Lenia-a jakoś leci. Jutro idę z małą do lekarza bo nadal nie chce prawie jeść a jeśli je to normalnie co 5 godzin i to tylko 100 ml. Nie chce żeby mi spadła z wagi bo dopiero wtedy będę problemy (lepiej zapobiegać niż leczyć) mam nadzieję że jutro przyjmuje jej lekarz bo nie bardzo się orientuje bo od niedawna tu mieszkam, zadzwonię rano i się dowiem. Mam tylko nadzieję że da jej coś na poprawienie apetytu i będzie ok.
A tak po za tym to nadal mnie bolą korzonki a teraz raczej myślę że ja to chyba nerki sobie przeziębiłam Szkoda po prostu gadać.
Dziewczyny- a można już dawać jakieś kaszki maluchom jeśli nawet nie skończyły 4 miesiąca?? Czy tylko jak skończą ten 4 m-ąc??
co do wetów- polecam Fabisza- chorzów batory. Naprawde dobrzy lekarz z dobrą przychodnią.
Mojemu dziadowi już nie raz tyłek uratował... [zerwae więzadło, wiśniowe oko, korzonki, pogryzienie przez nieszczepionego psa...] do tego weterynarze bardzo cierpliwi i do psa i do ludzi, za kazdym razem dokladnie mi tlumacza przyczyne i jak leczyc, jakich spodziewac sie efektow itd...
a co do siersci, hm, ja w sumie mojego psa wyczesuje tylko jak go wykapie, czyli po zimie i po lecie...
Szczęściara, 3mam kciuki za psinę!
Nawet 20 lat, moj martwy zab w trakcie leczenia (25 razy byl wiercony- chyba rekord co?) tak zmalal, ze zostal tylko korzen i to ponizej lini dziasla. Pan doktor 13 lat temu opatrzyl mi korzonek zeba , zalozyl cwiek tytanowy i potem nalozyl akrylowa koronke. Nie obylo sie bez komplikacji, mialam przetoke, ktora zrobil w trakcie czyszczenia , 3 razy spuchlam w trakcie przeziebienia ( antybiotyk uspokoil sprawe), ale wytrwal ten korzonek 10 lat. Wyrwalam go na chirurgii szczekowej 3 lata temu:(. Zostaly jeszcze 2 : jeden juz ma plombe od 13 lat swiatloutwardzalna - nigdy nie bolal (martwy od 17 lat) a najmlodszy jest martwy od 5 lat ( dzieki fachowcowi) i chca mi go wyrwac z powodu zle wyczyszczonych 4 razy kanalow. Jak ci dobrze wyczyszcza kanaly to bedzie ci zab zluzyl dlugo i bez problemow. Pozdrawiam
a jeśli chodzi o pytania to:
1.WYWIAD: Nauczyciel, 32 lata, ręcę mu się trzęsą, bóle głowy, zmiana pracy 6tyg. temu
2.OKO: zaprezentować jak wygląda badanie, czym zakrapiamy i czas działania, co wychodzi z tarczy nerwu i jak się dzielą mniej więcej te naczynia, jakie zmiany i choroby można zauważyć, pamiętać o jaskrze, kolor tarczy, prawidłowe dno
3.BADANIE GINEKOLOGICZNE: objawy hypoestrogenizmu, omówić i zaprezentować badanie (bez wziernikowania), można rzec zero pytań
4.UCHO: wylosowałem otoskopię u dorosłych, trzeba zaprezentować i omówić, może z 3 pytania dostałem (małżowina u dzieci, zmiana ręki, jak głęboko wkładać otoskop), w trakcie odpowiedzi babeczka zaznaczała sobie punkty na kartce, więc tutaj trzeba po prostu mówić i pokazywać jak najwięcej, żeby trafić w rzeczy punktowane
5.BRZUCH: badanie palpacyjne brzucha u pacjentki (tak, tak, miałem tę przyjemność ) z powiększoną wątrobą, kiedy powiększenie, czy pacjent powinien oddychać głęboko czy płytko, granice opukać, poza tym moje hobby, gdzie spędzam ferie oraz stwierdzenie lekarki, że górnicy z Bełchatowa b. często biorą zwolnienia lekarskie (korzonki )
6.RKO: w jaki sposób ratownik powinien się zabezpieczyć, czym może się zarazić, co zrobić jak w trakcie RKO pacjent zacznie oddychać, udrożnianie dróg oddechowych, sposób wywijania warg (przy usuwaniu ciała obcego), kiedy zaprzestać RKO, kiedy nie wykonywać RKO (dokument: nie reanimować, b. zaawansowane nowotwory, leczenie paliatywne), ile uciśnięć na minutę
Stosowanie pijawek w medycynie nie jest nowością. Metodę tę wykorzystywano już w czasach starożytnego Egiptu. Na przełomie XVIII i XIX wieku uchodziły niemal za lek uniwersalny.
W połowie XIX wieku wykorzystywanie pijawek w celach leczniczych zostało przyhamowane rozwojem nowoczesnej medycyny i farmakologii. Obecnie jednak wracamy do tej metody, z tą różnicą, że leczymy pijawkami hodowanymi w warunkach laboratoryjnych. Stosowanie pijawek pochodzących z naturalnych źródeł obarczone jest bowiem ryzykiem ze względu na możliwości przenoszenia chorób i pasożytów.
Pijawka lekarska jest w stanie spożyć kilkakrotnie więcej krwi, niż sama waży, a następnie odpada od skóry pacjenta. Nie wolno stosować tej samej pijawki innym pacjentom, ze względu na możliwość zakażeń. Pijawka potrafi wyleczyć bardzo dużo schorzeń i dolegliwości, pod warunkiem, że zdecyduje się przyssać do skóry. A trzeba wiedzieć, że nie każdemu pacjentowi się je przystawia. Hirudoterapeuci, czyli osoby które leczą przy pomocy pijawek i od wielu lat praktykują tą metodę twierdzą, że pijawka w ciągu ułamka sekundy potrafi ocenić, czy krew „ofiary” nadaje się do picia. Z dala omija palaczy, osoby pod wpływem alkoholu, a nawet choleryków, którzy zwykle mają wysoki poziom hormonów stresu w organizmie.
Lista schorzeń leczonych pijawkami jest długa i obejmuje takie przypadłości, jak: żylaki i zakrzepowe zapalenie żył, hemoroidy, procesy starzenia, depresja, nerwica, reumatyzm, bóle stawów, zapalenie korzonków nerwowych, choroby kręgosłupa, trudno gojące się rany, obrzęki powypadkowe, krwiaki i zakrzepy, niedokrwienie kończyn dolnych, impotencja, bezpłodność, łagodny przerost prostaty, cellulit, bóle głowy, nadciśnienie i niedociśnienie, choroby i bóle serca, choroba niedokrwienna, choroby płuc i oskrzeli, zaburzenia metabolizmu, choroby przewodu pokarmowego i wątroby, wrzody żołądka i dwunastnicy, wysoki cholesterol, choroby skóry, choroby nerek, alergie, agresja, histeria. Terapia jest także wykorzystywana przy replantacji kończyn, palców, skóry, piersi i uszu.
Pamiętajmy jednak, że pijawki nie są panaceum na wszystkie dolegliwości, ale skutecznie wspomagają leczenie.
Źródło: we-dwoje.pl
No wlasnie spotkalem sie z mascia Mumijo na bielactwo od zakonu Franciszkanow. plamy smaruje sie i wystawia na slonce. apropo mumijo-bralem takowe, ale rozpuszczalne, jak bylem dzieciakiem, nie pamietam na co to bylo.
Mumijo - od dawna znane w Tybecie i Chinach, gęsta elastyczna masa o odcieniach od żółto-brązowego do czarnego, ma żywiczny specyficzny zapach. W swoim składzie posiada 70% substancji organicznych - żywice, kwasy tłuszczowe, albuminy, oraz wiele biopierwiastków, enzymów, witamin i różnych inhibitorów.
Choroby skórne, opryszczka, pękanie pięt, bóle reumatyczne i nerwobóle, zwyrodnienia, zwichnięcia, stłuczenia, żylaki.
1. EGZEMY, LISZAJ PŁASKI - smarować miejsca chore 2-3 razy dziennie.
2. BIELACTWO NABYTE - smarować miejsca odbarwione na skórze i wystawiać je na słońce na kilka minut.
3. ŁUSZCZYCA - smarować ogniska łuszczycy 2-3 razy dziennie, szczególnie na noc.
4. TRĄDZIK POSPOLITY - występuje zwłaszcza u młodzieży, stosować maść na noc zamiast kremu.
5. OPRYSZCZKA, UKĄSZENIA, WYPRYSKI, CZYRAKI, WRZODY - smarować miejsca zaognione kilka razy dziennie.
6. ŻYLAKI GOLENI - smarować maścią na noc i lekko zabandażować.
7. ŻYLAKI ODBYTU (HEMOROIDY) - smarować 2-3 razy dziennie.
8. GRZYBICA MIĘDZYPALCOWA, PĘKANIE PIĘT - wymoczyć stopy w ciepłej wodzie z mydłem i posmarować maścią.
9. ZWYRODNIENIA KOŃCZYN, BÓLE W STAWACH, ODKŁADANIE SIĘ SOLI MINERALNYCH - nacierać na noc chore miejsca 10-15 minut maścią przez 25 dni. Powtórzyć kurację po przerwie 5 dniowej. Zakaz spożywania rabarbaru i szczawiu !
10. ZŁAMANIA KOŚCI I STAWÓW, ZWICHNIĘCIA, STŁUCZENIA, NADWYRĘŻENIE MIĘŚNI - należy nacierać porażone miejsca po zdjęciu gipsu. Kurs leczenia około 1 miesiąca. Dzięki działaniu mumijo proces tworzenia otoczki kostnej i okres zrastania kości przyśpiesza się.
11. CHOROBY NARZĄDÓW RUCHU, ZAPALENIE KORZONKÓW, NERWOBÓLE - maść wcierać około 5 minut przez 20 dni. Ustalono, że przy wcieraniu maści i masażu obniża się zapalenie mięśni, zanika ból.
zrodlo:http://www.rybnik.ofm.opoka.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=183&Itemid=131
co o tym myslicie ?