" />5.03) Hall: Powrót do 8-letniej podstawówki to demagogia
Proponowany przez PiS pomysł powrotu do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum to demagogiczne i populistyczne posunięcie, będące próbą odpowiedzi na pojawiające się w części naszego społeczeństwa resentymenty za czasami PRL - napisała na swoim blogu internetowym minister edukacji Katarzyna Hall.
W ten weekend obradować będzie Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Partia Jarosława Kaczyńskiego zamierza przedstawić szereg propozycji programowych dotyczących m.in. oświaty. W zapowiedziach pojawia się m.in. koncepcja powrotu do poprzedniego systemu z 8-letnią podstawówką i 4-letnim liceum.
Katarzyna Hall broni gimnazjów. "Gimnazja są jeszcze młodymi szkołami, o zaledwie dziesięcioletniej historii. (...) Wyniki międzynarodowych badań, porównujących umiejętności polskich uczniów z ich rówieśnikami z całego świata wyraźnie pokazują, że wydłużenie cyklu kształcenia ogólnego dało istotny wzrost wyników nauczania" - czytamy na blogu.
Według minister edukacji, "przeniesienie nastolatków do gimnazjów pozwoliło zmienić klimat szkół podstawowych na bardziej sprzyjający pracy z młodszymi dziećmi", a "szkoła podstawowa stała się dużo bardziej przyjazna i bezpieczna". Propozycje PiS nazwała natomiast "zawracaniem kijem Wisły".
Cały wpis na blogu można przeczytać TUTAJ.
(PS, GN)
Komentarze:
Komentarze użytkowników są ich prywatnymi opiniami. Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za ich treść
2010-03-08 âÂË Użytkownik natka napisał(a):
Pani Hall broni gimnazjów, bo prawdopodobnie sama w swoim czasie przyczyniła się do ich powstania jako konsultant do spraw reformy. Poza tym ta pani nie pracowała w gimnazjum. Pracowała tylko 4 lata w liceum z grzecznymi dziećmi. Potem w jakichś prywatnych szkołach trochę, więc nie ma zielonego pojęcia jak jest w normalnej szkole. Powinna wrócić na kilka lat do publicznej szkoły, najlepiej do swojego ukochanego tworu - gimnazjum i dopiero wypowiadać się.
2010-03-07 âÂË Użytkownik nemorek napisał(a):
Pracuję w oswiacie od 20 lat. Pracowałem w SP LO iGimn.
Sama młodzież ocenia naukę w gimnazjum jako MAŁPI GAJ.
Zgadzam się z nimi całkowicie.
gimnazja to największa porażka polskiej oswiaty. Niestety nikt nie poniesie za to żadnej odpowiedzialności.
Taka sama opinię ma większość nauczycieli o obecnych zmianach.
Gdyby Hallowa gotowała mężowi to na pewno pod hasłem WESOŁA KUCHNIA.
Oczywiście według przepisów pani prof. Gruszczyk-Kolczyńskiej
2010-03-07 âÂË Użytkownik Olala napisał(a):
Gimnazja to największa porażka polskiej oświaty, jaka można było zafundować polskiej młodzieży.Szkoda, ze p.Hall nie potrafi albo nie chce tego zrozumieć. Czy my, nauczyciele, nie mamy już nic do powiedzenia? Mamy, w czasie wyborów! I pamiętajmy o tym...
2010-03-07 âÂË Użytkownik alberts napisał(a):
Akurat system 8+4 stworzył w Polsce jeden z pierwszych polskich dysydentów prof.Władysław Bieńkowski, któremu pod każdym względem Hallowa nawet do spółki z mężusiem do pięt nie dorastają!!!;-)
2010-03-07 âÂË Użytkownik historicus1 napisał(a):
Powrót do systemu 8+4 jest zbyt piękny by mógł być prawdziwy.
2010-03-07 âÂË Użytkownik zetemka napisał(a):
Tak, zgadzam się z wypowiedzią Pani Hall, że uczeń jest bardzo ważny i jego bezpieczeństwo w szkole.Tylko jedno ale:
1. Jak, to się ma do tego, gdy co rusz w szkole zjawia się policja - czy to nie jest stresujące?
2. Jeżeli wprowadzimy przedszkolaków do szkół, czy to nie będzie to samo co podstawówka i gimnazjum ? zresztą tak krytykowane przez Panią Minister. Ta sama rozbieżność wieku.
3. Uważam, że gimnazja to jest "wylęgarnia zła i agresji".
Uzasadnienie:
Uczeń w szkole ośmioklasowej miał już nabyte pewne nawyki zachowania, wpojony regulamin danej szkoły. Idąc do gimnazjum na 3 lata, to okres popisywania się przed innymi z innych szkół.
Wracając do doświadczenia. Pracuję w oświacie już 40 lat, więc doświadczenie mam większe jak Pani Minister. Era Gomółki nie była zła.
1. Nie było stresu i "wyścigu szczurów"
2. Nauczyciel wprawdzie mało zarabiał, ale były inne koszty utrzymania. Miał czas dla dzieci.
3. Teraz wszyscy i uczniowie i nauczyciele są zmęczeni, zestresowani itp. itd.
I jeszcze jedno skoro porównujemy obecną oświatę polską do krajów zachodnich, to jakie miejsce zajmuje polski nauczyciel i emeryt w stosunkach płacowych. Czy też wreszcie doczekamy się zarobków i emerytur na poziomie krajów zachodnich.
Przesłanie dla tych, co odcinają się od PRL-oddajcie dyplomy zdobyte w tych czasach, no i wypadałoby wrócić za lata darmowej edukacji. Przecież ówcześni pracownicy łożyli na naukę. Nie płacili podatków, ale otrzymywali niższe wynagrodzenia.
A w ogóle, to szkoda czasu i nerwów na jałowe dyskusje.
2010-03-06 âÂË Użytkownik ka-sik1 napisał(a):
W swojej ponad 20-letniej pracy pedagogicznej nie spotkałam się z większą demagogią niż ta ,którą uprawia PO i minister Hall!!!!! A co do poprzedniego systemu ...to był on najzdrowszy w polskiej oświacie, ale przecież rządzącym nie o zdrowy system chodzi.....
2010-03-06 âÂË Użytkownik mroczek napisał(a):
Odległość między MEN a zwykłymi ludźmi nieustannie rośnie.
Min. Hall - co jej dziś zachciało się gadać!
A należałoby porozmawiać ze zwykłymi ludźmi, zorientować się o pracy gimnazjów, wiedzieć jak wygląda praca nauczyciela, itd.