Właśnie ukończyłem 16 z roku 2005 + Barbarka. Oto Link. Sprawdzałem trasę i niestety nie ustrzegłem się błędów. Po rozpakowaniu pliku należy w folderze scene/toruń zmienić nazwę na torun. Poza tym brakuje kościołów które były w pierwotnej wersji lini lecz mój ojciec robił porządki na dysku i usunął mi nie które foldery. Poza tym słyszałem że nie można wykorzystywać cudzych prac bez pozwolenia. Nie jestem tego pewien wię c w razie wpadki proszę o powiadomienie mnie o tym a ja zmienie trasę. Poważnym błędem jest to że ustawiłęm przystanki na ulicy (przeszkodzi to osobom grającym z pasażerami). Mimo że jest to wadliwa trasa mam nadzieję że wam się spodoba. Życzę miłej jazdy.
PS. Trwają prace nad 16 z roku 2006 i fikcyjną linią opierającą się na układzie 16.
Kościół masę spraw podniósł do rangi grzechu bo dzięki grzechowi kościół się trzyma, ludzie do niego chodzą, boją się piekła co czyni ich podatnymi na kontrolę, spowiadają się (w średniowieczu odpuszczenie grzechów to też niezła kasa była...). Tylko jak papież który jest w końcu człowiekiem jak każdy - może ustalać takie rzeczy jak "za to pójdziesz do nieba, za to nie itd..." w końcu mamy przykazania kościelne i masę innych wymyślonych przez kościół.
Kilka dni temu napisałam co nastepuje:
Parafianie zastanawiają się, kto stanie z drugiej strony. Kardynał Wyszyński? A może proboszcz, ks. Franciszek Kołacz, który właśnie odszedł na emeryturę?
Wyjaśniło się. Po drugiej stronie fasady, symetrycznie do papieża, stanął nie ksiądz proboszcz , tylko bł. Zygmunt Szczęsny Feliński, założyciel zgromadzenia naszych parafialnych siostrzyczek, Franciszkanek Rodziny Maryi (tzw. rodziniarek). Nawiasem mówiąc, abp metropolita warszawski Uroczystość poświęcenia figury już w najbliższą niedzielę.
A co się tyczy świętych obrazów i figur, to ja też nie mam nic przeciwko nim, i nie uważam, że sztuka sakralna powinna iść na śmietnik. Ubodzy są ważni, ale to, żeby kościoły i inne miejsca kultu Bożego były piękne, ważne jest też. Uważam jednak, że nie ma sensu stawiać Ojcu Świętemu dwudziestego siódmego pomnika, skoro w Krakowie jest już dwadzieścia sześć. A jeżeli już się koniecznie chce postawić ten dwudziesty siódmy, to niech on przynajmniej będzie wybitnej wartości artystycznej. Michał Anioł wykonał dla papieża Juliusza II rzecz tak nomen omen przyziemną jak grobowiec - ale to był Michał Anioł.
Pamiętacie znaną historyjkę, jak to malarzowi Styce Pan Jezus powiedział "Styka, ty mnie nie maluj na kolanach! Ty mnie maluj DOBRZE!" - i tak powinno być...
Procenty to uproszczenie ;-) o wielu negatywnych i pozytywnych przypadkach nie słyszymy, bo te pozytywne mają wymiar lokalny a te negatywne jak ich media nie wyśledzą to są zamiatane pod dywan, więc uważam, że 20% to wcale nie przesadzona liczba
Ps. a propos kolędy:
"Moim zdaniem składanie ofiar przy okazji kolędy jest ważne. Ważne przede wszystkim dla wiernych. To jest z ich strony ważny gest i znak poczucia odpowiedzialności za Kościół także w sferze materialnej. Udawanie, że Kościół nie ma potrzeb materialnych, jest moim zdaniem obłudą" - dodaje ks. Artur Stopka, rzecznik archidiecezji katowickiej.
Moim zdaniem to Pan Artur Stopka jest oderwany od rzeczywistości! Zrobili by tak jak u Filipinów. Czujesz się odpowiedzialny za Kościół? - Przyjdź na mszę i wrzuć kopertę albo banknot na tacę! Wizyta duszpasterska to wizyta duszpasterska, choć częściej to usługa za którą trzeba płacić. Tylko kiedy doczekamy się Faktury, albo chociaż zwykłego paragonu fiskalnego
? przecież żyjemy w europie ( podobno zjednoczonej z dwoma obiegami ), a że ze względów geopolitycznych wyszło tak nie inaczej, to już inna historia.
ps. pochodzenie to można sobie darować bo chodziło głównie o układy zbiorowe (społeczno-socjalne ) między RFN a Polską z lat siedemdziesiątych. Równie dobrze belgijskie, proponował bym prześledzić
pochodzenie Ludwika van Beethovena, bo jego rodzina pochodziła akurat z Belgii i to że ta muzyczna
rodzina przjechała do Niemiec do pracy w charakterze nadwornych muzyków nie świadczy że wszystko
co NAJ jest pochodzenia niemieckiego, bo jeszcze pozostały KZ-ty też pochodzenia niemeckiego.
Zresztą na początku XV w. sprowadzono do Berlina też z Belgii rusznikarzy ( całe rodziny z cechów rzemieślniczych ) , wybudowano im między innymi kościoły katolickie, z biegiem czasu zasymilowali się
z lokalnymi mieszkańcami, a co powiesz o serbo-słowianach Łużyckich? wiele nazw miejscowości zachowały do dziś frazy słowiańskie.
No tak, łatwiej zobaczyć drzazgę w oku bliźniego niż belkę we własnym oku
Jest jak piszesz.
Szkoda, że kościół nie widzi zła u siebie i je tylko nieustanie tuszuje. Przykładów jest wiele.
A przykład idzie z góry, więc czego oczekiwać od społeczeństwa w 90% katolickiego?