logo
 Pokrewne renessmekomisja ZUS pół roku zwolnienieKomisja Kodyfikacyjna Prawa PracyKomisja lekarska odwołanie PZUKomisja Egzaminacyjna Testy gimnazjalneKomisja Egzaminacyjna Sprawdzian szóstoklasistyKomisja Europejska procedury kontroliKomisja Lekarska Sił PowietrznychKomisja Kodyfikacji Prawa PracyKomisja Lekarska MSWiA RozporządzenieKomisja Akredytacyjna PW oceny
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rgawlik.xlx.pl
  • renessme


    Prezes NBP: dynamika akcji kredytowej w kolejnych miesiącach może być bliska zera


    Prezes NBP Sławomir Skrzypek ocenia, że roczne dynamiki akcji kredytowej w kolejnych miesiącach mogą być bliskie zera, dlatego NBP jest gotowy do podjęcia daleko idących działań mających na celu zwiększenie przez banki akcji kredytowej.

    "Dociera do nas coraz więcej sygnałów o słabnącej akcji kredytowej. Dynamiki roczne są jeszcze dodatnie, ale z miesiąca na miesiąc sytuacja się pogarsza i możliwe, że w kolejnych miesiącach dynamiki roczne mogą być bliskie zera" - powiedział Skrzypek w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

    "Bez nadzwyczajnych działań nie można odwrócić tego trendu. A to jest kluczowe dla utrzymania dodatniej dynamiki wzrostu PKB. Prognozy dla naszych sąsiadów są coraz gorsze, więc rola akcji kredytowej będzie coraz większa" - dodał.

    W czwartkowym komunikacie Narodowy Bank Polski zadeklarował gotowość podejmowania dalszych zdecydowanych, w tym niestandardowych działań w celu zapewnienia bankom dodatkowej płynności, w zamian za rozszerzanie przez banki akcji kredytowej.

    NBP poinformował, że skierował zaproszenie do sektora bankowego w celu wypracowania "Paktu na Rzecz Rozwoju Akcji Kredytowej w Polsce", który będzie miał na celu wspieranie wzrostu gospodarczego poprzez zapewnienie dostępności kredytów dla przedsiębiorstw i osób indywidualnych.

    "Rozmawiałem już na ten temat z ministrem finansów i przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego. NBP jest gotowy do podjęcia daleko idących działań, ponieważ wzrost gospodarczy jest teraz kluczową sprawą" - powiedział Skrzypek.

    Prezes nie chce zdradzać szczegółów dotyczących "Paktu na Rzecz Rozwoju Akcji Kredytowej w Polsce".

    "Najpierw chciałbym na ten temat porozmawiać z przedstawicielami sektora bankowego i poznać ich opinie" - powiedział.

    Inauguracja prac na rzecz Paktu odbędzie się 20 kwietnia 2009 r. podczas spotkania z przedstawicielami sektora bankowego, na które zaproszono również Ministra Finansów i Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.


    Zródło informacji: PAP, dd/10.04.2009, godz. 08:29



    Grad: PKO BP jest w stanie samodzielnie przejąć BZ WBK

    Minister skarbu Aleksander Grad uważa, że PKO BP jest w stanie samodzielnie przeprowadzić transakcję przejęcia BZ WBK. Podkreślił, że resort skarbu zdecydowanie wspiera te działania banku.

    http://m.onet.pl/_m/254ee8930a6b50c0b5c79a3a35b21c07,46,1.jpg
    Minister Skarbu Aleksander Grad | Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Aleksander Grad ocenił w rozmowie z PAP, że PKO BP ma szansę w procesie sprzedaży BZ WBK odegrać ważną rolę, zakończoną sukcesem.

    "Są analizy, z których faktycznie wynika, że bank może dokonać transakcji sam, bez zagrożeń dla swoich wskaźników. Świadczy o tym również ostatnio rozpoczęta procedura wyemitowania obligacji, a także możliwości kapitałowe PKO BP, które wynikają m.in. z podwyższenia kapitału w ubiegłym roku oraz zysku wypracowanego w ostatnim czasie" - podkreślił.

