chudy77 przeglądałem strony z LHD cars nie zauważyłem aby te samochody były tańsze.
Co więcej kilka interesujących mnie samochodów zaskoczyło i rozbawiło mnie setnie
Rzeczywiscie po dłuższym oglądaniu stwierdzam ze wiekszosc ma ceny podobne do cen z niemieckich komisów. Ale akurat dwa czy trzy, którymi potencjalnie bym sie interesował były w cenach sporo nizszych niż w Polsce. Stąd mój chwilowy zachwyt. Dodatkowo w Polsce większosc z nich to auta po mocnych wypadkach lub innych przejsciach. Jesli te z Anglii okazałyby sie dobre, to bylyby moze nawet swego rodzaju okazją
[ Dodano: |14 Maj 2010|, 2010 08:25 ]
Ja wam coś napisze jeżdżę Bora ktora kupil mi szwagier w angli i dałem ją do przekładki mechanikowi którego zupełnie nie znałem ponad 200 km od mojego zamieszkania jeżdze przełożonym autem od pazdziernika i nic sie nie dzieje z moim autem w moim mieście jest komis który ma inne komisy w innych miastach a na tych komisach jak sie przyglądałem przed kupnem swojej Bory z Anglii nie znalazł bym przynajmniej 10% samochodów które nie były naprawiane i nie ma znaczenie czy te auto było drogie czy tanie nie ma się co oszukiwać żeby zarobić na aucie z niemiec trzeba je kupić rozbite ,tanio zrobić i sprzedć to się wtedy zarobi i taka jest prawda skończyły się czasy dobrych aut z Niemiec! Pozdrawiam