logo
 Pokrewne renessmeKorean Air time tableKorean Central News Agencykoreańskie inwestycje na Dolnym ŚląskuKoreańczycy w wojnie wietnamskiejKoreańskie grupy muzycznekoreańskie sterowniki plsKoreańskie karabiny automatycznekoreański polski SłownikKorean Radio onlineKoreanki na pniu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dudi.pev.pl
  • renessme



    Bogdan Haehne wrote:
    Witam
    Czy opcja sendmaila DefaultCharSet=charset zlikwiduje problem
    polegajacy na wyswietlaniu w polu FROM:=?char....., czyli
    kupki nieczytelnych znakow, gdy delikwent ma prawie same
    śćń w nazwisku ?

    Bogdan


    Zmień swój program MUA.

    http://www.sendmail.org/faq/section3.html#3.19
    Q3.19 -- When is sendmail going to support RFC 2047 MIME header
    encoding?
    Date: March 23, 1996
    Updated: September 5, 1999

    This is considered to be a MUA issue rather than an MTA issue.

    Quoth Eric Allman:
    The primary reason is that the information necessary to do the encoding
    (that is, 8-7 bit) is unknown to the MTA. In specific, the character
    set used to encode names in headers is _NOT_ necessarily the same as
    used to encode the body (which is already encoded in MIME in the charset

    parameter of the Content-Type: header). Furthermore, it is perfectly
    reasonable for, say, a Swede to be living and working in Korea,
    or a Russian living and working in Germany, and want their name to be
    encoded in their native character set; it could even be that the sender
    was Japanese, the recipient Russian, and the body encoded in ISO 8859-1.

    If all I have are 8-bit characters, I can't choose the charset properly.

    Similarly, when doing 7-8 bit conversions, I don't want to throw away
    this
    information, as it is necessary for proper presentation to the end user.




    Marcin Kaminski wrote:
    "Antey" <an@polbox.comschrieb im Newsbeitrag

    | Co więcej, zdaje się to właśnie 303 szkolił Amerykanów.
    | Pisałem o tym w wątku o "Peral Harobour".
    | Jeśli ktoś chce, to odsyłam, gdyż po raz kolejny
    | nie chce mi się szukać gazety o:O)

    Dzwoni mnie w uszach nazwisko Gabreski
    ale to chyba juz w '43 i na pewno nie 303


    Francis Gabreski, Amerykanin polskiego pochodzenia. Staz w ktoryms z
    naszych dywizjonow, nie pamietam w ktorym. Potem Korea, jest na liscie
    asow.

    Michal



    "Piotr K. Olszewski" <piotrkornelolszewskiWYTNI@poczta.onet.pl


    "ksRobak" <re2@op.pl
    Ja jednak odpowiem oddzielnie :)


    dobrze Kochanie. ;)


    Edzio napisał:


    Tak - osobiście. :D


    | Admini stref językowych angielskiej, rosyjskiej, chińskiej, koreańskiej
    | zarchiwizowali moje teksty (przyczółki) i udostępniają w formacie http
    ...a czytelnicy spuścili wodę...


    czyli olali :-)


    | natomiast admini którzy rządzą francuską strefą językową usunęli
    | ze swoich narodowych serwerów wszystkie posty które miały w treści
    | nazwisko i imię Edward Robak nie tylko pisane przeze mnie
    | ale także odpowiedzi francuzkich kolegów na moje posty.
    francuzkich kolegów...?


    no,, jak by to powiedzieć... wirtualnych przyjaciół. :)


    | tymczasem prawda o tych zdarzeniach jest taka:
    | społeczność nie jest przygotowana do zmiany aksjomatyki stojącej
    | u podstaw matematyki klasycznej
    No, przykro mi.

    Piotr


    hehe - mnie nie. :D
    Skoro WIEM co jest za horyzontem.
    Tak prywatnie Panu powiem Droga Piotruniu, że dopóki nie zrozumie
    Pani dlaczego 1/3 = 0,(3)[10/3] to niestety NIC Pani nie zrozumie.
    Więc nie popchnę tej "kólki" do przodu pozostawiając sztafetę
    następcom. :-)
    Edward Robak*



    Annyong hasimnika qubraq dongji?
    Kongang hasimnika!
    Ja trochę znam język koreański.
    Północnikoreańczycy zamieszkali w Polsce nadal nazywają się sami Pak a nie
    Park. Natomiast nazwisko Lee zapisują jako Ri.
    Dzieci nazywały Cie "abodzi" - tak powinno być - czyli ojciec.
    Natomiast jeśli chodzi o nazwę naszego kraju to na północy wszyscy używają
    nazwy Polska, na Południu jest jakieś dziwne Pollandu.

