Witamy serdecznie!
Zdjęcia są super. Można z nich sporo odczytać szczegółó. A to nas najbardziej interesuje. Jeżeli chodzi o balkon nad wejściem głównym, to u nas pozostaje bez zmian, ale wejście będzie centralnie pod balkonem. Wewnątrz na parterze zmieniliśmy układ pomieszczeń. Tam gdzie był wiatrołap, będzie łazienka, a gdzie łazienka spiżarka i wiatrołap (szczegóły na rysunku). Garaż pozostał jednostanowiskowy, tylko poszerzony o 30 cm.
Teraz mieszkamy w kamienicy (wysokość 3,20) i stwierdzamy, że wyższe pomieszczenia dają większą przestrzeń i komfort. Inaczej się "oddycha" w takim pomieszczeniu.
Co do zadaszenia nad wejściem głównym, może warto pokusić się o zrobienie identycznego lub bardzo podobnego kształetm jak kukułka z przodu lub z tyłu domu. Można też dodać do tego słupki i zrobić otwarty ganek z ławeczką na poranną kawusię.
Pozdrawiamy z tymczasowo deszczowego Olsztyna
Karolcia napisał: Nie jestem w stanie pojechać do miejscowości Strzelce Świdnickie na Śląsku. Czy ktoś może zna sposób przewiezienie kotka do mnie do Olsztyna? Są chyba jakieś tanie transporty co?? Pozdrawiam
Nie masz znajomych, którzy mają samochód i żeby ktoś Cię mógł zawieźć i przywieźć za symboliczna opłatą za paliwo?
Ja dwa koty juz odbierałam od hodowcy, zawsze wracałam samochodem do domu i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał MOJEGO kota mi przywieźć bo wiem ze tylko ja mu zagwaruntuję własciwy transport
Podróż pociagiem może byc dla Was zbyt męcząca a dla kociaka stresująca, co chwila inne odgłosy, inne zapachy, może być zimno na dworcu. W samochodzie jednak większy komfort.
Dziwie się jak 'hodowca' miałby odwagę wydać kota osobie, której wcześniej na oczy nie widział a co gorsza wysłać go no ale to inksza inkszośc. Chyba że to pseudohodowca, dla którego ważne jest pozbycie się kota...
Reindeer, mam prośbę, byś mi wyjaśnił pewną kwestię, o którrej pisze jeden z pasażerów:
pośpieszny z Olsztyna do Torunia kosztował 36 złotych, teraz na tej samej linii tylko że w TANICH Liniach Kolejowych ten ilet kosztuje 40 złotych. Może te linie i są tanie ale tylko z nazwy bo bilety są droższe niż w pośpiesznych.
Rzeczywiście... tanie te linie kolejowe
I jeszcze jedna kwestia poruszona przez innego pasazera:
zmienił się rozkład i wzrosły ceny biletów. Komfort podróży pozostał taki sam... Nawet bydląt tak nie powinno się wozić, jak w piątki po południu na trasie Olsztyn - Korsze :/
Dlaczego PKP nie pomyśli o tym, by dodać 1 wagon lub kilka na weekendy, gdy studenci dzienniw jadą do domu a zaoczni na studia? Albo w okresie świąt. pamiętam z czasów studenckich, ze po Wielkanocy udało mi sie w Ketrzynie wcisnąc do pociagu już zapchanego, a wielu innym osobom się to nie udało... Czy doczepienie wagonow to aż taki problem?
Komfort ?
zależy czym dla kogo jest komfort
Dla mnie ma być (jak moje poprzednie jeepy) takim autem, z którego nie wysiada się sztywny po paru godzinach i bez bólu głowy od wibracji i wycia silnika.
Nie szukam limuzyny, bo autko musi dać sobie radę w zimie u mnie na działce, i w górach.
Oczywiście dobrze by było, gdyby jednak potrafił sprawnie wyprzedzić maruderów na trasie, choć na polskie warunki 120km to szybkość akurat.
Jutro jadę o Olsztyna oberzeć czarnego KoJotka w komisie renault. Napiszę co za jeden.
wersja limited - chyba OK?
Jastrzębski Węgiel - AZS Olsztyn (+15,5 pkt) - 2 @1.85
No po dobrym meczu z Resovią, Olsztyniacy może pójdą za ciosem i urwą jakieś punkty z Jastrzębiu a jeżeli nie to chociaż przeprowadza wyrównany bój i pokryją handi. Wystarczy w sumie do tego jeden wyrównany seta. Do tego zwracając uwagę na problemy zdrowotne zawodników Jastrzębskiego, można mieć nadzieje, że ten handi może nie być taki trudny do osiągnięcia. Hardy ma problemy z mieśniem barku i myślę, że tydzien przerwy to będzie minimum. Dodam tylko, że Hardy ciągnie grę w tym sezonie w ataku i jest bardzo ważnym elementem drużyny. Do tego Yudin doznał kontuzji śmiesznej przy... myciu talerzy. Rozciął rękę i to może wpływać na jego komfort i pewność w ataku. Więc po meczu Ligi Mistrzów może Santili wpuści kilku zmienników i AZS powalczy w niektórych momentach jak równy z równym w Jastrzębiu. Jeśli Paulo i Siezieniewski utrzyma formę z meczu z Resovią a do tego pomoże środek bloku tak jak to robili w piątek to o ten typ jestem spokojny.
Ja np. miałam sesje w środę przed slubem, z probnym makijazem i fryzura, wyszly super i nie czuje zebym stracila cos ze slubnej atmosfery. Nie musialam sie denerwowac, ze stanie sie jakas tragedia (brudna sukienka;) na 1h przed kosciolem, ani goscmi ktorzy czekali by na sali. Druga opcja to zdjecia po, na to zdecydowala sie moja kolezanka i ma sesje w jeziorze, weszla tak z mezem w pelnym "ekwipunku" czyli suknia, garnitur itp Wyszlo naprawde ladnie i orginalnie, zdjecia obie robilysmy u A. Walkiewicza w Olsztynie, facet mial fajne pomysly, a natura w okolicach Olsztyna, nie ma co ukrywac, pomaga. A w razie zlej pogody dobry fotograf powinien miec studio by tam przeniesc sesje, Walkiewicz ma, daje to komfort
SPAT, mam już czwarte radio. Ostatnio miałem TTI 880, przez ok pół roku i właśnie szczęśliwie się go pozbyłem. To jest dopiero szumofon! Nie pomogły żadne strojenia anteny ani jej wymiany. Nie pomogła wizyta radia w serwisie w celu jego regulacji. Pomogła dopiero sprzedaż i kupno UNIDENA 520. Teraz mam komfort. Ustawienia SQ i RFgain pozwalają pozbyć się skutecznie szumów, trzasków, gwizdów. Słuchasz czego chcesz, w międzyczasie błoga cisza! Przy tej samej antenie - mam AT 71 Magnum - mam wrażenie, że osiągi Unidena są zdecydowanie lepsze. Bez problemu odbieram wszystkie stacje na terenie Olsztyna a nawet sąsiednich miejscowości. Z TTI było to niemożliwe. Jeżeli szukasz dobrego radia w cenie do 350 zł to kup U520, nie będziesz zawiedziony.
Wczoraj miałem "przyjemność" jechać "Kormoranem" z Warszawy Centralnej do Olsztyna.Prowadziła go wrocławska EP07-1041.Przyznam,że komfort podróży tragiczny,wagony wyeksplatowane i ogólny stan nieczystości na składzie.Jedynie na stacji Warszawa Wsch. panie opróżniały przepełnione pojemniki na śmieci.Jeżeli ktoś chce gdziekolwiek podróżować tym pociągiem,to kategorycznie odradzam .
Zastanawiam się jak to wygląda jak ludzie chodzą na spacer z pieskiem - w jednej ręce smycz, w drugiej szufelka i zmiotka na kupe... I gdzie piesek narobi, tam od razu leci za nim właściciel i zgarnia co trzeba. Czy tak jest w Kanadzie? Śmiesznie to pewnie wygląda.
Nie ma chyba za bardzo jakiejś alternatywy na ten psi problem. Psy też się muszą załatwiać, byle nie robiły tego w centrum miasta, na placach zabaw, w parkach, na ulicach itp. Widziałam w Olsztynie jeden taki mały wybieg dla psów między blokami. Ogrodzony był i w ogóle. Ale wyobrażam sobie, jaki tam musi być smród kiedy taki ogródek się "napełni" psimi odchodami... Czy ktoś to wtedy sprzątnie? Bardzo w to wątpię. Poza tym nie ma anwet szans żeby załatwiało się tam kilka psów w tym samym czasie, bo wiadomo jak to psy - często się na siebie rzucają z zębami. To co? Z właścicielami mają tam wchodzić???
Mam ten komfort, że mieszkam na obrzeżu miasta, mam za ogrodem łąki, więc nawet gdybym miała psa i gdybym go wypuszała na tą łąkę nikomu by tam jego kupy nie przeszkadzały. Tylko co mają robić ludzie, którzy mieszkają w centrum miasta?
[ Dodano: Wto 04 Kwi, 2006 22:13 ]
Żenada wypowiedzi w wykonaniu spółki PKP IC nie ma granic: co pan Ney opowiada: najlepsze wagony w BWE ?? Hahahah, chyba złomy i tak niewygodne, że ciężko mi było znieść 1,5 godzinną podróż na tym twardym i niewygodnym siedzeniu w rewelacyjnej polskiej dwójce. Może i szybciej obecnie się nie da, ale niech nie opowiada bzdur, że wagony są rewelacyjne, bo rewelacyjne, to w porównaniu do nich były wagony DB w poc. Interregio relacji Drezno - Wrocław, czy Mare Balticum na trasie Olsztyn - Berlin.
Akurat w BWE jeżdzą najnowsze wagony klasy 2 z przedziałami (zakuione w Niemczech w 1997 roku).Pomimo wielu modernizacji i napraw głównych wykonywanych w innych wagonach klasy 2, do dnia dzisiejszego te które kursują w BWE uznawane są za najbardziej komfortowe w parku IC.Co w BWE oferują koleje DB? Wagony klasy 1 z 1981 roku i AR zmodernizowany w latach 80-tych....W odróżnieniu od poprzedniczki Paweł Ney wie co mówi!
Pierwsze dwa - nie jada z Warszawy, dobrze o tym wiesz. Przeciez wiadomo, ze w tej dyskusji chodzi o trase WWa-Krakow a nie Lodz - Krakow.
Ale pokazują, że PKP PR nikt nie broni trasowania pociągów via CMK.
Gdynia/Olsztyn - jesli dobrze pamietam to byla poprawka i w lato juz smigal via Kielce.
W jedną stronę tak, w drugą zostało mu via Idzikowice.
Chopin jest pociagiem PKP IC!! A miejscowka na te dwojki bedzie kosztowac jak w IC - 18 zl! Niech sie ugryza...
My bad, w cegle w tabeli 100 w jedną stronę ma wyznacznik I-, w drugą R- i zauważyłem ten drugi
Natomiast rezerwacja miejsc będzie fakultatywna
No przykro mi bardzo że musicie codziennie dojeżdżać do pracy i szkoły zdezelowanymi gruchotami Przewozów Regionalnych!
No bo IC to komfort że hej.
Oj, wpisz sobie w Google, to zobaczysz, ze czasem jest uzywany w innych znacznieniach Smile
Zazwyczaj pejoratywnych. Czy to źle, że kogoś stać na podróż PKP IC?
Po szumnych reklamach i zapowiedziach, jak to będzie dobrze na weekendzik majowy pojechać pociągiem - skorzystałem i doznałem szoku.
Najpierw 30 kwietnia w czwartek wieczorem prawie godzinne kolejki do CZTERECH otwartych kas biletowych na dworcu we Wrocławiu (dwie przewozy regionalne + dwie pkp intercity).
Potem o 22.13 podstawienie pociągu "SNIEZKA" do Przemyśla i Zakopanego. Dantejskie sceny, jak za komuny i ANI JEDNEGO dodatkowego wagonu, skład ten sam, który kursuje normalnie. Zgroza i kipna z pasażerów.
Potem moja przesiadka do Krynicy w Tarnowie i... 165 minut opóźnienia pospiesznego "NOSALA" (na szczęście jakoś nie taki pełny, jak się spodziewałem, choć wesoło nie było).
Dn. 2 maja - sobota - w Piwnicznej obejrzałem sobie przyjeżdżający w ten jeden dzień (jak slicznie dobrany) - pusty pospiech "WARMIA" aż z Olsztyna (w Piwnicznej w dziewięciu wagonach ok. 12 podróżnych). Tym też pociągiem wracałem 3 maja o 8.00 rano do Krakowa. I znowu 9 wagonów, w tym dwie jedynki przemianowane na dwójki - co za komfort. Skład do Krakowa świecił pustkami, bo kto z weekendu wraca w niedziele wcześnie rano.
Ach, weekend majowy tylko z PKP!!!
Kocha a toalety w kiblach sa lepsze?? daj spokój bo to nie o to chodzi w tym wszystkim , tylko w tym co juz pisałem wczesniej,nie opiera sie połaczeń dalekobieznych na takich składach bo wygoda i komfort jazdy są żadne a TY chcesz puszczać kible IR do Olsztyna co się mija z celem kompletnie i nie tędy droga jesli chodzi o połączenia dalekobieżne.
Firma RiCĂś zaprasza wszystkich kierowców do odwiedzenia naszej strony.
Firma RiCĂś powstała 22 marca.Obecnie firma posiada swoje placówki w Niemczech i Szwajcarii oraz w Polsce.
Wrocław/Poland
MĹąnchen/Deutschland
Hamburg/Deutschland
Zurich/Schweiz.
Olsztyn/Poland
Polkowice/Poland
Firma posiada nowoczesny tabor,dzięki któremu nasi kierowcy będą odczuwac pełen komfort jazdy.
* Musisz się zalogować aby zobaczyć linki * * Musisz się zalogować aby zobaczyć linki *