Zamoyski był człowiekiem miernych zdolności, posiadał jednak wielkie doświadczenie prawnicze i polityczne. Był stronnikiem Famili i reform. Na sejmie konwokacyjnym w 1764 roku wystąpił z wnioskiem o ustanowienie w Polsce najwyższego trybunału duchownego, aby osłabić dalsze stosunki kleru polskiego z Watykanem i wyzwolić Polske ze zbyt daleko idącej władzy papieża. Miał również ogromną popularność wsród mas szlacheckich. Kodeks powstawał w towarzystwie ludzi zebranych na obiadach czwartkowych. Nie można również zapomnieć o jego współpracownikach min o Józefie Wybickim i jego Listach Patriotycznych. Wybicki poruszał w nich sprawe chłopską, chciał uwolnienia chłopów z poddaństwa, miasta miały sprowadzać kupców i rzemieśliników z zagranicy, postulował o nałożenie na zakony obowiązku wychowywania sierot do 10 roku życia. Zakładał otwarcie domów poprawczych, oraz reformę sądowniczą. Atakował niezależność zakonów od biskupów, oraz uniezależnienie duchowieństwa pod względem sądowniczym od papiestwa. Kodeks Zamoyskiego podzielony był na 3 części. Stworzony w przeciągu 2 lat został zaprezentowany na sejmie w 1778 roku. Katolicy otrzymywali szereg przywilejów religii panującej, ograniczał jednak majątkową i organizacyjną niezależność od Rzymu. Rekwirował cześć dóbr "nielegalnych" kościelnych i oddawał je na rzecz Komisji Edukacji Narodowej. Był również przeciwny wysokiej ilości zakonów i klasztorów. Zmienaił ponadto sądownictwo świeckie. Duchowni mieli być sądzeni wedłuk nowym norm prawnych.

Tormenta z tym refluksem to jest tak, że jak Szym był mały i ulewał to chodziłam do tej samej pediatry i ona mówiła, że to normalne u małych dzieci. Mówiła o tym że ja przesadzam podejrzewając refluks. No a teraz gdy od 3 miesięcy Szym nie ulewa ona raptem twierdzi że to refluks. dziwne nieprawdaż??? W pierwszych dwóch miesiącach Szym ulewał po każdym posiłku i to niezliczone ilości, ale potem jak ręka odjął. Dlatego podejrzewam że to nie refluks. Najgorsze jest to, że ten sam pediatra mówi różne rzeczy . Chyba zainwestuje i udam sie prywatnie na badanie z połykaniem płynu.

A z miłych rzeczy tu w moim przedszkolu jutro rodzice prowadza zajęcia a my pjemy kawkę z okzji Święta Komisji edukacji narodowej. Już się cieszę

Wg mnie najlepiej zrobisz jak wejdziesz na strone komisji edukacji narodowej i tam ściągniesz sobie przykładowe arkusze z tego i tamtego roku infy...sam ocenisz :)
Apropo matmy... to ja po jakimś pierwszym miesącu studiowania miałem pisać programy(w pascalu.. więc nie było jeszcze tak źle), które to sumowały by jakiś ciąg lub pokazywały wyraz jakiegoś szeregu... szereg taki to np E=sin(n^cos(n))/100! !=silnia przy czym wartość n była deklarowana przez użytkownika... i wierz mi że to jest akurat jeszcze dość proste :) powodzenia z maturką i nauką matmy (reszte przedmiotów faktycznie możesz olać.. no z angola chyba nie kulejesz)

Marat jutro ma dzień przerwy


łeeeeeeeeeee.... git es gites!przynajmniej w srode go sobie obejrze z racji tego,ze dzien komisji edukacji narodowej i wolne na uczelni ;D jak nie na polszmacie to na necie^^;D;D

Hall: postulaty związkowców są omawiane, ZNP: to nie jest prawda

Ministerstwo Edukacji Narodowej zna postulaty związkowców i są one omawiane - zapewniła w Poznaniu podczas wielkopolskiej debaty o edukacji minister Katarzyna Hall.


- Rozmowy na temat postulatów związkowców prowadzone są w Komisji Trójstronnej - powiedziała minister Hall.



Minister odnosząc się do zapowiadanego na wtorek strajku w oświacie przypomniała, że obowiązek zapewnienia opieki dzieciom spoczywa na dyrektorach szkół, którzy powinni zwrócić się o ewentualną pomoc do organów prowadzących dane szkoły - do samorządów. - Liczę na odpowiedzialność nauczycieli, zwłaszcza przy zapewnianiu opieki najmłodszym dzieciom - dodała minister Hall.



Według organizatora strajku - Związku Nauczycielstwa Polskiego, do akcji strajkowej przystąpi około 70 proc. szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowych w całym kraju.



Sławomi Broniarz, prezes ZNP wydał oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby na Komisji Trójstronnej toczyły się jakiekolwiek rozmowy z nauczycielami."Otóż dotychczas, minister Hall nie pojawiła się na żadnym posiedzeniu Zespołów Trójstronnej Komisji, w tym również na tym, kiedy omawiany był rządowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych" - napisał Broniarz.

i z projektów uchwał do rozpatrzenia na dzisiejszej sesji:
- Ulicy bez nazwy, łączącej ul. Z. Słomińskiego z ul. gen. W. Andersa, będącej drogą publiczną, nadaje się nazwę: Alka Dawidowskiego.
- Rondu bez nazwy, zlokalizowanemu w Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy, na skrzyżowaniu dróg publicznych, ulicy F. Płaskowickiej i al. Komisji Edukacji Narodowej, nadaje się nazwę: Krystyny Krahelskiej.
- Rondu bez nazwy, zlokalizowanemu w Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy, na skrzyżowaniu dróg publicznych, ulicy F. Płaskowickiej i ul. W. K. Roentgena, nadaje się nazwę: Deszyfrantów Enigmy.
- poza tym dwie ulice, w rozumieniu ustawy z 1985 r., będące drogami wewnętrznymi dostają nazwy: Arkadii i Ruty ( ) wszystkie nazwy - prócz Deszyfrantów Enigmy (IMO bardzo sympatyczna nazwa!) - zostały uchwalone.

Dzień Nauczyciela jest szczególną okazją, by docenić codzienny trud i zaangażowanie pracowników oświaty. Uroczystość wręczenia im nagród odbyła się wczoraj w Muzeum Górnośląskim, gdzie Nagrody Prezydenta Bytomia otrzymało ponad 80 nauczycieli.

Podczas uroczystości wręczono też: Nagrody Kuratora, Nagrody Ministra Edukacji Narodowej, a także najważniejsze wyróżnienia w oświacie – Medale Komisji Edukacji Narodowej. Otrzymało je ośmiu nauczycieli pracujących w bytomskich szkołach.

W części artystycznej zagrali akordeoniści z Recklinghausen pod dyrekcją Sebastiana Kleina, których dziś o 19.00 posłuchać będzie można w kościele p. w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach.

UM Bytom

MajaP83-->a co ty komisja edukacji narodowej jesteś? bede sie smiał, bo napisane to jest jakby go ktoś prądem popier#olił, a mój polski jest ok, jak na szybko sie pisze to literówki sie zrobiły, więc darować sobie możesz kolego.

http://allegro.pl/item429636360.html



i az 7 sztuk kretyn zakupil dla tej niewdziecznicy......




W czasie rejsu blondynka próbuje nawiązać rozmowę z siedzącym obok chłopakiem:
- Przepraszam, czy pan też płynie tym statkiem?


Blondynka zamówiła pizzę.
Sprzedawca pyta się czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałków.
Ona odpowiada:
- Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.


Przychodzi żaba do lekarza:
Lekarz pyta: co pani jest? A żaba na to:
Nic nie kumam.


Mrówek i słonica stają przed urzędnikiem USC.
Ten zdziwiony pyta :
- WY chcecie się pobrać ??
Mrówek rozdrażniony przedrzeźnia :
- Chcecie, chcecie.... MUSIMY!


Przychodzi pacjent do psychiatry i mówi:
- Panie doktorze mam ostatnio dziwne sny, śni mi się że piję kawę a na końcu zjadam filiżankę i zostawiam tylko uszko.
A lekarz odpowiada:
- Hmm, to rzeczywiście dziwne, przecież uszko jest najlepsze.


z zeszytow:
Bolesław Krzywoustnych jechał na bobrze

Na jeziorach żyją Śniardwy

Koryto należy umyć po zjedzeniu świń.

Bił swoją żonę, z którą miał dzieci przy pomocy sznurka.

Kolumb myślał ze odkrył Indie, a to były Stany Zjednoczone

Szczur jest bardzo inteligentny, bo nie lubi zjadać trutki.

Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami.

Żacy chodzili od drzwi do drzwi i śpiewali, a w zamian dostawali jaja i pokarm.

Franciszek Józef oprócz kobiet klepał również konie, podczas gdy inni klepali biedę.

Rycerz średniowieczny składał się z głowy, zbroi i konia, który stawał na każde zawołanie.

Komisja Edukacji Narodowej obejmowała wszystkie dziewczęta.

Do chorób zawodowych zaliczamy: pylicę, gruźlicę i rzeżączkę.


Dwaj wędkarze:
-Ożeniłem się
-i co ładna ?
-nie ale ma robaki

Jasiu wali konia na strychu. Babcia sie go pyta:-Jasiu, co tak glosno robisz?-on na to-Konia wale!-a babcia na to-Bij go sk-ysyna! Jak on tam wlazl?!


Faceci są jak plemnik... jeden na milion staje się człowiekiem

Z uwagą prześledziłem dyskusję na forum o zmianie uprawnień płetwonurków.

Dyskusja głównie toczyła się na temat PADI vs CMAS.

Chciałbym zwrócić uwagę na inny moim zdaniem ważniejszy fakt.

W dniu 15 kwietnia 2003 r. Minister Edukacji Narodowej i Sportu wydał decyzję nr DSRS/020 - 139/03/33 zatwierdzającą program szkolenia płetwonurków Komisji Działalności Podwodnej PTTK.

Oznacza to, że wszystkie podmioty zarejestrowane w KDP PTTK mogą prowadzić według tego programu szkolenie płetwonurków umożliwiające uzyskanie kwalifikacji płetwonurka określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie uprawiania płetwonurkowania z dnia 7.05.2002 r. (Dz.U.nr 70/2002).

Rozporządzenie to w sposób bardzo enigmatyczny określa kto jest władny nadawać uprawnienia płetwonurkom określając ten organ jako STOWARZYSZENIE.

Co to oznacza?
Czy PADI jest w tym rozumieniu stowarzyszeniem.

W oczywisty sposób KDP/CMAS jest w pozycji uprzywilejowanej.

Czy w jakikolwiek sposób stopnie - uprawnienia PADI mają odpowiednik w stopniach określonych naszymi polskimi przepisami?

Czy próbował ktoś i z jakim skutkiem "nostryfikować" stopnie PADI na stopnie przewidziane polskim prawem.

I jeszcze jedna bardzo ważna kwestia

Prowadzone są prace i już są bardzo zaawansowane nad wprowadzeniem unijnych norm mających na celu unifikację przepisów dotyczących nurkowania.

Wg projektu normy te wprowadzają inne stopnie niż dotychczas stosowane w znanych organizacjach a na dodatek wymogi dotyczące np. ilości nurkowań są dość łagodne.

Projekty tych norm nakładają główny ciężar odpowiedzialności za przestrzeganie przepisów i ich egzekwowanie na centra nurkowe-organizatorów nurkowania.

Będę wdzięczny za opinie "Nurasowców" w tych sprawach.
Czy wiadomo Wam coś na temat współpracy w tym zakresie w Europie a w szczególności w Polsce pomiędzy poszczególnymi organizacjami.

Programy szkolenia i ich zakres to jedno, wzajemne animozje pomiędzy organizacjami to drugie ale pewne minima i standardy powinny być wspólne.


Pozdrawiam

Wojtek

Chodze do "wspaniałej" szkoły IV LO im. Komisji Edukacji Narodowej.. (to był chyba mój życiowy błąd). Interesuje się dziennikarstwem, piłką nożną (jak na dziewczyne to dziwny ze mnie egzemplarz) a ostatnio troche polityką.