Dlaczego podatnik ma lozyc na odbudowe kosciola s
Dlaczego Kosciol swietej Katarzyny w Gdansku ma byc odbudowany z srodkow
publicznych.Tak zapewnili juz wczoraj urzednicy panstwowi.
W NORMALNYM kraju za tego rodzaju wypadki placi firma ubezpieczajaca wykonawce
prac,w tym wypadku dekarskich.Kazda legalna i solidna firma jest
ubezpieczona.Przynajmniej od odpowiedzialnosci cywilnej.Jesli ktos zleca tak
niebezpieczne prace,to powinien sprawdzic czy wykonawca ma aktualna polise
ubezpieczeniowa. Jesli administracja kosciola zlecila prace "na czarno",to
nich ona teraz sie martwi o odbudowe.Czy podatnik ma zawsze placic za czyjes
niechlujstwo?
Ps.Msci sie wylaczenie kosciola spod wszelkiej kontroli panstwowej.Przed
paroma miesiacami spalil sie dach kosciola w Nowogardzie.Gdyby Panstwowa Straz
Pozarna kontrolowala tego typu obiekty,to pewnie i ten kosciol by sie nie spalil.
W Nowogardzie płonie zabytkowy kościół
może zamiast wywalać publiczną kasę na mega pomniki i kolumnady, tudzież na różne Licheniewarto pomyśleć o zabytkach sakralnych: zabezpieczenie przed ogniem i złodziejem nie kosztuje tak dużo.
Na pewno Bazylikę w Krakowie ( zdaje się zaczęła się walić ) wyremontuje się za mniejsze pieniądze niż będzie kosztować jakaś kolumnada w Wawie.
Pijana 35 - letnia Jolanta G. podczas mszy świętej w kościele w Ostrowie Wlkp.
Podeszła do ołtarza, zjadła hostie i próbowała wypić przygotowane do liturgii
mszalne wino.
Pewna 17 - letnia dziewczyna z Warszawy była w izbie wytrzeźwień 20 razy w ciągu
jednego rok.
Pijany kierowca przywieziony do poznańskiej izby wytrzeźwień zjadł wszystkie
pieniądze, które miął przy sobie (około 500 zł). Bał się, ze zostanie okradziony
przez sanitariuszy.
Jan G. z Siemianowic od 10 lat pije borygo, bo jak powtarza: "Po borygo sie nie
rzygo".
Prawie 2,5 promila alkoholu we krwi miał Paweł S., 43-letni maszynista pociągu
relacji Braniewo - Elbląg. Pomocnik maszynisty Zbigniew R. miał 3 promile.
Agencja Reutera 24 marca 1992 r. jako wiadomość dnia rozpowszechniła na całym
świecie informacje, ze potracony przez samochód mężczyzna idący środkiem drogi
do Nowogardu Bobrzańskiego miał we krwi 7,2 promila alkoholu.
14,8 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz S., który w 1995 roku jadąc
samochodem, spowodował wypadek pod Wrocławiem. Wynik badania był tak
nieprawdopodobny, ze powtarzano je pięciokrotnie, zawsze z takim samym
rezultatem. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń
odniesionych w wypadku.
Kościół odzyskuje blask
Marszałek województwa przekaże 17 tys. zł na dalsze prace remontowe w
odbudowywanym po pożarze kościele w Nowogardzie. Świątynia odnawiana jest od
ponad dwóch lat. W tym czasie wiele udało się zrobić. Dzięki hojności
sponsorów i darczyńców z kraju i zagranicy kościół ma już m.in. nowe dzwony,
organy i wieżę.
www.kurier.szczecin.pl/?d=regiony1&id=106487
fotorelacja z postawienia wiezy na kosciele!!
www.nowogard.pl/images/stories/aktualnosci_zdjecia/2007_03/kosciol_wieza/images.html
Dostali pieniądze na ołtarz
Konserwatorzy zabytków ze Szczecina rozpoczęli prace renowacyjne ołtarza
nowogardzkiego kościoła.
Na te pieniądze nowogardzka świątynia, którą częściowo zniszczył pożar,
czekała rok. "Głos" od początku pisał o staraniach proboszcza i o tym, że
ministerstwo odrzuciło wniosek o dotację. Po naszej publikacji sprawą zajęli
się niektórzy posłowie, interweniując w ministerstwie.
Pół roku temu pojawiła się szansa na dofinansowanie nowogardzkiego zabytku.
Proboszcz kolejny raz złożył wniosek do resortu. Niedawno otrzymał zapewnienie
o przekazaniu kościołowi 98 tys. zł na renowację XVII-wiecznego ołtarza.
www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070517/REGION/70517010
Dziewczynka z zapałkami
13-letnia dziewczynka przyznała się do spowodowania pożaru zabytkowego
kościoła w Nowogardzie (Zachodniopomorskie) w sobotę wieczorem. Nastolatka z
koleżanką bawiła się podczas nabożeństwa zapałkami.
fakty.interia.pl/news?inf=692911
Śmiać się, czy płakać....
No to dziś włączam radio i słucham... No i słyszę super newsa o remoncie
kościoła w Nowogardzie. Jest już nawet na stronie www :
Kilka tygodni temu nowe dzwony a niedawno - nowy zegar. Trwa remont kościoła
Mariackiego w Nowogardzie. Kończą się także prace na dachu świątyni. Do
kościoła trafiły dwie tarcze zegara, o łącznej wadze stu kilogramów, cały
mechanizm kosztował około 25 tysięcy złotych. W tym tygodniu zakończone zostaną
prace nad więźbą dachową. Gotowe są już nowe organy, które zostaną zamontowane
po zakończeniu prac na wieży. Ich koszt to 720 tysięcy złotych. Jak zapowiada
proboszcz nowogardzkiej parafii – ks. Grzegorz Zaklika - możliwe będzie także
organizowanie w nowogardzkim kościele koncertów organowych.
GŁOS SZCZECIŃSKI - WCZORAJSZY NA 7 STRONIE TO NORMALNIE TESKT ŹRÓDŁOWY - Autor
Agnieszka Tarczykowska :)
Szkoda, że jeszcze radio zdjęcia nie skopiowało. Nie chce mi się już wyciągać
poszczególnych zdań, które jak ulał pasują do tych z artykułu prasowego.
Katastrofa. Jak widać dziennikarze radia szczecin potrzebują tekstów
źródłowych. Tylko co będzie jak kiedyś gazety nie wyjdą :) Stawiam publiczne
pytanie do nowego zarządu radia: PANOWIE CO WY NA TO, TO JEST DZIENNIKARSTWO NA
MIARĘ IV RP ?
Spaliła się wieża zabytkowego kościoła w Nowoga...
Wierni i obserwatorzy nie pozostawili suchej nitki na strażakach, ganiąc ich
za nieudolność, opieszałość i brak koordynacji! Tak wynika z relacji
radiowych i TV. Proponuję by "kroniczka" w osobie Dziuni Dziemiańczuka
częściej relacjonowała zabawę strażaków czyli ćwiczenia jakie chłopaki
urządzają sobie kilka razy w roku. Jacy oni wtedy sa sprawni, szybcy w
działaniu, pełne zawodostwo! W realu wychodzi jak jest naprawdę... Może więc
Kroniczka puknie się w łeb i więcej nie będzie takich bzdurek nam serwować,
bo akcja w Nowogardzie była żenująca!!!
Cala akcja to konsekwencja polityki prowadzonej przez komendanta powiatowego PSP
Tunkiewicza,to on zabral podnosnik z Nowogardzkiej strazy i przekazal OSP
Stepnica gdzie funkcje komendanta pelni jego kolega,Stepnica to wies i podnosnik
sluzy im do prac zarobkowych.Inna sprawa to to iz malo kto wie ze na sluzbie
tego dnia ,jak i kazdego innego bylo tylko 4 strazakow do wyjazdow do akcji,z
tego 3 w tym czasie brala udzial w innej akcji.Jest tak dlatego ,gdyz od
1999,czyli od powstania komend powiatowych po odejsciu na emerytury strazakow z
Nowogardu,nie przyjmowano na ich miejsce nikogo,ale przyjmowano do strazy
goleniowskiej zwiekszajac jej etaty.Komenda Goleniow ma narbajdziej rozwiniete
biuro w woj.zachodniopomorskim.A jesli chodzi o opinie na temat tego ze strazacy
biegali wokol kosciola zamiast go gasic,to powiem tyle.W pierwszym etapie akcji
pozar na szczycie wiezy gasili 3 strazacy dwaj tego dnia byli na wolnym,a jeden
to emeryt,dlatego ze pod kosciol przyjechal tylko jeden samochod z kierowca,bo
drugiego z 3 strazakami byl przy pozaze baraku pod Bodzecinem 12km od
Nowogardu.Strazacy ci ledwo uszli z zyciem.Zrubcie pozadek z tym Tunkiewiczem.
Radiowa krucjata przeciwko 13-sto latce
Dziś cały dzień w Radiu Szczecin trwała moherowa krucjata przeciwko nastolatce,
która nieumyślnie spowodowała pożar wieży kościoła. Co chwila nadawano głosy
trwogi na żywo z Nowogardu. Już całkiem oniemiałem, kiedy mikrofon przekazano
jakiejś różańcowej babie, a ta śmiało publicznie lżyła rodzinę podejrzanej
dziewczynki. Cóż, dla Radia Szczecin nieważne było to, że w innym pożarze w tym
czasie, stargardzkim były ofiary. Ważne, by zaszczuć, zniszczyć życie dziecka
-przyznam lekkomyślnego, ale takie są już dzieci.
To jest straszne...Gdy z okna zobaczylem unoszacy sie na kilkadzisesiat metrow
w gore plomien niewierzylem...szybko pobieglem w strone kosciola i potwierdzilo
sie najgorsze...drewniana konstrukcja wewnatrz wiezy splonela niczym
zapalka...nie bylo co ratowac wiezy...jedyne co mozna bylo zrobic to bronic
dalsza czesc kosciola i okoliczne budynki...chcialbym uciac wszystkie
komentarze i docinki jakie na miejscu uslyszalem od tlumu gapiow pod adresem
nowogardzkich i nie tylko strazakow, sa poprostu chore!!!chlopaki sprezali sie
jak tylko mogli, kazdy dawal z siebie wszystko...denerwuja mnie ludzie ktorzy
stoja z boku wpychajac sie jak najblizej widowiska utrudniajac akcje i przejazd
wozom bojowym i jeszce maja pretensje ze sie nic nie robi...a ja pytam czym
maja robic strazacy?? w calym nowogardzie sa dwa wozy bojowe Star i Jelcz -
obydwa wysluzone. nie ma podnosnika strazackiego nie ma w poblizu
wystarczajacej liczby hydrantow, a wode musiano dowozic z terenu
miasta...sprzet jaki bral udzial to w wiekszosci ochotnicze jednostki z
okolicznych wsi i 3 jednostki zawodowej strazy pozarnej...chlopaki byliscie
super daliscie z siebie wszytsko i za to wam dziekuje...dzieki wam mamy
uroatwana nawe glowna...swoja droga taki zabytek powinien byc wyposazony w
odpowiednie instalacje alamowe i przeciwdzialajace pozarowi...gdyby cala
systuacja wydarzyla sie w nocy gdy kosciol jest zamkniety to nie uratowano by
nic...splonela by nawa glowna z oltarzem, kaplica i cala reszta.... mam
nadzieje ze wspolnie uda nam sie odbudowac ten wspanialy zabytek i dom naszych
modlitw...bezniego to miasto nie ma klimatu...jest puste, wypalone...