Należałoby się też zastanowić nad zrezygnowaniem kursowaniem przez centrum. Są dni kiedy Komfort Bus od dworca zachodniego do centralnego jedzie 45 min i następne 30 min stoi przed Rondem Babka. Wystarczy pojechać przez MarymontNajszybszy wyjazd z Zachodniego byłby Trasą Toruńską do Wisłostrady.żeby dojechać do 2tyś Dobrzynia trzeba odcinek Włocławek - Płock pokonać zupełnie inną drogą, oczywiście dłuższą.
Do Lwowa już bez przesiadek
28.05.2009
Od poniedziałku turyści z naszego regionu będą mogli łatwiej dojechać do Lwowa. Spółka Intercity uruchomi bezpośrednie, codzienne połączenie z Wrocławia do grodu Lwa. Pociąg będzie się zatrzymywał w Gliwicach, Zabrzu, Katowicach, Mysłowicach i Jaworznie Szczakowej. Podróż z centrum aglomeracji do Lwowa trwać będzie około dziesięciu godzin.
Zmiany w rozkładzie jazdy PKP Intercity wchodzą w życie od 1 czerwca. Od tego dnia pociąg "Skrzyczne" (Bielsko Biała - Gdynia) zatrzymywać będzie się w Łodzi Kaliskiej, a pośpieszny z Katowic do Łeby i Helu pojedzie przez Gdańsk. Wraz z początkiem wakacji (od 22 czerwca) "Oleńka" z Częstochowy dojeżdżać będzie do Wrocławia (obecnie kończy bieg w Opolu). Powody do zadowolenia mają też mieszkańcy Zabrza - od poniedziałku na ich dworcu zatrzymywać będą się wszystkie pociągi pospieszne. Skomplikuje się natomiast dojazd na Mazury - z wyjątkiem wakacji wyjeżdżający z Raciborza "Hutnik" kończyć będzie bieg w Warszawie (do tej pory dojeżdżał do Olsztyna). Spośród wszystkich zmian dla podróżnych z naszego regionu najbardziej atrakcyjnie prezentuje się jednak bezpośrednie połączenie do Lwowa - jak na razie podobne połączenie z Katowic oferowały jedynie Tanie Linie Kolejowe.
- Z naszych badań wynika, że jest zapotrzebowanie na połączenie obsługujące trasę do Lwowa. Liczymy, że praktyka potwierdzi wyniki badań i ruch pasażerski na tej trasie faktycznie się rozwinie - mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity. Jak dodaje, przejazd do Lwowa skróci się o półtorej godziny dzięki zastosowaniu technologii SUW2000 - pozwala ona na szybsze przestawienie pociągu na szeroki tor.
Przejazd z Katowic do Lwowa kosztować będzie 22,4 euro plus koszty miejsca sypialnego (sprzedaż biletów prowadzona będzie już na 30 dni przed terminem podróży). W porównaniu do różnego rodzaju "wariantów mieszanych" (np. pociągiem do Przemyśla, tam przesiadka w bus jadący do Medyki, przejście granicy na piechotę i przejazd do Lwowa tzw. marszrutką) nie będzie konkurencyjna ani cenowo, ani czasowo.
- Zdecydowanie poprawi się jednak komfort podróży. Połączenie będzie obsługiwane klimatyzowanymi wagonami sypialnymi - podkreśla Paweł Ney.
Michał Wroński - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/1005221.html
PKS. Autobusem z klimą do Warszawy za 23 zł!
Maciej Bielak
2009-09-18, ostatnia aktualizacja 2009-09-18 20:56
W piątek o godz. 3.30 nad ranem na trasę Lublin-Warszawa wyjechał pierwszy autobus linii "Polonus Wschód Express". PKS obiecuje szybką i komfortową podróż do stolicy. Bilet do Warszawy tylko 23 zł
Linia "Polonus Wschód Express" to wspólny pomysł PKS Wschód i PPKS Warszawa. W trasę każdego dnia wyjeżdżać będzie po 18 autobusów z Warszawy i Lublina. Kursować będą średnio co godzinę od 3.30 nad ranem do 21. Dyrektor PPKS Warszawa Piotr Grzegorczyk zapowiada rywalizację z prywatnymi busami.
- Chcemy zadbać o komfort pasażerów. Kupiliśmy osiem nowych dalekobieżnych autobusów marki Solbus, pięć z nich nabył PKS Wschód, a trzy PPKS Warszawa. Wszystkie pojazdy mają klimatyzację, fotele uchylne i wielki luk bagażowy - mówi Grzegorczyk.
Autobus, który wyruszy z dworca w Lublinie, zatrzymywać się będzie tylko na dwóch przystankach - w Rykach i Garwolinie (dotąd w zależności od trasy stawał na 13 lub 16 przystankach). Solbus będzie dowoził pasażerów do dworców PKP Warszawa Centralna i Warszawa Zachodnia. To duża zmiana, bo dotychczas przewoźnik dowoził ich jedynie do stacji Warszawa Stadion. Prezes Grzegorczyk zapowiedział też, że jeszcze do końca tego roku planowane jest uruchomienie połączenia do przystanku koło lotniska Okęcie.
Mimo mniejszej liczby przystanków wielkim zmianom nie ulegnie natomiast czas podróży, która będzie trwała około trzech godzin. - Chcemy dowieźć pasażerów do celu szybko, ale jednak bezpiecznie i zgodnie z przepisami - wyjaśnia prezes PKS Wschód Teresa Królikowska.
Nowe połączenia chwalą pasażerowie: - Teraz do Warszawy jeżdżę busami, ale nie wydają mi się ani wygodne, ani bezpieczne. Dlatego cieszę się z ekspresu, tym bardziej że koszty podróży i godziny połączeń są bardzo atrakcyjne - mówi pani Ania, która do stolicy jeździ dwa razy w miesiącu.
Bilet można rezerwować przez internet na www.pksbilety.pl. Klienci mogą korzystać z ustawowych ulg. Autobusy odjeżdżają z Dworca Głównego PKS w Lublinie.
ramka:
Ile kosztuje bus?
Pasażerowie, którzy zdecydują się na podróż do Warszawy busem firmy Contbus, muszą zapłacić za bilet 25 złotych. Bus dociera do stolicy w 2,5 godziny, nie zatrzymując się po drodze na żadnym przystanku. Pasażerowie narzekają jednak na brawurę kierowców oraz na niski komfort jazdy - muszą trzymać bagaże na kolanach.
ramka2:
Rozkład jazdy "Polonus Wschód Express"
Autobusy z Lublina do Warszawy: 3.30, 4.00, 5.00, 6.05, 8.20, 9.00, 10.30, 12.00, 12.30, 15.05, 15.30, 16.25, 16.50, 17.50, 18.10, 19.30, 20.00, 21.00
Autobusy z Warszawy Zach. do Lublina: 4.55, 5.25, 5.55, 6.25, 7.10, 7.40, 8.25, 10.25, 13.55, 14.25, 15.10, 15.40, 16.10, 16.55, 17.20, 18.40, 19.10, 20.30
Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,705..._za_23_zl_.html
Ciekawa alternatywa dla busów. Chociaż czas przejazdu 3 godziny to wynik bardzo średni, gdyż busem można przejechać w 2 h 15 min. Z drugiej strony większy komfort jazdy, więc pewnie na ten środek transportu też znajdą się chętni.
Dziś przyuważyłem obok PKiN-u Pięknego Forda Transita najstarszej generacji z napisem na boku Warszawa - Bydgoszcz.
Wyjaśniła się sprawa czerwonego Transita z napisem Warszawa - Bydgoszcz. Jednak należy do firmy Sid-Bus czyli na szczęście nie mamy drugiego busa. Pozwoliłem sobie wejść na stronę tego przewoźnika i co tam czytamy min. : " posiadamy bardzo komfortowe i bezpieczne busy firmy Mercedes Sprinter". Więc wychodzi na to że moje wyobrażenie o komforcie i bezpieczeństwie legło w gruzach za sprawą firmy Sid-Bus. Ten Transit nic wspólnego z komfortem i bezpieczeństwem nie miał ale ten ze zdjęcia na stronie też moim zdaniem do najbardziej komfortowych nie należy. Cóż... gdzie ten komfort i bezpieczeństwo?
Wyjaśniło się też dlaczego pojawił się on w okolicach dworca centralnego. Po co płacić za reklamę jak wystarczy busa zaparkować przed przystankiem polskiego Expresu i Komfort Busu na Al. Jana Pawła. Postoi kilka godzin i reklama dotrze do tych osó do których powinna.Proste prawda?
Uważam że PKS Bydgoszcz powinien już teraz zacząć zastanowić się nad szybkim połączeniem z Warszawą ale nie przez Włocławek, Płock tylko trasą nr 10. Oczywiście wiem że to jest mało realne dlatego zapewne lada chwila wjedzie tam jakiś busiarz.
W tej chwili trwa tam remont i podróż tamtędy może przyprawić o zawrót głowy (14 wahadeł). Ale po zakończeniu remontu będzie dość szeroka droga i z dobrą nawierzchnią. Należy stworzyć kursy które po drodze do Warszawy będą zatrzymywały się tylko w Toruniu.Lipno i Sierpc bym sobie odpuścił. Wydaje mi się że przejechanie tej trasy w niespełna 4h jest jak najbardziej możliwe. Należałoby się też zastanowić nad zrezygnowaniem kursowaniem przez centrum. Są dni kiedy Komfort Bus od dworca zachodniego do centralnego jedzie 45 min i następne 30 min stoi przed Rondem Babka. Wystarczy pojechać przez Marymont, zatrzymując się przy stacji metra.Stali byśmy się bardziej konkurencyjni dla PKP. polecam artykuł http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... 7&IdTag=85
W tej chwili odsetek pasażerów jeżdżących pekaesem do warszawy jest niewielki. Największe potoki podróżnych są na Bydgoszcz - Toruń i Płock - Warszawa. Podobnie to wygląda(ło) w przypadku Polskiego Expressu. Główną przyczyną jest oczywiście czas przejazdu. Od momentu powstania Komfort Busu czas przejazdu się nie zmienił ale ilość przystanku się zwiększyła. Dodano Toruń Miasto, Toruń Mickiewicza, Dobrzyń n. Wisłą, Wyszogród. Efekt jest taki że autobus z Torunia zawsze wyjeżdżą co najmniej 10 min w plecy a globalnie wychodzi to tak że bardzo często wracając z pracy, Komfort bus który o 17.10 powinien już dawno stać na zachodnim o 18.30 jest dopiero pod PKiN. I kto mi sensowni wyjaśni dodanie przystanku w Dobrzyniu? Ok Wyszogród jest po drodze ale żeby dojechać do 2tyś Dobrzynia trzeba odcinek Włocławek - Płock pokonać zupełnie inną drogą, oczywiście dłuższą. Nie muszę chyba pisać jak "wielkie" są tam potoki podróżnych.
I teraz pytam się jaką ofertę dla mnie jako mieszkańca Bydgoszczy ma PKS Bydgoszcz na trasie do Warszawy?
5, 6 godzinną podróż po nad lipnowskich wisach? Co z tego że jadę sobie Volvo 9700 czy Irizarem PB. Wydaje się potężne pieniądze na te autobusy tylko po co?Żeby dołożyć przystanek w Dobrzyniu? Na kolei (niekoniecznie polskiej) wydaje się potężne pieniądze na modernizację linii po to tylko aby skrócić czas jazdy o 15 czy 20 minut. A tu proszę ciach i dodajemy Dobrzyń i tym samy 20 minut więcej przy jednoczesnych minimalnych wpływach do kasy. I potem ktoś wpadnie na pomysł i zacznie sobie jeździć Sprinterkiem do Warszawy 10-tką i wtedy wszyscy tu napiszemy że ach ci wstrętni busiarze. Chciałem tylko napisać że kierowcy Kombusu aby nie jechać 7h tylko 5,6 do Warszawy śmigają sobie ile fabryka dała czyli zazwyczaj 105km/h ( a jak można to więcej). Podobnie było na trasie lubelskiej.
I nie trzeba być od razy przestępcą jak się jest busiarzem.
Kupujesz sobie Sprintera, starasz się o licencje czy tam koncesję, koordynujesz rozkład z przystankami: Bydgoszcz ATR, Toruń Miasto, Toruń Osiedle Rubinkowo, Warszawa Metro Marymont i Dworzec Zachodni. I co? Wchodzę komuś w paradę? pokażcie mi drugi kurs do Warszawy drogą nr 10? Wiem że nie jest to takie proste ale możliwe.
I uważacie że taki kurs nie cieszyłby się powodzeniem mieszkańców Bydgoszczy i Torunia?
" />
">Komunikacja Aglomeracyjna?
Środa 15 września 2010
Jak usprawnić komunikację Niepołomic z Krakowem? To pytanie od dłuższego czasu nurtuje podróżnych, przewoźników oraz władze miasta. Scenariuszy jest kilka. Tylko który będzie najlepszy?
15 kwietnia 2010 roku na trasę wyjechały pierwsze autobusy Komunikacji Niepołomice. W ramach umowy z PKS w Krakowie pomiędzy Niepołomicami a Krakowem kursują autokary, a wewnątrz Niepołomic do i z centrum miasta dowozi ludzi bus zwany Ósemką. Jednak kilka miesięcy funkcjonowania tej formy transportu wydaje się nie spełniać pokładanych w niej nadziei.
Jak bumerang wraca zatem pomysł przystąpienia do krakowskiej komunikacji aglomeracyjnej. Autobusy MPK dowożą do różnych miejsc w Krakowie mieszkańców okolicznych gmin. Są to linie, które niezwykle rzadko dojeżdżają do ścisłego centrum Krakowa. Przeważnie autobusy zatrzymują się na pętlach lub przystankach przesiadkowych. Najczęściej są to Borek Fałęcki oraz Bronowice Małe. Tam można przesiąść się do innych autobusów lub tramwajów i nimi kontynuować podróż.
Podczas ostatnich rozmów padły trzy propozycje uruchomienia linii aglomeracyjnej łączącej Niepołomice z Krakowem. Poddajemy je pod osąd Internautów.
Pierwsza koncepcja obejmuje utworzenie nowej linii autobusów kursującej na trasie Niepołomice â Wieliczka â Dworzec Płaszów. Docelowo w połowie 2011 r. po uruchomieniu zajezdni linia ta kończyłaby bieg przy ul. Powstańców Wielkopolskich. Byłoby to rozwiązanie optymalne dla osób dojeżdżających do południowo-zachodnich części Krakowa oraz do Wieliczki. Jednocześnie z racji długości trasy, byłoby najdroższe dla gminy Niepołomice.
Drugi pomysł polega na przedłużeniu do Niepołomic już istniejącej linii nr 243 kursującej pomiędzy Dworcem Płaszów a Węgrzcami Wielkimi. Plusem tego rozwiązania jest krótszy czas dojazdu do Krakowa oraz niższe koszty dla budżetu gminy, a minusem omijanie Wieliczki.
Trzeci pomysł to przedłużenie linii z Pleszowa do Niepołomic. Polityka transportowa Krakowa nie zezwala na uruchomienie bezpośredniego połączenia np. Niepołomice â Nowa Huta, czy Czyżyny bowiem nie ma możliwości dublowania innego rodzaju komunikacji, a z Pleszowa do centrum Krakowa biegnie linia tramwajowa.
Jednocześnie realizacja któregokolwiek z tych scenariuszy oznaczałaby rezygnację z obecnie działającej Komunikacji Niepołomice.
Czekamy na Wasze opinie i pomysły. Czy warto rezygnować ze współpracy z PKS? Które linie są Waszym zdaniem najistotniejsze. Czy dojazd do Dworca Płaszów będzie na tyle atrakcyjny dla podróżnych, że przesiądą się z zatłoczonych busów? Zachęcamy do przesyłania swoich opinii na adres komunikacja@niepolomice.eu.
">Komunikacja aglomeracyjna
Podczas ostatniej, wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Niepołomicach, przegłosowana została uchwała o przystąpieniu Gminy Niepołomice do systemu komunikacji aglomeracyjnej.
Podjęcie tej uchwały przesądza sprawę dalszego funkcjonowania komunikacji pomiędzy Niepołomicami a Krakowem. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby pierwszy autobus MPK wyjechał na tą trasę już 1 stycznia przyszłego roku.
To już druga próba uruchomienia komunikacji aglomeracyjnej. Tym razem udana. Sieć aglomeracyjna łączy z Krakowem wiele ościennych gmin, między innymi Skawinę Wieliczkę, Skałę, Świątniki, Zielonki czy Mogilany. Pasażerowie korzystają z ujednoliconych biletów, których wysokość uzależniona jest od strefy w której aktualnie znajduje się autobus. Oznacza to, że autobusem aglomeracyjnym można podróżować za cenę zwykłego bilety miejskiego, jeśli nie wyjeżdża się poza granicę strefy miejskiej.
Ogromną zaletą komunikacji aglomeracyjnej jest obsługiwanie jej przez jeden, duży podmiot. Operatorowi nie straszne są awarie pojedynczych pojazdów, ponieważ dysponuje wystarczającym taborem do uzupełnienia ewentualnych braków bez straty w komforcie podróżowania.
Na początek na trasę wyjadą autobusy przedłużonej linii 243 kursującej obecnie do Węgrzc Wielkich oraz zupełnie nowa linia, której numeru jeszcze nie znamy.
Ważą się losy Niepołomickiej Ósemki. Trasa ta jest niedochodowa, a z drugiej strony niezmiernie istotna z punktu widzenia niektórych podróżnych. Być może po nowym roku jej kursy zostaną zachowane.
-- 1 października 2010, o 13:44 --
">
Będą dwa autobusy MPK
Trzy pytania do... ROMANA PTAKA, burmistrza Niepołomic
Sprawa przystąpienia Niepołomic do krakowskiej komunikacji aglomeracyjnej jest już przesądzona. Przedwczoraj radni zatwierdzili uchwałę w tej sprawie. Czy jest już decyzja, które z trzech propozycji Krakowa zostaną wybrane?
- Postanowiliśmy wstępnie o uruchomieniu nowego połączenia Niepołomice - Kraków oraz o przedłużeniu do naszego miasta trasy autobusu nr 243, kursującego z Krakowa Płaszowa do Węgrzc Wielkich. Zrezygnujemy natomiast z propozycji puszczenia do Niepołomic autobusu jeżdżącego obecnie do Pleszowa.
- Za funkcjonowanie gminnej komunikacji publicznej trzeba będzie zapłacić w tym roku 1,2 miliona złotych. A jakie są szacunki, jeśli chodzi o koszty funkcjonowania dwóch "niepołomickich" autobusów aglomeracyjnych?
- To będzie wiadomo na dniach. Teraz, kiedy jest uchwała Rady Miejskiej, mogę rozmawiać z Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu już o konkretach. Wybieram się tam w następnym tygodniu. Myślę, że najdalej do połowy października będą znane już wszystkie szczegóły tej sprawy, tak byśmy mogli przygotować się do uruchomienia tych autobusów MPK od 1 stycznia 2011 roku.
- O komunikację aglomeracyjną upominają się także mieszkańcy Zabierzowa Bocheńskiego i Chobotu. Czy jest szansa, by aglomeracyjny autobus jeździł także do tych miejscowości? Czy rozwiązanie współpracy z PKS-em będzie równoznaczne z likwidacją także linii miejskiej, czyli "ósemki"?
- Przedłużenie trasy autobusu MPK Kraków - Niepołomice do Chobotu nie wchodzi w grę. To dodatkowe 15 kilometrów w jedną stronę, a tym samym dużo większe pieniądze, które musielibyśmy płacić ZIKiT-owi. Nie mamy funduszy na tak kosztowane przedsięwzięcie. Jeśli chodzi natomiast o "ósemkę" - zrobimy analizę odnośnie liczy osób podróżujących tymi busikami itp. Na tej podstawie podejmiemy decyzję, czy linia miejska zostanie utrzymana. Jeśli tak, to zapewne zlecimy jej obsługę jakiemuś prywatnemu przewoźnikowi.