Robotnik w USA zarabia około 8 dolarów za godzinę. To jedynie 3 dolary więcej niż w Wieluniu.
Nie znam pracownika Korony, który zarabiałby tam równowartość 5$.. A co do ich przeprowacki... Z tego co wiem to Korona ma kilka zakładów w Polsce i Wieluń nie wiem czy jest największy, ale jeśli zabiorą po kilka linii z każdego zakładu to chyba aż tak wiele osób nie straci pracy.. No nie wiem - nie znam się, ale tak mi się wydaję.
Z tego co ja wiem to podobno Korona na terenie Wielunia ma pozostać na miejscu tylko dodatkowo ma powstać jeszcze jedna siedziba w USA, podobno to ma być tańsze niżeli transportowanie świeczek z Europy do USA drogą morską. a co chodzi o te zarobki to lekka przesada w USA 8$ na dzień dzisiejszy to mały zarobek. w Holandii można zarobić od 7 do 25Euro za godzinę. Osoby Łatwiące prace W NL na własną rękę mogą zarobić nawet do 35/50 Euro na godzinę tylko to juzy odpowiedniej specjalizacji (spawacz, widlak, tapicer), wiem z doświadczenia znajomych. Polacy z USA Uciekają do Europy zarabiać bo im się bardziej opłaca.
jetsuper
Podatki od tego nie zmaleją, że będziemy płacić za studia
To już zależy od rządzących przez 18 lat socjalistów. Niby wszystko darmowe a i tak na każdym kroku obdzierają Cię.
Generalnie ja tam zamierzam iść na studia zaoczne na Akademii Ekonomicznej, bo tylko tam jest porządna ekonomia. A w Wieluniu już dostałem pewien czas temu propozycję pracy i nie w firmie typu Korona. Patrząc na ogłoszenia forumowe też jest coś ciekawego...
Zatem kwestia finansowa leży na moich plecach a nie na rodzicach.
A cały ten harmider związany z płaceniem za studia wydaje mi się dość dziwny. Tak jak już wspomniałem, nie wszyscy młodzi studiują, więc po co mają wszyscy za to płacić.
Ostatnio PO chciała wprowadzić formę pośrednią - Bon edukacyjny, ale jak widać propaganda typu "że biedni dostaną się do słabych szkół", że "wiele szkół upadnie" i takie bajeczki, które można usłyszeć od telewizyjnych i radiowych "ekspertów", doprowadziła do tego że PO chyba się ugieło pod presją głupiego gadania i zostawi wszystko tak jak było...
Co za ludzie, co za kraj
Basia napisał/a:
Prometeo przenosi produkcję do miasta oddalonego o ok 200 km wątpię, żeby przyjmowali nowych pracowników. a Wielton, Protyl hmm wiesz jak to jest, możesz przynieść do kadr swoje cv, które trafi do głębokiej szufladki z masą takich dokumentów. Niestety przykre ale prawdziwe co do Zugilu to nie wiem, aczkolwiek dużo młodych tam przyjmują, warto spróbować.
A czy są inne większe Firmy godne "uwagi" we Wieluniu??
*w Wieluniu!!!!!!!!!!
Nie razi Cię to????
Ferbik
no cóż, Neotech ciągle szukają pracowników, ale o tej firmie poczytasz w innym temacie i sama zdecydujesz czy tam złożysz papiery.
hmm Korona, Patrol, Posto, Galaxia to mi przychodzi do głowy, warto sie wybrać do kadr, a nóż widelec jeżeli będziesz miała zamiar się tu zameldować to możesz również zgłosić sie do Urzędu Pracy, jak dopiero skończyłaś studia to może dostaniesz się na staż. Jak nie będziesz próbować to nic nie zdziałasz. jeszcze raz życzę powodzenia
Trzydzieści pięć firm i instytucji zaprezentowało swoją ofertę podczas pierwszych Powiatowych Targów Pracy zorganizowanych w Wieluniu.
Poszukujący zatrudnienia mieli w czym wybierać, bo uczestnicy oferowali w sumie około dwustu miejsc pracy. Czy w obliczu panującego kryzysu to dobry wynik? Sprawdzał nasz reporter, Krzysztof Krawczyk:
Link do strony RZW
Co myslicie o tej imprezie? Bo wielu forumowiczów wybierało się a wiem też, że kilka osób odwiedziło targi (ja też).
Moje odczucia - te 200 osób to chyba jakas przesada, chyba że policja i Korona szukały razem 150 osób. Połowa "wystawiających" się na targach to były instytucje państwowe (ZUS, Urząd Miejski, Urząd Skarbowy, Inspekcja Pracy) które nie miały żadnych ofert, było kilka firm które generalnie "żyją" z bezrobocia (mam tu na mysli wszelkiego rodzaju szkoły językowe i ośrodki szkolenia), natomiast samych ofert naliczyłem może kilkanaście, w tym wiele takich powszechnie znanych na rynku wieluńskiem (Zielona Weranda, Verona, Korona, Agrahurt), do tego dla osób z wyższym wykształceniem praktycznie nic...
No ale rozumiem, że targi sa finasowane ze środków unijnych i trzeba jakos te środki spożytkowac...
maj-kel
Bardzo poważnie rozważam mieszkanie i prace we Wrocławiu...
Póki co rozglądam się za pracą we Wrocławiu a pełno jest ofert, które mnie interesują w firmach typu CU, Warta, Open Finance.
Mieszkanie - pokój kilkanaście m2 kosztuje ok. 500zł z opłatami a mieszkanie 30m2 1000-1400zł wynajm oczywiscie.
Chociaz możnaby też pod Wrocławiem poszukać mieszkania, ale wtedy trzeba doliczyć koszty dojazdu do pracy. Dużo opcji...
Praca w Wieluniu od zaraz?? Korona i Neotech. Bynajmniej za darmo zabierają cie spod domu. Tak szukałem pracy w wakacje... Dlatego poszłem na budowe, bo najlepiej płacili i to powyżej średniej krajowej
Znajomy mi opowiadał jak dostał list motywacyjny w stylu "jestem ambitna i szybko się uczę"
Można zrozumieć tylko że napisał to mężczyzna.
Z internetu zerżnął i wydrukował...
Rok temu też szukałem pracy na okres matury, bo po co siedzieć 24h na ogródkach...
Zwłaszcza jak do Korony przyjmowali z otwartymi rękoma
martusia
Weź rusz się i przejdź po Wieluniu i szukaj...
Samo nie przyjdzie prawda?
Popatrz sobie ile ludzi zrobiło podobne ogłoszenia co ty? (zapytaj się jaki efekt z tego)
Jak sądzisz dlaczego pracodawca miałby właśnie Ciebie szukać, skoro ludzie do niego przychodzą do biura?
O czymś to też świadczy? O zaradności uporze? Może trochę przesadzam.
Ja rok temu nie bawiłem się w zostawianie CV tylko prosto do firmy.
Jak była przeszkoda to mówię, że nie marnujmy czasu na CV i listy. I od razu spotkałem się z dyrektorem czy zarządzającym kadrami.
Konkretna rozmowa, wymiana uścisków dlłoni i wszystko jasne. Proszę jutro przyjść na 6:00
Nawet sie nie pytałem jakie zarobki, bo o czym to świadczy? Większość ludzi pyta od razu o pieniądze i większość z nich patrzy tylko na to.
KORONA SA
Trwa wypompowywanie wody nie tylko z najbardziej zalanych budynków mieszkalnych, ale i podtopionych zakładów pracy.W Koronie - firmie produkującej świece - woda podeszła pod zbiorniki, w których przetrzymywana jest parafina i doprowadziła do spalenia dwóch silników (wiadomość od straży), jak również pod Centrum Logistyczne na skutek czego zalanych zostało kilka pomieszczeń socjalno-biurowych w dziale logistycznym.
Nasza działka sąsiaduje z rowem melioracyjnym i z kilkoma stawami. Niestety w skutek intensywnych opadów pojemność rowu i stawów okazała się za mała, a spora ilość wody podpłynęła pod magazyn, co utrudnia jego funkcjonowanie i przyjmowanie surowców oraz organizację załadunku towarów dla naszych klientów - Andrzej Wróbel, Wiceprezes Zarządu KORONA S.A. Na szczęście intensywne opady deszczu ustały i sytuacja powoli wraca do normy. Mimo to, nie mamy zamiaru zmniejszać nakładów na utrzymanie tego, co do chwili obecnej zostało zrobione w celach zabezpieczenia terenu firmy - utworzony wał z worków z piaskiem oddzielający spółkę od sąsiadujących z nią stawów jest stale uzupełniany, a woda która wdarła się na teren - nieprzerwanie wypompowywana. Dopóki sytuacja pogodowa się nie ustabilizuje, woda nie opadnie a powstałe szkody nie zostaną usunięte, firma Korona pozostaje w stanie podwyższonej gotowości do szybkiej reakcji na zmieniającą się sytuację w najbliższym otoczeniu. Praca w zakładzie przebiega w miarę normalnie.
- Ze względu na podtopienia mamy niewielkie utrudnienia w produkcji świec na dwóch liniach produkcyjnych. Wynikają one m.in. z faktu iż Korona nie magazynuje potężnych zapasów a w znacznym stopniu polega na bieżących dostawach - dodaje Wiceprezes Wróbel.
W ochronę fabryki zaangażowali się strażacy. W rejonie ulic Jagiełły, Rymarkiewicz i Fabrycznej miały miejsca największe podtopienia w Wieluniu.
- Cały czas wypompowujemy wodę, aby nie przedostała się na halę i nie dokonała kolejnych zniszczeń - mówi Maciej Dura, z PSP w Wieluniu.
Źródło: Dziennik Polska
Wiedziałem że zaraz grono ekspertów forumowych się odezwie i futurologów i zaraz mnie zjedzie...
Zatem zatrudniłem się do pracy w Koronie zaraz po maturze pisemnej z WOS-u. Przemyślałem sprawę, że później będzie z pracą ciężko w Wieluniu na 3 tygodnie.
Red
Dla mnie ta praca w Koronie jest lekka w porównaniu do pracy na budowie, na tyle że czasem zostaje na 2 zmiany równocześnie.
A co do studiów powinny być płatne, bo są kredytu uczelniane i wtedy taki młody człowiek zastanowi się czy kierunek na kttóry studiuje da mu prace i konieczność splacenia kredytu bedzie motywacją do nauki. A dziś to część młodych idzie na studia, żeby uciec przed wojskiem, albo żeby przedłużyć sobie młodość albo szukać partnera na imprezach w akademikach
miko 005
Wiem oczy mówisz, koleżanki z pracy ostatnio mi to mówiły
Dlatego zakładając ze sobie poradze to zamiast kupować auto, jak robi to większość młodych ludzi w moim wieku, ja pieniądze wrzuce sobie w polisę na życie(TFI bez podatku Belki 19%) a że polisa na 10 lat to nie będzie mnie kusiło żeby cokolwiek ruszać z tego a min. musze wpłacać 2tys rocznie... ( http://dwagrosze.blogspot...nwestora-2.html na tej stronie policzyłem sobie ile będe miał po 10 latach odkładając ok 200zł miesiecznie przy skromnych 30- 40% rocznie)
Ferbik
To ja jestem świnią bo poglądów nie zmienię.
------------------------------------------------------------------------------------------
Trochę mi żal że muszę opuścić tą firmę, bo poznałem tam miłych ludzi, kierownik miły, brygadzistki też fajne kobiety. Wyjeżdżam za granicę i nawet nie zdąże wypłaty odebrać osobiście...
