Tia.... "uwielbiam" takie teksty: "Zielonoświątkowcy są uznawania przez KK za sektę"... mhm, chyba jednak nie skoro są w Radzie Ekumeniczneji... i wiele innych bzdur... Ludzie opanujcie się ... to Kościół Zielonoswiątkowy to legalnie działąjący Kościół w Polsce, nie żadna sekta!!
Brak elemetarnej wiedzy religijnej i światopoglądowej jest wprost żenujacy....
Idąc tokiem myślenia niektórych na forum, powinnam się bać posyłąc moje dziecko do szkoły bo ma charakter katolicki , jak wszystko w naszym kraju, ja ja bynajmniej katoliczką nie jestem.

Do annakto: w Kielcach kościołem o charakterze zielonoświątkowym jest Kościół Chrześcijań Wiary Ewangelicznej na Sienkiewicza.
A jeśli chodzi o to , :"że nikt nie daje nic za darmo".... Kościoły Protestanckie utrzymują się w większości z dziesięcin, czyli członkowie co miesiąc oddają 10% swoich dochodów na cele statutowe Kościoła, stąd też mają finanse na takie akcje jak ww.
W prawie każdej większej miejscowości są kościoły/zbory o charakterze zielonoświątkowym...
A Werbkowice są na lubelszczyźnie w okolicy Hrubieszowa (ktoś o to pytał).

Acha zielonoświątkowcem nie jestem

Pozdrawiam Wiesiu!

Moim zdaniem, dar mówienia językami, jaki otrzymali uczniowie Jezusa w dzień pięćdziesiątnicy polegał na tym, że oni nawet nie wiedzieli, że mówią w innym języku, tylko inni ludzie ich słyszeli w swoich językach. Nie wiem czy tak było, ale tak to sobie wyobrażam.

Co do Glosolalia, słyszałem o tym w kontekście kościoła Zielonoświątkowego, zdaje się nawet, że to jeden z kluczowych punktów ich wyznania. Moim zdaniem jeśli osoba nie rozumie języka, którym mówi, to na dobrą sprawę nawet nie wie, co mówi.

Słyszałem taką historię, że pewnego razu jakiś obcokrajowiec (członek Kościoła Zielonoświątkowego) przyjechał do (zboru? domu modlitwy?) w Polsce. Gdy uczestniczył w nabożeństwie, usłyszał słowa w swoim własnym języku... na początku się ucieszył, a po chwili gdy usłyszał treść tych słów... Ponoć było to coś w rodzaju "Oni nie wiedzą...hahaha".

I leave it for your consideration

Witajcie!

Mam takie pytanie odnośnie Kościoła - Church of the foursquare Gospel. Z tego co przeczytałam na ich angielskiej stronie, istnieją dwa zbory tegoż Kościoła w Polsce - we Wrocławiu i w Zakopanym. Ponieważ mój angielski nie jest na tyle zaawansowany, żeby tłumaczyć typowo teologiczne wyrazy, a polskich stron o tym kościele nie znalazłam, chciałabym się zapytać czy ktoś o tym Kościele coś wie? Dodam tylko, iż wiem, że jest to Kościół Zielonoświątkowy, ale coś więcej? Jakieś różnice od Pentecostal Church? Jest to temat dla mnie ważny, dlatego proszę o każdą informację. Jeżeli ktoś byłby na forum z tego Kościoła, to proszę napisać na priv.

Pozdrawiam :)

Pozwolę sobie przedstawić swoje absolutnie prywatne zdanie na temat przywołanego tekstu, dotyczącego owej "otwartej" konferencji.

No cóż, na stronie poświęconej konferencji możemy przeczytać:


Organizator: Kościół Zielonoświątkowy w Polsce.

Zapraszamy wszystkich pastorów, ewangelistów, kaznodziejów, liderów,
starszych zborów z małżonkami.

Zgłoszenia do dnia 15 kwietnia 2005 r. można dokonać wypełniając formularz
rejestracyjny lub korespondencyjnie na adres Zboru Antiochia we Wrocławiu


Trudno mi więc zrozumieć oburzenie Autora przywołanego tekstu, ks.Siemieniewskiego, kiedy pisze on:

Co jednak mogłoby wzbudzić zdziwienie: w Polsce – w kraju, gdzie zielonoświątkowców jest kilkadziesiąt tysięcy, baptystów kilka tysięcy a metodystów mniej niż baptystów – na otwartej ekumenicznej konferencji, pośród kandydatów do ewentualnej przyszłej jedności nie wymieniono katolików.

Konferencja nie miała "otwartego, ekumenicznego charakteru" w naszym, katolickim rozumieniu. Została przygotowana przez środowisko zielonoświątkowe wrogo nastawione do tradycyjnego, instytucjonalnego chrześcijaństwa; została zaadresowana do pełniących posługi w zborach neoprotestankich. Przyznam, że naiwnością wydaje mi się oczekiwanie, że na takim spotkaniu katolicy będą niespodziewanie uznani za reprezentantów "ewangelicznego chrześcijaństwa".

Pozdrawiam

może pytanie głupie, ale bardzo mnie to interesuje. w filmach amerykańskich widzialam protestantów modlacych sie poprzez taniec- czy i Polsce taniec jest takze praktykowany jako forma nawiązania kontaktu z Bogiem?

To zależy od zwyczajów zboru. Byłem kiedyś na nabożeństwie połączonym z tańcem w pewnym kościele zielonoświątkowym. Uczucia miałem mieszane. Na pewno nie jest to forma nawiązania kontaktu z Bogiem (jak to w ogóle brzmi? kontakt z Bogiem nawiązuje się w modlitwie, a nie przez jakieś zewnętrzne ceremonie), ale sposób na uwielbianie Boga:

"Wychwalajcie Go na bębnie wśród tańców, wychwalajcie Go na flecie i strunach!" (Ps. 150:4, Biblia Warszawsko-Praska)

W moim zborze nie praktykuje się tańca. Preferujemy śpiew przy gitarze i klaskanie w dłonie Niewątpliwie jednak wiele kościołów protestanckich (szczególnie zielonoświątkowców) praktykuje taniec podczas nabożeństw.

::SHALOM::

Acha, jeszcze parę słówek do innych, odnośnie mydlenia oczu co do niby to "nieistnienia składek członkowskich"... Po pierwsze każdy zbór wspiera materialnie kierownictwo, ale zacytuje tylko nieco ze statutu Aliansu Ewangelicznego w Polsce, z działu o członkostwie:

http://www.aliansewangeliczny.pl/statut.php#3

§ 16
1. Członkiem wspierającym może zostać osoba fizyczna lub prawna albo inna jednostka organizacyjna, deklarująca wspieranie moralne i materialne Aliansu.
Szanowna bogini chaosu!!
Rozmawialiśmy o [denominacjach] Kościele Zielonoświątkowym, Baptystycznym, KBwCh, KCHWE.
Alians nie jest ani denominacją, ani zborem!
Pomyśl [nie boli] O CZYM piszesz, zanim napiszesz.

Emet
tak to to
jest tu w Legnicy kościół Anastasis
powstał w ten sposób ,że pastor zboru Anastasis kościoła Zielonoświątkowego ,gdy władze kościoła/zielonoświątkowego w Polsce/ sprzeciwiały się jego wielkiemu zaangażowaniu w "nową ewangelizację apostolską "-PDJ
odwołały go z funkcji,kilka miesięcy po tym zabrał ze zboru swoich zwolenników -połączył się z maleńkim 5 osobowym zborem KBwCh i "stworzył " kościół Anastasis.
To można powiedzieć mój osobisty "przyjaciel "
on bywa na Florydzie i w Kolorado i jest jednym z głównych propagatorów "póznego deszczu " w Polsce -on i jego ludzie działali w Jeleniej Górze
pozdrawiam