Używam AA, Lirene, ostatnio Belli. Ziaji nie lubię.
Co do wkładek - czy one faktycznie powodują upławy? Jak ich nie używam, to czuję się nieświeżo
strzyga, był temat o tamponach i podpaskach pt. "Skrzydełka czy koreczki" (aż myślałam, że o jakieś przepisy kulinarne chodzi )
niee, Olinko, nie o to mi chodzi,że w kuchni syf, to wiadomo, ale właśnie raz w zyciu wzięłam przepis z jakiejś kulinarnej gazety- po 2 godzinach nie wyszły mi żadne placki ziemniaczane, tylko nie wiadomo co, sos cygański wyglądał ..no , nie psujmy sobie apetytu.
jak jakieś jedzenie wygląda tak ładnie jak te koreczki czy pasztet, to z góry wiem,że nie uda mi się
Trivial Pursuit. Zawsze i wszędzie. Jeśli to się nie sprawdzi to nic się chyba nie sprawdzi Fajne jest tabu, niezgorsza Jenga, najlepsze zaś podtrzymywanie ognia konwersacji
Co do jedzenia...Hm, nie wiem, czy powinnam to zdradzać i niszczyć swój kulinarny PR, ale błyszczeć błyszczę dla rodziny, podczas wielkich okazji oraz zleceń, za to znajomym często zamawiam KFC, a uzyskaną w ten sposób godzinę przeznaczam na moczenie się w wannie z dodatkiem olejków i z maseczką na twarzy, hehe.
Dojście do takiej postawy zajęło mi parę lat Wczesniej byłam pracowitsza.
Jezeli jednak Jesteś ambitna... nie, mam nadzieję, że nie Jesteś, to znaczy że poziom jednogarnkowców i dipów Cię zadowala? Bo jeśli nie, prosze bardzo: mogę Ci podac przepisy na dania, którymi powalisz ich na kolana, ale spędzisz pół dnia w garach i jeszcze będziesz mnie przeklinać.
Dlatego najlepiej zostań przy chrupakach, ewentualnie coś jednogarnkowego (musaka, lasagne, chilli con carne etc) i deser (ale też się nie przemęczaj).
Rozumiem, że to niezobowiązujące spotkanie, a nie uroczysta urodzinowa kolacja? Skoro tak, to koreczki, chrupaki i seler brzmią ok.
Możesz dodac cykorię z serami plesniowymi, jest niezła i banalna: zmieszaj gorgonzolę (lub jakikolwiek pleśniowy kremowy z niebieską pleśnią) z taką samą ilością twarozku typu Tosca (gładki, nieziarnisty). Połóż łyżeczkę pasty na każdym liściu cykorii i udekoruj orzechami w karmelu.
Zawsze sprawdza się tez klasyczny nudziarz bankietowy czyli szaszłyczki z mini mozarelli, pomidorów cherry, bazylii i dressingu balsamicznego.
Jakby co- pytaj. Nawet mój mąż mnie ochrzanił za postawę nieużytka społecznego w wątku o tortach, więc muszę się teraz zrehabilitować;)
a.