To ja tak napisze co u mnie było po kolei
jako pierwszy komiks ale taki niepełny bo bez dymkow a z wierszem to był koziołek matołek
pozniej nadeszly czasy kajka i kokosza ktore w sumie trwaja do dzis, i chetnie obejrze sobie film jak w koncu sie pojawi
nastepnie pojawila sie u mnie fascynacja dzielami papcia chmiela ktora tez trwa do dnia dzisiejszego
a nastepnie weszla do mojej biblioteczki seria thorgalow oraz domana
i rozne takie historyczne komiksy
a i pamietam ze kiedys bardzo popularne byly takie komiksy dwujezyczne, ze mozna sie bylo z nich jezyka jakiegos nauczyc a przynajmniej paru slowek
a pozniej juz jakos mnie komiksy nie ruszaly, ale lubie od czasu do czasu wrocic do tytusa, k&k i thorgala
tytusa i thorgala poza tym mam zeskanowanego i leza sobie na plytkach czekajac az zuziak dorosnie
]:->
he widze ża ja tu tylko tradycjonalistą jestem mój faworyt to:
Kajko i Kokosz, jak i inne komiksy Janusza Christy ten koleś ma super kreske poprostu debeściak
Thorgal
Kapitan Żbik (ale nie tak bardzo jak poprzednie) a jak byłem mały to uwielbiałem Koziołka Matołka =] byłem kiedyś też fanem dragon balla co jeszcze mi sie troche udziela, WilQ też jest kól.
A z internetowych to Megatokyo, Dilbert i Garfield, Hadrian oraz Wiśnia =]
Największy zarzut przeciw Anime - "bajki dla dzieci". Wynika to stąd, ze w polskiej kulturze animacja zawsze była stawiana na drugim miejscu po tradycjnych filmach i ludziom weszło to w krew tak jak wszystkie inne polskie szufladki. Nieważne czy film animowany jest japoński, francuski czy albański - dla statystycznego Polaka dalej bedzie to bajka (niezaleznie od treści).
O własnie. Doszedłes do samego sedna całej sprawy.
Ja jeszcz to moge rozszezyc na sprawe komiksu.
Prosze popatrzcie jak traktowany jest on u nas, a jak np: we Francji lub w krajach Beneluxu. Farancuzi nazwali go chyba XI muzą.
To tez pozwala inaczej spojrzec na rozprzestrzenianie sie mangi i anime w Europie.
Tam gdzie komiks jest silny i uwaza sie go za sztukę. Anime i manga są traktowane na równi z reszta.
Natomiast u nas ciagle patrzy sie przez pryzmay Disneya i Koziołka Matołka.
Powoli sie to zmienia, ale na to trzeba zmiany pokolenia jak nie 2.
Strzelam w Koziołka Matołka z powodu muzeum.
Tez bym tak strzelał, a głownie z powodu kategorii - Literatura/komiks, bo to trudno jednoznacznie sklasyfikować.
Pytanie abstrakcyjnie trudne, ale kto mówił, że ma być łatwo?
Bardok na Shoutboxie porównał to do pytania za milion z milionerów(o pochdzenie Conana). Jak jakby to pytanie było w milionerach to byłoby za co najwyzej 200 zł i brzmiałoby tak:
Jaka FIKCYJNA postać zasłyneła miedzy innymi z pierwszego skoku narciarskiego na odległość dwustu metrów?
A. Rumcajs B. Kot w butach C. Koziołek Matołek D. Muninek
Czyli trudnościa nawet nie sięga do twojego pytania o Cymerie, które wymagało czytania Odysei, albo tego z "Innych piesni". Powiedziłbym ze było wręcz dziecinnie łatwe.
Przed chwilka znalazlam ta strone i sie prawie posikalam z radosci i poplakalam z sentymentu... to jest po prostu marzenie, szczegolnie dla kogos, kto juz bardzo dlugo nie mieszka w Polsce!!
Oczywiscie brakuje conieco i sie bardzo ciesze, ze znalazlam taka rubryke na forum!!
Przeszukalam juz wszystkie propozycje i mam nadzieje i bardzo sie ciesze, ze nadal mam jeszcze pare pomysól, o których nie bylo mowy!
A wiec...
- MALY DOMEK NA PRERII!!!!
- The Muppet Show (mapety)
- Czarnoksieznik z krainy Oz
- Kulfon i Zaba Monika
No i w sumie to nie dobranocka ani serial, ale jak macie "Wodne Dzieci", to i "Niekonczacasie opowiesc" by sie przydala!!
A co z "Koziolkiem Matolkiem"??
I co to wlasciwie byla za dobranocka ze "Smokiem Wawelskim"?
Ah... a czy wlasciwie "Tytus, Romek i Atomek" to tylko komiks, czy byl z tego tez jakis serial?
Pozdrawiam!
[ Add: 2005-09-22, 14:31 ]