logo
 Pokrewne renessmekorona cesarska kwiat kiedy ściąćkoronacja Bolesława chrobrego-znaczenieKorona Kielce Grzegorz Piechnakorona słowacka Kurs walutKorona Wrocław Kino seansekoronacja cesarska Karola WielkiegoKorona Wrocław kino seansKorona Kielce Stadion zdjęciaKorona Wrocław Cena biletukorona islandzka Kursy walut
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adbuxwork.keep.pl
  • renessme


    to jedna płytka w plecy ;/
    albo ileś tam piw. Przypadkowo wlazłem na stronę : http://www.protestuj.pl/

    I czytam:

    Wypowiedź „Madonny”, w której stwierdza, że: „Nie ma
    miejsca na dwie królowe w tym kraju” obraża wszystkich
    katolików w Polsce i jest jawną prowokacją.

    XD ma babka charyzmę.

    czytam dalej:

    Musisz wiedzieć, że „Madonna” podczas
    swoich koncertów:
    • Obraża Jezusa Chrystusa, podpalając krzyże i zakładając
    koronę cierniową

    • Propaguje homoseksualizm, lubieżnie całując się z
    innymi kobietami

    ee to już było Gorgoroth i DVD nakrecone przez polską TV ;D




    nie, to nie mój tekst... ale mogę się pod nim podpisać...
    Najbardziej mnie rozbawiło "Sun" czyli słońce porównywane z Jezusem jako Synem! Nie wiedziałem, że aramejski jest taki podobny do angielskiego


    a gdzie kolega Pysiu24 znalazł w tym filmie ten zabawny fragment w którym autor sugeruje podobieństwo aramejskiego do angielskiego lub słów "sun" i "son"?
    właśnie oglądam ten film i nic takiego tam chyba nie ma

    polskie napisy:
    "Ponieważ Jezus jest Słońcem, Słońcem Boga, Światłem Świata, Objawionym Zbawcą, który "przyjdzie ponownie", jak to robi każdego ranka.
    Chwała Boga, który przeciwstawia się ciemności, ponieważ "rodzi się ponownie", każdego ranka. I może być widoczny, wschodzący pomiędzy chmurami, wysoko w Niebie, ze swoją koroną cierniową albo...promieniami Słońca."

    myślałam, że może w wersji anglojęzycznej jest to może bardziej wyeksponowane ale też niczego takiego nie znalazłam :
    "...for Jesus is the Sun, the „Sun of God”, the „Light of the Word”, the “Risen Savior”, who will “come again,” as it does every morning, the “Glory of God” who defends against the “works of darkness”, as he is “born again” every morning, and can be seen “coming in the clouds,” “up in Heaven,” with his “Crown of Thorns,” or, sun rays."

    a może to wersja jaką cytuje osoba krytykująca ten filmik jest zabawna, bo zgodna z oryginałem raczej nie jest



    Bóg nie powiedział,że musisz umrzeć na krzyżu. Jezus miał zginąć w haniebny sposób, w tamtym czasie nie było haniebniejszej śmierci jak na krzyżu [drzewie] Więc Jezus poniósł właśnie taka śmierć. nie mógł umrzeć przez uduszenie, bo musiała być przelana krew, tego wymagała Boska Sprawiedliwość. I tak jak Zosia zauważyła przebito mu bok, musiała wypłynąć krew, chociaż był biczowany i miał koronę cierniową.

    Bóg posiada główne cztery przymioty swojego charakteru.Miłość, mądrość, Moc i Sprawiedliwość Miłość Boża zdecydowała,że rodzaj ludzki będzie odkupiony ze śmierci. Więc musi zostać zapłacona odpowiednia cena dla Sprawiedliwości Bożej, czyli musi być Boska Sprawiedliwość zaspokojona, bo inaczej nie będzie harmonii w Boskim charakterze. Adam doskonały człowiek zgrzeszył ---Jezus doskonały człowiek jako równoważna cena płaci Boskiej sprawiedliwości swoim życiem--życiem jest krew, bo kiedy krew wypłynie człowiek nie żyje.



    Ja tylko podam, ze moje słowa były tylko parafraza tego co Berejczyk wygadywał na chrześcijaństwo. Po prostu podstawiałem trochę inne słowa. Tylko. A więc Berejczyku - wpadłeś we własna pułapkę.
    I ta twoja gwarancja "Ale gwarantuję Ci, że jeszcze żaden Świadek Jehowy nie ogłaszał końca świata. "
    Świadczy tylko jak mało wiarygodne sa twoje gwarancje. Mam w domu ze 100, albo więcej Strażnic, - w większości jeszcze czarno - białych. I praktycznie w każdej jest odniesienie do armagegonu. I podawane są jego daty. I nie tylko daty armagedonu, czy końca świata, ale również przekładane daty ponownego Jezusa na ziemie. Jak proroctwo nie sprawdziło się ,to było pisane że Jezus owszem przyszedł, ale ....niewidzialnie.
    Dysponuje również Strażnicami sprzed zmiany doktryny, gdzie w logo wydawnictwa wpisany był zwalczany dziś przez ciebie i twoja organizację krzyż z koroną cierniową. A więc spokojnie i bez emocji.
    Widzisz - twierdzisz że cię obrażam, pisząc o Organizacji Handlowej Strażnica, tylko ciekawe czemu wasze posiadłości np w ewidencji gruntów posiadają właśnie takowy wpis w pozycji "właściciel". Albo twoja organizacja po prostu bezwstydnie kłamie, albo ty jesteś niedoinformowany o charakterze Strażnicy.
    I jeszcze jedno - Tak się złożyło że kilku Świadków Jehowy wróciło do Kościoła po serii moich i mojej zony rozmów z nimi. Czyżby oni wszyscy również kłamali?



    Panie Jezu, Ty cierpisz, a to i ja jestem przyczyną cierpienia. Daj mi oczy, które dostrzegą potrzeby ubogich i serce wrażliwe dla potrzebujących. Spraw, abym umiał dzielić z innymi Twoje słowo nadziei.

    Proszę Cię, Panie Jezu, aby Twoje poniżenie podczas cierniem koronowania zaowocowało dla mnie uświęceniem. Ty wiesz, że żyjemy pośród ludzi czasami udręczeni jak Ty. Wiele jest i w moim życiu bolesnych doświadczeń, których przyczyną są inni. Ludzie wpływają na nasze życie, wplątują nas w problemy, które nie są naszymi. Nierzadko też manipulują nami i udaremniają nasze marzenia. Żyjemy pośród bliźnich i bywa, że cierpimy z ich powodu. Spraw, aby skarga i ból bliskich w rodzinie i znajomych uwrażliwiał i otwierał mnie na nich.

    Czemu Pan Jezus cały krwią zlany?
    Czemu na twarzy świętej ma rany?
    Czemu głowa w cierniowej koronie?
    Gwoździami ostrymi przebite dłonie?
    To za złe czyny, za grzechy ludzi
    Tak się Pan Jezus boleśnie trudzi...



    Właśnie wróciłem z kina.

    To bardzo tradycjonalistyczny, można powiedzieć konserwatywny film. Męka Jezusa pokazana zgodnie z tradycyjną ikonografią, a nie zgodnie z historią. Czyli przybicie gwoździ w dłonie, a nie w przedramię, korona cierniowa tradycyjna, a nie zgodna z historią, ostatnia wieczerza na siedząco, a nie na leżąco.

    Jedyna zmiana w stosunku do tradycji, to pokazanie Jezusa całego we krwi bo ubiczowaniu.

    Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że On sam mówi po co się dzieje to, co widać na ekranie.

    Czuję się w tej chwili jak po małych rekolekcjach.



    Ja wczoraj... tzn. przedwczoraj byłam na Pasji...

    To bardzo tradycjonalistyczny, można powiedzieć konserwatywny film. Męka Jezusa pokazana zgodnie z tradycyjną ikonografią, a nie zgodnie z historią. Czyli przybicie gwoździ w dłonie, a nie w przedramię, korona cierniowa tradycyjna, a nie zgodna z historią, ostatnia wieczerza na siedząco, a nie na leżąco.
    Ro-man.... to chyba są mało znaczące szczegóły... Zgodzę się z tym, że
    nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że On sam mówi po co się dzieje to, co widać na ekranie.

    Nigdy jeszcze nie widziałam tak mocnego filmu... ta cisza na sali, gdy już zapaliły się światła... Ci ludzie, którzy już wtedy przez kilka minut siedzieli w ciszy... Ta chusteczka... cała mokra, którą chowałam do kieszeni dopiero przed wejściem do autobusu... te oczy mojego przyjaciela, które po tym filmie zdawały się być smutne, ale jednocześnie jego uśmiech, który z całą pewnością nie był wymuszony...
    Wszystko to sprawiło, że po wyjściu z kina poczułam, że na prawde wszyscy ze sobą jesteśmy bardzo ściśle złączeni... A tym sznurem, który łączy, ale nie zniewala jest sam Jezus Chrystus...

    Polecam



    Niezły temat, który można by było rozwinąć także do Postal 2(chociaż ten ma już podobny temat- Zjawiska Paranormalne w Postalu). Na przykład ten bełkot postaci, gdy Koleś ma halucynację. Albo te dźwięki wydawane przez Garrego Colemana. Być może one też zawierają jakiś przekaz i np. odwrócone zawierają jakieś ciekawe informacje.

    Co do tego screena co dałeś to jest to tak jak ze screnem drzewa który zapodałem niegdyś w temacie Zjawiska Paranormalne w Postalu. Każdy widzi tam to, co sam chciałby widzieć. Po przeczytaniu nazwy tematu, i owszem, przypomina mi to trochę Jezusa. Mimo to sądzę, że gdybym nie czytał, tylko od razu spojrzał na screena, nie wpadłbym na to, że to może być Jezus. Chociaż, jak się tak bliżej przyjrzeć, to widać dokładnie twarz i nawet to obwódkę, czy to aureolę, czy też koronę cierniową. U góry takie jakby ciernie.

    Muszę zagrać w jedynkę. Wkurzało mnie sterowanie, ale widzę, że warto w tą część pograć. Być może też coś odkryję, albo dowiem się czegoś o dwójce.



    Wiem o czym jest ten film Justynko... cieszę się, ze Ci sie podobał i że masz dobre zdanie. To dla mnie reżyser minął się z zamierzeniem.
    Wg. zapowiedzi film był reklamowany jako ukazywanie miłości, ogromnej miłości Jezusa do ludzi... jak dla mnie to było 2 godzinne przelewanie krwi.
    Jeśli miałabym być potencjalnym 'materiałem do nawrócenia' to nie sądze, aby ten film dał mi do myślenia.
    W sumie nie wiemy jak było naprawde...do tej pory obrazki Jezusa ukazywały go tylko z kilkoma szramami, koroną cierniową... niektórzy może faktycznie dopiero teraz zrozumieli, ze on naprawdę cierpiał... aczkolwiek nadal twierdzę, ze film ten nie jest o religii, miłości Jezusa i przesłaniu, a ukazuje jak można zadawać ból w najróżniejszy sposób i jacy ludzie byli żądni krwi... Smutny jest i tyle :(




    ludzie klękają przed symbolem krzyża na którym On jest ukrzyżowany. Brutalnie pobity, z koroną cierniową na głowie i przybity do krzyża.
    źle na to patrzysz... skąd wiesz, że Jezus patrzy na to w taki sposób?



    Jaka jest rola i jakie ma znaczenie cierpienie w życiu Katolika?:
    - cierpienie które przychodzi nie wiadomo skąd , o którym już babcie mówią małym kilkuletnim dzieciom że to:" kara za grzechy od Boga".
    - cierpienie które wiemy skąd pochodzi, wiemy kto je zadał, jak zadali Jezusowi jego oprawcy, ludzie z bronią psychologii tłumu i ci bezpośredni kaci a którym obarcza się Katolików w postaci poczucia winy od najmłodszych lat, gdy dzieci idą do Świątyni i słyszą z ambony że " Jezus cierpiał za Nasze grzechy ".
    - cierpienie które przeżywa się podczas drogi krzyżowej, gdy nikczemni ludzie pluli Jezusowi w twarz, podli ludzie wyszydzali Jezusa, zwyrodniali biczowali, bestialscy ludzie nakładali koronę cierniową i cierpienie podczas kolejnych upadków Chrystusa pod wpływem ciężkiego krzyża i cierpienie na krzyżu gdy się Chrystus dusił . Cierpienie które trwało krótko w porównaniu do cierpienia ludzi o których cierpieniu nie mówi się tak często; ciężko chorych, zgorzkniałych na duchu, ludzi z widmem śmierci przed oczami, którzy modlą się o śmierć a która nie przychodzi, ludzi którym latami nie pozwala się umrzeć i tych ludzi którzy już nie potrafią się modlić bo utracili zmysły i świadomość i wegetują ubezwłasnowolnieni .
    - cierpienie które sami sobie ludzie zadają w ramach pokuty i w ramach utożsamiania się z cierpieniem Chrystysa ( samobiczowanie, pątnicy ).
    - cierpienie wynikające z technik religijnych jak głodowanie ( Jezus przez 40-ści dni głodował !), czy cierpienie związane z długim klęczeniem .
    - cierpienie związane z nadstawieniem drugiego policzka jesli cię ktoś w pierwszy uderzy...
    - cierpienie związane z patologiami rodzinnymi wobec dzieci ( molestowanie, obwinianie, poniżanie, krzywdzenie fizyczne) w otoczeniu nierozerwalności małżeństwa.
    - cierpienie związane z ślubami posłuszeństwa wobec przełożonego kiedy ten zwariuje lub będzie homoseksualistą.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl