Karanith i Almateria... No właśnie nie wiem na czym polega problem Marty i Sylwii. Świadkowie Jehowy to takie same ugropowanie chrześcijańskie jak każdy innyny znany kościół opierający swe doktryny na Biblii. Członkowie i władze ruchu nigdy nie nawoływali do zbrojnych wystąpień, nigdy nie przejawiali agresji. Można nie zgadzać się ich punktem widzenia, jednak tezy o torturowaniu przez wizytę, której można odmówić lub/i ewentualne zaczepienie na ulicy w celu zadania kilku pytań są nadużyciem i fobią. Mnie kiedyś zaczepiła na skrzyżowaniu we Wrocławiu zakonnica i zadała kilka pytań odnośnie KRK i mojej opinii na ten temat, z chęcią odpowiedziałem, gdy starała się mnie namówić do zaczerpnięcia informacji na temat tego wyznania i zastanowieniem się nad powrotem na łono kościoła, ot podziękowałem za rozmowę i koniec. Tak samo jest ze świadkami Jehowy. Nie przychodzą z siłami zbrojnymi, nie obrażają moich uczuć religijnych, nawet nie są natrętni... W czym więc problem? Tak samo często jak członkowie tego ruchu zaglądają do mnie panowie z platformy telefonicznej czy telewizijnej... Im też mam odmówić praw? Mam oznajmić, że praca akwizytora to nie praca, ponieważ jego zadaniem jest przez rozmowy i wizyty reklamowanie produktu? A wracając ściślej do KRK i ŚJ, to jednak wolałbym by każdego miesiąca zaglądali do mnie domokrążcy ze "Strażnicą" w dłoni niż gdybym dowiedział się, że mój dziadek czy ktoś z bliskiej rodziny został bestialsko zamordowany w imię czystości religijnej, a KRK broniłby sprawców nadając im przywileje.
Czy HK ma jakieś swoje światynie u nas w Polsce??
Tak. Za wikipedią:
Działalność w Polsce
ISKCON pojawił się w Polsce w latach 70., jednak szerszą działalność rozwinął od końca lat 80. Obecnie ma 2 świątynie w Warszawie i Wrocławiu oraz prowadzi rolnicze gospodarstwo ekologiczne w Czarnowie (gdzie w 1980 powstał pierwszy ośrodek ruchu).
MTŚK zostało zarejestrowane w Polsce w 1988, a do "Rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych" Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zostało wpisane pod numerem 30 dnia 31 stycznia 1990.
Wspominałeś dziś coś o Wrocławiu, może rozwiniesz trochę ten temat na zebraniu?
Hm, przydało by się ustalenie jeszcze jakichś innych dni kiedy by było mozna odwiedzać MOK w celu organizowania sesji, ale to ogólnie trzeba by ustalic kto kiedy może i by osoby z danych drużyn przychodziły na ustalone terminy jak ministrant do kościoła w niedziele.
Piszę o tym bo ktos wspominał, że jest możliwość organizowania spotkań w inne dni niż soboty, a to mogło by zwiększyć częstotliwość odbywanych sesji (szczególnie że powstają "specjalne" drużyny).
Co jeszcze, burza mózgów (ogólne pomysły) jak by zwiększyć ilość członków w bractwie (mam nadzieję, że nikt nie zaproponuje kopulacji bo na efekty było by trzeba za długo czekać).
Do tego przydało by się jakoś uatrakcyjnić spotkania przynajmniej o sesje bo jak dla mnie nic konkretnego sie nie dzieje. Jestem nowy i podobają mi się prelekcje ale przydała by się jakas praktyka...
On 16 Mar, 13:44, Falco Foxburr pisze...[color=blue]
> PesTYcyD pisze:[/color]
[color=blue][color=green]
> > Był taki kościół we Wrocławiu, gdzie jeden ksiądz uzdrawiał ułomnych.
> > Podjeżdżałeś wózkiem a on do ciebie mówił wstań i idźno i byłeś
> > uzdrowiony. Usługa nie była tania ale po wykupie abonamentu na
> > uzdrawianie wychodziło całkiem znośnie...[/color][/color]
[color=blue]
> Nie ma to jak empatia.[/color]
Nie pochlebiaj mu - przecież to klasyczny objaw głupoty.
Ircys
Użytkownik "PioPis" <piopis@go2.pl> napisał w wiadomości
news:1172859104.959969.265510@31g2000cwt.googlegroups.com...[color=blue]
> Witam.
>
> Czy ma ktos informacje gdzie we Wroclawiu jest jakis kosciol w ktorym
> nie jest zbytnio zimno?
> Czy wogole sa ogrzewane kosioly w naszym miescie?
> Moja znajoma, ktora jest u mnie goscinnie we Wro byla ostatnio w
> jednym z kosciolow, zmarzla i sie rozchorowala.
> Juz jej przeszlo i chcialaby gdzies w niedziele pojsc na msze, ale boi
> sie ze znowu sie przeziebi :(
>
> pzdr
> PioPis
>[/color]
Kościół Opieki św. Józefa na Jedności Narodowej / Ołbińskiej - ogrzewany i
przez to czasem tłoczny
Po raz trzeci zapraszamy na Fraszkę - lekki rajd na orientację. Tym razem
zawitamy w opustoszałe o tej porze roku okolice Wzgórz Strzelińskich ;-).
*Dystanse*
Trasa piesza : 20-25 km
Trasa Rowerowa : 40-50 km
Dla ekstremalistów jedna i druga - treningowo przed Bergsonem ;).
*Wpisowe*
10 pln
*Dojazd*
Samochodem drogą 395 na Strzelin - 50 km od centrum Wrocławia.
Pociągiem ze stacji Wrocław Główny do stacji Biały Kościół
*Plan imprezy*
08:45 Otwarcie bazy rajdu, przyjmowanie uczestników
09:40 Odprawa uczestników, rozdanie map
10:00 Start wspólny
17:45 Zachód słońca
18:15 Zamknięcie mety i bazy rajdu
Więcej informacji będzie dostępnych na stronie Fraszki: [url]http://fraszka.info/[/url]
Na razie można się zapoznać z relacjami z lat ubiegłych.
pozdrawiam i zapraszam
Dominik Mirowski
Hej!
"januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnefe92i.kic.januszek@lexx.eu.org...
[color=blue][color=green]
>> Dokładniej, Wozu. W Google sobie znalazłeś prosto, ale podaj ulicę. ;-P
>> To już nie takie proste.[/color]
> Wtedy to była Nowodworska ;) Chodziło się tam "do kościoła" ;P[/color]
Tak samo, jak Kroll obstawiasz to?:
[url]http://wroclaw.hydral.com.pl/003116,foto.html[/url]
--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green]
> > a bylo sie zabierac za mlodke ? ;))) te starsze to czasami przed slubem
> > potrafia nawet za duzo nie mowic :))))[/color]
> Czy chodzi Ci o takie, które mają ładne zęby ? ;) <Chani>[/color]
gl12d4 pisze:[color=blue][color=green]
>> a tu laurka ;)
>>
>> "Rozbudowa układu komunikacyjnego
>>
>> Nie chodziło o element sieci autostrad, lecz o uwolnienie miasta od
>> tranzytu, zwłaszcza wielkich ciężarówek, cystern, autokarów, o to,
>> żeby przestały drżeć ceglane ściany gotyckich kościołów, a mieszkańcy
>> nie inhalowali sinoburych spalin."
>>
>> [url]http://www.wroclaw.pl/m3298/[/url]
>>
>> "To jest miś na miarę naszych możliwości... łubu dubu łubu dubu"[/color]
>
> Hehe, niezłe.
> Albo zanieczyszczona trawa albo atak hakerski ;)
>[/color]
A to nie na jedno wychodzi?
Dalszy ciąg brzmi jak jakiś Wołoszański - przyczółki, etc.