logo
 Pokrewne renessmekosiarka rotacyjna instrukcja obsługiKosiarka rotacyjna Katalog częścikosiarka pali po chwili gaśnieKosiarka elektryczna zużycie prąduKosiarki do trawników Sklep internetowykosiarki STIHL do trawy cenykosiarki elektryczne DOMI serwiskosiarki Krone gdzie kupićKosiarki elektryczne rotacyjneKosiarka elektryczna Alco
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • videojahu.xlx.pl
  • renessme


    1000m2 to nieduża powierzchnia i w zasadzie można nawet używać kosiarki elektrycznej ale spalinowa to zawsze brak konieczności męczenia sie z kablem.
    Na taką powierzchnię napęd nie jest potrzebny pozostaje kwestia szerokości - jeśli nie ma przeszkód to może być szersza kosiarka, jeśli są zakola, krzaczki itp to lepiej trochę węższą. Z interesujących pozycji polecałbym:

    Snapper ERDP 1650 3w1 - 4,5 KM - fajna kosiarka 3w1 - USA
    Oleo-Mac G 48 PB - 4 KM - opcja mulching - Włochy
    VICTUS VSP 48 K40 - 4 KM - Chiny
    Green Technology GTM 460 PC - 4 KM - Chiny
    VEGA Spartan SP 41B - 3,5 KM - Włochy

    Jeśli chodzi o serwis to najlepiej wejść na stronę dystrybutora danego modelu i sprawdzić. Jeśli chodzi o silniki to najwięcej serwisów ma Briggs&Straton. Jeśli chodzi o sklep to najtańsze jakie znam to www.kosiarka.pl i www.e-kosiarki.pl, chociaż jak ostatnio sprawdzałem to ten pierwszy chyba bardziej atakuje cenowo.



    A więc na ten sezon jestem dużo wczesniej przygotowany, kosiarka zakupiona.
    Stara kosiarka z silnikiem Tecumseh będzie dawcą części na allegro przynajmniej tych które się jeszcze do czegoś nadają. Oprócz tej kosiarki chińskiej z obudową z tworzywa sztucznego (ABS) nożem 41cm, 4KM i koszem parcianym do sezonu jest przygotowana kosa spalinowa Talon - ma już kilka lat ale jest w bardzo dobrym stanie po zimie zapałiła bez żadnych problemów i pracuje bardzo ładnie oraz kosiarka elektryczna 1000W jako urządzenie w razie awarii kosiarki spalinowej. To tyle co do moich przygotowań, wszystko sprawne zalane nowym olejem, nową benzyną/mieszanką. A że u mnie wszystko spawne to się nudząc bede naprawiał kosiarkę elektryczną BOSCH mojego wujka. Kosiarka ta jest bardzo lekka ma malutki silniczek wielkości szklanki, silniczek ten ma dość duze oborty ale malą moc a więc zastosowano przekąłdnie paskową, niestety łożysko utrzymujące przekłądnie wysypało się pasek spadł i plastikowa obudowa częściowo się ponacinała spadniętym paskiem i uszkodzonym łożyskiem - ale chyba mi się uda to naprawić.

    Załączam zdjęcie całego sprzętu



    Czy ktoś moze napisać mi opinie o tej kosiarce chińskiej, ile czasu mi będzie służyła i czy są z tego typu urządzeniami jakieś większe problemy podczas eksploatacji??

    No i jakie przygotowania wy poczyniliście jaki sprzęt, jakie czynności konserwacyjne i naprawcze?? PISZCIE



    Witam wszystkich serdecznie,

    Jak widać za oknem już wiosna na całego i za niedługo znowu rozpocznie sie koszenie trawnika. Mam już dosyć mojej elektrycznej kosiarki i chciałbym sobie kupić kosiarke spalinową, lecz muszę sie przyznać, że praktycznie w ogóle sie na tym sprzęcie nie znam, a nie chciałbym pójść do sklepu typu OBI i kupić jakiegoś chińskiego szmelcu. Czy moglibyście mi jakoś doradzić? Od czego mam zacząć?



