" />NO to witaj w klubie. Kazdemu sie wydaje ze psycholog swietnie poradzi sobie ze stresem,problemami ...a okazuje sie ze cierpi jak inni i jest tak samo zagubiony.... wiem po sobie. Ja juz przecielam węzel ... wystapilam o rozwód..... powiem ci że dopoki nie dojrzalam do tej decyzji to miotalam sie pomiedzy dnem a dolem. Ale kiedy juz dojrzalam do tego żeby zostac sama zaczelam sie powoli wspinac do góry. Nic juz nie jest takie samo, zniknęla gdzies pogoda ducha, jakas gorycz w srodku mówi"miej wszystko i wszystkich gdzies" , pojawil sie cynizm i czasami sama ze soba źle sie czuje ale wiem ze to najlepsza decyzja jaką moglam podjąć. Mam ten komfort że moje dziecko juz dorosle, ma swoje zycie, wlasne marzenia i pasje. NIe przezyla naszego rozstania jakos traumatycznie. Ale jak napisalas
"> Zdaję sobie sprawę, czym jest rozwód dla dziecka, ale jestem rpzekonana, że teraz robię jej większą krzywdę, bo jestem ciągle nerwowa, nie mam cierpliwości, często się irytuję, czego dawniej nie było. Dodatkowo ona jest coraz starsza i coraz to więcej rozumie... Wiem, że lepiej będzie jeżeli będzie miała 2 domy, ale spokojne i okazujące jej miłość, niż jeden wspólny, ale pełen agresji więc sie nie wahaj ... zaslugujesz na milosc i szacunek. I pewnie zdziwisz sie jak szybko do ciebie przyjdzie.
" />
"> na dodatek inteligentnie wsadziłam biednego świnulka do małej klatki (leżącej na stanie po starym zwierzaku) z myślą, że dokupię nową jak tylko znajdą się większe fundusze (chciałabym kupić od razu 120, bo w planach jest partner dla małej), ale teraz widzę, że po włożeniu do tej (aktualnej) klatki domku, akcesoriów i Rozi nie ma w niej miejsca na brykanie. czy więc powinnam przeprowadzić świnkę przy pierwszej okazji czy poczekać aż się poczuje swobodnie w moim pokoju i dopiero wtedy zamienić stare pudło na świnkową willę? z góry dziękuję za pomoc
">klatkę zmień kiedy chcesz
Chica, dziwi mnie Twoja wypowiedź o zmianie klatki oddalona w czasie....
Marta wyraźnie napisała że "inteligentnie wsadziła biednego świnulka do małej klatki" a Ty nawet nie zapytałas jej o rozmiary tej małej klatki :/ A może to klatka po chomiku, zupełnie nie nadająca sie dla świnki??
Marta, podaj jesli możesz rozmiary klatki. Obawiam się, że klatke będziesz musiała zmienic w miare szybko - świnka nie może miec w klatce za ciasno, to równiez jest powodem tego że świnka nie będzie wychodziła z domku, co nie pomaga zwierzatka oswoić.
Minimalna klatka dla świnki jednej to 60, ja w takiej trzymałam na poczatku Kubusia, ale wówczas miał 2 miesiace. Dzisiaj za żadne skarby nie włozylabym go już do 60-tki poniewaz jest znacznie większy i w tak małej klatce meczyłby sie niezmiernie. A przeciez chodzi nam o to, kiedy decydujemy sie na opieke nad zwierzatkiem, żeby zapewnic mu komfortowe warunki.
Im wieksza klatka tym lepiej, na początku świnka zacznie odwazniej podróżowac po kaltce i nawet sie nie obejrzysz jak sama zacznie wychodzic z klatki. W małej klatce nie mając żadnego ruchu będzie po prostu uciesniona i apatyczna.
I tak jak Chica wczesniej napisala, nie daj Boże żebyś kupiła jej partnera jak to nazwałas - druga świnka musi byc tej samej płci. Chyba nie chcesz powoli doprowadzic do tragedii, przede wszytskim świnki samiczki.
A z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam: Zdrowych i wesołych świąt, bogatego gwiazdora, kolorowej choinki, smacznego karpia, szczęścia w życiu osobistym, sukcesów w pracy, dobrego zdrowia, domku z ogrodem i basenem, eleganckiej limuzyny, samych zwycięstw, spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, drogi usłanej różami, satysfakcji z pracy, genialnych pomysłów, niskich podatków, słodkiego, miłego życia, świeżości spojrzenia, głównej wygranej na loterii, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, gorącej miłości, wygodnych butów, cudownych wakacji, szczęścia, punktualnych pociągów, świętego spokoju, jachtu, żadnych trosk, powodzenia u płci przeciwnej, wysokich lotów, rześkich poranków, pomyślności, trafnych decyzji, intuicji w interesach, prezentów od losu, dużego łóżka, pękatego portfela, szerokiej drogi, miłego szefa, jasności umysłu, niebanalnych wyzwań, miłych snów, pewności siebie, wielkiej fortuny, wielu uśmiechów, bogatego wujka, własnego psa i kota, romantycznych wieczorów, udanych łowów, pasjonującej pracy, szansy na sukces, dużo słodyczy, pozycji lidera, szampańskiej zabawy, mocnego dachu nad głową, samych pozytywnych wibracji, pełni życia, wielu niezapomnianych chwil, dużo słońca, olimpijskiej kondycji, pomyślności, jak najmniej zmartwień, wyjścia z każdej sytuacji, uwielbienia u podwładnych, pasma sukcesów, niezmiennie zielonego światła, czystego nieba, stu lat życia, końskiego zdrowia, sławy, pokaźnego konta, manny z nieba, wysokich wygranych, ciągle nowych rekordów, niskich kosztów, bezpiecznych lądowań, wielu ciekawych znajomości, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, najwyższego miejsca na podium, dobrego fryzjera, radosnych świąt, serca jak dzwon, pewnej ręki, komfortowych warunków, przyjemnych doznań, wielu wzruszeń, mocnej głowy, powodzenia, otrzymania najwyższych odznaczeń, osiągnięcia wyznaczonych celów, pełnego sejfu, szczęścia w kartach, sprzyjającej pogody, dobrych zbiorów, kolorowych chwil, twórczego podejścia do pracy, połamania pióra, góry pieniędzy, samych słonecznych dni, uroku osobistego, mnóstwa prezentów, udanych negocjacji, serdecznych przyjaciół, udanych wakacji, miejsca w Księdze Rekordów Guinessa, miłego wypoczynku, wesołego towarzystwa, dobrego apetytu, szczęśliwej podróży, złotej jesieni, poczucia humoru, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń, wiecznej młodości, licznego potomstwa, niewieszającego się komputera, sławy i chwały, lekkości bytu, pokojowego rozwiązania wszystkich konfliktów, hojnych sponsorów, korzystnego układu gwiazd, miłosnych uniesień, czytelnych instrukcji, cichych wielbicieli, mistrzowskich zagrań, dobrej nocy, wielkiej przygody, słodkich snów, wystrzałowej zabawy sylwestrowej, zgranej ekipy, pomyślności na nowej drodze życia, lojalnych współpracowników, bujnej wyobraźni, interesujących przeżyć, rodzinnej atmosfery, pomyślnych wieści, radości życia, dobrego serca, pełnego szkła, suto zastawionego stołu, złotej rybki, zimnego piwa, zasięgu w każdym miejscu, gry fair play, nieomylnych decyzji, miejsca w historii, głównych ról, kreatywności, podróży dookoła świata, udanych szkoleń, bogatej kolekcji, dużo wolnego czasu, beztroskiego życia, dobrej passy, odkrycia najgłębszej i najdłuższej jaskini świata, zdobycia Mount Everestu, wolności, trafnych wyborów, gradu prestiżowych nagród, spokoju ducha, oddechu od codzienności, godnych przeciwników, szczerych komplementów, wszelkiej pomyślności, codziennych atrakcji, świetlanej przyszłości, hossy na giełdzie, korzystnego horoskopu, zdjęcia na okładce, miłych sąsiadów, wiary w sukces, mocy zawsze z Tobą, wielu alternatyw, przychylności bogów, tolerancji, własnego odrzutowca, gorączki sobotniej nocy, piwniczki pełnej wina, silnej woli, wyrozumiałego spowiednika, zamku w Szkocji, ambitnych planów, kilku odkryć i kilku wynalazków, owacji na stojąco, zniewalającego uśmiechu, szczęśliwego trafu, płomiennych uczuć, pomocnej dłoni, niezawodnej pamięci, nieprzemijającej urody, asa w rękawie, sprawnych hamulców, miękkiego lądowania, dużo nadzienia w pączku, strumieni szampana, kominka, rozbicia banku, recepty na szczęście, zabawy do białego rana, odwagi cywilnej, dobrej prasy, ptasiego mleczka, przygód z happy endem, długich wakacji, dużo rodzynek w cieście, zmysłowych nocy, gwiazdki z nieba, celnego oka, sportowego wozu, różowych okularów, ruchu w interesie, stabilnej waluty, zgrabnej figury, siły perswazji, zdolności nadprzyrodzonych, ostatniego słowa, dobrego smaku, własnego sposobu na życie, w zdrowym ciele - sexownego, zdrowego ducha, właściwych wniosków, widoków na przyszłość, podzielnej uwagi, czterolistnej koniczyny i wszystkiego najlepszego...