Witam.
No i mam pierwszy dylemat. Jaka kosiarkę?
Mój ogród ma powierzchnię 1600 m2 i na ok 1/5 powierzchni jest pochyły (nachylenie ok 20 stopni).
Dotychczas używałem niedrogiej 2 suwowej kosiarki victus z wyrzutem bocznym. Służyła dzielnie przez 10 lat. W ostatnim czasie częściej spawałem jej wózek niż kosiłem ;) .
Nadszedł więc czas na coś nowego. Nie chcę wydać więcej niż 1800 złotych. Mój ideał to kosiarka z koszem oraz funkcją mielenia, napędem, 4-suwowym silnikiem (mam dość sporządzania mieszanek)a przede wszystkim solidnie wykonanym wózkiem. Stąd też moje poniższe pytania:
1. Czy silnik 4-suwowy może pracować przy takim ok. 20 stopniowym nachyleniu?
2. Jaka moc silnika?
3. Honda, B&S a może jeszcze coś innego?
4. Czy jednak napęd? (w ogrodzie sporo drzew i krzewów)
5. Jaka jest różnica w eksploatacji kosiarki z napędem na przód a na tył?
6. Jakiego producenta polecacie jeśli chodzi o solidność konstrukcji wózka? Czy tylko renomowane marki (husqvqrna, stiga, partner) dają mi taką gwarancję? A może kosiarki tańsze (NAC itp.)
Pozdrowienia