logo
 Pokrewne renessmekorekcja wady wzroku Wrocławkorekcja ff/bf 450Dkorekcja wad postawy w wodziekorekcja odstających uszu Wrocławkorekcja gamma Windows sRGBKorekcja piersi zdięciakorekcja Gammy kineskopkorekcja okularowa nadwzrocznościKorekcja fotografii od a do z rapidsharekorekcyjną... na kręgosłup
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dudi.pev.pl
  • renessme


    Właśnie - zdrowy rozsądek. Niektórym rodzicom go brakuje, niestety. Moim zdaniem nie mozna dziecka obciązac nadmiarem dodatkowych zajęć, a juz przede wszystkim zmuszać do tych zajęć i - jak słusznie napisała Viv - nadrabiać własnych niespełnionych ambicji.

    Mój syn chodzi od dwóch lat na angielski w przedszkolu (pani świetnie prowadzi zajęcia, byłam na kilku), chciałby jeszcze na szachy i byc moze zapiszemy go, jesli mu entuzjazm nie minie. Ma jeszcze w przedszkolu zajęcia korekcyjne i rytmikę. I myślę, że to wystarczające, jak na takiego małego człowieka.


    Ja nigdy nie chodziłam na żadne zajęcia dodatkowe (nie licząc kółka recytatorskiego) i nie uważam, by mi to w jakikolwiek sposób zaszkodziło ;-) Faktem jest, że w podstawówce uczyłam się w wiejskiej szkole, gdzie dodatkowych zajęć nie było, potem dojeżdżałam do liceum i to znacznie ograniczało mój wolny czas.



    W przedszkolu mieliśmy kącik przyrodniczy śmierdzący co wiosnę rzeżuchą , przypomniałem sobie przeżuwanie suchych ziaren kukurydzy z "woreczków" do gimnastyki korekcyjnej. W zerówce dostawalismy takie plakietki dyzurnych: z kwiatkiem...podlewalo sie kwiaty, z misiem...wydawalo i zbieralo sie zabawki, z tablica...czyściło sie tablice.Bycie dyżurnym to faktycznie mega zaszczyt był. W moim przedszkolu do obowiązków dyżurnego należało wołanie dzieciaków kiedy rodzice po nich przyszli, czyli to oni decydowali kto kiedy do domu idzie .

    PS. Zbanować dziada (Marchewkę) i tyle, będzie spokój.



    Na samym początku z Borkiem zostałam ja - jakieś 8 miesięcy - kiedy on się dodzil, macierzynski trwal jeszcze 6 miesięcy, a pożniej musialam wykorzystać zaległy urlop wypoczaynkowy, Ļoxniej,jako że moi rodzice pracowli, wynajelam opiekunkę - ktora zajmowala się borysem do 3 roku życia. Uważam, że to chyba leppsze rozwiazanie nix xlobek, ktory kojarzy mi się troche z taką przechowalnią zasmarkanych dzieciaczków, ale.. pewnie sie mylę, nie wiem co zrobiłabym teraz, kiedy cena opiekunek jest tak horrendalna ( ok. 50 PLN za godzinę!!! ).
    Kiedy mały skończył 3 lata, poszedł do przedszkola. Wychodzę z założenia, że ani rodzice, ani dziadkowie, ani nawet najlepsa opiekunka, nie jest w stanie zapewnić dziecku, takiej możliwości rozwoju - jak właśnie predszkole. dziecko ma kontakt z innym światem, z innymi dziecmi - co uczy go kontaktów miedzyludzkich, i tego, że nie jest pępkiem świata, musi uczyc sie sam jakoś sobie radzic w pewnych sytuacjach, bo inaczej będzie traktowany w domu ( swoim, dziadków, czy opiekunki - ktora zajmuje sie tylko tym dzieckiem) a inaczej w przedszkolu, gdzie pani ma 10 takich jak on.
    w tej chwili przedszkola mają bardzo bogaty program edukacyjny, łącznie z elementami nauki języka, tańców, gimnastyką korekcyjną, nawet najlepsza matka - nie jest w stanie aż tyle przekazać dziecku.
    Jedymy probl;em to ten - by trafić do na prawdę dobrego miejsca, bo przedszkola są ostatnio baaardzo przepełnione.



    Ja mam takie informacje na temat opłat w różnych przedszkolach, w Warszawie i nie tylko:

    Państwowe p-kole, W-wa Mokotów- opłata za JEDNO DZIECKO/mies.:
    Wyżywienie- 6,50 x dni robocze
    opłata stała- 93,6
    rytmika- 27
    gimnastyka- 27
    angielski-31
    taniec-31
    rada rodziców-40
    Jednorazowo: pzu-40, książki-43, chusteczki-12, przybory plast.- 25

    op.stała 93,60, rytmika 26,tańce 26, angielski 32, gimnastyka 25, r.rodziców 30, ubezpiecz. 37(płatne raz w roku)

    Opłata stała + wyżywienie - 320 zł
    Gimnastyka korekcyjna - 24 zł
    Tańce - 19 zł
    rytmika - 8 zł
    ubezpieczenie - 33zł
    Komitet - 60 zł

    Jak widać, wcale nie płacimy tak dużo środka specjalnego/komitetu czy jak to nazwać. Ile w tych przedszkolach płacą opłaty stałej czy za komitet? łatwo powiedzieć, że rytmika jest za darmo - jeśli za komitet trzeba płacić 60 zł...