    Witam, chciałbym kupić kosiarkę spalinową jakiejś przyzwoitej firmy (nie chińskie). Zależy mi, żeby kosiarka miała
    -napęd
    -kosz ok. 70l
    -szerokość koszenia min. 50cm
    Moja działka ma ok 1200m powierzchni. Najlepiej poproszę linki i z góry dziękuje.
    Pozdrawiam



    Zgadzam się całkowicie. Właśnie wyrzuciłem "oryginalnego" chińskiego Boscha. Kosiarka kosztowała w LiroyMerlin 2 lata temu worek pieniędzy, a teraz za naprawę pogwarancyjną chcieli drugi. Szukam opinii na temat kosiarek spalinowych z napędem. Boję się kupić kolejnego markowego chińczyka lub podróbę. Czy słyszał ktoś z Was na temat firmy Green Technology? Mają dość ciekawą ofertę na kosiarka.pl




    Zgadzam się całkowicie. Właśnie wyrzuciłem "oryginalnego" chińskiego Boscha. Kosiarka kosztowała w LiroyMerlin 2 lata temu worek pieniędzy, a teraz za naprawę pogwarancyjną chcieli drugi. Szukam opinii na temat kosiarek spalinowych z napędem. Boję się kupić kolejnego markowego chińczyka lub podróbę. Czy słyszał ktoś z Was na temat firmy Green Technology? Mają dość ciekawą ofertę na kosiarka.pl

    W Liroyu sprzedają podróbki? Z tego co mnie się udało ustalić, to producenci, którzy dbają o jakość i starają się zabezpieczyć przed napływem podróbek budują własną sieć dystrybucji. Tak przynajmniej przekonywał mnie przedstawiciel sprzedający mi kosiarkę




    Czy istnieje możliwość przerobienia silnika z kosy spalinowej na lotniczy silnik benzynowy ?? A jeżeli tak to jakich przerubek należy dokonać ??
    Z góry przepraszam za OT.
    Przerabiałem po prostu ten temat i chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
    Ceny silników benzynowych w Chinach są teraz tak niskie, że moim zdaniem się nie opłaca robić go samemu. Po pierwsze - będzie miał słabszą moc niż modelarski, mniejszy moment obrotowy, trochę trzeba włożyć pracy w przeróbkę(np zapłon i tak musisz kupić, a uwierz, że magnes nie tak łatwo jest zamontować na wale). Przepraszam, że to troszkę odbiega od tematu, ale to jest moje zdanie. Silniki z kos są raczej dedykowane do maszyn niewysilonych, żeby długo chodziły i zwróć uwagę na pracę w różnych pozycjach silnika.




    Witam

    Nie wiem czym kierowałaś się przy wyborze tych podkaszarek.
    Od razu zaznacze, ze dotychczas jedyny trawnik jaki mialam to ten w srodku ogrodzonego osiedla, pielegnowany przez jakies tajemne rece ;) Nieuchonnie zbliza sie moment zmiany i wypielegnowane miejskie rabaty zamieniam na wlasny skrawek ogrodu. W podkaszarkach i innych tego typu narzedziach doswiadczenia nie mam i jedyne czym sie kierowalam to opinie przeczytane to tu, to tam. Wiele osob mowi, iz "aby nie Chinskie" i nie za slabe, poniewaz nie wytrzebi chwastow, a nadaje sie co najwyzej do trawy ;)
    Jesli nie tamte powyzsze to moze cos takiego http://www.sklep.majster.az.pl/podka...d66d67f838a318 ?

    paskud, kosiarke spalinowa kupie do biezacej pielegnacji trawnika, ale do wyciecia 40 cm zarosli raczej sie nie nadaje ;)



    Kosiarka spalinowa ? - tylko jak masz dzialke ponad 20 arow.
    W zeszlym tygodniu zakupilem w Makro kosiareczke elektryczna Asgatec czy jakos tak, cena okolo 280 zl (produkcja chinska, 2 lata gwarancji).
    Kosiarka rewelacyjnie dała sobie rade z zapuszczona działka gdzie wysoka trawa (120 cm) przeplatała sie z suchumi badylami 5mm srednicy oraz innymi pędami.
    Fakt, skoszenie wszystkiego zajęło mi 4 godziny lecz bylo to pierwsze koszenie dzialki od 1,5 roku. Efektywna powierzchnia koszenia to 900 m2 (cała dzialka to troche ponad 1400 m2). Kolejne koszenie zajeło juz niespełna godzine.
    Wiec jak nie jestes pół-rolnikiem to kosiarka elektryczna w zupełnosci wystarcza. Istotne jest aby przy nierownej działce miała maksymalnie duze koła, wtedy jazda po nierownosciach nie jest tak uciazliwa.



    Ze względu na niezbyt równą działkę potrzebuję raczej kosy niż kosiarki na kółkach. Byłem w sklepie i widziałem 2 - a w zasadzie 3 rodzaje - tychże kos:

    1. podkaszarki - cena od kilkudziesięciu zł, nieduże, z uchwytem ręcznym, raczej elektryczne
    2. kosy na żyłkę - z uprzężą itd, spalinowe, z żyłką, cena od kilkuset (Chiny) do 1500 zł (Kawasaki)
    3. kosy z metalowym ostrzem - ceny podobne jak w punkcie 2, może o te stówkę-dwie wyższe

    Korzystając z jesiennych wyprzedaży może coś mi się uda kupić w dobrej cenie, ale co będzie lepsze dla mnie? Dodam, że działka ma ok. 1200 m2 z czego do koszenia byłaby mniej-więcej połowa.



    Witam wszystkich :)
    Mam problem, więc postanowiłem zwrócić się do fachowców o pomoc.
    Rzecz dotyczy kosy spalinowej, którą odziedziczyłem wraz z działką po teściu. Nigdy takim ustrojstwem nie pracowałem, ale wygląda na to, że użycie takiego narzędzia jest niezbędne. Niestety, z kosą są od samego początku problemy. Kosa pewnie chińska (nazwa na obudowie GardenStar, gaźnik membranowy firmy walbro). W gaźniku regulacja minimalnego otwarcia przepustnicy gazu. regulacje L i H (obroty niskie, wysokie), dźwignia gazu, przepustnica ssania>
    Wymieniłem pompkę paliwa (taka gumowa bańka). Zaskoczył, ale działał tylko przy otwartej przepustnicy ssania. Rozkręciłem gaźnik, przedmuchałem sprężonym powietrzem. Niestety ruszyłem elementy regulacyjne gaźnika. Doprowadziłem do tego, że po zamknięciu ssania silnik działa na wolnych obrotach, ale nie reaguje na dźwignię gazu. Nie mam za bardzo pomysłu jak zacząć regulację. Znalazłem kilka opisów regulacji na forach mololotniarzy, którzy wykorzystują silniczki z podobnym gaźnikiem (www.nastik.pl/manual/GF45i+Walbro.pdf), ale niestety, w odniesieniu do mojej kosy te przepisy się nie sprawdzają. Spec od naprawy kosiarek chce za regulację 150 zł pod warunkiem, że nie trzeba będzie wymieniać żadnych części, a więc pewnie połowę wartości urządzenia. Jak mi się nie uda, to wywalę ją i kupię nową, bo za płotem powoli rośnie dżungla, ale jak by się dało uratować tą to miał bym podwójną satysfakcję- skoszone zarośla i działającą kosę...
    Jeżeli ktoś wie, jak się zabrać za regulację takiego silniczka, to będę wdzięczny za pomoc. Zastanawiam się jeszcze, czy na pracę na wolnych obrotach może mieć wpływ świeca. Jeszcze jej nie wymieniałem.

    Pozdrawiam i zgóry dziękuję za wszelką pomoc



    Do tej pory kosiłem pożyczoną Husqvarną 323r.
    Jest to mała kosa o mocy 1,2KM.
    Uważam że jest to bardzo dobry sprzęt na domowe potrzeby.
    Zarówno w firmie (5lat) jak i u kumpla (3lata) chodziły bezawaryjnie.
    W tym roku postanowiłem, że kupuję kosę. Zastanawiałem się nad Stigą poszperałem w internecie rozmawiałem z serwisantami i opinia była jedna:
    "Dopóki produkcja była w europie a nie w Chinach jakość była bez zarzutu, ale po przeniesieniu produkcji do Chin serwisy są zawalone reklamacjami"
    Tak więc odpuściłem Stigę i już chciałem kupić Husqvarnę gdyby nie to, że natknąłem się na Hondę. Od 5 lat mam już kosiarkę Hondy z której jestem bardzo zadowolony. Nawet po zimie zapala od strzału, jest cicha i naprawdę niewiele spala.
    Honda jako pierwsza i prawdopodobnie jedyna na świecie stosuje w kosach miniaturowe silniki czterosuwowe.
    Tak więc zadzwoniłem do serwisu hondy w Zabrzu dowiedziałem się że nie mieli żadnych reklamacji na sprzęt ogrodniczy hondy więc postanwiłem, że kupuję.
    Od 2 tygodni jestem szczęśliwym właścicielem modelu 425e ue.
    A teraz moje subiektywne opinie na temat różnic pomiędzy Husqvarną 323r i Hondą 425e:
    Po pierwsze to po zapaleniu silnika w hondzie praktycznie go NIE SŁYCHAĆ. Honda chdzi na troszeczkę niższych obrotach ale hałas przy koszeniu na maksymalnych obrotach jest ze trzy razy mniejszy niż w Husqvarnie. Nie kopci, bo nie stosyjemy mieszanki tylko czystą bezołowiową 95. Spalanie ma około połowę mniejsze niż Husqvarna ( 2 tygodnie wcześniej kosiłem ten sam fragment ogrodu Husqvarną)
    Do zalet dodam że w zestawie są bardzo wygodne szelki naprawdę super zrobione ( jak w profesjonalnym plecaku alpinistycznym)
    A teraz minusy:
    Brak w zestawie trójzębu metalowego do chaszczy. (dopłata 150zł) w Husqvarnie za tę samą cenę - 1400zł jest w komplecie,
    Wydaje mi się że silnik wpada w większe wibracje niż 2 suw husqvarny (jednak nie jest to aż tak uciążliwe)
    O bezawaryjności napiszę za parę lat ( będę miał porównanie)
    Jeszcze jedno ( Stila nie brałem pod uwagę - złe doświadczenia z piłą spalinową. Jak dłużej postoi zapalenie jej to jedna porażka. Zawsze kilkanaście minut startowania, czyszczenie zalanych świec, nerwy itd pomimo kilkukrotnej wizycie w różnych serwisach stila bez zmian)
    Pozdr



    Mój przepis na konserwację trawnika jest taki:
    1. W piątek ustawiłem kosiarkę, by cięła po samej ziemi. prawie nic nie cięła, ale za to 10 szt. 80l worków starej suchej trawy wyszarpała, trochę wpadło do kosza, resztę zgrabiłem.
    Nóż do ostrzenia po godzinie cięcia.
    2. Wczoraj jechałem wzdłuż aeratorem bez kosza. Aerator ustawiony na 3 w skali do 5. Zebrałem 16 worków. Dzisiaj ostatni kawałek. Też dawałem odpoczywać aeratorowi, żeby go nie spalić, ale ma zabezpieczenie termiczne.
    3. Jutro, albo jeszcze dzisiaj ponownie kosiarka na minimum.
    4. Ponowne użycie elektrycznego aeratora, tym razem jazda w poprzek z ustawionym niżej wałkiem (5 lub 1 - muszę to sprawdzić). Bez kosza.

    I teraz takie uwagi przychodzą mi na myśl:

    Uwaga 1!
    Nie wiem, czy ten elektryczny wertykulator sobie poradzi z nacinaniem skoro grabienie po ziemi ciężko idzie a glebę mam raczej piaszczystą. Wertykulator użyję albo na jesieni albo na wiosnę 2009 - wtedy dam znać :-).

    Uwaga 2!
    Miałem kupić aerator z wertykulatorem Flora, ale kosztował u mnie 360 i akurat nie był dostępny, 300zł kosztuje w OBI Asgatek i CMI. To są te same chińskie urządzenia tej samej klasy i mocy. Sprzedawca zapewniał mnie, że AL-KO 1000W (dałem się namówić na droższy i kupiłem al-ko za 400) ma lepszy silnik niż chińskie 1300W, ale na moje oko to też chińszczyzna tylko bardziej kolorowa i pod przykrywką austriackiej marki, specjalizującej się w technice ogrodowej.

    Uwaga 3!
    Kosz jest niepraktyczny, zapałnia sie po kilku metrach i mało co tam wpada i tak trzeba grabić.

    Uwaga 4!
    Urządzenia spalinowe są bez dyskusji lepsze i mocniejsze, i praktyczniejsze, tylko jakoś mało dostępne (wertykulatorów trochę jest ale aeratorów nie widziałem w sklepach) i nie na moją hobbystyczną kieszeń.

    sie rozpisałem ...
    Pozdrawiam, juras

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl