Generalnie zależy co lekarz napisze w papierach. Jeśli chcecie to możecie sprawdzić: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ
z dnia 25 czerwca 2004 r.w sprawie orzekania o zdolności do czynnej służby wojskowej oraz trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach. W załączniku są wszelkie schorzenia, które dają kat. D. Alergii tam nie ma. Może być za to: ,,przewlekłe schorzenia układu oddechowego". Wszystko zależy od lekarza. Raczej ,,problemy ze stawami" nie będą przeszkodą. Jeśli chodzi o krótkowzroczność to powinna być powyżej 6 dioptrii (+-). Po studiach też jest przeszkolenie (3 mies.) chyba, że odbywasz szkolenie w czasie studiów
Witam
oddam za browara skan:
DZIENNIK USTAW RZCZPOSPOLITEJ POLSKIEJ
278
Rozporządzenie Ministra MON
z dnia 10 czerwca 1992r
w sprawie zasad określania zdolności do czynnej służby wojskowej oraz
właściwości i tryb postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych
sprawach
Tomasz Domin wrote:
In article <33A0E36E.7@opgk.krakow.pl, Spycimir wrote:
| Na jakie sposoby sie teraz wzieli w Wojskowej Komendzie Uzupelnien,
| to az zdebialem. A mowi sie ze w wojsku to same przyglupy... no, ale
Mnie za to naszli dosc niespodziewanie. We wtorek o 20.00 wieczorem
dostalem wezwanie na srode juz na komisje lekarska. Zadnych szans mi
nie dali :)
Eeeee tam!
Wystarczy sie przeziebic we wtorek wieczorem i przeslac stosowne
zaswiaczenie poleconym.
Inna metoda, to przeslac (POLECONYM!!!) usprawiedliwienie,
np. ze nastepnego dnia jest egzamin, wyjazd na praktyki itp.
Musza uwzglednic.
Inna metoda (mniej bezpieczna, ale skuteczna) to obejrzec
dokladnie kwitek i jesli jest zle wypelniony, to odeslac
z odpowiednia adnotacja. A w 90% przypadkow JEST zle
wypelniony, zawsze czegos brakuje.
BTW: pamietam, jak bardzo chamskiego pana lekarza spytalem:
- Dobrze, pana nazwisko i stopien poprosze...
- @%#$#% ??? (odpowiedz odmowna)
(mial identyfikator)
- Tak, zapisalem..., ZEGNAM PANA !!!
(o malo nie dopuscil sie rekoczynu ;)))) )
Hello paszkowski,
Pewnikiem coś popieprzyli w WKU... Nie wiem jak to teraz wygląda, ale
kilka lat temu, pewnien bliski członek mojej rodziny dostał wezwanie
na WKU celem odbycia służby wojskowej. Było to o tyle ciekawe, że on
już ja odbył... w 1951 roku.:)))))))
Coś się komuś popieprzyło i przysłali ponad 60-letniemu dziadkowi wezwanie
na komisje...
Oczywiście historia juz trafiła do działy rodzinnych angegdot i jest
przekazywana z pokolenia na pokolenie jako świadectwo niezrównanej
sprawności WKU...:))
hehehe a jeden mój znajomy został zarejestrowany jako poborowy potem dostał
na komisji kat. A.- to było jakoś tak w czwartej klasie liceum. Oczywiście
miał zamiar kontynuować naukę, jak tylko dostał sie na studia pojechał do
WKU złożyć odpowiedni dokument i co sie okazało? Nie figurował w rejestrze
poborowych - nie mieli jego akt persolanlych hahaha, oczywiście pan z WKU
skwapliwie to nadrobił ale fakt faktem, że gdyby nie pojechał z tym kwitkiem
to pewno by o nim w ogóle nie wiedzieli hyhyhy... taki mają burdel w WKU.
pozdrawiam,
G
ps. może szanowni grupowicze też znają podobne przypadki (już nie wspominam
o komisji lekarskiej bo to KOSMOS!!!!)
On 18 Jun 2006 22:13:46 +0200, Mario312 wrote:
W okolicach 18 roku zycia wszyscy moi rowisnicy otrzymali wezwanie na komisje
lekarska i do wyrobiania ksiazeczki wojskowej, a ja nie. Majac lat 19 z
kawalkiem postanowilem sobie w koncu wyrobic dowod osobisty. Doslownie ze dwa
dni pozniej listem poleconym przyszlo do mnie wezwanie od WKU w celu zgloszenia
sie na komisje w dniu "NATYCHMIAST" :))).
Jak mi pani wydajaca dowod powiedziala, po urodzieniu zaginalem dla panstwa
gdzies w balaganie administracyjnym - trzeba bylo odkopywac moje papiery.
Drobny niuans - o ile dobrze pamietam i interpretuje, to stawienie
sie do poboru [czyli chyba na pierwsza komisje i wydanie ksiazeczki]
jest obowiazkiem obywatela nawet bez wezwania ..
A teoria o calkowitym nieodbieraniu listow z miejsca zameldowania wydaje mi sie
nieprawdopodobna. Nawet jesli mieszkali w miejscu zameldowania "obcy", to
pewnie przekazywali wszystko co doszlo.
Jak sa dobrze poinformani to na widok z listu z WKU powiedza "nie ma
mnie w domu" :-) Albo jeszcze lepiej "wyjechal za granice i szybko nie
wroci", lub "adresat w dalszym ciagu nie zyje" :-)
J.
Szukam kontaktu z ludźmi co robili tam zmianę kategorii. Jeżeli nie ma
nikogo na liście to mam kilka pytań natury ogólnej:
1) Czy -6.0/-6.0 uprawnia do kategorii D ?
2) Czy komisja w imię własnego widzimisię mimo spełniania warunku nr 1
może mi wlepić A ?
3) Jeżeli tak to gdzie składać odwołania ?
4) Czy badania specjalistyczne są wykonywane na samej komisji, czy też
jest się kierowanym do lekarza z podpisaną umową o badania ?
5) Konkretnie w Gliwicach kto organizuje takie badania ?
sc@o2.pl napisał(a):
Czy ktoś się orientuje jak nazywa się test na widzenie/rozróżnianie
kolorów? Taki jak jest na komisji lekarskiej wojskowej, albo przy
bardziej gorliwym badaniu lekarskim na prawo jazdy.
Generalnie z kropek są ułożone cyfry, które są na również kropkowanym
tle w podobnych kolorach, odcieniach.
Test Ishihary
Blazej Szymon Patrzalek napisał(a):
witam,
czy jest jakas skuteczna metoda wyciagniecia oryginalu z przychodni lekarza
ogolnego?
potrzebuje jej w celu przedstawieni wojskowej komisji lekarskiej...
czy np. jesli dam pod zastaw moje prawo jazdy - zwieksze szanse wydania ?
Dokumentacja medyczna ma lezec tam gdzie została napisana, mozesz
jedynie wziasc odpis - odpłatnie - reguluje to ustawa.
<wojt@free.polbox.plwrote in message
: Witam
: Czy ktos moze mi powiedziec jak to jest z ustawa O pwsze.... Obowiazku
: Obrony .....
: skonczylem 28 lat w 1998 r studja w lipcu 1999r na WKU powolalem sie na
: artykul 46 ze 31 grudnia 1998r powinienem byc przeniesiony do rezerwy
: naco komedant stwierdzil ze to dotyczy sluzby zasadniczej a ja bylem
: przeznaczony do przewszkolenia wojskowego i lapie sie pod paragraw ktory
: mowi ze maja 18 miesiecy zeby mnie powolac ( wiem ze taki jest nie
: pamietam nr.)Czy ma racje ? Jesli nie to co mam robic byl gotow
: wypisywac mi bilet narazie ide na komisje lekarska ale ich wyrok jest
: zagdka. NIE ukrywam ze zalezy mi na ZSYBKIEJ ODPOWIEDZI
: Wojtek
Niestety ma racje jeśli skończyłeś studia to przeszkolenie obowiązuje ci do
(chyba) 34 rok życia
Jeżeli stawałeś przed komisją lekarską w 1996 roku, to nie możesz teraz
składać odwołania od jej orzeczenia, ponieważ odwołanie składa się w ciągu
14 dni od dnia doręczenia.
komisję miałem w 1996. otrzymałem A z paragarfem 76
z moim zdrowiem nie jest najlepiej; zwyrodnienia stawów, cukier, nie
kontrolowane zasypianie itd.
zgłosiłem się do lekarza w celu uzyskania stosownych zaświadzczeń, ale jak
się swtwiedził medyk:
to zbyt mało aby móc uzyskać odroczenie. we wtorek muszę złożyć odwołanie
w
wku, czy w takim przypadku muszę dołaczyć stosowne zaśiadczenie i
wymieniać
na co choruję, chodzi mi tutaj na uzyskanie czasu na zebranie stosownych
zaświadczeń, które jak się okazuje dosyć ciężko jest zebrać szczególnie
kiedy się leczyło w wielu miejscach
co bedę mógł zrobić kiedy omisja lekarska nie zmieni mi kategorii z A na B
albo D??
rafał
Skorzystać z możliwości uregulowania konstytucyjnego obowiązku odbycia
służby wojskowej.
______
Jupraw
Pytanie tylko czy jak im przyniose swistek ze zaczalem studia kolejne to
to cos da?
Jak mozna to przesunac w czasie?
U jak jestes z Polibudy to sie boj, bo oni lubia brac z technicznych uczelni
;p
Mozesz wniesc o zmiane kategorii. Musisz tylko miec jakies papiery (np. na
przewlekle stany zapalne w zatokach). Poszukaj Rozporzadzenia ministra
Obrony Narodowej z dnia 10.06.1992 w sprawie zasad okreslania zdolnosci do
czynnej sluzby wojskowej oraz wlasciwosci i trybu postepowania wojskowych
komisji lekarskich w tych sprawach.
Komisje uwielbiaja korzystac z tego rozporzadzenia.
Tu masz dzienniki, jesli nie znajdziesz tekstu ujednoliconego:
Dz.U.92.57.278
Dz.U.94.31.113
Albo zacznij drugi kierunek, wtedy sie odczepia na jakis czas. Za to
bedziesz mial mozliwosc odwalenia wojska na studiach. W zeszlym roku
wprowadzili program zaliczania wojska dla studentow 2. roku. Po semestrze
wykladow kandydaci na rezerwowych zdaja egzamin (z Przysposobienia
Obronnego, Wojskowego, czy cholera wie czego). Po jego zaliczeniu maja do
wyboru: automatyczne przeniesienie do rezerwy w stopniu szeregowca, a dla
ambitnych 6 tygodniowy kurs, a po nim rezerwa w stopniu podoficerskim.
z kategorią D do Policji?
czy rzeczywiście kat. wojskowa D dyskwalifikuje osobę starającą się o
przyjęcie do Policji? w informatorze dla kandydatów słowem o tym nie pisze-
tj zawsze decyduje komisja lekarska
mój stan zdrowia się poprawił od 2000 r. kiedy stawałem przed WKU
witam
Miałem komisję lekarską (poborową) ponad rok temu Jeszcze nie straciłem
wszystkich włosó, ale byłem ogolony na łyso. Kilka dni przed komisją byłem z
wizytą u dermatologa, gdy pani dr. dowiedziała się że mam pobór to wypisała mi
zaswiadczenie że jestem chory na łysienie plackowate żeby nie wzięli mnie za
skina (bo podobno w wojsku nie są lubiani). Na komisji gdy dałem im
zaswiadczenie to zadzwonilido jakiegos dermatologa o poradę i dostałem
kategorię D - czyli niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju. Więc
myślę że powinno się udać. Pzdr
Prawdo podobnie lekarze orzecznicy dostają premie produkcyjne tj. im więcej
korekt zwolnień tym więcej kasy.
Miałem przypadek w którym lekarz orzecznik z ZUS w Rzeszowie (dwojga nazwisk)
skierowała pacjentkę do neurologa na konsultacje a w między czasie wystawiła
skorygowane zwolnienie L4. Po wyjściu od neurologa czekało skorygowane
zwolnienie a Pani lekarz orzecznik już była w drodze do pacjenta (ciekawe -
lekarze w ZUS Rzeszów telepatycznie przekazują sobie informacje o stanie zdrowia
pacjentów). Po odwołaniu sie i ponownym wystawieniu zwolnienia L4 przez lekarza
prowadzącego już wszystko było w porządku i chora okazała sie chora i mogła
przebywać na zwolnieniu - Pani orzecznik bała sie konfrontacji w sądzie. Przy
okazji przyczyniła się do spowodowania poronienia ciąży bliźniaczej tym swoim
zachowaniem (tego jej też życzę - wszystkiego co najgorsze Pani lekarz orzecznik
dwojga nazwisk). To wszystko jest szyte grubymi nićmi, i przypomina lekarskie
komisje wojskowe - żyje to jest zdrowy i zdolny - kat A1.
!
no-mail napisał:
> Czesc,
>
> Cala nasza rodzina posiada polskie obywalstwa i mieszkamy od 15 lat w
> Niemczech. Starszy syn bedzie niedlugo mial 18 lat. W Polsce w tym okresie
> zawsze melduje sie Wojsko Polskie. Komisje lekarskie i caly ten wojskowy
> cyrk.
> Moj syn wychowywal sie w Niemczech i tak jak go obserwuje cus chyba nie ma
> ochoty isc do polskiej armii, sluzyc, odsluzyc ani sie zasluzyc nie chce
> ojczyznie.
>
> Teraz moje pytanie.
> -Jak zalatwili inni rodzice podobne sprawy dorastajacych synow.
> -Jak ustosunkowuja sie wladze do takich mlodzieniaszkow, ktorzy nie chodzili
> nawet do polskich szkol i slowo Polska kojarza sobie z babcia i czasem
> urlopem czy swietami w Polsce.
> -Czy dla wladz polskich sa tacy prawie przestepcami uchylajacymi sie od 2 lat
> sluzby w polskiej armii?
>
> Czy poprostu niedlugo jeszcze jeden Polak zrezygnuje z polskiego
> obywatelstwa.
>
> Na tym sie odmeldowuje.