    O tych dzieciach możesz przeczytać np. w artykule Jolanty Krysowatej, ich
    historia po powrocie do Korei została dość dokładnie zbadana.



    Ja poprostu wole dmuchac na zimne marcin.
    Jacek Bachalski jest jescze zbyt silny i jest szefem PO w lubuskim a tu chodzi o
    marszalka.

    Zreszta te nazwiska Wozniaka i Ciemnoczolowsiego powtarzalem nie raz w
    wypowiedziach jakich ludzi szykuje nam Jacek.

    Tylko jeden progorzowski z PO z poludnia sie dostal do sejmiku powiadasz ??/
    Super!! Mam sie cieszyc????!!!
    Mala poprawka, on sie dostal z okregu zielonogorskiego zeby bylo smieszniej :/

    Jesli chodzi o to kto ma wiecej do powiedzenia w lubuskiej PO to chyba teraz ty
    przesadzasz.
    Ost wybory wewnatrz PO jednoznacznie pograzyly czesia.
    Mam nadizeje ze PIS pomoze kolega z PO i rozbije ten pro jackowo polnocno
    koreanski uklad.



    Słyszałem wypowiedź e. górniak (ze względu na szacunek do tej pani imię i
    nazwisko piszę z małej litery), że była to jej własna interpretacja hymnu.
    Czyli, jak rozumiem, np polska flaga na mistrzostwach, olimpidzie itp imprezach
    może być np niebiesko-zielona w różowe kropki byle zaprojektował ją artysta-
    plastyk (bo przecież to może być jego interpretacja barw narodowych)?

    Czy zauważyliście, że jest to już drugie spier..lenie hymnu na ważnych,
    międzynarodowych zawodach (melodia na olimpiadzie w Sydney)?

    Podobno e. górniak została tam zaproszona przez organizatorów (i to jest OK),
    ale żaden organizator nie ma prawa zmieniać czyjegoś hymnu państwowego!

    PS
    Ciekawe jak czuli by się Koreańczycy gdyby zamiast ich hymnu
    odtworzono "Mydełko FA"?



    Wszystko OK. Tylko małe pomylenie pojęć. Outsiderzy, którzy odnosili sukcesy
    zaczynali od zera to prawda. Ale w sensie wyniku i pierwotnej oceny szans
    (przed imprezą). Natomiast swój skład budowali już od chwili zakwalifikowania
    się do imprezy, konsekwentnie eliminując najsłabsze ogniwa. A to znaczy, że
    przez 6-8 miesięcy MUSIELI wykonać tytaniczną pracę, aby osiągnąć to to
    osiągnęli. Z całym szacunkiem dla poprzednich koncepcji naszych trenerów na
    Mundialu, ale obecnie nie stać nas na to, aby eksperymentować w trakcie
    turnieju. Korea pokazała, że mamy na to zbyt słaby potencjał. Wydaje mi się, że
    to jest sens mojej i innych forumowiczów opinii w przeciwieństwie do opinii
    redaktora Wołowskiego, ktory w kólko powtarza te same nazwiska oraz Twojej.
    trzeba bardzo mocno uderzyć w krytyczne, najsłabsze i potencjalnie najsłabsze
    ogniwa. To znaczy bramkarz, CAŁA obrona oraz wykluczenie (odpukać)najlepszych,
    ale podatnych na kontuzje lub słabszych fizycznie graczy.



    Kasa misiu kasa.................
    Spójrzmy sprawiedliwym okiem na to co się wydarzyło, kasa została podzielona
    przed mundialem. Piłkarze przełożyli awans do MŚ na kasę z reklam. Dudek,
    Świerczewski, Hajto, Wałdoch byli pewniakami i zajęli się innymi sprawami.
    Engel zamiast do końca prowadzić selekcję podpisywał książki, bacznie śledził
    wyścigi na Służewc i udzielał buńczucznych wywiadów. Trudno mieć pretensje do
    piłkarzy, którzy byli pozbawieni motywacji przez trenera. Sprawa Iwana jest
    potwierdzeniem tej tezy. Engel wiedział, że piłkarze nie są w formie ale liczył
    na cud, który się nie zdarzył. Przed meczem z Portugalią nie zmienił składu
    ponieważ piłkarzy, których miał na ławce nie próbował w meczach przed
    mistrzostwami. Największym błędem było wystawianie nazwisk. Hajto na prawej
    obronie z Koreą chociaż grał na tej pozycji wcześniej tylko raz w Armenii,
    Koźmiński na prawej pomocy - chyba pierwszy raz w życiu. Obydwie bramki
    straciliśmy po błędach tych piłkarzy + Bąk - nie możemy mieć jednak do nich
    pretensji bo grali na nowych dla siebie pozycjach.
    Nie wiem dlaczego Engel powtarzał ciągle, że ma rozpracowanych rywali okazał
    się kompletnym laikiem w tych sprawach. Myślałem, że to będzie nasza największa
    broń a była to nasza największa słabość.
    Chciałem żeby Engel został ale jak usłyszałem, że byliśmy zasłabi na
    mistrzostwa to już temu panu dziękuję.



    Moco,zgadzam sie z Twoja opinia.Korea pokazala niezla pilke.Faktem jest ze
    mieli troche szczescia i decyzji w swoim kierunku.W pilce dobry takze
    potrzebuje szczescia.Grali szybko i milo sie ich ogladalo.Dzisiaj musimy
    inaczej popatrzec na nasza porazke z nimi.Mysle jednak,ze zespol polski z meczu
    z USA powalczylby i to bardzo z nimi.Pozostaje gdybanie.....
    Czas pokaze,czy Korea zagra dobrze w przyszlosci.W mojej opinii-tak-.To bardzo
    przyzwoita pilka.My chyba za bardzo przyzwyczilismy sie do wielkich nazwisk i
    druzyn,jak Anglia i Wlochy.Tak naprawde to wole,przynajmniej teraz ogladac
    Koree.



    Pietr * napisał(a) w wiadomości: ...


    Nazwiska takie mogą sie pojawic na testach na UJ ..........


    1909-1935  Juan vicente Gomez, Wenezuela (potem gen. Marcos Perez do 1958)
    1922-1945  Benito Mussolini, Wlochy
    1925-1980  liczni dyktatorzy wojskowi, Honduras
    1930-1961  Rafael Leonidas Trujillo, Dominikana
    1931-1944  Gen. Ubico (United Fruit Co.), Gwatemala
    1933-1945  Adolf Hitler, Niemcy
    1937-1979  rodzina Somozow, Nikaragua
    1979-1990  sandinisci (Ortega), Nikaragua
    1939-1975  Francisco Franco, Hiszpania
    1945-1994  Kim Ir Sen, Korea Polnocna (1994 - kim Dzong Il)
    1948-1961  Syngman Ri (Li Syn Man), Korea Poludniowa (dyktatura byla w
    zasadzie do 1987)
    1950-1956  Magloire, Haiti
    1950-1967  Ahmed Sukarno (odsuniety w 1967 przez T.N.I. Suharto), Indonezja
    1954-1989  Alfredo Stroessner, Paragwaj
    1963-1991  Kaunda, Zambia
    1964-1971  Francois i (1971-1986) Jean-Claude Duvalier, Haiti
    1965-1993? Mobuto Seseseko, Zair
    1958-1984  Ahmed Sekou Toure, Gwinea
    1964-1994  Hastings Kamuzu Banda, Malawi
    1965-1986  Ferdinand Marcos, Filipiny
    1966-1979  Jean-Badel Bokassa (1976-79 cesarz Bokassa I), Republika
    Srodkowoafrykanska
    1968-1979  Masias Nguema Bigogo, Gwinea Rownikowa
    1968-1991  plk Traore, Mali
    1969-      Muamar al-Kaddafi, Libia
    1969-1991  Mohammed Siada Biarre, Somalia
    1969-1985  Nimeiri, Sudan
    1971-1979  Idi Amin, Uganda
    1973-1990  Augusto Pinochet, Chile
    1975-1978  Pol Pot, Khieu Samphan, Ieng Sary i spolka, Kampucza
    1980-      Saddam Husajn, Irak
    1980-1990  Starszy kapral Sam K. Doe, Liberia
    1981-      J.J. Rawlings, Ghana

    Dosc ciezko jest ustalic inne dyktatury, bo w zasadzie wiekszosc panstw
    afrykanskich do dzikie dyktatury od kiedy otrzasneli sie z kolonializmu,
    trudno tez ustosunkowac sie do panstw, w ktorych byl niezly burdel i rzady
    dyktaur przeplataly sie z rzadami holoty i wszelkiej masci partyzantow; tak
    samo do uzania pozostawiam dyktatury komunistyczne z Rosja na czele, gdzie
    nie bylo w zasadzie "tego jednego" lecz caly aparat "wladzy absolutnej".
    Dlatego panstwa takie jak Kongo, Kenia, Madagaskar, Meksyk, Mozambik, Niger,
    Nigeria, Pakistan, Panama, Peru, Portugalia, Seszele zakwalifikowalem jako
    te, ktore otarly sie o dyktature.
    Oczywiscie to tylko moje, subiektywne "opracowanie" tematu.

    -----------------------
    Pozdrawiam,
    Adam B.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl