Nie.
Miedź i stal korodują tylko w przypadku mechanicznego stykania się ze sobą.Takie połączenia nie występują w żadnej instalacji CO.
W prasie budowlanej i instalatorskiej czytałem trochę bzdurnych artykułów na temat zagrożeń wynikających z połączenia stali i miedzi,lub miedzi i aluminium.Owszem,taka korozja jak najbardziej zachodzi,ale tylko przy zetknięciu się tych metali.
Nie rozumiem,dlaczego piszący takie rzeczy nie wiedzą,że w instalacjach CO nie ma takich połączeń.Wszelkie łączenie rurek miedzianych odbywa sie poprzez złączki mosiężne lub brązowe.
Co innego reakcje w jakie wchodzą tlenki tych metali.I tu stosuję się albo izolowanie powierzchni aluminium,albo inhibitory korozji.
Co do korodowania inst. miedzianych współpracujących z grzejnikami stalowymi,to nie znam przypadku ,by gdzieś takie połączenie zaszkodziło.Miliony kotłów gazowych współpracujących z takimi grzejnikami i rurami ma w sobie miedziane elementy.
Kocioł na paliwo stałe musi pracować w instalacji typu otwartego, zatem elementy takiej instalacji są narażone na przyspieszoną korozję. Dlatego najtrwalsze będą grzejniki żeliwne choć z kolei zawarte w nich zanieczyszczenia niekorzystnie oddziaływują na trwałość rur miedzianych. Przy zainstalowaniu popularnych grzejników płytowych należy liczyć się ze znacznym zmniejszeniem ich trwałości o czym informują również niektórzy ich producenci. Do instalacji miedzianej nie bardzo pasuja też grzejniki aluminiowe ze wzgledy na możliwość wystapienia korozji elektrochemicznej
Znalazłem coś takiego na stronie: http://pl.pl.allconstructions.com/portal/c...0/1/article/923
Rury miedziane
Miedź praktycznie nie poddaje się korozji, jest plastyczna i posiada właściwości antybakteryjne. Dzięki tym właściwościom rury mają długi okres eksploatacji, doskonale wytrzymują niską (do 100) i wysoką (do 250) temperaturę, nie pękają przy zamarzaniu wody, oprócz tego oddziałują na wodę antybakteryjnie.
Rury miedziane nadają się do wszystkich komunikacji domu: można ich używać do zimnej i gorącej wody, gazu, systemów ogrzewania i klimatyzacji. Jednak ten gatunek rur ma też swoje wady. Rury miedziane boją się kwaśnej wody, a podczas montażu należy pamiętać o tym, że nie można łączyć miedzi z materiałami stalowymi i stalowymi ocynkowanymi, w przeciwnym razie powstaną niepotrzebne procesy elektrochemiczne, co doprowadzi do korozji stali.
Jest tam również o innych rodzajach rur.
a ja mam taka prośbę muszę wyjaśnić czym się różni glin od miedzi i stal od żelaza. Może mi kos pomóc i wyjaśnić w kilku zdaniach?:D:D:D
Stal – stop żelaza z węglem plastycznie obrobiony i plastycznie obrabialny o zawartości węgla nieprzekraczającej 2,11% co odpowiada granicznej rozpuszczalności węgla w żelazie
Żelazo - pierwiastek, metal występujący w skorupie ziemskiej ,kopalny w formie rud, jest skłądnikiem różnych rodzaji stopów.
Glin i miedź są to metale półszlachetne
Miedź metaliczna po wytopie i oczyszczeniu jest czerwono-brązowym, miękkim metalem o bardzo dobrym przewodnictwie cieplnym i elektrycznym. Jest dość odporna chemicznie, zalicza się do metali półszlachetnych. Nie ulega działaniu kwasów w warunkach nieutleniających. Na powietrzu ulega powolnej korozji powierzchniowej (→ pasywacja)pod wpływam wilgoci i dwutlenku węgla, pokrywając się charakterystyczną zieloną patyną
WSZYSTKO JEST NA WIKIPEDII I MILIONIE INNYCH STRON W INTERNECIE, GOOGLE NIE GRYZIE.
Klasy ekspozycji w zależności od warunków środowiska
1.brak ryzyka lub agresji srod.
X0 - betony niezbrojone i zbrojone w środowisku suchym B15
2. Korozja wywołana karbonizacja
XCI - beton w środowisku suchym lub zanurzony w wodzie B 20
XC2 - beton narażony na kontakt z woda, niektóre fundamenty B 20
XC3 - mokre pomieszczenia wewnątrz budynków, beton zewnętrzny osłonięty przed deszczem B25
XC4 - cyklicznie mokre i suche, narażony B 20
3.Korozja wywołana chlorkami nie pochodzącymi z wody morskiej.
XD 1 - powierzchnie betonu narażone na działanie chlorków np. płyty parkingów od spodu. B 37
XD 2 - baseny narażone na wodę z chlorkami B 37
XD 3 - cyklicznie mokre i suche np. nawierzchnie dróg B 45
4. Korozja wywołana chlorkami z wody morskiej
XS 1- konstrukcje na wybrzeżu lub w pobliżu B37
XS 2 - budowle morskie , stale zanurzone B45
XS 3 - budowle morskie, strefy spływów, rozbryzgów, aerozoli B45
5. Agresywne oddziaływanie zamrażania - rozmrażania
XF 1- pionowe powierzchnie narażone na deszcz i mróz.
XF 2 - pionowe powierzchnie konstrukcji drogowych, odladzanie B 30
XF 3- poziome powierzchnie narażone na deszcz i mróz B 30
XF 4 -jezdnie dróg i mostów silnie narażone na środki odladzające B 37
6. Agresja chemiczna.
XA 1 - środowisko chemiczne mało agresywne (woda gruntowa), B 30
XA 2 - środowisko średnio agresywne (woda gruntowa ) B 45
XA 3 - środowisko silnie agresywne (woda gruntowa) B 45
Co do tematu korozji, który ostatnio rozwija się bujnie w tym wątku - prawdą jest, że są farby podkładowe które zwalniają nas z konieczności skrobania rdzy do "żywego matalu" - wchodzą z nia w reakcję i zabezpieczaja powierzchnię, jednakże sama rdza jako taka takiego zabezpieczenia nie stanowi. W szczególności wtedy, gdy rdzewiejący przedmiot jest poddawany cyklom moknięcia i wysychania. Rdza ma strukturę porowatą (o czym łatwo się przekonać pocierajjąc ręką rdzewiejący przedmiot) i dlatego pozostawiony na pastwę losu stalowy przedmiot jest w stanie przerdzewieć na wylot i / lub rozsypać się. Inaczej niż w przypadku aluminium, gdzie Al203 tworzy bardzo szybko bardzo dobrą i trwałą warstwę pasywującą, przeciwdziałającą dalszemu utlenianiu, ale też np. utrudniającą lutowanie i spawanie. Piszę tu o pasywowaniu się czystego aluminium, nie wszelkich Durali i Elektronów, gdzie utlenia się zawarty tam magnez.
Dlatego też nie można się łudzić, że pozostawiona na pastwę losu stal sama się spasywuje, natomiast jeśli już rozpoczyna się skrobanie rdzy, to albo nie doczyszcza się od razu do błysku, albo obszary doczyszczone do błysku od razu się maluje lub chociażby tymczasowo zabezpiecza np natłuszczając.