Ja chyba na początku pokićkałem z tymi księgami, głównymi i hodowlanymi.
Kasiu czyli z twojej wypowiedzi wnioskuję, że mimo tego iż nie będę miał minimalnej wymaganej ilości klaczy to i tak potomstwo będzie uznawane za rase małopolską o ile spelni warunki wymienione przez Ciebie powyżej? Tak? Po prostu nie wezme udziału w programie hodowlanym i tyle ale nikt przez to nie wykreśli koni z jako przedstawicieli tej rasy (chodzi mi tu o formalną stronę, ja będę wiedział ze to konie rasy małopolskiej, ale bez paiperów to będę wiedział o tym tylko ja).
Oczywiście bedę się dzielił z wami moimi postępami, no i bedę zadawał setki pytań, aż pewnie będziecie mieli mnie dość.
Mimo wszystko jak będziesz przypadkiem się wybierała w moje strony to daj znać, serdecznie zapraszam.
Czy ktoś z was chodził lub wybiera się do ZSRCKU w Czernichowie?(woj. malopolskie) Wiem że mają szkołe policealną w zawodzie technik rolnik (czy coś takiego) w każdym razie jeżeli ktoś potrzebował by tego do młodego rolnika to może tam to zrobić. Ja chodzę do III kl. tech. rolniczego. Gospodarstwo ma ok. 220 ha i są gównie krówki i niestety kilka koni. Maszyny też w większości nie są niestety nowe. Ciągniki to w większości ursusy (1204+TUR, 2x 1224, C-385, 2x C-360, C-330, MF 255, DT, do tego jeszcze szkolne C-330 i zetor 5211 do nauki jazdy), 3 kombajny (oczywiście Bizony ;) ) 1 rekord i 2 supry, sieczkarnia fortschritt E-281, do tego nowa kosiarka dyskowa , przewracarko-zgrabiarka, owijarka, prasa rolująca, agregat uprawowy i jeszcze inne starsze cary :D .
" />A więc pokolei.Mam na imie Edyta, jestem rocznik 1975. Pierwszy raz na końskim grzbiecie siedziałam gdy miałam 2latka. To był głupi pomysł mojego taty. Wsadził mnie na Śmigusa (zimnokrwistego konia wójka) i podróżowałam sobie po pastwisku na jego grzbiecie (oj dostało się tacie za to od mamy ). Tak mi się spodobało, że później, gdy tylko zobaczyłam gdzieś konia to żadna siła nie była w stanie mnie od nich odciągnąć(nawet cukierki nie skutkowały).
Z końmi pod wierzch miałam kontakt dopiero w szkole średniej. Gdy byłam w II klasie Technikum Hodowli, do szkoły sprowadzono konie i zaczęło się . W kwietniu 1994 roku ukończyłam kurs instruktora jazdy konnej i bawie się z konciami już jakiś czas (co prawda z przerwami).
Mam dwa i pół konia 11letniego ogiera małopolskiego, 15letniego wałacha czystej krwi arabskiej i ta połówka to ogierek 29letni, kuc szetlandzki
" />Ostatnio z koleżanką z forum zastanawiałyśmy się na czym polega różnica pomiędzy rasą małopolską a angloarabską. Moje wątpliwości narodziły się ze 3 lata temu w momencie poszukiwań pierwszego konia, gdy baczniej zaczęłam się przyglądać koniom i oznaczeniom ras.
- Na jakiej podstawie określa się procentowo udział rasy?
- Mam klacz nn o bardzo wyraźnym pokroju konia m lub xo- ta sama osoba (właściciel pensjonatu i hodowca) mówi tak i tak. Zgłupiałam . W kwietniu urodzi źrebaka po xo z super papierami i będzie to konik z jednostronnym pochodzeniem, czyli po matce nn, czy xo, czy m? Spotkałam się też z oznaczeniem: matka nn, ojciec nn, źrebak m. O co w tym chodzi?
" />W przepastnych czeluściach internetu ogłasza się tysiące stajni, stajenek, ośrodków jeździeckich i stadnin.
Często widzę strony reklamujące gospodarstwa agroturystyczne z kilkoma końmi, które nazwałabym "stajenką", a właściciele dumnie nazywają się "stadniną". Bo przecież mają dwa źrebaki!
I klacz małopolską na dopłaty unijne!
Czy miejsce w którym jest kilka - kilkanaście koni, w tym może nawet ogier (bez licencji) i kilka źrebaków to stadnina?
Mi słowo stadnina kojarzyło się zawsze z miejscami typu Janów Podlaski czy Michałów, gdzie prowadzi się wyłącznie hodowle, są księgi stadne, jest selekcja, są licencje itd...
W którym miejscu jest granica między stajnią/ośrodkiem jeździeckim a stadniną?
Ha już niedługo(27,28 maja) w SO Białka odbędzie się IX Ogólnopolski Młodzieżowy Czempionat Koni Małopolskich Kto się wybiera? Czy wieziecie jakieś konie, bo ostatnio kierownik LZHK narzekał, że mało zgłoszeń. Ja swoich na razie nie wiozę, ale będę biegał z 4( stan na dzisiaj, mam nadzieję że będzie więcej) i ostro pracuję nad swoją kondycją jak i ruchem i całą resztą koni. Impreza będzie pewno udana(towarzysko na pewno) więc jako osoba mocno związana z Białką od lat zapraszam, żeby pooglądać najpiękniejsze konie świata
W dzisiejszym Temi pisze"W ciągu miesiąca najdalej dwóch,Stado ogierów w Klikowej powinno się stać własnością samorządu województwa małopolskiego.Urząd marszałkowski czeka jedynie na zgodę Agencji nieruchomości Rolnych(...)Radni(..)jak najszybciej by chcieli stado przejąć,by zbudowac na początek potężna krytą halę jeździecką a potem rozbudować obiekty o części rekreacyjne,turystryczne i treningowe(..)na start zarerezwowano 335 tys złotych(...)właściwie bezinwestycyjnie można uruchomić pensjonat dla koni a w przyszłości pomyśleć o torze wyścigów konnych.
Ktoś jednak uznał ,że cała "spółka"z prawem jest niezgodna i teraz analizują to prawnicy.
Może wreszcie Klikowa stanie na nogi
Co to znaczy z małopolskiego? To dosyć duże województwo jak by nie było jest. I jaki zakres tej nauki, co masz na myśli pisząc INDYWIDUALNIE? Myślę, że gdy zaczniemy mówić o pewnej cenie każdy trener chetnie będzie cię uczył indywidualnie (bo to chyba masz na myśli sytuację, w której będziesz jedyną osobą na grzbiecie konia na maneżu) . Nie ujeżdzenie czyli co, chcesz się uczyć dla siebie/rekreacyjnie/skoki/WKKW/west?
Podaje wam informacije z pierwszej reki poniważ pobieram takie dotacje na konie i krowy.
wszystkie info i wnioski są na stronie www.doplaty.pl znajdzie cie tam wszystkie info na temat dopłat jak gdzie skąd i wogle.
Nie jest to prawdą że jeśli ci klacz poroni jedna to nie dostajesz dopład , wystarczuy zaświadczenie ze klacz poroniła , jeśli klacz została zażrebiona np w czerwcu i zresorbowała to masz jeszcze 4 miesiące na zażrebienie.
Nie jest to 100% prawdą że trzeba mieć 3 klacze owszem jeśli się nie jest tworem takim jak gospodarstwo ekologiczne czy turystyczne . Jak zdobyć taki status też jest napisane na tej stronie.
Ja jestem gospodarstwem ekologicznym i mam 2 klacze śląskie i 1 małopolską oraz 1 krowe czerwoną polską i kontrolowano mnie już 3 razy i nie wykryto nie zgodnoći .
ARiMR nie interesuje żadne zaświatczenie od PZHK przy składaniu wniosku tylko ksero wpisania konia do głównej ksiegi . Na początku panie w zwiąsku mnie poinformowały że musze mieć od nich takie zaświatczenie i że na moją klacz śl/xx nie wydadzą bo jest to unowocześniony ślązak. Ale klacz jest wpisana do ksiąg śl i inspektora to nie interesuje że zwiąskowi się to nie podoba. Jest ślaska rasa na dokumecie i tyle.
Ale wszystko jest na tej stronie.
P.S owce i kozy też można podciągnąć w małej ilości pod dopłaty jeśli się jest ekologicznym czy turystycznym.