    PKO BP poinformowało na początku lipca, że planuje przeprowadzić do końca tego roku emisję obligacji podporządkowanych o wartości do 5 mld zł. "Środki pozyskane z emisji - po uzyskaniu odpowiedniej zgody Komisji Nadzoru Finansowego - zostaną przeznaczone na podwyższenie funduszy uzupełniających banku" - informował wówczas bank.

    Grad zaznaczył, że resort skarbu ma "potwierdzenie, że bank jest w stanie samodzielnie przeprowadzić tę transakcję". Dodał, że MSP będzie zdecydowanie wspierało te działania banku. "Od strony właścicielskiej - jako jeden z akcjonariuszy - jeśli chodzi o zagospodarowanie zysku za 2009 rok w banku oraz jeśli idzie o interes PKO BP. To jest to, na czym się skupiamy" - podkreślił.

    Ze źródeł zbliżonych do transakcji wynika, że szef KNF Stanisław Kluza wraz z przedstawicielami Nadzoru Bankowego spotkał się już w tej sprawie z reprezentantami irlandzkiego banku centralnego oraz irlandzkiego nadzoru bankowego.

    Właściciel 70,4 proc. udziałów BZ WBK, irlandzki bank AIB zmuszony jest sprzedać polski bank, ponieważ musi się rekapitalizować i zwiększyć rezerwy o 7,4 mld euro do końca 2010 r. Sprzedaż BZ WBK według niektórych ocen przyniosłaby mu ok. 2,4 mld euro. Zainteresowanie przejęciem BZ WBK wyraziło 7-8 grup bankowych. Z nieoficjalnych doniesień wynika, iż na tzw. krótkiej liście znalazły się globalny bank HSBC z siedzibą w Londynie, francuski BNP Paribas oraz polski PKO BP.

    źródło: PAP
    źródło: gielda.onet.pl

    Download: Rapidshare, Hotfile, Megaupload, Przeklej i Inne http://gielda.onet.pl/grad-pko-bp-jest-w-stanie-samodzielnie-przejac-bz-,18726,3321624,1,news-detal Download bez limitów



    Skopiowane z bloga Palikota:



    Ciągle ktoś się pyta o obiecane cuda. I nikt nie odpowiada. Więc oto one...



    1.Drogi. Jest powszechne przekonanie, że niewiele się zmieniło w stosunku do nieudolnych pod tym względem rządów PiS-u. A to nieprawda. W minionym roku podpisano umowy na budowę 400 km dróg i autostrad. To rekord od początku transformacji. I te drogi są, i będą budowane. Rząd Jarosława Kaczyńskiego i Kazimierza Marcinkiewicza podpisał umowy na 120 km – w okresie dwóch lat rządzenia. W tym roku już podpisano umowy na 600 km! Plan zakłada podpisanie umów na budowę kolejnych 400 kilometrów, co da fantastyczny wynik rozpoczęcia inwestycji 1000 km w jednym roku!!!! To jest właśnie cud! To tempo obiecaliśmy. I przyznam, że nie robi na mnie specjalnego wrażenia zatroskanie, że możemy nie zdążyć przed 2012 rokiem – jeśli będzie to nawet rok 2013, to i tak warto dożyć tej chwili po 20 latach niemal kompletnej bryndzy…



    2. Euro 2012. Gdy przejmowaliśmy władzę zasadne było pytanie o to, czy Polska nie straci praw do organizowania tej imprezy. Zagrożone były wszystkie stadiony, wszystkie drogi. Dziś martwimy się o Ukrainę, o to czy nie będzie tak, że kilka miast ukraińskich nie da rady. I jeśli będziemy musieli przejąć dodatkowe zadania, to czy nie odbije się to negatywnie na stosunkach z ważnym dla nas sąsiedzkim krajem. Czy to nie cud? Od zagrożenia klęską przejść do zagrożenia sukcesem?



    3. Orliki. Plan wybudowania w niemal każdej gminie tych nowoczesnych boisk przyjęto z wielkim niedowierzaniem; dwa tysiące dwanaście małych boisk w cztery lata? Opozycja wybuchła śmiechem, gdy premier ogłosił to w expose. Ale i śmiech może być przekleństwem opozycji… Już wybudowano około sześćset, a ten rok zakończony zostanie oddaniem ponad 1200 obiektów.



    4. Wzrost gospodarczy. Cały świat Zachodu, cała Europa pogrążona jest w recesji, a jedynie Polska ma wciąż wzrost gospodarczy. Polityka naszego rządu jest stawiana za wzór do naśladowania dla innych, także dla Baracka Obamy. Polski produkt narodowy brutto sklasyfikowano na dwudziestym miejscu w świecie. Czy mogliśmy marzyć o czymś więcej w dobie niespodziewanego kryzysu?



    5. Jerzy Buzek. Piszę o tym z pewnym jeszcze znakiem zapytania, ale chyba nic już tego nie odmieni. Polak, były premier, obejmie jedno z najważniejszych stanowisk politycznych na świecie. To wielki sukces każdego z nas i wielka duma i energia dla każdego z trzech milionów Polaków walczącego o lepszą pracę w Unii!



    6. Poparcie dla PO. Po dwu latach rządzenia, po roku światowego kryzysu zwiększyliśmy poparcie dla naszej formacji. Jeszcze nigdy, nikomu w Polsce to nie wyszło!



    7. Pakiet klimatyczny. Pierwszy prawdziwy przykład budowania przez nas skutecznych sojuszy europejskich i uzyskania oszczędności na poziomie ok. 60 mld dla naszego kraju.



    8. Partnerstwo Wschodnie. Również pierwszy przykład skutecznej polityki wewnątrz Unii, pokazujący pozycję Polski i naszą zdolność do kreowania polityki unijnej. Przełom w całej historii od 2004 roku. Do tej pory zawsze byliśmy co najwyżej blokującym, targującym się krajem. A tu nagle całkowita zmiana roli.



    9. Nie przejęliśmy TVP, nie przejęliśmy CBA, NBP, Nadzoru Finansowego, IPN-u. Zostawiliśmy te ważne instytucje w rękach opozycji. Zachowując po dzikich rządach PiS-u porządek demokratyczny. Kto wie czy to właśnie nie jest naszym największym sukcesem. Bo pokusa była wielka, a przyzwolenie społeczne ogromne.



    10. Pakiet komisji PP. Może nie ja o tym powinienem pisać ale inni jakoś się nie kwapią... Wiem, że opinia jest taka, że wynik prac komisji jest taki sobie; kilka drobnych zmian zaledwie. A jednak całkowita nowelizacja ustawy o VAT , w tym zniesienie podatku VAT od darowizn żywności, zmiana ordynacji podatkowej (przypadek Kluski), odrolnienie gruntów, prawo budowlane (prezydent skierował do Trybunału i trzydzieści innych zmian to pierwsza udana próba jakiegokolwiek ograniczenia biurokracji. Wcale niemało!



    Tak czytam to i w większości się z tym zgadzam, a jak wy?



    PiS straszii, czy PO marzii?

    Sytuacja instytucji finansowych w USA sprawiła że toczy się tam walka o utrzymanie dotychczasowych pryncypiów funkcjonowania państwa. Co chyba najistotniejsze partia autorów planu ratowania instytucji finansowych (republikanie) przyczyniła się do jego upadku z racji tej, iż te pryncypia oceniła za ważniejsze od losu baronów i potentatów finansowych Ameryki. Oczywiście kryzys stał się faktem tak jak można powiedzieć, że będzie on na pewno odczuwalny przez wiele państw na całym świecie, w tym także i Polskę. Obecne pytanie to jak bardzo odczuwalny. Moim zdaniem będzie to zależało na ile amerykański kryzys wpłynie na gospodarkę naszego największego partnera, czyli Niemcy. Jednak ta sytuacja stała się jak widać sygnałem do kolejnego spektaklu straszenia Polaków przez zarówno Prezydenta jak i cały Pis.

    Pan prezydent kreując siebie na wybitnego specjalistę od banków i gospodarki sugestywnie stwierdził cyt.