    Poza tym ja zupełnie nie rozumiem, PO CO płacicie tę darowiznę, jeśli macie tyle zastrzeżeń? Byla uchwała rady rodziców, że ma być min 10 zł. Osobiście ją podpisywałam. Powołując się na to, można nie płacić albo płacić mniej. Poza tym to jest darowizna, więc nikt nie moze nikogo zmusić do jej płacenia, można napisać pismo do Rady Rodziców z prośbą o jej umorzenie...



    oliveira wrote:[color=blue][color=green][color=darkred]
    >>> Taaa... ciekawa teoria - czym poparta?[/color]
    >> Praktyką[/color]
    > Znaczy jeszcze chodzisz?
    > Moje dziecko ani w żłobku, ani w przedszkolu nie musiało trzymać
    > ubrań i bielizny w specjalnych płóciennych workach. Jakieś dziwne
    > zwyczaje te wasze przedszkola wprowadzają.
    > To coś w stylu powiedzenia, że chlebak jak sama nazwa wskazuje służy
    > do noszenia granatów ;)[/color]

    Rozumiem, że strój zmienny na wf/gimnastykę korekcyjną/rytmikę Twoje dziecko
    trzymało właśnie w chlebaku.

    Wymogiem obu przedszkoli, do których chodziły moje dzieci, w najmłodszej
    grupie, były również zapasowe majtki, podkoszulka i spodnie na wypadek,
    gdyby się zsikało albo czymś zalało. Masz jakąś rewolucyjną koncepcję
    przechowywania takich rzeczy, skoro worek wiszący w szatni jest passe?

    Pozdrówka



    MadziaK wrote:[color=blue]
    > Załamałam się, w jednym z przedszkoli trojmiejskich trzeba zapisywac dziecko
    > z 2 letnim wyprzedzeniem. Nie wiem czy one jest takie super, ale chcialabym
    > zapytac, moze ktos z Was juz przebrnął przez oferty gdanskich przedszkoli
    > prywatnych i moze cos blizej powiedziec?
    > Najlepiej okolice wrzeszcz/morena/matemblewo.
    >
    > pozdrawiam
    > MadziaK
    >
    >
    > Moje dzieci chodza do przedszkola prywatnego w Pruszczu Gdańskim. Największą zaletą tego typu placówki jest to, ze grupa liczy 10 osób, a nie 20... Że jest bardzo indywidualne podejście do każdego dzieciak, że paniprzedszkolna wie wszystko o dziecku, co dziecko lubi, czego nie, w czym trzeba Mu bardziej pomóc, itp. Ponadto wszystkie dodatkowe zajęcia (angielski, logopeda, gimnastyka korekcyjna, umuzykalnienie,zajęcia biblioteczne, teatrzyki, przedstawienia, wycieczki) to koszt czesnego, więc kwota jaka płacę za przedszkole 4290zl nie wydaje sięduża. Dzieci maja tu drugi dom, bo nawet samo przedszkole jak dom wygląda: są do dyspozycji dzieci 3 sale, o każdej porze dzieci moga wejść do kuchni (lepiły pierogo z panią kucharką, piekły ciasto).Jest zdecydowanie bardziej rodzinnie niż w przedszkolach państwowych. Dlatego też wystartowaniu w tym przedszkolnym światku nie sprawiło Maluchom problemu.
    > [/color]
    Pozdarwiam,
    CS





    dzień dobry

    Kat_ja ściskam. Współczuję stresów, ale nie mysl o najgorszym. Zakładamy, że wszystko sie uda. Może dzięki temu Gosia nie będzie tak często chorować :Całus:
    Reniu brawa dla Dzielnej Tosi :brawo:
    Eli
    no to niezły debiut przedszkolny. Powiedz mi Jak u Was z rysowaniem, malowaniem i pracami czysto manualnymi. Miłosz garnie się do tego? Miki ni w ząb do malowania i rysowania i mimo, że ma rok przedszkola za sobą to nadal słabo mu to idzie i namawiać trzeba.Co do butów, nasz ortopeda poleca Buty dzieciece i mlodziezowe MEMO, buty ortopedyczne, buty korekcyjne, obuwie profilaktyczne

    Asiu
    u nas też BEN 10 na topie. Masakryczna bajka i duzo przemocy. Uciekam od niej jak tylko mogę.



    Cytat:
    Napisał Cait Po pierwsze - 50 zł, to tylko za żywienie, tak? Można dorzucić do tego obowiązkową płatną rytmikę - jak u mnie, jakiekolwiek zajęcia dodatkowe i wyjścia. Zawsze to jest więcej niż w szkole. dpdatkowe wyjscia w szkolach tez sa platne, a u nas (mowie o przedszkolu wiktorii) rytmika nie jest obowiazkowa, obowiazkowa jest gimnastyka korekcyjna. bezplatna.

    Cytat:
    Po drugie - przedszkola wcale chętnie nie przyjmują dzieci na te darmowe 5 godzin. pisalam ze teoretycznie :Hyhy: istnieje taka mozliwosc - kilka lat temu jak byly deficyty dzieci mozna bylo na luzaku zapisac - teraz wiemy co jest i jak sie dzieje.

    Cytat:
    Obawiam się, że mimo wcześniejszych propozycji radnych (chcieli weryfikować właśnie po adresie zamieszkania), rejon==miejsce zameldowania.
    wietrze sukces :Fiu fiu:
    adres zamieszkania mozna dowolnie dopasowac (vide uczciwosc obywatelska)
    adres zameldowania stworzy balagan - jest masa rodzin pomeldowanych poza warszawa z roznych przyczyn :Niepewny:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl