Zalecenia montażowe:
Prowadzenia kabla UTP
Przy prowadzeniu kabla UTP obowiązują następujące zalecenia montażowe:
• Kable muszą być wprowadzane i wyprowadzane z głównych tras przebiegu pod kątem 90°.
• Kable biegnące w otwartej przestrzeni należy mocować co 1,0 - 1,5 m.
eliminując dodatkowe obciążenia własne.
• Nie wolno owijać kabli dookoła rur i kolumn.
• Na trasie przebiegu kabli nie dopuszczalne są dodatkowe połączenia typu mostki czy lutowanie.
• Kabla nie wolno zginać, a promień zagięcia nie może być mniejszy niż 6-cio krotna średnica kabla.
• Nie wolno prowadzić kabli przez ściany lub stropy bez zabezpieczenia. W ścianie (stropie) powinno znajdować się również korytko maskujące lub rurka przelotowa.
• Kable prowadzone nad sufitem podwieszanym muszą być ułożone na osobnym korytku. Nie wolno układać ich na konstrukcji sufitu.
• W korytkach maskujących (rurkach) musi być 20 - 30% luzu. Nie wolno wypełniać całej przestrzeni kablem.
• Należy zostawić min. 20 cm kabla od strony gniazdek użytkownika.
• Przy prowadzeniu kabli między piętrami należy je mocować co 0,5 - 0,9 m do specjalnej żyły podtrzymującej, ułożonej po całej trasie kabla, między najwyższym piętrem, a piwnicą.
• Należy oznaczyć kable na obu końcach niepowtarzalnym numerem.
• Kable UTP i elektryczne mogą krzyżować się pod kątem 90°.
• Kable logiczne i elektryczne prowadzić oddzielnymi przebiciami przez stropy.
TŁUMIENIE
Tłumienie jest spadkiem mocy sygnału w miarę jego rozchodzenia się w instalacji przemysłowej. Zjawisko to następuję w wyniku rozpraszania energii traconej na pokonanie impedancji lub rezystancji i zależy od częstotliwości. Tłumienie jest mierzone w (dB) i podawane jako wartość dodatnia. Tłumienie jest tym parametrem, który w miarę możliwości należy minimalizować w systemach telekomunikacji, tj. wartość 0,2 dB jest lepsza niż 2 dB, czyli im niższa wartość tłumienia tym lepiej.
PRZESŁUCH
W normie EIA definiuje się pojęcie przesłuchu jako indukcję sygnału przesyłanego jedną parą kabli lub na jednej parze w złączu w innej, sąsiedniej parze. Bliskie położenie analizowanego segmentu ścieżki z sygnałem i źródła sygnałów ma istotny wpływ na wielkość sprzężenia sygnałów, stąd zazwyczaj mówi się o przesłuchu zbliżnym , a nie przesłuchu zdalnym.
Przesłuch zależy od częstotliwości i można go wyrażać w dB w postaci:
(i) Liczby ujemnej- w tym przypadku im mniejsza (bardziej ujemna) liczba, tym lepsze warunki techniczne pod względem przesłuchu.
Dla wszystkich mających podobny problem ...
PORADA:
Jak pozbyć się wilgoci w samochodzie ?
Każda pora roku niesie zmotoryzowanym specyficzne problemy, o których warto pamiętać, aby uniknąć przykrych niespodzianek w trakcie jazdy.
Jesień i zima charakteryzują się – z punktu widzenia kierowcy – sporymi, dobowymi różnicami temperatur (wraz z przymrozkami) oraz częstymi opadami deszczu czy śniegu. W rezultacie wewnątrz samochodu gromadzi się zdecydowanie więcej wilgoci, która jest m. in. przyczyną zaparowania lub oszronienia szyb oraz może spowodować kłopoty z uruchomieniem silnika.
Woda do środka pojazdu dostaje się na butach, przemoczonym ubraniu (czy też parasolu), podczas wsiadania i wysiadania w trakcie deszczu, przez zużyte uszczelki drzwi i klapy bagażnika, a także w trakcie oddychania. Nie da się jej więc zupełnie pozbyć, ale można znacznie ograniczyć jej ilość. Para wodna i szron na szybach mogą doprowadzić nawet do wypadku.
Warto wiedzieć, że filtry kabinowe pochłaniają zanieczyszczenia, ale mogą gromadzić też sporą ilość wilgoci. Jeśli więc nie były od dawna wymieniane lub zostały włączone po dłuższym czasie, to dmuchawa będzie tłoczyła do środka powietrze z dużą ilością pary wodnej. Mnóstwo wody potrafią zgromadzić też tapicerka, wykładzina podłogowa, podsufitki i dywaniki.
Przejrzyste szyby
Podstawowa „broń” kierowcy, to sprawny układ klimatyzacji i/lub wentylacji samochodu oraz ogrzewania tylnej i przedniej (jeśli jest) szyby. Niestety, o ile nie parkujemy auta w ciepłym garażu, aż do wiosny musimy planować rozpoczęcie jazdy samochodem chociażby o kilka minut wcześniej niż do tej pory. Właśnie po to, by ruszać, gdy para wodna czy szron całkowicie znikną z szyb. Nie wszyscy kierowcy chcą pamiętać, że jazda z „wychuchanym” kółkiem na przedniej szybie może zakończyć się mandatem, o możliwości spowodowania wypadku nie wspominając.
Ogrzewanie wnętrza warto wspomóc mocnym nadmuchem powietrza na przednią szybę, ale pod warunkiem, że nie jest to zimne powietrze z dużą ilością wilgoci, a więc z zewnątrz. Pod tym względem uprzywilejowane są auta z klimatyzacją, która ze swej natury osusza powietrze. W pojazdach z automatyczną klimatyzacją, która pozostaje włączona przez cały rok, praktycznie nie występuje roszenie szyb. Natomiast przy klimatyzacji manualnej na początek trzeba nieco mocniej podkręcić ogrzewanie.
Dobrą praktyką jest wymiana na okres jesienno-zimowy dywaników welurowych na gumowe, wcześniej dobrze osuszając wykładzinę podłogową. Z gumowych korytek po prostu łatwo pozbyć się wody. Wsiadając do samochodu dobrze jest – o ile to możliwe – wkładać do bagażnika przemoczoną kurtkę czy parasol. Jeśli natomiast samochód parkuje na noc w garażu, dobrze jest pozostawić lekko uchylone szyby.
W sukurs kierowcom przyszedł też przemysł chemiczny, który oferuje specjalne preparaty. Po ich użyciu na powierzchni szyby tworzy się specjalna powłoka (tzw. hydrofobowa), która zapobiega zaparowaniu szyb. Są też środki chemiczne, które stosuje się, by ochronić przed nadmiarem wilgoci tapicerkę, fotele czy podsufitkę.
Lepiej do pełna
Woda gromadzi się nie tylko w kabinie. Bardzo wrażliwym miejscem jest zbiornik paliwa, gdzie woda zbiera się wskutek kondensacji pary wodnej na zimnych ściankach. Obowiązuje tu zasada - im bardziej pusty bak, tym łatwiej i więcej wody się tam zgromadzi. W rezultacie możemy mieć kłopot z rozruchem silnika lub nierówną jego pracą. Rozwiązaniem jest tankowanie w miarę możliwości „pod korek” i używanie dodatków chemicznych dolewanych do paliwa, które pomagają wchłonąć znajdującą się w zbiorniku paliwa wody.
Warto też pamiętać, że przyczyną kłopotów z porannym uruchomieniem silnika mogą być też zawilgocone przewody instalacji elektrycznej.
Na koniec, warto wspomnieć o dobrym, chociaż nieco kosztownym rozwiązaniu, którym jest tzw. podgrzewacz parkingowy (postojowy). Urządzenie to wymyślono w mroźnej Skandynawii specjalnie dla samochodów parkujących na ulicy. O ile starsze modele wymagały podłączenia do domowej instalacji elektrycznej (co jest z wielu względów uciążliwe lub niemożliwe), to najnowsze bazują na zupełnie nowej koncepcji. Mają one bowiem własne, niewielkich rozmiarów i mocy silniczki spalinowe zasilane paliwem z samochodowego zbiornika. Nie potrzebują kluczyków w stacyjce czy podłączenia do akumulatora, a uruchamiane są za pomocą pilota lub programatora czasowego. W rezultacie, po nocnych przymrozkach wsiadamy do wysuszonego i ogrzanego pojazdu, a podgrzany przy okazji silnik samochodu nie powinien sprawić problemów z uruchomieniem. Cena takiego urządzenia waha się w okolicach 5 tys. zł.
Autor tekstu: Maciej Rzońca / motofakty.pl
-----------------
Mi nie pozostaje nic innego jak podziękować wszystkim za szybką pomoc i wypowiadanie się w temacie ... oraz życzyć aby nikt nie miał problemu ze swoim autem ;)
Pozdrawiam :)
Użytkownik kukli edytował ten post 05 styczeń 2010 - 16:29