logo
 Pokrewne renessmekorupcja w prawie Unii Europejskiejkorupcja w Urzędzie Nowy stawKorupcja w zawodzie pielęgniarkiKorupcja w straży granicznejKorupcja architektura i urbanistykakorupcja a Etyka biznesukorupcja w mopsie Legnicakorupcja PolskaKorupcja zagrożeniekorupcja PiS
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • conclusum.xlx.pl
  • renessme


    Władze Śląska Wrocław rozwiązały w czwartek umowę ze Zbigniewem W., piłkarzem któremu prokuratura postawiła trzy zarzuty o charakterze korupcyjnym.
    Jak powiedział wiceprezes Śląska Piotr Mazur, umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, ze skutkiem natychmiastowym.

    - Rozwiązanie umowy jest podyktowane zatrzymaniem i postawieniem zarzutów zawodnikowi. Zarzuty te nie są związane z wrocławskim klubem, ale sam fakt ich postawienia jest w naszej ocenie wystarczający do podjęcia takiej decyzji - wyjaśnił Mazur.
    Wcześniej piłkarz został zawieszony w prawach zawodnika i odsunięty od pierwszej drużyny.

    Zbigniew W. został zatrzymany przez policję we wtorek. Po przesłuchaniu prokuratura postawiła mu trzy zarzuty korupcyjne.

    Następnie mężczyzna został zwolniony do domu, ale zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 40 tys. zł - powiedział wcześniej szef Prokuratury Krajowej we Wrocławiu Edward Zalewski.

    Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ok. 170 osobom - działaczom sportowym, sędziom, obserwatorom PZPN, m.in. dwóm członkom zarządu PZPN Witowi Ż. i Kazimierzowi F.

    W grudniu ub. roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.

    onet.pl



    " />
    ">No nie przesadzajmy. Prawo reguluje kwestie publiczne, ale korupcja szerzy się też na poziomie firm. Może nie jest ścigana przez prawo karne, ale już prawo pracy chyba to inaczej widzi. Jeżeli bankier da pożyczkę klientowi za "prezent", to jego pracodawca może się przyczepić.Rozszerzając pojęcie kourpcji do prywatnych inicjatyw może dać śmieszne skutki (pomijając, że nie godzi się z definicją ). W przykładzie z bankierem coś takiego byłoby korupcją, gdyby regulamin firmy czegoś takiego zabraniał, nie zabrania- korupcji nie ma, bo właściciel firmy decyduje, co nadużyciem jest, a co nie- regulaminem właśnie.
    Weźmy przykład, który podrzuciłem wcześniej w innym temacie. Jeżeli chcę sprzedać samochód i mam 2 chętnych, z czego jeden daje 10 000 złoty, a drugi 11 000, i przychodzę do tego, co daje 10 000 i mówię, że musi coś dorzucić, po czym ten zgadza się i dorzuca mi tonę ziemniaków, to właśnie doszło do korupcji, czy nie?
    nie, w takim przypadku nie doszło do korupcji. To jest handel. Czy chcesz mi powiedziec ze "miejsce w niebie" tez mozna sobie kupić?




    wzniecają rewolucje bolszewickie. Są niereformowalni, dlatego były, są i będa pogromy
    Repost

    Odwrotnie, najpierw Moskale mordowali Żydów, a dopiero później Żydzi odpłacili się im za to przewrotem
    Uwaga P. Rossy najzupełniej słuszna, o ile przykroimy nieco pamięć historyczną!
    To znaczy, jeśli przyjmiemy, że Moskale przybyli na popas do ziem od wieków zamieszkałe przez Chazarów i Aszkenazych.
    I to szczwani Moskale narazili "utochtonów" na:
    alkoholizm, skutki lichwy, korupcję, ateizm, ruinę finansową i gospodarkę rabunkową.



    " />Jeśli chodzi o ten podatek, trudno mi się wypowiedzeć nt ewentualnych skutków jego wprowadzenie, ale podoba mi sie ten punkt:
    9. Czy PT nie bedzie subwencjonowac korupcji rzadow Poludnia?

    Trzeci Swiat nie ma monopolu na korupcje . Dowodza tego niekonczace sie od kilku lat skandale wstrzasajace swiatem zachodnim. Korupcja jest rezultatem funkcjonowania calego Systemu. Ogolnie biorac, im bardziej system jest skorumpowany tym mniej jest demokratyczny. I na odwrot, im bardziej narod rozumie polityczne i ekonomiczne rozgrywki, dysponuje narzedziami przeciwwagi wobec wladzy, cieszy sie rzeczywistymi wolnosciami i prawami, tym mniej korupcja moze sie rozwijac. W tym sensie, walka o rozwoj ekonomiczny jest nierozlacznie zwiazana z wprowadzeniem rzeczywistej demokracji.



    "Przegląd Sportowy" ujawnia prawdziwe powody wizyty Stefana Majewskiego w prokuraturze.
    Stefan Majewski, który w ubiegłym miesiącu odwiedził wrocławską prokuraturę, nie był tam pytany o głośną aferę korupcyjną, lecz o niegospodarność, której miały się dopuścić prominentni działacze piłkarskiej federacji. Prokuratorzy w najbliższym miesiącach chcą skierować w tej sprawie akt oskarżenia. Jeżeli proces skończy się wyrokami skazującymi, będzie to cios we władze PZPN znacznie potężniejszy niż skutki handlowania meczami.

    Do tej pory wizyta Majewskiego (obecnego członka zarządu PZPN) w prokuraturze była interpretowana jednoznacznie: śledczy chcieli poznać jego wiedzę na temat działań korupcyjnych podejmowanych w klubach, w których pracował. A Majewski był szkoleniowcem m.in. Widzewa Łódź i Amiki Wronki w czasach, w których handlowanie punktami w polskiej lidze odbywało się na masową skalę. Dziennikarze założyli więc, że Majewski podzielił się swoją wiedzą tak samo, jak nieco wcześniej uczynił to trener Czesław Michniewicz.

    Nie wytrzymał sam Majewski. - Mam zakaz ujawniania jakichkolwiek szczegółów naszej rozmowy, ale muszę stwierdzić przynajmniej tyle, że nie byłem pytany o sprawy korupcyjne. Pewnie i tak już za dużo powiedziałem - przyznaje Majewski, który uważa, że kojarzenie go z aferą łapówkarską godzi w jego dobre imię.

    W rzeczywistości były trener Cracovii był pytany o aferę, w której zamieszany jest m.in. obecny sekretarz generalny PZPN Zdzisław K. oraz były wiceprezes PZPN Eugeniusz K. Chodzi o uniemożliwianie egzekucji środków zabezpieczonych przez komornika. Szefowie PZPN pieniądze pochodzące głównie ze sprzedaży praw telewizyjnych przekazywali bezpośrednio wierzycielom poważnie wówczas zadłużonych klubów GKS Katowice i Widzewa Łódź. Rażąco łamali prawo, bo w pierwszej kolejności długi powinny trafić do Urzędu Skarbowego. Za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.




    Sąd potwierdził zarzuty ws Lesiaka. I co z tego? Nie potwierdził tej całej zadymy, której wokół sprawy robiły kartofle.

    Doktor G. ma 53 zarzuty - co do jednego, korupcji, widzieliśmy już stosowne nagrania. I o ile procent spadł dzięki temu poziom korupcji?

    WSI zostało zlikwidowane, aneks do raportu jest na ukończeniu. Tyle, że likwidację przeprowadził słoń w składzie porcelany. Ale oczywiście Twoim zdaniem ujawnianie nazwisk, kontaktów operacyjnych i metod działania służb specjalnych, to była konieczność, wg mnie - zdrada, która powinna być rozliczona w pierwszej kolejności. Likwidacji należało dokonać w zaciszu zabezpieczonych przed podsłuchem gabinetów, nie na konferencjach prasowych.


    Gdzie tu kompromitacja i dalekosiężne skutki ? Obce wywiady miały niespotykaną możliwość weryfikacji posiadanych na temat naszych służb informacji. A ilu agentów przez to wpadnie, to się nigdy nie dowiemy. Tego się nie da naprawić.


    Sawicką aresztowano przed wyborami - wrzask, ze robią to w trakcie kampanii. Lipca po - jeszcze większy wrzask. Bardzo nieudolna manipulacja. Próbujesz rzecz sprowadzić do absurdu przez rozbicie jej na dwa oddzielne epizody i uwzględnienie tylko jednego ich aspektu.
    Tymczasem porównanie zachowania CBA i prokuratury w dwóch niemal identycznych sprawach, z których pierwsza ujawniona dotyczyła posłanki opozycji, a druga ministra PiS, wskazuje na wykorzystanie służb do walki z opozycją. Oburzałeś się o szafę Lesiaka, ale to Ci nie przeszkadza? Grzeczny ewangelizator :)


    Kampania po prostu. Owszem. Przegrana :)


    To jest właśnie odpowiedzialność. Bla bla bla bla bla... Odpowiedzialność jest wtedy, gdy się płaci za swoje błędy i to z własnej, nie cudzej kieszeni. Skończ z tym wytłumaczyzmem™.


    Czytasz to co linkujesz czy tylko same tytuły ? Jasne. A do Ciebie nadal nie dociera, że gdy o czymś nie można powiedzieć, to się trzyma gębę na kłódkę. U nas też niedawno była taka sytuacja, gdy paru moderatorów najeżdżało na eks-moda używając argumentów, że istnieją straszliwie mroczne fakty bardzo źle o nim świadczące, ale nie mogą ich wyjawić, bo to tajne. Takie zachowanie ośmiesza oskarżającego, nie oskarżanego. Bliźniaki po prostu zachowują się niegodnie, ale to już nikogo nie dziwi - oni nie mają żadnej godności.



    Echh kur** a mówiłem, że koalicja PO i Pis się posypie albo nie utworzy. I miałem rację. Co tu dużo mówić, te twarze wszyscy doskonale znamy. I co, zmienili coś kiedyś ? Nic ! Wprowadzili głupie przepisy, ustawy które tylko im sprzyjają, tzn. sprzyjają korupcji. To nie jest demokracja, w sumie nigdzie nie ma demokracji z prawdziwego zdarzenia, każdy system ma jakieś mniejsze lub większe luki. A u nas są ogromne, ja bym to nazwał demokracją dla bogatych, nie omieszkałbym stwierdzić, że to oligarchia. Echh, a z przetargami jak jest ? Politycy uzgadniają między sobą ofertę jakieś firmy, która wydaje się korzystna dla nich. Więc jest tak, wciskają ludziom kity poprzez Tv, że np. wybrali tą firmę, bo jest solidna i neidroga, choć firm jest dużo. A jak się potem okazuje inwestycja kosztuje kupe kasy. Więc jest tak, firmy konkurują między sobą, jakaś grupa polityków oczywiście wybiera jakąś propozycję, wcześniej dogadując się z firmą, dostają w łapę za pośrednictwo, a później ogłaszają, że wybrali tą firmę, bo....
    Jak np ktoś z rodziny nam zachoruje, i wyląduje w szpitalu, to co ROBIMY, żeby był pilnie doglądany przez lekarzy i pielęgniarki ? Dajemy w łapę lekarzowi i pielęgniarce. A jak chcemy przyśpieszyć operację, bo np. lekarze zwlekają, a zwlekają bo chcą w łapę. To wtedy dajemy w łapę. A jak ktoś nie ma na tyle kasy, żeby dać w łapę, to wtedy skutki tego mogą być tragiczne.
    Z egzaminami na prawo jazdy też jest ta sama bajka. Niespodobamy się egzaminatorowi i nie zdamy za pierwszym razem. Więc przydałoby się dać w łapę, żeby mieć troche fory na placu manewrowym, ćwicząc jakieś głupkowate wjazdy, zakręty parkowania, które sobie politycy nawymyślali. No zdawać prawko to można latami.

    Polityka i politycy w naszym kraju reprezentują bardzo niski poziom. Zresztą co ja tu będę opowiadać. O partiach się nie wypowiadam, bo szkoda mi słów.

    Społeczeństwo dzieli się na tych co dają w łapę i na tych co biorą w łapę. Na tych co kradną i są okradani.

    Jak kradną hieny, tak będą kradli.

    @!exec zgadzam się z tobą w 100%
    Użytkownik Spylon edytował ten post 05 listopad 2005 - 15:37



    Akjca ratowania Zagłębia i Widzewa w toku?


    Projekt uchwały abolicyjnej w poniedziałek trafił do PZPN - dowiedział się Sport.pl. Jeśli zostanie przyjęty, od czerwca nie będzie już karnych degradacji za udział w aferze korupcyjnej w polskim futbolu.
    - Po 1 czerwca kluby będą karane za stare grzeszki wyłącznie finansowo. Jeśli do tego czasu Wydział Dyscypliny nie wyda orzeczenia, nie będą mogły być wyrzucane z ligi - wyjaśnia autor projektu Jacek Kryszczuk, były szef WD PZPN.

    - To po prostu inne zasady karania za korupcję. A z tym brakiem degradacji to też nie jest tak do końca. Bo jeżeli grzywna wynosi 100 tys. zł za każdy zarzut, to nie sadzę, by budżet jakiegokolwiek klubu wytrzymał skutki kilkudziesięciu ustawionych meczów, jak to było w przypadku Arki Gdynia czy Górnika Łęczna - przekonuje Kryszczyk, który jest przekonany, że projekt zostanie uchwalony.

    Tomczak: Projekt jest nieakceptowalny

    Projekt nie podoba się obecnemu szefowi Wydziału Dyscypliny, Michałowi Tomczakowi. - Ten projekt jest całkowicie nieakceptowalny. Zgadzam się, że dla dobra polskiej piłki trzeba w końcu jakoś to wszystko uregulować, ale oświadczam, że nie będzie zgody na żaden pomysł nieuwzględniający perspektywy zakończenia sprawy. Najpierw musimy wiedzieć, jak długo jeszcze potrwa śledztwo, dopiero później możemy zacząć rozmawiać o ewentualnym terminie abolicji - mówi Tomczak.

    Sam prezes PZPN do sprawy podchodzi ostrożnie. - Mam nadzieję, że szef WD skonsultuje projekt uchwały z prowadzącymi śledztwo prokuratorami z Wrocławia, których zdanie jest dla nas bardzo ważne. Niech oni współdecydują, kiedy wprowadzić abolicję - powiedział Michał Listkiewicz.

    Gdyby projekt uchwały abolicyjnej został wprowadzony, to Widzew Łódź i Zagłębie Lubin byłyby jedynymi pierwszoligowymi klubami zdegradowanymi za ustawianie meczów. Długi czas prowadzenia spraw spowodowałby, że kluby takie jak Zagłębie Sosnowiec, Arka Gdynia i Górnik Łęczna w ogóle uniknęłyby kary degradacji. Pozostaną tylko kary finansowe.




    Mają tam takie problemy czasem, że człowiekowi do głowy by nie przyszło, że takie rzeczy mogą się dziać. A już najbardziej irytują mnie dialogi, wypowiadają się taką polszczyzną, jakiej normalny człowiek nie używa. Dlatego uwielbiam Ranczo, bo to jedyny serial ostatnimi czasy, gdzie wreszcie ludzie zachowują się i rozmawiają bez sztuczności.


    Ja juz o tym mowilam w temacie "Wrocimy wo Wilkowyj" ( jakby mial moje wypociny rezyser je rpzeczytac i zrozumiec, czemu Polacy wola Ranczo)

    Dokladnie. W Ranczu jest pokazane to wszystko co w polskiej telewizji jest tematem tabu:
    - Bieda
    -Alkoholizm
    - Korupcja (albo raczej jak nazywaja to mieszkancy "zlodziejstwo" i wrecz dyktatura( w przypadku wojta)
    - W koncu ta wolnosc slowa. Co chwile "cholerka", moje ulubione cytaty to Solejuka ktory mowi " to do du**" i " (...) a nogow w du*** nie masz"
    - Przemoc w rodzinie
    - Brak uswiadomienia i ciaze dzieci ( bo 15 lat czy nawet tyle ile ja mam 19 - to ciagle jeszcze jest sie dzieckiem. Pomimo pelnoletnosci)
    - Byla nawer rozmowa o aborcji. Czy w jakims polskim serialu bylo wprost powiedziane slowo "aborcja"? Przeciez nawet serial Majka ktory to scenariuszem jest bzdurny nad bzdurnymi, gdzie glowna bohaterka zachodzi w skutek zaplodnienia in-vitro przez pomylke( co juz to jest ponizej krytyki. Slow brakuje), nawet nie myslala chyba o aborcji prawda?
    - No i te powtarzajace sie imiona. W zadnym serialu imie bohatera sie nie powtarza. Bedzie kazde imie, kazde imie, dziwne, staromodne, rzadkie padnie - ale nigdy sie nie powtorzy. A w Ranczu to sa i trzy Doroty, Dwoch Arkow, Dwoch Stanislawow, Dwoch Janow bylo itd.
    Panie Rezyser ja Pana prosze. Niech Pan to co ja pisze przeczyta, bo jak nie to ja bede dalej meczyc wspolforumowiczow

    I tak Was kocham wszystkich

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl