Nuty do 'Lulajże Jezuniu' - proste 2 ręce
Hej
może wiecie, gdzie ja w necie znajdę prosty zapis nutowy na fortepian (prawa
ręka i akompaniament jakiś prosty) do 'Lulajże Jezuniu'? Michasia sobie
wczoraj to wymysliła i spedzilam pół godziny szukajac i nieznajdując.... i
żeby dało się wydrukować oczywiscie
Znalazłam fragment Scherzo h-moll Szopena z tą koledą, ale wiecie ...ee...
może za parę lat to zagra )
W domu kultury miala pare kolęd rok temu, ale akurat tego nie. Poniewaz nadal
za nami tylko 1 lekcja z panią, wymyslamy rozne rzeczy, żeby COŚ codziennie
sobie zagrała.
dzięki
cleo
Gość portalu: Rafał napisał(a):
>
> Znacie kogoś, kto się w podstawówce nauczyć grać na jakimś
> instrumencie, zapisać nutami usłyszaną muzykę czy też zaśpiewać
> nieznany utwór mając przed oczami jego nutowy zapis?
Ja znam. Ale to są dzieciaki po podstawówkach niemieckich albo szkockich...
Jakiś czas temu 12 latek z zapyziałem wioski na zewnętrznych Hebrydach zagrał mi
hymn Polski na dudach a potem jeszcze obdzielił wykładem na temat pochodzenia
instrumentu i jego miejsca w szkockiej kulturze i historii. To było kiedy
przypadkiem trafiłem na międzyszkolny festiwal młodych dudziarzy...
>
> Kolega który jest muzykiem mówił mi też że ogólnie my Polacy jako
> naród jesteśmy mało umuzykalnieni. Nie śpiewamy sami dla siebie we
> własnych domach, nie śpiewamy już nawet kolęd w święta tylko
> puszczamy nagrania. Polak żeby zacząć spiewać musi się ostro
> nachlać, bo inaczej nie ma mowy.
>
> A żeby daleko nie sięgać pamiętam jak byłem w Czechach. Siedzą
> ludzie (faceci i kobiety) w knajpie, gra ludowa muzyka a oni do tej
> muzyki śpiewają. Wiadomo, że przy piwie, ale wcale nie narąbani.
To prawda. A do tego oni się tej muzyki wcale nie wstydzą. U nas muzyka ludowa
to "wiocha" (chyba, że w przetworzonej czyli dostosowanej do ogólnego
zapotrzebowania na umpa umpa wersji - tak jak Golce czy Brathanki (nie ujmując
im niczego, bo to dobrzy muzycy są)).
Wie może kto gdzie znajdę zapis nutowy albo inny kolęd do komórek?
Poszukaj na
Wie może kto gdzie znajdę zapis nutowy albo inny kolęd do komórek?
Cicha noc – jedna z najbardziej znanych kolęd na świecie, po raz pierwszy
wykonana podczas pasterki w 1818 roku, w austriackim Oberndorfie pod
Salzburgiem. Autorem oryginalnych słów niemieckich Stille Nacht był Joseph Mohr,
melodię ułożył Franz Xaver Gruber. Słowa jednej z wersji w języku polskim ułożył
ok. 1930 roku Piotr Maszyński.
Przetłumaczono ją na ponad 300 różnych języków i dialektów (Kolekcja Wallace
Bronner, Frankenmuth, Michigan, USA).
Tekst pieśni powstał jako wiersz już w roku 1816. Autor wiersza, Joseph Mohr,
był wówczas (1815-1817) wikarym w Mariapfarr w regionie Lungau
(południowo-wschodnia część landu Salzburg).
Melodia powstała dwa lata później, 24 grudnia 1818 roku. Joseph Mohr, w latach
1817-1819 wikary w nowo powstałej parafii św. Mikołaja w Oberndorfie k.
Salzburga, zaproponował Franzowi Gruberowi napisanie muzyki do swojego wiersza.
Franz Gruber był od 1807 do 1829 r. nauczycielem, organistą i kościelnym w
Arnsdorfie, od 1816 do 1829 r. również organistą w nowej parafii w pobliskim
Oberndorfie. Kompozycja miała być na 2 głosy solowe z towarzyszeniem chóru i
gitary. Przypuszcza się, że kościół w Oberndorfie dysponował jedynie starym,
niesprawnym pozytywem i dlatego potrzebna była pieśń z towarzyszeniem gitary.
Została ona napisana w tonacji D-dur, w metrum 6/8.
Pieśń została wykonana w tym samym dniu podczas pasterki. Mohr śpiewał partię
tenorową i grał na gitarze, Gruber wykonywał partię basową. Gruber określił
kolędę jako "prostą kompozycję" i nie przypisywał jej szczególnego znaczenia.
Kolęda spodobała się mieszkańcom Oberndorfu i wkrótce była znana również w
okolicy. Świadczą o tym zachowane odpisy pieśni (najstarszy z 1822 r. z
Salzburga). Nie podają one jednak nazwisk autorów. Pieśnią zainteresowała się
królewska kapela dworska w Berlinie, która w roku 1854 wysłała do Salzburga
pytanie o twórcę kolędy. 30 grudnia 1854 r. Franz Gruber opisał okoliczności
powstania utworu. W ojczystym Salzburgu kolęda została zaliczona do oficjalnych
pieśni kościelnych dopiero w roku 1866.
Oryginalny zapis nutowy Grubera z 24 grudnia 1818 r. zaginął, podobnie jak
następny zapis, prawdopodobnie z ok. 1830 r., na dwa głosy solowe, chór i organy.
Zaginął również śpiewnik kościelny Blasiusa Wimmera (organisty i nauczyciela z
Waidring w Tyrolu), w którym pieśń "Cicha noc" zapisana była z datą 22 lipca
1819 r. i liczyła siedem (!) zwrotek.
Zachował się natomiast niedatowany rękopis Mohra, powstały prawdopodobnie między
rokiem 1820-1825 (zapis w tonacji D-dur, metrum 6/8, na dwa głosy wokalne z
towarzyszeniem gitary, sześć zwrotek), w którym wyraźnie podano autorów pieśni.
Zachowały się również późniejsze rękopisy Grubera:
- najwcześniejszy z zachowanych, z 12 grudnia 1836 r. (zapis w tonacji Es-dur,
metrum 6/8, na cztery głosy wokalne, dwoje skrzypiec, altówkę, flet, fagot, dwa
klarnety, dwie waltornie, wiolonczelę (Violone) i organy, sześć zwrotek),
- niedatowany, prawdopodobnie z ok. 1845 r. (zapis w tonacji D-dur, metrum 6/8,
na dwa głosy solowe i chór mieszany, z towarzyszeniem trio smyczkowego, dwóch
rogów i organów, jedna -pierwsza - zwrotka),
- niedatowany, prawdopodobnie z roku 1854 (zapis w tonacji D-dur, metrum 6/8, na
dwa głosy solowe i chór, bez akompaniamentu, pięć zwrotek – brak trzeciej zwrotki),
- niedatowany, prawdopodobnie z ok. 1860 r. (zapis w tonacji D-dur, metrum 6/8,
na sopran i alt z "cichym akompaniamentem organów", sześć zwrotek).
Źródło: Wikipedia