam i wspominam dobrze te czasy:) było naprawde przyjemnie.
    Jestem zatem juz dośc sporo czasu. Boli mnie pewna sprawa która jest bardzo przykra. Wileu ludzi nie lubi nie akceptuje ZHP. Są to zazwyczaj ludzie w gimnazjach i podstawówkach. Mozna powiedzieć ze są młodzi i głupi i ze zmienią zdanie. Ale ja uwazam ze nalezy wiele pracy wkładac by zmieniać wizerunek ZHP który bardzo ucierpiał przez czasy komunizmu. Czas znów zacząć pokazywać ze nie jesteśmy nudziażami jak to zdazało mi sie słyszeć.

    Ostatnio tez wynikła sprawa ZHRu który zaczyna nam mieszać powoli w Zalesiu.
    Widziałem tez pewnego maila pisanego przez drużynowego działającego w ZHRze ze ludziom jest bliższa idea ZHRu niz ZHP. Zasmuciło mnie to ale i zmotywowało do dalszej pracy w Harcerstwie i poprawiania wizerunku ZHP wśród młodizeży.

    CZUWAJ!!

    [ Komentarz dodany przez: Real: 2006-10-05, 15:58 ]
    Ciesze sie ze wreszcie zaczela sie jakas dyskusja



    " />Pan Józef Wysocki były drużynowy jest mi in współorganizatorem rozbicia Harcerstwa i w chwili obecnej członkiem ZHR. Członkowstwo w ZHR spowodowało, że dh Józef olewa swą działalność w ZHP w I Drużynie i swoich druchów. Nie mam nic przeciwko ZHR ale wiem, że młodym harcerzom ZHR opowiada się o komunistycznym ZHP i nastawia wrogo do harcerzy z ZHP. Trzeba było być druchem I Drużyny, uczestniczyć w pracy I Drużyny by rozumieć idiotyczność komunistycznego ZHP. Być może komuna próbowała wpływać na ZHP, ale nie pamiętam by podczas działania w I Drużynie indoktrynowano nas treściami negatywnymi i nastawiającymi żle do otaczającego świata. Wpajano nam uczciwość, miłość do Polski. Tylko ludzie pozbawieni wyobraźni i zupełnie nieodpowiedzialni mogli rozbić Harcerstwo i przeciwstawić sobie młodzież. Ostatecznie straciły i ZHR i ZHP. Wstyd Józefie Wysocki



    " />Dziekuje

    A jaka jest Twoja teoria przyczyny braku dumy narodowej?
    Chetnie ja poznam.

    "Underdrivelse" jest zaprzeczeniem przesady - nie ma swojego odpowiednika w jezyku polskim, najczesciej mowi sie: "...to za malo powiedziane".

    Gomolke pamietam, jego smetne przemowienia rowniez, i co sie dzialo w kraju za jego "panowania".
    Jednak nigdy nie mialam watpliwej przyjemnosci poznania go osobiscie, i prosze nawet nie umieszczac mnie i tej osoby w tym samym zdaniu.

    "Osobiscie" poznalam Gierka, kiedy jego szczelnie zamknieta limuzyna mignela ulicami, gdzie zostalismy na sile spedzeni jak bydlo, pod grozba sankcji, w celu radosnego powitania przywodcy flagami i okazania dumy narodowej, i gdzie czekajac godzinami w deszczu miedzy swiezo pomalowanymi trawnikami, w harcerskich kusych spodniczkach, gromadnie nabawilismy sie zapalenia pluc w tym "radosnym" dniu

    I jest to pestka w porownaniu z radoscia tych, ktorzy byli wywlekani z domow w srodku nocy, zeby nigdy do nich nie wrocic, czy radoscia Zydow, ktorym zabierano wszystko i wyganiano z kraju, oraz wieloma innymi radosciami mojego dorastania w komunistycznej Polsce.




    Chcecie brać przykład z osoby, która stworzyła czerwone (walterowskie) harcerstwo wpajając stalinizm młodym harcerzom rozwalił piękne tradycję polskiego skautingu który charakteryzował się zawołaniem Bóg Honor Ojczyzna. W latach 60 z przyczyn ideologicznych aktywnie działał w PZPR. Gdyż był arcylewakiem jego dziadek przewodził bojówkom PPS. W roku 1965 napisał list otwarty do parti w którym atakuję PZPR z pozycji marksistowskich i że partia odchodzi od tych ideałów, ponadto krytykuję kościół. W swojej książce PRL dla początkujących piszę, że Armia Krajowa to była zwykła banda przestępców, która rabowała i mordowała Polaków. Ten alkocholik kumał się z gen. kiszczakiem pijąc z nim morze wódki w Magdalence. Utrzymywał dobre kontakty największymi wrogami postępu technicznego, wolnego rynku, kościoła, państw narodowych, prawa, ładu i porządku jaka wydała ziemia - alterglobalistami, napisał do nich list, w którym chwali ich po niebiosa. W wolnej Polsce bronił komunistów przed uniknięcem kary. Odszedł z życia publicznego bo zniknął socalistyczny system gospodarczy, a przyszedł wolnorynkowy (reformy Balcerowicza). Będąc ministrem opieki i polityki społecznej (nie mając ku temu żadnych kompotencji) rozdawał zupki na ulicy. Uczył gdzie i jak żebrac czyli ustawiać się po zasiłki, albo różnego rodzaju świadczenia, a nie tego w jaki sposób zakładać przedsiębiorstwa, nie wpajał kultu pracy. Jeżeli z takiej osoby chcecie brać przykład to gratuluję


    Panie !!

    ortografia!!

    alkoholik, nie alkocholik

    A Ę to tylko w pierwszej osobie czasownikow sie uzywa.

    Ja rozumiem ze obcokrajowcy tak ę moga pisac.






    Czyli Gruby contra Pitur:

    "Treść: Pitur, znowu Ci sie wszystko pokićkałe. Po pierwsze primo, to ja jestem polskim oficerem, a nie bandziorem strzelajacym zza węgła. *** Gruby, Ty jestes juz tylko histerykiem, nie Oficerem.. O Twych bajeczkach ktore tak licznie wypisujesz, majac wciaz zludna nadzieje ze ktos wreszcie w nie przypadkiem lub z litosci uwierzy - zmilcze. Kraza i bez tego o "bajkopisarstwie kabackim".. legendy. O mym rzekomym "przepraszaniu" (sny zle miales?) tez rozpisywal sie nie bede. Nie ma o czym. Kazdy z nas ma prawo "byc" tym, kim chcialby, wierzyc w to co poprawia samopoczucie. Mozesz byc i Napoleonem, ja Twych iluzji juz nie bede burzyl. Ale to co piszesz o swej pracy w peerelu - brzmi wiarygodnie. Moze wiec wyjasnij publicznie (zauwaz roznice wyksztalcenia miedzy nami): - dlaczego mi komunisci nie pozwolili nigdzie dluzej zagrzac miejsca i traktowali jak smiec, choc.. mialem TYLKO inne niz oni poglady i zawsze GLOSNO, uczciwie o tym ich informowalem uwazajac to za OBOWIAZEK? Tobie sie chyba wtedy udalo dlatego tylko, ze "kombinowales", kolaborowales z sovieckim okupantem (jak tu nazwales niedawno kupowanie nieosiagalnego w peerelu miesa?). A moze byla tez jakas inna, nieznana nam tu przyczyna?.. Czyzbys naprawde WIERZYL w "sprawiedliwosc" zaprowadzana sila zbrodnia i przemoca w okupowanej przez pol wieku Polsce - choc teraz TO SAMO glosno negujesz w Iraku? Czy wtedy tez glosno negowales zbrodnie?.. A jesli nie, to skad ta nagla radykalna zmiana pogladow?.. Dlaczego czepiasz sie znowu, szczurze, mojej Matki - harcerki Harcerstwa Krucjatowego? Czy ja Cie o Nia pytalem? Twe "opinie" nie sa dla mnie w zaden sposob miarodajne, zwykle brednie jednej z Ofiar Komuchow, dzis bezsilnego chudego rencisty-gawedziarza pod przekornym nickiem "Gruby", bardzo czasami w swych wielopietrowych wymyslunkach pociesznego i nawet czasem.. dajacego sie lubic. Zaluje juz tylko, ze napisalem tu calkiem niewinny przyklad z nickiem "Gruby" - chcac pokazac "demokracje" bez Iraku i Busha, ale ze zbrodniczym ZSRS-em, Brezniewem i Jaruzelem. Nazywasz sie moze "Jose" - ze mi odpowiadasz? Bo po mojemu na drugie Ci "Bajkopisarz". Stary:-( *** Pitur, czy Ty wreszcze zaczniesz myśleć co piszesz, czy juz zawsze będziesz egzaltowaną dziewczyką w krótkich męskich spodenkach? :-((( *** Gruby, ta "dziewczyką w krótkich męskich spodenkach" jestes sam i to juz od dawna: - boisz sie nie tylko, hak dotychczas, Pitura, ale i jak widac, chyba juz takze coraz bardziej swego wlasnego zabrudzonego sluzba komunie "dla gnata, miecha i serdli peta" sumienia :-(((..
    Autor: Pitur
    Czwartek,13 Listopad,2003 16:30:38 IP: 196.3.142. "

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl