Marcin w <fflja2x1f8.@rys.domekzeznal:
| Ponieważ moje Punto I zaczęło się intensywniej sypać, rozglądam się za
| czymś nowszym? Co możecie polecić za ~25k PLN?
| Warunki:
| 1. hatchback 3D, nie mniejszy niż Punto,
| Nissan almera N15 3D (rok '98 kupisz za ta kase), ojciec ma almere 1.4 N15
| sedana - 150kkm poza wymianami eksploatacyjnymi NIC przy niej nie robi...
| Raz tylko nie byl wstanie odjechac - padl 5 letni aku :)
| Silnik 1.4 jest ekonomiczny - ciagnie w trasie ~5.5l benzyny w miescie
| przy delikatnej jezdzie 6.5-7l
Almerę rozważałem, ale, że rocznik 2000 za ~29kPLN (taki bywa w komisie
dealara), tyle że zniechęciły mnie informacje (autocentrum.pl) o kiepskiej
jakości wykonania modeli pozajapońskich i problemach z korozją -- moje
Punto, pomimo 9 lat parkowania pod chmurką, nie ma ani jednej plamki.
dlatego pisze tutaj o almerze N15 (poprzednia) a nie N16 (obecnie
sprzedawana) - na ojcowej nie ma ani jednego ogniska rdzy - rocznik '98
uderzona byla 3 razy (pierwsze bum 2 tyg. po odbiorze auta z salonu....)
A almery N16 (obecny model) maja problem z rdza na tylniej klapie
zgodnie z tym co juz pisano takze i do
mojej tylnej klapy dobrala sie korozja.
wszelkie otwory pokryly sie rdzawym nalotem:
spryskiwacz, gumowe odboje wkrecane w klape,
podszybie.
pan w ASO stwierdzil ze odgornie maja narzucone
malowanie klap. jest jednak problem i sam przyznal mi racje,
ze nie sa w stanie oczyscic otworu od wewnatrz i po jakims
czasie wszystko powroci.
wlasnie dzwonilem do nissan polska i maja oddzwonic wiec czekam.
ps.jezeli macie jeszcze gwarancje nie zwlekajcie. okazuje sie ze tak
naprawde
gwarancja na takie rzeczy wynosi 3 lata a 12 lat to na perforacje czyli
dopiero
jak zrobi sie dziura w np dachu lub innym kawalku blachy a to jak
powiedzial
pan z serwisu raczej sie nie zdarzy.
pozdrawiam
Po lekturze kilku postów na grupie dotyczących problemów z korozją nowych
Almer N16 i wypowiedziach właściciela na www.autocentrum.pl postanowiłem
przyjrzeć się bliżej swojemu autku. Chodziło przede wszystkim o maske, drzwi
i tylną klapę bo tam mogły znajdować się ogniska korozji. Ku wielkiemu
zaskoczeniu w okolicach spryskiwacza tylnej szyby pojawił się pod lakierem
pęcherzyk wielkości ok 1,5 cm2. Ciekawe co będzie dalej. Myśle, że czeka
mnie trudna walka z serwisem a może nawet z Nissan Poland. Czy ktoś z
szanownych użytkowników tych aut zaobserwował podobne zjawiska i co na to
serwis? Proponował lakierowanie, czy może wymianę całego elementu. Jutro
jadę do serwisu, będę informował dalej o tej sprawie, która jest chyba
skandalem na szerszą skalę.
Dodam tylko, że auto jest na gwarancji, jest regularnie serwisowane w ASO.
Marcin Salagierski
Almera 3D 1,8 2000r.
Po lekturze kilku postów na grupie dotyczących problemów z korozją nowych
Almer N16 i wypowiedziach właściciela na www.autocentrum.pl postanowiłem
przyjrzeć się bliżej swojemu autku. Chodziło przede wszystkim o maske,
drzwi
i tylną klapę bo tam mogły znajdować się ogniska korozji. Ku wielkiemu
zaskoczeniu w okolicach spryskiwacza tylnej szyby pojawił się pod lakierem
pęcherzyk wielkości ok 1,5 cm2. Ciekawe co będzie dalej. Myśle, że czeka
mnie trudna walka z serwisem a może nawet z Nissan Poland. Czy ktoś z
szanownych użytkowników tych aut zaobserwował podobne zjawiska i co na to
serwis? Proponował lakierowanie, czy może wymianę całego elementu. Jutro
jadę do serwisu, będę informował dalej o tej sprawie, która jest chyba
skandalem na szerszą skalę.
Dodam tylko, że auto jest na gwarancji, jest regularnie serwisowane w ASO.
Marcin Salagierski
Almera 3D 1,8 2000r.
Mnie pomalowali tylną klapę i to nawet 2 x bo za pierwszym nie wycieli szyby
a rdza pojawiała sie tez pod szybą. Ciekawe ze właśnie głownie pod
spryskiwaczem występują odpryski ocynku.
Pozdrawiam
Artur Łyszczarz
Almera 3D 1,5 2000r.
Uwaga, użytkownicy Nissana Almery N16 - istnieje niebezpieczeństwo pojawienia
się korozji elemntów nadwozia!!
Więcej szczegółów na Forum AC Nissan:
link
http://www.autocentrum.pl/index.php3?
FF=75&threadid=1340353047&postid=1651365160&eot=1340353047&type=20&cll=1&eot=1
340353047
Pozdrawiam
Guard
---------------------------
http://www.NissanClub.of.pl
Uwaga, użytkownicy Nissana Almery N16 - istnieje niebezpieczeństwo
pojawienia
się korozji elemntów nadwozia!!
Moje 2 znajome kupiły w jednym czasie 2 Almery ciężarowe ok. 2,5 roku temu.
Obydwie malowały tylne klapy, korozja zaczynała się od spryskiwacza tylnej
szyby.
Pozdrawiam
Uwaga, użytkownicy Nissana Almery N16 - istnieje niebezpieczeństwo
pojawienia
się korozji elemntów nadwozia!!
Więcej szczegółów na Forum AC Nissan:
link
http://www.autocentrum.pl/index.php3?
FF=75&threadid=1340353047&postid=1651365160&eot=1340353047&type=20&cll=1&eot
=1
340353047
Potwierdzam. Co prawda ja mam wcześniejszy model. Ale znam kilka przypadków
korozji tylnej klapy w Almerze N16. Na szczęście naprawiają w ramach
gwarancji. Tylko kto właścicielom pojazdów zwróci kasę za utratę wartości
auta :( W końcu samochód jest już malowany i przy sprzedaży każdy powie
"Panie on był bity z tyłu".
Pozdrawiam,
tylko N15 z Japonii!
Miałem, niestety już nie mam, N15 3D. Z salonu 1997. Piękne, wygodne i
przestronne (zielone, takie oliwkowe) auto. Wygodne w długiej jeździe,
praktycznie bezawaryjne. Z czasem włożyłem gaz. Nadal było bez zarzutów.
W międzyczasie znajomy nabył N16 , europejską podróbkę japońskich aut.
Blacha sypała się miejscami już po 1,5 roku, a mój wtedy 5 latek miał znikome
objawy korozji. Podobnie mechanika - tam jakieś awarie, u mnie prawie zero.
Niestety pewnego pięknego jesiennego dnia w roku 2005 nie opanowałem auta na
zakręcie.... Ktoś kupił i zrobił, ja nie miałem odwagi go reanimować. Zdrowo
walnięty po skoszeniu tyłem betonowej latarni. Ale teraz pewnie jeszcze komuś służy.
Dziś prawdziwych nowych japończyków już nie ma...
Pozdrawiam
napiszę w ten sposób, intewresowałem sie podobnym modelem co ty i chciałem sie zmieścić tak do 20000 zł i jak sobie tak porównałem to wyszło na to że kupiłem mazdę 323f z 2000 roku z full opcją, wcześniej jeździłem sunnym 1.4 16v z 1994 roku a w pracy miałem właśnie okazje jeździć firmową almerka n16, i powiem tylko tyle że nie są to już tak udane samochody jak almery jeden, czy sunny po 1993 roku, naprawde niestety sa to awaryjne samochody pomimo naprawdę fajnego wygladu osiagi maja poprostu denne, ich największe bolączki to korozja, sypiace sie zawieszenie i mało dynamiczny silnik w wersji 1,5 (poprostu nie ma czym jechać).
Jakies 6 miesięcy temu kupiłem mazdę 323f naprawdę jest to genialne autko, o czyms takim jak korozja to zapomniałem bo ma blache ocynkowaną, zawieszenie od mazdy 626 produkowanej po 1997 roku (niesamowicie ciche), niesamowicie dynamiczny silnik 1,8 no i oczywiście super wypasione wyposażenie a i na miejsce w sirodku nie mozna narzekać.
tutaj daję tylko i wyłącznie przykłąd , to nie jest reklama:
otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3225369