Dlaczego poszłem pracować do Korony na te 3 tygodnie? Bo nie chciałem czasu marnować siedząc na ogródkach piwnych, czy przed TV jak część moich równieśników a tak mam te kilkaset zł i kolejną pracę za sobą i pewne znajomości
*poszedłem
Z tego co ja wiem to podobno Korona na terenie Wielunia ma pozostać na miejscu tylko dodatkowo ma powstać jeszcze jedna siedziba w USA, podobno to ma być tańsze niżeli transportowanie świeczek z Europy do USA drogą morską. a co chodzi o te zarobki to lekka przesada w USA 8$ na dzień dzisiejszy to mały zarobek. w Holandii można zarobić od 7 do 25Euro za godzinę. Osoby Łatwiące prace W NL na własną rękę mogą zarobić nawet do 35/50 Euro na godzinę tylko to juzy odpowiedniej specjalizacji (spawacz, widlak, tapicer), wiem z doświadczenia znajomych. Polacy z USA Uciekają do Europy zarabiać bo im się bardziej opłaca.
Teraz to się zdenerwowałem.
Nie rozumiem jak można się wypowiadać w jakiejś sprawie i być pewnym siebie, jeśli się nie zna tematu...
Chłopie! Kto ci takich bajek naopowiadał o tej Holandii? Widzę, że masz samych niedoinformowanych znajomych (najpierw burmistrz wielunia, który przesyła ci listem błędny informator obchodów 725 lecia Wielunia, teraz Polacy na zachodzie którzy chyba sami nie wiedzą ile zarabiają). Jeżdżę do Holandii od dwóch lat na wakacje. Oczywiście do pracy. Nie będę się z tobą kłócił, bo to nie miejsce i nie pora i w ogóle nie mamy o czym rozmawiać, ale proszę - zastanów się najpierw zanim coś napiszesz, bo po prostu, zwyczajnie wkurza mnie jak ktoś pisze takie bujdy.
Osoby nie załatwiają w Holandii pracy na własną rękę, tylko najpierw pracują dzięki agencjom pracy.
Rzeczywiście - można zarobić duże pieniądze. Ale jeśli jesteś holendrem to po pierwsze, masz bardzo dobre wykształcenie itd. Pracownicy fizyczni nie zarabiają 50 Euro na godzinę. Ani 40, Ani 35. Ale można zarobić za to 30 Euro! Musiałbyś jednak pracować na dwa etaty np. jako operator tokarki, frezarki, operator cnc, spawacz aluminium, i jako tylko kto chcesz!
Tak mnie zdenerwowałeś, że przeliczyłem ile się zarabia rocznie jeżeli ma się stawkę godzinową 50 Euro. Wynik jest przerażający. 104.000 Euro. Pofatygowałem się i znalazłem tabelkę zarobków holendrów w ich własnym kraju.
Mój drogi. Takie zarobki to może mieć, np. Dyrektor finansowy, który zarabia minimum 99.500 E, a maksimum 162.000 E, może to być również Profesor wykładowca uniwersytetu który na rękę dostaje od 69.000 do 109.000 Euro.
Za przeproszeniem kur**! Nawet Członek Parlamentu Europejskiego zarabia mniej niż twoi znajomi!
Wrócę jeszcze do kwoty prawie najniższej jaką podałeś czyli 25 Euro, bo 7 rzeczywiście można zarobić. Prosta matematyka. 25 Euro * 8 godzin dziennie * 5 dni w tygodniu = 1000 Euro tygodniowo. Mnożąc przez ilość tygodni wychodzi nam, że kolejni twoi znajomi są cholernie bogaci. 52.000 Euro rocznie - dobry wynik. Tylko szkoda, że tak naprawdę na takie pieniądze może liczyć tylko holender i tylko w następujących zawodach: Menadżer regionu, który może zarobić od 50.000 do 83.500 Euro rocznie, Szef doskonalenia kadr dostający minimum 49.000 a maksimum 84.500 Euro, i tak dalej i tak dalej.
Ale żeby jeszcze dobrze zakończyć. 7 Euro na godzinę, które zarabiają twoi znajomi to oczywiście kwota brutto. Na rękę dostają ok 5,75 euro/godz.
Z wyrazami szacunku,
Ja.
Przepraszam wszystkich za off topic. Btw jeżeli ktoś zechce zagłębić się w tabeli (przedstawiającej roczne zarobki holendrów w 125 zawodach) z której dane pozwoliłem sobie tutaj zamieścić - bardzo proszę pisać, chętnie podam link.