1. V jak Vandetta (za scenariusz napisany przez geniuszy Wachowskich)
2. Transformers (za efekty i poczucie humoru )
3. Matrix (cz.1 za scenariusz i efekty - przy niskim budzecie Wachowscy stworzyli dzielo, ktorym zachwycal sie caly swiat )
4. 300 (za efekty)
5. Love actually (najlepszy film w swoim gatunku)
6. Freedom writers (niesamowita historia oparta na faktach)
7. W Pogoni za szczęściem (najlepsze historie pisze samo życie)
8. Blair Witch Project (cz. 1, najlepszy horror)
9. Nic śmiesznego (chyba najlepsza polska komedia)
10. Sin City (najlepsza adaptacja komiksu)
dziewczyny, troche z innej beczki: czy Wy kiedys probowałyscie czytać WITCH?
moja szesciolatka ogarnieta żądzą wydania kieszonkowego nabyła taka gazetkę, a
ja.. nie mogłam zrozumiec o co tam chodzi :( różne formy wyrazu: tekst, komiks,
rysunki - dobrze, ale dlaczego to sie nie trzymało kupy? a może miałam jakis
wybrakowany egzemplarz? :)) /a moze to "dozwolone do lat 30" :)/
pozdrawiam :)
redwine
z tego co się orientuję, przez wszystkie nr gazetki ciągnie się jedna długa
opowieść z różnymi wątkami, w zasadzie, zeby wszystko zrozumieć trzeba by
zaczac od pierwszych numerów. Można też kupić Witch w formie wyłacznie komiksów
(właśnie ukazał sie 10 tom), wtedy łatwiej jest sie zorientować w fabule, no i
odpadają te wszystkie durne dodatki, psychotesty, porady itp. Ale generalnie
nie uważam, aby treść Witch była jakaś strasznie głupia, czy niebezpieczna dla
dziewczynki. No, może 6 latka bedzie miała kłopot ze zrozumieniem wszystkiego,
są tam wątki dotyczące pierwszych miłosci, konfliktów z rodzicami, raczej dla
trochę starszych panienek.
Moja prawie 12 latka już nie czyta od roku -mam więc mnostwo ksiązeczek i
poradnikow Witch ( komiksami zaczytuje się teraz mój 6-latek ).Jesli chcesz -
tanio sprzedam :).
8-11 lat to chyba wiek ,dla jakiego są te historyjki przeznaczone ( choć mój
mąż był zawsze drugi w kolejce do czytania komiksów ;)),może niektóre poradniki
wydają się byc dla starszych ,ale ja je oceniam dobrze ,np te o rodzicach czy
rodzeństwie ( o imprezach czy chłopakach moga "posłuzyć" dłużej).
jeśli książka ma być krótka, łatwa w czytaniu, przyjemna, z humorem, to Astrid
Lindgren, począwszy od Dzieci z Bullerbyn i od Pippi
dalej może być Erich Kastner (Ania i Mania, Emil i detektywi itd.)
mogą być książki dla dziewczynek z serii Bezsennik, też nie są szczególnie
długie, i książki z serii Witch (Witch to gazetka z komiksami dla dziewczynek -
może właśnie zaczynać od komiksów?)
pozdrawiam
Judyta
Nie warto odpuszczać, lepiej szukać coraz to nowych sposobów zachęty (każdy
dobry, nawet małe przekupstwo), szukać ciekawych kssiazek, próbować utrafić w
gust. Nie rezygnować z komiksów, wrecz przeciwnie, zachecać do komiksów
(polecam "Tymka i mistrza", "Witch" to nie tylko gazetki, ale i 8 tomów
komiksu, mozna też czytac na role razem z dzieckiem. Nadal czytać dziecku.
Zauważyłam, że moja córka teraz chętniej czyta te ksiażki, które sama wybierze.
Więc choć mi się serce sciska, ze tyle wspamniałych książek, które ja jej
podsuwam leży i się kurzy, to nie krytukuję jej wyborów, niech czyta co chce,
byle w ogóle czytała. U nas doskonale sprawdził sie cały "Koszmarny
Karolek" , "Mikołajki", a teraz seria "Gęsia Skórka" (kupiona na Allegro), bo
akurat moja córka uwielbia serial pod tym samym tytułem na foxkids, podobno
ksiażki też są fakne, bo fabuła sie różni od filmu.
czytamy razem, różnie zależy od humorku Zuzy,pierwsze 2,3 zadania ja ,potem ona
,albo srtonniczkę ja ,potem ona-i tak pomału ,aby do przodu.Co ciekawe -komiksy
Witch[kupuję te przecenione]-czyta sama-bo ja się stanowczo zbuntowałam.
dostaliśmy listę lektur -16 książek-większość ma ponad 100 srton-czy uWas tez
macie tyle?