Aaa zapomnialam, tydzien temu dostalam korespondencje z tax credits, na ktore skladalam papiery pol roku temu. Byly to dwa formularze : jeden krotki odnosnie wyslania do nich paszportu mojej corki, a drugi odnosnie dokladnie calej moje histori zyciowej i zawodowej wlacznie z prosba o wyslanie im WRS-ow. Korespondencja ta byla z tax credits, natomiast zalaczone koperty, w ktorych mam wszystko odeslac byly zaadresowane do Child Benefit Washington . A w dodatku z duzymi czerwonymi kropkami nad adresem. Pocieszam sie, ze te kropki to moze dlatego, ze wazne, albo co?

Jeśli chodzi o Rzecznika to:

Szanowny Panie,

Uprzejmie informujemy, że wniosek/zapytanie kierowane do rzecznika konsumentów musi zawierać m. in. dane dotyczące konsumenta, tj. poza imieniem i nazwiskiem, także pełny adres stałego zameldowania (miejscowość, kod, nazwę ulicy, nr domu i nr mieszkania).
W przypadku posiadania dowodów pisemnych w sprawie należy je również przedstawić (tu: w szczególności umowa i korespondencja z deweloperem).
Prosimy też o informację: czy przedmiotowa umowa została zawarta w celu prywatnym, czy też związanym z prowadzoną działalnością zawodową lub gospodarczą (na firmę).
Informacje te są niezbędne - mają bowiem na celu m.in. skuteczną pomoc konsumentowi, a także ustalenie,
czy rzecznik konsumentów, do którego skierowane zostało zapytanie jest rzeczowo i miejscowo właściwy w sprawie.

Z poważaniem
Biuro Miejskiego Rzecznika Konsumentów
we Wrocławiu

no bo tutaj jak KJ odpowiada to jest w domu, nie w pracy.
odpowiadanie w korespondencji nie jest musem przeciez. KJ robi to bo chce. CO daje Jej prawo do odpowiadnia rowniez jak i na co chce.
U Najsztuba to juz jednak jakies zobowiazanie zawodowe, nalezy sie z NIego wywiazac.
Inaczej opowiemy na zebraniu w pracy, a inaczej cioci na imieninach te sama sytuacje i nie to znaczy wcale, ze sie bylo np. falszywym (ALERT nikomu nie zarzucam, ze twierdzi, ze KJ jest gdzies falszywa)

Do osiągnięć Pana posła Czesława Choca proszę dodać podpisanie się pod projektem poselskim o zmianie ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin. Swoim podpisem spowodował gorącą reakcję jednego ze starszych oficerów. Być może moja obecność powstrzymała krewkiego oficera, bo kto wie, co by się stało. Co gorsza Pan poseł Czesław Choc nie bardzo mógł sobie przypomnieć o jaki projekt chodzi. Tak więc nie zawsze ilość decyduje o jakości.

Nie rozumiem ciebie. Co ma podpisanie się pod projektem ustawy do jakości pracy posła? Poseł podpisuje się pod tym, co uważa za stosowne. Kwestię oceny pracy ilościowej, jeśli idzie o ilośc głosowań czy złożonych podpisów zostawiam tobie. Możesz tez zrobić analizę ilości korespondencji w aspekcie popularności. Metodologia analizy ilościowej i jakościowej jest prosta. Wyjasnij mi więc, co ma ta ustawa do jakości pracy? O aprobacie danych przepisów decydują rózne czynniki. jesteś w stanie ując je w metodzie analizy jakościowej? Prosze o odpowiedź.

" />
"> handelsschule uczysz sie oprocz gramatyki rowniez korespondencji po niemiecku, francusku i angielsku, ksiegowosci i paru innych ciekawych rzeczy jak Rechtskunde (sprawy prawa handlowego itp.) czy podstaw informatyki

no dlatego wlasnie pomyslalam ze gdyby w zawodowej handlowej takich expertow ksztalcili to giertych bylby juz dawno prezydentem

">OK. Dziekuje za doglebne poswiecenie sie tematowi. Juz wszystko wiem.
Berufschule bedzie odpowiednie.

bartus spoko i napisz berufSSchule - bo ja zzarlam jedno s i dostam poprawke od gadzilliny

Do Szanownego Użytkownika forum: Obola30
Weekend rzeczywiście się udał, dziękuję. Mam nadzieję, że zaszłości powstałe między nami zostały wyjaśnione, a przynajmniej określone w prywatnej korespondencji. Jeżeli nie zgadza się Szanowny Uzytkownik z moją argumentacją zapraszam do merytorycznej dyskusji. Proszę o ustalenie dopuszczalnej formy zwracania się do Szanownego Użytkownika, gdyż molm zamiarem nie było i, co pragnę podkreślić, nadal nie jest w niczym Szanownemu Użytkownikowi uchybić.
Ze szczerymi pozdrowieniami i życzeniami sukcesów zawodowych Krzysztof Iwaniak

Ależ nie mój drogi, przesyłki z sądu, chociażby wezwanie na rozprawę, nie wymagają doręczenia do rąk własnych. Małżonka może taką przesyłkę spokojnie odebrać. Pytanie pozostaje takie: czy powinna ją otworzyć?

Fragment Kodeksu postępowania administacyjnego poniżej:

Rozdział 8

Doręczenia

Art. 39. Organ administracji publicznej 10) doręcza pisma za pokwitowaniem przez pocztę, przez swoich pracowników lub przez inne upoważnione osoby lub organy.

Art. 40. § 1. Pisma doręcza się stronie, a gdy strona działa przez przedstawiciela - temu przedstawicielowi.

§ 2. Jeżeli strona ustanowiła pełnomocnika, pisma doręcza się pełnomocnikowi.

Art. 41. § 1. W toku postępowania strony oraz ich przedstawiciele i pełnomocnicy mają obowiązek zawiadomić organ administracji publicznej 10) o każdej zmianie swego adresu.

§ 2. W razie zaniedbania obowiązku określonego w § 1 doręczenie pisma pod dotychczasowym adresem ma skutek prawny.

Art. 42. § 1. Pisma doręcza się osobom fizycznym w ich mieszkaniu (!!!) lub miejscu pracy.

§ 3. W razie niemożności doręczenia pisma w sposób określony w § 1 i 2, a także w razie koniecznej potrzeby, pisma doręcza się w każdym miejscu, gdzie się adresata zastanie.

Art. 43. 30) W przypadku nieobecności adresata pismo doręcza się, za pokwitowaniem, dorosłemu domownikowi, sąsiadowi lub dozorcy domu, jeżeli osoby te podjęły się oddania pisma adresatowi. O doręczeniu pisma sąsiadowi lub dozorcy zawiadamia się adresata, umieszczając zawiadomienie w skrzynce na korespondencję lub, gdy to nie jest możliwe, w drzwiach mieszkania.

Art. 44. 31) W razie niemożności doręczenia pisma w sposób wskazany w art. 42 i 43 pismo składa się na okres siedmiu dni w placówce pocztowej lub w urzędzie gminy, a zawiadomienie o tym umieszcza się w skrzynce na korespondencję lub, gdy to nie jest możliwe, na drzwiach mieszkania adresata albo biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe, bądź w miejscu widocznym na nieruchomości, której postępowanie dotyczy; w tym przypadku doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia tego okresu.

§ 2. W przypadkach, o których mowa w § 1, uznaje się, że pismo doręczone zostało w dniu odmowy jego przyjęcia przez adresata.