Czas na małe podsumowanko.
Korea ładnie ograła Australię po kursie @3.55. Moje kupony 4fun na dokładne wyniki nie weszły chociaż gdyby Iran prowadził 2:0 (2 seta przegrał 27:25) to może by na farcie weszło ale to tam tylko spekulacje i tak było pograne bardziej dla zabawy.
Barcelona - niestety porażka na całej lini, słabsi przez cały mecz, remis tylko przy stanie 0:0 i 26:26.
Suma summarum bilans na plus a to jest najważniejsze.
btw. co do Nadal - Djokovic ... myślę, że Rafa wygra i bardziej zagrane jest to pod sprzedaż na live bo liczę na taką sytuację, że Nadal przegra pierwszego seta i już będzie z 1.7-1.9 na Nadala i mamy surebeta 1.7-1.9 do 5.75.
W Uni Nadal -2,5 @ 2,25, więc jak przegra seta to kursy będą na poziomie 1,5-1,6. Poza tym pierwszego seta w turnieju Nadal może stracić dopiero w finale. I skąd info, że Nadal przegrał w karierze tylko 1 mecz na ziemi ? :)
Siatka
Polska - Włochy
W takiej formie nasi powinni się po nich przejechać, dziś to potwierdzili ogrywając Rosje. No właśnie "powinni", bo nie wiele wiadomo, jak grają nasi rywale. W grupie przegrali tylko z USA, reszta pojedynków wygrana. Licze na kursy ok 1,55.
Brazylia - Chiny
Skoro na naszych nierówno grająca Brazylia starczyła, to również Chińczyków wbiją w ziemie.
USA - Serbia
Wielki rewanż za finał LŚ. Serbowie niby w słabszej dyspozycji, już wcześniej nieukrywali, że głównym ich celem jest LŚ-tam się nie udało, więc może na osłodę medal olimpijski? Po drugiej stronie siatki - amerykanie, którzy nie zaznali jeszcze porażki na tym turnieju. Poczekamy na kursy, jeśli Serbia będzie mocno niedoszacowana - chyba spróbuje na ich zwycięstwo.
Rosja - Bułgaria
Każdy inny wynik poza pewnym zwycięstwem naszych sąsiadów będzie sporą niespodzianką.
Szkoda, że w półfinale czeka nas bój z Brazylią. Niestety, spełnia się mój scenariusz - o medal w grach zespołowych może być bardzo trudno, ręcznym łatwiej pewnie będzie się dostać do finału-w półfinale zwycięzca naszej pary zmierzy się ze zwycięzcą Korea-Hiszpania , niż wygrać mecz o 3 miejsce.
Do boju.
Logistycznie na dużych turniejach zmiana w tej kwestii jest chyba nie do przeprowadzenia, ale sytuacja z Urugwajem/Ghaną, z których jeden wejdzie do 1/2 nie pokonawszy żadnej klasowej drużyny jest irytująca - mimo mojej sympatii dla obu ekip. Z jednej strony będziemy mieli np. Urugwaj w półfinale, którego drogę do strefy medalowej stanowiły RPA, Meksyk, Korea i Ghana, z drugiej zaś np. Niemcy, które uporały się z Anglią a muszą jeszcze z Argentyną. Lekarstwem na takie klimaty mogło by byc losowanie 1/8 z rozstawieniem najlepszych, tak jak było w 24-zespołowych turniejach w 1986 albo 1990.
Oczywiście zasadny jest argument, że skoro taki Urugwaj wygrał grupę, to czemu miałby od razu grac z Niemcami czy Brazylią. Racja, ale mam dwa przykłady które unaoczniają problem:
1) Niemcy w 2002r. wygrali grupę z Irlandią, Kamerunem i Arabią Saudyjską, a potem w drodze do finału odprawili kolejno Paragwaj, USA i Koreę Płd. Można wręcz zaryzykowac stwierdzenie, że przez cały turniej nie zagrali z naprawdę wymagającym rywalem (i w sumie tylko jednym z Europy), no i Brazylia rozklepała ich w finale bez większych ceregieli.
2) Włosi i Francuzi mieli bardzo różne perypetie na MŚ w 2006r. Italia przebrnęła do półfinału przez Australię i Ukrainę, i dopiero w 1/2 zdała prawdziwy test (Niemcy). Z kolei Francja od 1/8 grała z potentatami, kolejno Hiszpanią, Brazylią i Portugalią. Byc może na finał zabrakło im pary.
Naples, Blaire brawa za dzisiejsze trafne typowanie, tym bardziej że drużyny mało znane
Brazylia mnie nie zachwyciła na tle Korei, tyle że Ci drudzy mają pewnie inną motywację.
Do 89 minuty miałyśmy z Adrianną szansę na trafny wynik
Kaka przypomina Alonso, więc mój młodszy syn powiedział "Brazylia musi wygrać mamo, bo jest taki piękny".
Hiszpania tez tak sobie, więc nie zdziwię się, jak mi dzisiejszego "planu" nie wyrobią.
Typy na jutro:
Argentyna - Korea Płd
3 : 1
Grecja - Nigeria
0 : 1
Francja - Meksyk
1 : 1
Nawet się nie zdążyliśmy obrócić, a tu już minęło kilka miesięcy i rusza kolejna edycja Ligii Światowej!
Grupa A:
Brazylia
Kanada
Korea
Finlandia
Grupa B:
Francja
USA
Japonia
Włochy
Grupa C:
Rosja
Kuba
Egipt
Serbia
Grupa D:
Bułgaria
Argentyna
Chiny
Polska
Jak wszyscy wiedzą, jesteśmy gospodarzami finałów w tym roku i mamy zagwarantowany udział w nich. Wielka kilkudniowa fiesta odbędzie się na naszej najlepszej polskiej hali, czyli w katowickim Spodku :D
LŚ rusza już w najbliższy piątek i otworzy ją mecz Polska - Chiny w Łodzi.
Mam nadzieję, że czekają nas piękne emocje :thumbup:
Kto wygra Ligę Światową...?
POLSKA! :luxhello:
http://www.medialni.pszczyna.edu.pl/polska%20flaga.gif
Będzie powtórka z Korei i Japoni.Ja wtedy sie jeszcze na piłce zbyt nie znałem.Ale widziałem że sie tak ośmieszyli że na prawde głupio. To nie jest sztuka wygrywać z słabą drużyną ale żeby wygrać z dobrą to jest sztuka.Np. jak graliśmy z Anglią i mieli jeszcze słaby skład a tak wdupali. Popatrzmy na naszą lige.Żadna nie dostała się do ligi mistrzów a taka Petralka Bratysława sie dostała.Przecież że to taki obczach dla nas. Więc według mnie nawet nie jedzcie do Niemiec niechce sie za was wstydzić
Pozdrowionka[/img
No dobra ale przychodzenie na mecze samo w sobie jest związane z oglądaniem naszych Herosów No to Komar jakaś jedyna dobra wiadomość... Spalcie tego Moskala. W meczu z Pogonią też mógł wygrać nam mecz a tu ch*j. Jak Jarka przyjedzie z Korei to tylko on w ataku, nikt więcej. A Andraszak ma grać na środku pomocy w roli ofensywnego pomocnika.
a co, w Twoim futbolu zwycięstwo to mniej niż remis?
Beenhakker na dużej imprezie NIGDY meczu nie wygrał. Nie tylko z Polską. Engelowi się to udało.
Brak zwycięstwa w meczu z Austrią na ME to kompromitacja Beenhakkera
Engel tej kompromitacji się ustrzegł, pokonując Amerykanów w ważnym dla nich meczu. Szkoda, że nie ustrzegł się innej, źle zestawiając skład na poprzednie mecze. Ale to już inna bajka.
Engel skompromitowal się wczesniej z Korea i Portugalia...Dla nas mecz ze Stanami to gra o pietruche...
Holandia - Urugwaj
Typ: 2
Kurs: 5,05
doxxbet
Pierwsza para półfinałowa tego turnieju to Urugwaj Holandia. Czy ktoś by się spodziewał przed tym turniejem że może dojść do takiego półfinału. Urugwaj od samego poczatku turnieju pokazał nam coś czego niepotrafią zagrać inne drużyny. Wspaniałą agresywną grę. Dla przykładu pojedynek z koreą Południową. Tylu wejść w przeciwnika, wślizgów, podwajania krycia z udanym odebraniem piłki niewidzieliśmy w pozostałych meczach turnieju. Co udowadniają statystyki. Druzyna z Ameryki Południowej nie składa broni przy byle pretekście i nie zachowóją się gracze jak chociaż by Holenderscy, którzy to padają przy byle trąceniu prubójąc wymusić rzuty wolne, jak ktoś ich potraktuje ostrzej. Moim zdaniem tylko Urugwaj zasługuje na sukces w tym pojedynku. Holandia raczej niepodoła Latynosom. Robben strzelił ledwie jedną bramkę a miał być gwiazdą reprezentacji. Z brazylijczykami wygrali tylko dlatego że Melo trafił do swojej bramki. Ze Słowacją gdyby Vitek okazal więcej opanowania to mogło by byc róznie. W meczu z Urugwajem skończy się limit szczęścia. Urugwaj - młoda druzyna dowodzona przez Diego Forlana pokarze pomarańczowym jak się gra w piłkę i awansują do fianału.