logo
 Pokrewne renessmekorupcja w prawie Unii Europejskiejkorupcja w Urzędzie Nowy stawKorupcja w zawodzie pielęgniarkiKorupcja architektura i urbanistykakorupcja a Etyka biznesukorupcja w mopsie Legnicakorupcja PolskaKorupcja zagrożeniekorupcja PiSKorupcja w samorządzie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pies-bambi.htw.pl
  • renessme


    Piszesz pan niestety brutalną prawdę Z opinii armatorów kutrów jest coraz więcej chętnych na kasację .Głównym powodem jest nie problem z inspektorami .Wielu zresztą radziło sobie z wyładunkami znakomicie .W każdym porcie co prawda inne uwarunkowania o korupcji pisać nie będę bo nie daje zresztą nie mam .Minister dzisiaj ma tak załatwione że połowami , wyładunkami nadzorować będą chłopcy ze Straży Granicznej .Każdy z nich rządny jest sukcesów co widać na drogach ,manchatanach .Na tych super padł lęk wiedzą doskonale że Eldorado się skończyło . Przedstawione nowe okoliczności wykonywania rybołówstwa i brak totalny brak załogantów młodych , starych kogokolwiek kto dałby się zamustrować na kuter . Sytuacja na stan obecny jest taka czy będzie kasacja lub nie znaczna część jednostek nie wypłynie w morze z braku załóg .Tyle dobrego dla naszego rybołówstwa zdążył narobić niekompetentny dygnitarz przy udziale dyspozycyjnych działaczy .Kasacja kutrów lekarstwem na uratowanie tych którym udawało się załatwiać wyładunki .



    Serdecznie zapraszamy na konferencję „Szkoły wyższe przeciw korupcji”, poświęconą wdrażaniu edukacji antykorupcyjnej oraz promowaniu zasad etyki życia publicznego w programach studiów wyższych.
    Konferencję organizują Centrum Edukacji Obywatelskiej, Program „Przeciw korupcji” Fundacji im. Stefana Batorego oraz Collegium Civitas.

    Konferencja odbędzie się 25 listopada 2005 r. w godz. 11.00 – 15.00 w Collegium Civitas w Auli A

    PROGRAM KONFERENCJI
    11:00 – 11:15
    Wystąpienie przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej

    11:15-12:00
    Edukacja antykorupcyjna w szkołach ponadpodstawowych
    Prezentacja efektów programu „Młodzi przeciw korupcji” (dr Jacek Strzemiczny, Dyrektor Centrum Edukacji Obywatelskiej)
    Świadomy obywatel gwarantem przejrzystości życia publicznego
    Dwugłos: p. Grażyna Kopińska, dyrektor Program „Przeciw korupcji” Fundacji Batorego i prof. Krzysztof Kiciński (Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, UW)

    12:00-12:45
    kawa i lunch

    12:45-14:00
    Prezentacja dobrych praktyk uczenia oraz promowania standardów zawodowych w szkołach wyższych


      - Wyższa Szkoła Zarządzania i Marketingu w Sosnowcu (Michał Kaczmarczyk, Rzecznik Prasowy WSZiM oraz Przemysław Ruta, Międzywydziałowe Studenckie Stowarzyszenie Dziennikarzy "Mosty", Instytut Nauk Politycznych, UŚ)
      - Centrum Szkoleniowe Straży Granicznej w Kwidzyniu (Grzegorz Zygner)
      - Centrum Edukacji Obywatelskiej (dr Maciej Tymiński i dr Piotr Koryś)
      - Senacka Komisja do Spraw Etyki Zawodowej, Politechnika Warszawska
      - Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, UW (mgr Marek Łajtar)
      - Studenckie Stowarzyszenie Etyki Prawniczej, UW (Piotr Zawadzki)

    14:00 – 15:00
    Dyskusja panelowa - Czy jest w programach nauczania w szkołach wyższych miejsce na edukację antykorupcyjną?
    dr Barbara Fedyszak-Radziejowska (Politechnika Warszawska), prof. Urszula Sztandar-Sztanderska (Wydział Nauk Ekonomicznych UW) , dr hab. Barbara Jakubowska- czekamy na potwierdzenie-(Wydział Historyczny UW), Celina Nowak (Instytut Nauk Prawnych PAN ), prof. Jacek Kurczewski - czekamy na potwierdzenie-(Instytut Stosowanych Nauk Społecznych, UW), dr hab. Elżbieta Putkiewicz (Wydział Pedagogiczny, UW).
    Po wystąpieniach panelistów do dyskusji zapraszamy wszystkich uczestników konferencji.

    SZCZEGÓLNIE ZAPRASZAMY NA DO WZIĘCIA UDZIAŁU W PANELU!




    Dziesięciu członków grupy handlującej materiałami wybuchowymi zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Mężczyźni znajdowali na wojskowym poligonie niewybuchy i wyjmowali z nich materiały wybuchowe. Podczas policyjnej operacji znaleziono pociski burzące, granaty moździerzowe, ręczne, tysiąc zapalników oraz 10 kg heksogenu i trotylu.

    Policjanci z CBŚ zatrzymali w Wielkopolsce, w okolicach Piły i Złotowa, 10 osób podejrzanych o posiadanie oraz handel materiałami wybuchowymi. Policyjna operacja rozpoczęła się w środę 29 kwietnia w chwili, gdy miało dojść do kolejnej transakcji. Na gorącym uczynku w ręce grupy realizacyjnej CBŚ wpadło trzech handlarzy. W tym samym czasie w innych miejscach policjanci zatrzymali pozostałe osoby zamieszane w proceder.

    Mężczyźni wykorzystywali bliskie położenie poligonu wojskowego Drawsko i Borne Sulinowo. Wyposażeni w profesjonalne wykrywacze metalu i quady penetrowali poligony w poszukiwaniu niewybuchów. Znalezione bomby i pociski przewozili na teren swoich posesji, gdzie je rozcinali i wydobywali materiały wybuchowe. Policjanci przeszukując domy i posesje należące do zatrzymanych znaleźli ponad 100 pocisków burzących, bombę lotniczą, granaty moździerzowe i ręczne oraz ponad tysiąc zapalników. Funkcjonariusze biorący udział w operacji zabezpieczyli również 10 kg niebezpiecznego heksogenu i trotylu.

    Policjanci CBŚ oceniają, że podejrzani mogli zdobyć i sprzedać kilkakrotnie więcej heksogenu, trotylu i innych materiałów wybuchowych. Pozyskaną stal z bomb i pocisków artyleryjskich zatrzymani sprzedawali jako złom do hut, a materiały wybuchowe zaufanym ludziom. Oficerowie śledczy są przekonani, że materiały te mogły trafiać do rożnych grup przestępczych w Polsce i za granicą. Ustalili, że niekiedy jednorazowo mężczyźni sprzedawali od 5 do 7 kg ładunków wybuchowych.

    Funkcjonariusze CBŚ zajmowali się rozpracowaniem grupy handlarzy prawie dwa lata. W operacji zatrzymania brało udział 200 policjantów i żołnierzy Żandarmerii Wojskowej. Do zabezpieczenia akcji wykorzystano policyjny śmigłowiec, straż pożarną i służby medyczne. W poszukiwaniu ukrytych materiałów wybuchowych pomagały specjalnie szkolone psy policji, straży granicznej i żandarmerii. Zabezpieczaniem niebezpiecznych substancji zajęli się policyjni pirotechnicy z Poznania, Szczecina i Bydgoszczy. We wszystkich czynnościach procesowych uczestniczył także prokurator.

    Śledztwo obejmujące handel materiałami wybuchowymi jest prowadzone pod nadzorem Wydziału V ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. Zatrzymanym mężczyznom grozi kara do 8 lat więzienia.

    (źródło: KWP w Poznaniu)



    Kwota emerytury jest z czegoś wyliczana , przecież nikt nie daje uznaniowo na dane nazwisko. Mówi się o przywilejach ale jakich , czy chodzi o dodatki a może jakiś inny przelicznik i tego się chce dowiedzieć .

    Znalazłam , przywileje mają wszystkie służby i nic się nie zmienia do dziś . Więc może to zmieńmy w ramach tej "sprawiedliwości społecznej"

    Żródło Gazeta Wyborcza
    "Wystarczy, że żołnierz lub policjant przepracował 15 lat, może już nic nie robić, całkowicie przejść na garnuszek państwa (emerytury wypłaca MON lub MSWiA). Po 15 latach jego emerytura wyniesie 40 proc. ostatniej pensji (za każdy dodatkowy rok dostanie jeszcze 2,6 proc.). Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan, wylicza, że co roku emerytury te kosztują podatników 9 mld zł.

    - Są takie służby, gdzie nie da się pracować np. 25 lat. Nie wyobrażam sobie, by pilotami latającymi na samolotach bojowych, komandosami lub w jednostkach antyterrorystycznych byli 50-latkowie - tłumaczy b. wiceszef MON Janusz Zemke, dziś poseł SLD.

    Choć i on zastanawia się, czy do tych 15 lat powinno się zaliczać 4-5 lat publicznej, a więc "darmowej" szkoły.

    - Chciałbym jako cywil mieć taki system emerytalny. Ale trzeba też uczciwie powiedzieć, że w ciągu ostatnich kilku lat system emerytalny służb mundurowych przeszedł niekorzystne z ich punktu widzenia zmiany. Niegdyś emerytura wynosiła 100 proc. pensji, dziś maksymalnie 75 proc., pogorszyły się też zasady waloryzacji świadczeń - wylicza poseł Zemke.

    Prawo do „mundurowej” emerytury ma dziś • ponad 104 tys. wojskowych, • 130 tys. policjantów, funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, UOP.

    Dzięki hojności państwa mamy 35-36-letnich emerytów, zwykle zdrowych i jak najbardziej zdolnych do pracy. Pracę mogą łączyć z emeryturą, pod warunkiem że nie zarobią więcej niż ok. 2 tys. zł miesięcznie.

    - Odchodzę, jak większość z nas. Mam blisko 1,5 tys. zł emerytury, drugie tyle dorobię - powiedział nam pan Paweł, warszawski policjant. Wcześniej wykupił służbowe mieszkanie. Funkcjonariusze mogą to zrobić po preferencyjnej cenie, nawet z 80-proc. zniżką.

    W tym samym czasie, gdy młodzi, ale już doświadczeni emeryci odchodzą, policja i służby specjalne borykają się z... brakami kadrowymi. Zaczynają obniżać wymogi przyjmowania do pracy!

    Czy to nie marnotrawstwo? Czy nie lepiej po prostu bardzo dobrze płacić, by zatrzymać policjantów i funkcjonariuszy w państwowej służbie?

    Zemke: - Dotykanie tych 15 lat byłoby bardzo ryzykowne, choć słyszałem pomysły, by było to 20 lat. Nowe zasady nie powinny jednak dotyczyć tych, którzy już dzisiaj służą. Przypominam, że by zatrzymać odpływ kadry w wojsku, po 20, 25 i 30 latach pracy wypłacane są specjalne dodatki (równowartość kilku pensji).

    Rząd chce także podtrzymać inny przywilej tej grupy. Jak się dowiedziała "Gazeta", w ustawie o emeryturach pomostowych, która w połowie września ma trafić do Rady Ministrów, resort pracy zapisał, że jak żołnierz, policjant lub inny funkcjonariusz dyscyplinarnie wyleci ze służby np. za picie w pracy, korupcję, współpracę z przestępcami, a nie zdążył jeszcze wypracować wymaganych 15 lat, nie musi rozpaczać: będzie miał prawo do wcześniejszej emerytury wypłacanej z ZUS. Te brakujące lata będzie musiał jednak wypracować w "trudnych warunkach", w innym zawodzie.

    - My tylko utrzymujemy stan, który jest już dziś - tłumaczy wiceminister Agnieszka Chłoń Domińczak."



    Zaiste, jeżeli do plusów PiS zaliczymy wykończenie Leppera i Giertycha, to panowie, którzy stworzyli CBA i mają do dyspozycji Policję, ABW, CBŚ, Straż Graniczną, Służbę Celną, Żandarmerię Wojskową, wywiad wojskowy odnieśli sukces. Roboty nie dokończyli, bo następnymi w kolejce byli (są) politycy z PO, SLD, PSL, paru sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jak mało zwracam uwagę na to, co mówi Wałęsa, tak spodobało mi się jego stwierdzenie, że Jarosław Kaczyński tak długo będzie walczył z układem aż swojego brata złapie za rękę. Proste to i prawdziwe.

    Ciekawa jest opinia "New York Times" o rządach obu braci: "Przemawiali oni w imię ran i resentymentów zrodzonych z tragicznej XX-wiecznej historii Polski, ale problem w tym, że często zachowywali się tak, jakby historia ta była wyłączną własnością ich partii, a ich wojowniczy, populistyczny ton był jedynym jej uprawnionym głosem", oraz "Podsycali oni klimat oskarżeń i podejrzeń, który odseparował Polskę od jej naturalnych europejskich partnerów i zniechęcił młode pokolenie, bardziej zorientowane na przyszłość i na świat zewnętrzny". Tak to oceniają niektórzy za oceanem.

    Przypomnę jeszcze raz, co powiedział prof. Bartoszeski w swoim wtorkowym wykładzie na Uniwersytecie Warszawskim: Hitler zdobył władzę w demokratycznych wyborach. Z korupcją należy walczyć, z kryminogennymi układami też, ale nie może to być sposobem na władzę absolutną. Te wybory miały być następnym etapem na drodze do jej osiągnięcia.

    30% skazanych oczekuje miesiącami a bywa, że i latami na wykonanie wyroku. Więzienia są przepełnione. Czy jest na to sposób? Byli tacy panowie, którzy go mieli. Jeden stworzył gułagi a drugi obozy koncentracyjne zwane obozami pracy. Można i tak, w imię sprawiedliwości dziejowej, w imię interesów narodowych, w imię obrony wartości chrześcijańskich. Można określić krąg ludzi nietykalnych a tych spoza kręgu zamknąć, albo niech sobie jadą do Anglii, Irlandii a najlepiej na koniec świata.

    Czy będzie lepiej, nie wiem. Bracia Kaczyńscy pokazali jak można wykorzystać prawo do niszczenia demokracji. Wałęsie kiedyś też to się marzyło. Do sprawowania władzy potrzebne mu były "dekrety". Wprawdzie później te zderzaki, które mu dekrety podpowiadały wymienił, ale marzenie pozostało. Obawiam się, żeby kolejni władcy też o dekretach nie śnili.

    Co do Cargo i innych spółek opisywanych tu na tym forum, to jestem pewien, że wymiana zarządów nastąpi. I wcale nie jest to moje z kolei marzenie. A, jeżeli Szczepkowski udowodni, że Cargo to był kolos na glinianych nogach, któremu groziło bankructwo, zapewne się utrzyma. Na razie kombinuje jakiś deal z PTK Holding Zabrze. W tym tygodniu okaże się na czym on polega. Jak znam prezesa Zbigniewa Pucka z PTK Holding, on na tym źle nie wyjdzie. Do filantropów go nie zaliczam.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl