A oto obiecana odpowiedź, którą dziś dostałam z SGGW Instytut Leśnictwa
Witam.
Myślę, że obecność korzeni modrzewia nie ma na to wpływu. O jej wzroście decyduje głównie dostęp słońca i wody. Trzeba się liczyć z tym , że pod drzewem trawa będzie zawsze słabsza niż po za zasięgiem jego korony. Jeśli drzewo będzie starsze można pokusić się o podkrzesanie go ; tj obcięcie dolnych gałęzi tak aby zapewnić dostęp słońca do trawy. A dalej tylko kosić i nawozić.
Pozdrawiam.
Grzegorz Wasilewski
Wg mnie zarówno Grześ jak i pozostali forumowicze, którzy zabierali głos w tym wątku mają chyba więcej do powiedzenia mimo, iż pisząc do tego Instytutu wszystko dokładnie opisałam.
A' propos fałszowa ą.
Przeczytałem niedawno, jak po wojnie bandyci z PPR (jeszcze przed "zjednoczeniem") rozprawili się z ówczesnym PSL (jeszcze wtedy "witosowskim").
Jałta oznaczała dla nas znalezienie się w sowieckiej strefie wpływów - ale wybory miały by Ś wolne (tę logiczn ą sprzeczno ś Ś zdrajca Roosevelt zaakceptował jako "listek figowy").
Stalin i komuni ści mieli to oczywi ście gdzie ś.
PSL, jako partia chłopska (też sprzeczny logicznie "sojusz robotniczo-chłopski" ze sloganów) nie mogła by Ś zdelegalizowana totalnie. I wyrastała na realn ą i potężn ą opozycję: kto nie był bękartem Wandy Wasilewskiej - mógł zaprotestowa Ś przeciw PPR wrzucaj ąc głos na PSL.
Co zrobiła "władza ludowa" (czyli sowiecki okupant)?
Wszystko: odmowa wpisania wielu kandydatów PSL na listy wyborcze i rozwi ązywanie całych kół terenowych PSL (pod byle pretekstami) oraz zastraszanie i mordowanie przez UB (często ostentacyjnie jawne!) działaczy PSL.
A i tak PSL wygrało te pierwsze wybory! Jakie ś 60% (bez tych interwencji byłoby pewnie 90%). Jednak spece z Moskwy sfałszowali wynik - i zachodni świat uspokoił komunikat, że Polacy zaakceptowali Jałtę i rz ądy komunistów.
Pó źniejsze sfałszowanie referendum, gdzie naród tak naprawdę odpowiedział "3xNIE!", było już bułk ą z masłem.
To off-topic, wiem - ale interesuj ący; i to prawdziwe korzenie naszych polskich "socjaldemokratów"...
Jeden z najsłynniejszych bokserów na świecie, Meksykanin Oscar De La Hoya może zostać współpromotorem Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (Hammer KnockOut Promotions). W czwartek szefowie warszawskiej grupy zawodowej - Andrzej Wasilewski i Piotr Werner wraz ze swym podopiecznym Krzysztofem Włodarczykiem lecą do Chicago na spotkanie ze słynnym pięściarzem - De La Hoyą, który jest prezydentem firmy promotorskiej Golden Boy Promotions, a sam zwany jest "Złotym chłopcem".
Jak nie w MMA, to chociaż w polskim boksie się coś dzieje.
nie zebym sie czepial, ale ODLH to Amerykanin, meksykanskie to on ma tylko korzenie
W ramach sprawdzenia naszych piłkarzy odbył się sprawdzian formy naszych reprezentantów.Polacy zagrali towarzyszko z Grekami,która nie dawno zdobyła mistrzostwo Europy pokonując w finale Portugalię.Polska reprezentacja od samego początku grała bardzo zgranie,co przynosiło ciekawe akcje itd.Pan L.Obraniac udanie zaliczył swój debiut strzelając bramkę,dzięki której podwyższył na 2-0,pierwszą strzelił Wasilewski.Jeśli podopieczni Leo będą tak grać na jesień, to czeka nas awans na MUNDIAL:)I być może wypadniemy lepiej niż poprzednio:).jestem ciekaw czy niejaki Benisz zagra w naszej drużynie narodowej(Niemiec z korzeniami Polskimi).Co sądzicie o Obraniacu?i o rozegranym sparingu?...
W porównaniu tym chodziło mi przede wszystkim o różnicę w stylach. "Cholerne morze" jest zaaranżowane właśnie tak jak powinien być zaaranżowany klasyczny numer chóralny, a "Banana Boat Song" to po prostu wczesny numer soul'owy o korzeniach czarnej muzyki z plantacji.
Co do Kasi Wasilewskiej to nie mam zielonego pojęcia. Kaśka z Samhain jest skrzypaczką, a samo Samhain gra Irish Folk.
W piątek, 30 kwietnia 2004 Miasto Świdnica wspólnie z parafią Ewangelicko - Augsburską, zgodnie z zapowiedziami na plakatach, organizuje koncert muzyki (prawie) poważnej, tkwiącej korzeniami w tradycjach kręgu kultury celtyckiej.
Odbędzie się on nocą w Kościele Pokoju (jeśli będzie zimno i deszczowo) lub na placu Pokoju, w pobliżu dzwonnicy i Lutherhaimu (pod warunkiem dobrej pogody)
Oto oficjalna informacja z programem:
Koncert zespołu
Open folk
Świdnica, 30 kwietnia 2004 r.
Koncert odbędzie się na Placu Pokoju od godz. 21:45 do 22:45
Zespół Open Folk wystąpi w składzie:
Wanda von Laddy -śpiew, hrotta (lira walijska), instrumenty perkusyjne.
Paweł Iwaszkiewicz -flety proste i poprzeczne, bombardy, dudy.
Mirek Kozak -gitara
Robert Wasilewski -gitara
Repertuar to tradycyjna muzyka taneczna z krajów celtyckich – Irlandii, Bretanii i Szkocji
Tańce starofrancuskie typu Branle ze zbiorów:
Pierze Phalese
Claude Gervaise
Etienne du Tertre
Tielmann Susato
Oraz (o ile pozwolą na to warunki akustyczne) pieśni: tradycyjne pieśni irlandzkie
Cantigas de Santa Maria autorstwa króla Alfonso El Sabio w tłumaczeniu na język polski.
Serdecznie zapraszamy,
Z poważaniem,
Waldemar Skórski
a już szczególnie boki.
myślę, że jak wróci Wasilewski to prawy bok będzie solidny. ;) Lewa strona.. Boenish. Gorzej ze środkiem. Co prawda Smuda wspominał coś o tym stoperze Sochaux z polskimi korzeniami, ale wydaje mi się on zawodnikiem klasy Dudki..
Szukam kontaktu z Gałęzowskimi, których korzenie pochodzą z Lubelszczyzny.Może udałoby się nam wspólnie połączyć nasze rodziny.Na razie moich Gałęzowskich doprowadziłam do roku 1685 i brak mi pomysłu w której parafii szukać dalej Do chwili obecnej przejrzałam akta Prawna i Józefowa n/Wisłą.Spotkałam się z nazwiskiem Gałęzowski w Opolu Lubelskim ok.1850(ale akt jeszcze nie przejrzałam),w tym samym mniej więcej czasie w Wąwolnicy-też nie wszystkie akta przejrzane i parafii Boby-brak dostępu do akt przed 1889r.
Danka (Wasilewska)Lenart
Wszyscy Polacy wywodzą się od Popiela, mocne podparcie w dynastii Piastów wychodzi z korzeni nad ziemię w okolicach Jagiellonów. Królowie elekcyjni to jakieś skoki w bok i rogacizna, później stosunki bilateralne z trzema sąsiadami skutkujące przemieszaniem krwi. W XX wieku pojawia się silne chłopstwo w gałęziach naszego drzewa genealogicznego. A! Gdzieś tam w początkach XIX wieku jakaś kobieta puściła się z gościem co się nazywał Bonaparte Leon czy jakoś tak, taki mały.