    Prezydent Lech Kaczyński ocenił we wtorek, że polski rząd i NBP, w porozumieniu z UE, powinny podjąć interwencję, tak by zminimalizować skutki amerykańskiego kryzysu finansowego dla polskiej gospodarki. L.Kaczyński dodał, że nie można przewidzieć, "w którym momencie ten kryzys sięgnie naszego kraju". Ale, według niego, sięgnie. Dzisiaj, kiedy jesteśmy zagrożeni tym kryzysem, kiedy jesteśmy częścią mocno zintegrowanej w sensie gospodarczym Europy i coraz bardziej globalizującego się świata, musimy podjąć działania we współpracy z innymi, w szczególności z Unią Europejską, naciskając na to, by nie bać się interwencji.

    Czytając tę wypowiedź głowy państwa dla przeciętnego obywatela nie pozostaje nic tylko pędzić do banku i wyciągać wszystko co tam zgromadził. Zwłaszcza po stwierdzeniu prezydenta, że kryzysu jeszcze u nas nie ma ale będzie na pewno, tylko nie wiadomo kiedy. Jak zwykle wszystkiemu jest winna UE która jest zbyt mocno zintegrowana, bo tak można sobie także zinterpretować tę wypowiedź.

    Jakby tego było mało formacja pana prezydenta ? Pis postanowił zagrać rolę męża opatrznościowego i ustami pani Natalli ? Świat wezwał wszystkich do okrągłego stołu aby ratować naszą gospodarkę. Cyt za Onetem :

    Wiceprezes PiS Aleksandra Natalli-Świat zaapelowała na konferencji prasowej o wspólne działania rządu, opozycji, Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Bankowego, strony społecznej i związków zawodowych w celu "stabilizowania sytuacji gospodarczej". PiS chce, aby doszło do spotkania liderów ugrupowań parlamentarnych, a prezes PiS Jarosław Kaczyński - jak powiedziała Natalli-Świat - wychodzi z inicjatywą spotkania z premierem Donaldem Tuskiem.

    I tu kolejna odsłona, do niedawna wychwalany przez Pis specjalista gospodarczy i finansowy wywalony ze stanowiska przez PO pan prof. Stanisław Gomułka mówi co następuje cyt za Onetem:

    Prezydent Lech Kaczyński jest chyba źle poinformowany o sytuacji sektora finansowego w Polsce lub "ma złe intuicje" w tej sprawie - powiedział główny ekonomista Business Centre Club prof. Stanisław Gomułka. Ekonomista odniósł się w ten sposób do słów prezydenta, który ocenił, że polski rządu i NBP, w porozumieniu z Unią Europejską, powinny podjąć interwencję, tak by zminimalizować skutki amerykańskiego kryzysu finansowego dla polskiej gospodarki. Podkreślił, że jeżeli chodzi o banki, to w Polsce sytuacja jest "wyjątkowo bezpieczna - dużo bezpieczniejsza niż w większości krajów świata, w tym najbardziej rozwiniętych". Według Gomułki "praktycznie niemożliwe" jest, by Polacy mogli stracić oszczędności ulokowane w którymś z banków.

    I bądź tu mądry Polaku i pisz wiersze, jak mówi przysłowie, kto tu strasziii kto marziiii a w końcu jak jest rzeczywiście.

    Na dodatek szef klubu PO Zbigniew Chlebowski twierdzi że cyt.

    Kompletnie nie zrozumiałem, na czym miałby polegać ten "okrągły stół" tak Chlebowski odniósł się do apelu Prawa i Sprawiedliwości o zawarcie "ponadpartyjnego porozumienia dla gospodarki" wobec kryzysu na światowych rynkach finansowych. Ponadto Chlebowski zwrócił się do polityków o "miarkowanie" wypowiedzi publicznych dotyczących kryzysu i apelował, by nie straszyli Polaków.

    Tak prawdę mówiąc to ja widzę taką potrzebę, aby w końcu pogadali i wzięli się do roboty. Nie chodzi tu akurat o zagrożenie kryzysem, tylko zwykłą pilną konieczność rozwiązania zasadniczych problemów dla Polaków, takich jak ochrona zdrowia, system emerytalny, KRUS, czy też likwidacja barier utrudniających życie gospodarcze. Warto byłoby aby powstała jakaś sensowna strategia energetyczna dla kraju itp.

    Tak więc problemów do rozwiązania nie brakuje tylko nie metodą jeden strasziii a drugi marzii. Jednak znając polską rzeczywistość to mi jak i moim rodakom pozostanie tylko pomarziiiić.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl