W przyszlym tygodniu zamierzam kupis uzywana 3 lestnia Fabie.
Chcialbym sie
poradzic uzywtownikow skody na co zwrocic uwage przy zakupie takiego
uzywanego egzemlarza, zeby sie nie naciac na jakas wadliwa sztuke.
Na wszystko, na pewno wlasciciel "zamaskowal" wszelkie mankamenty i nie
bedzie latwo je odszukac. Podstawa to jazda próbna, dobrze, żeby to
właściciel jechał pierwszy, po jego stylu jazdy można ocenić zużycie
samochodu i jego podzespołów. (jak ktoś gwałtownie przyspiesza, hamuje,
jeździ na półsprzęgle). Sprawdź, czy nie przygasają światła jak kręcisz
na postoju kierownicą przy zapalonym silniku (padający czujnik skrętu,
ok. 500zł) i czy żadna kontrolka nie zapala się choćby na chwilę.
Wszystko da się zamaskować, kiedyś gościu kupił samochód i miał
zmostkowaną kontrolkę oleju z kontrolką alternatora i po zapaleniu
silnika zaraz gasła tak jak należy, ale silnik nie trzymał już
kompresji i pochłaniał ogromne ilości oleju. Podobo przy dużych
przebiegach dodają do silnika również rózne dodatki uszczelniające,
które poprawiają szczelność ale na tydzień, dwa. Książkę można napisać
o róznych sposobach "usprawniania" samochodu, o zmianie kilometów nie
wspominając bo to prawie standard (dobrze przejrzeć książkę serwisową).
Dużo by pisać, znajomy ostatnio z mechanikiem kupował i też trafił na
trefny egzemplarz, który po miesiącu sprzedał komuś innemu, ale stracił
na tym 1000 zł (samochód kosztował 4400 zł).
a tak na marginesie
lekkie widoczne przygasanie świateł to standard w tym układzie
ponieważ jest to układ (wspomagania; elektryczno - hydrauliczny
i pompa elektryczna która napędza ukł. w czasie skrętu ma duże
zapotrzebowanie na prąd
mam skode fabie (21000km 2003') i efekt zawsze ten sam
| Na konsoli pojawia mi się od dwoch dni kontrolka wspomagania. Pojawia
się
po
| przejechaniu okolo 10-12 km . Wtedy tez zaczyna twradnieć czułość
| kierownicy, trzeba minimalnie wicejj siły na obtór kierownicą. Jakieś
wasze
| sugestie , czy od razu do serwisu.
| Moja Fabia to 1.4 comfort 2002 r. silnik 55 koni.
Czujnik skretu na 100%, mialem to samo. Jedz do serwisu przed uplywem 3
lat
to wymienia ci za darmo.
Pozdrawiam
Dawid
P.S. Nie przypominam sobie azeby silnik MPI mial 55KM, najmniej to chyba
Skodowski 60 KM.
Witam,
Skoda Fabia 1,4 MPI 2002.
Dziś w drodze do pracy po odpaleniu samochodu nie wyłączyła się kontrolka
wspomagania kierownicy i nie działa wspomaganie.
Bezpiecznik dobry.
Oględziny ogólne są zrobione, brak wycieków płynu wspomagania.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co mogło paść oprócz pompy?
Pozdrawiam
strusiu
"strusiu" <stru@poczta.onet.plw
news:ed8m9u$5bd$1@news.onet.pl napisał(a) tak:
Witam,
Skoda Fabia 1,4 MPI 2002.
Dziś w drodze do pracy po odpaleniu samochodu nie wyłączyła się
kontrolka wspomagania kierownicy i nie działa wspomaganie.
Bezpiecznik dobry.
Oględziny ogólne są zrobione, brak wycieków płynu wspomagania.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co mogło paść oprócz pompy?
Pewnie czujnik od wspomagania - u mnie kiedyś padło coś takiego po 20
000 km. Po wymianie następne 90 000 km do momentu sprzedaży bez
problemu.
Witam
Mam dwa pytania. Czy ktoś miał może problemy ze wspomaganiem kierwnicy w
Fabii. Nie wiem co się mogło stać. Pewnego pięknego poranka przy
uruchomieniu samochodu poprostu przestało działać i od tej chwili świeci
się
jedynie kontrolka awarii wspomagania. Nie znam się na tym ale obiło mi się
o
uszy że w pierwszych Fabiach zdarzała się usterka jakiegoś miernika kąta
skrętu
Coś takiego się działo w pierwszych modelach Fabii.
I na 100% jest to czujnik skrętu kierownicy.
Część ta jest z VW i Audi i również oznaczenie katalogowe jest z Audi.
Podaję ci namiar części możesz podzwonić i dowiedzieć się ceny 6Q1423291.
Podjedź do Skody podłączą ci kompa i powiedzą że to czujnik za tą usługę nie
powinni ci nic naliczyć.
Wymiana czujnika ok 40 min ale tylko w ASO sam tego nie zrobisz.Usunięcie
kodu.
Cena wymiany ok 70 PLN a koszt czujnika nie stety nie wiem.
Pozdrawiam
Stahoo
Srebrne Fabiozo
Jade se wczoraj do Koszalina, a tu mi wyskakuje kontrolka wspomagania
(Skoda Fabia) no i przypakowalem do Koszalina na bary....
Dzis rano jade do pracy, kontrolka nie pali, kierownica leciutko....
co jest grane? samo sie naprawilo?
Czy moze ktos mi powiedziec co i jak?
Witam!
Dzis wsiadam do samochodu (Skoda Fabia 2000r, 60kkm przebiegu 1.4 mpi),
odpalam, i niegasnie kontrolka od akumulatora, potem przy skrecaniu
maksymalnie kol stracilem wspomaganie.. kierownica byla sztywna jak przy
wylaczonym silniku. Po wylaczeniu i probie zapalenia silnika nie odpalal
jakby akumulator sie rozladowal.. Po wyjsciu z samochodu i po wroceniu do
niego po 5 minutach samochod odpalil razem z kontrolka akumulatora i
wspomaganie dzialalo, dopoki nie skrecilem znowu kol.. przed tym problemem
czasami silnik na benzynie nierowno chodzil, przeszedl na gaz i bylo dobrze,
czasami chodzil dobrze.. nie wiem od czego to zalezy.. potem zgasly mi
wszystkie swiatla, podczas jazdy w deszcz nie dzialalo nic nawet
wycieraczki.. kierownica byla sztywna i na dodatek sie zablokowala.. pomocy!
co mam zrobic? gdzie szukac problemu? nie mam nawet jak pojechac do jakiegos
warsztatu :((