Wracając do XX wieku jak już wspomniałem, zielone jabłuszko to chłopi a czerwone to Wanda Wasilewska. Później genealogia jakoś się mąci bo albo ludzie z pustaków albo z wielkiej płyty, uprawianie nierządu za srebrniki niewymienialne w wyższych sferach (tzw. ruble transferowe) i docieramy do wesołego miasteczka po 1989 roku. Wolno wszystko więc robi się jeszcze ciekawiej...
Ja sądzę że powinienem się domagać zwrotu majątku bo na pewno coś tam było, jakiś Wilanów czy gdzieś...
Prezydent z dynastii Piastów? Jeżeli ktoś tam jeszcze pozostał... ale jakiś czas temu obszarników podobno ktoś wytłukł.
20:45 CET Niemcy vs Polska
Już w niedziele wielkie piłkarskie wydarzenie, którym żyje cała Polska, oraz Niemcy. Dojdzie do spotkania dwóch Państw, które mówiąc najlepiej nie darzą się sympatią. Powodów do tego jest kilka, ale w tym wypadku większą uwagę przykuwają reprezentanci Niemiec ( Podolski i Klose), którzy mają polskie korzenie a wybrali grę dla naszych sąsiadów. Mecz ten wzbudza ogromne zainteresowanie wśród kibiców, którzy nawet nie interesują się piłką nożną, więc z każdym dniem napięcie rośnie. Dziennikarze zarówno niemieccy jak i polscy podgrzewają atmosferę, wzajemnie się obrażając.
Przechodząc do niedzielnego spotkania, to faworytami na papierze i wśród bukmacherów są Niemcy, bowiem kursy na zwycięstwo Niemiec wynoszą od 1,50 do 1,70, zaś na zwycięstwo Biało-Czerwonych bukmacherzy płacą od 6,80 do 7 zł. Ja jako Polak mam nadzieję, że nasz trener odpowiednio zmotywuje zawodników, by sprawili radość nam kibicom. Trener naszej reprezentacji Leo Beenhakker ma skład już w głowie, my kibice, oraz dziennikarze możemy tylko się zastanawiać.
Jednak patrząc na formę jaką prezentowali Biało-Czerwoni w meczach towarzyskich, przedstawię swoją kadrę na mecz z Niemcami: Boruc - Wasilewski, Bąk, Żewłakow, Wawrzyniak - Łobodziński, Dudka, Lewandowski, Krzynówek, Smolarek - Żurawski. Wychodzę z założenia, że Niemcy są bardzo pewni zwycięstwa nad naszymi rodakami, więc to może ich zgubić, skoro w eliminacjach byliśmy skazywani na pożarcie przez Portugalię, a daliśmy radę z nimi wygrać i zremisować, to dlaczego nie możemy tak samo zagrać z faworyzowanymi Niemcami? Wiadomo, że Niemcy mają lepszych piłkarzy, ale jeżeli zagramy tak jak np. z Portugalią w Chorzowie to jesteśmy wstanie z nimi wygrać. Drużyna Niemiec zagra prawdopodobnie w następującym zestawieniu: Jens Lehmann- Philip Lahm, Christoph Metzelder, Per Mertesacker, Marcell Jansen, Clemens Fritz, Torsten Fring, Michael Ballack, Lukas Podolski, Mario Gomez, Miroslaw Klose. Najbardziej nasi piłkarze obawiają się Ballacka, oraz ataku, ponieważ na pewno Podolski i Klose będą chcieli pokazać się naszym kibicom z jak najlepszej strony. W naszej kadrze źle się dzieje, ponieważ z mistrzostwami Europy musieli pożegnać się Jakub Błaszczykowski, oraz Tomasz Kuszczak. W ich miejsce z wakacji ściągnięto Łukasza Piszczka, oraz Wojciecha Kowalewskiego. Warto również wspomnieć o tym, że w historii spotkań pomiędzy Niemcami a Polską, Polacy jeszcze nie wygrali. Każda passa się musi skończyć, dlatego jutro pełna mobilizacja wśród kibiców i piłkarzy i mądrą i ambitną grą musimy pokonać Niemców, tym bardziej że są pewni zwycięstwa. Proponuje postawić dla odważnych 2, dla tych mniej 2x.