Lech Szychowski wrote:
: I nie mam pojęcia, czy jazda rowerem po drodze leśnej w stanie nawalenia
: jest karalna.
Jeśli obowiązuje tam kodeks drogowy, to zapewne jest złamaniem prawa.


IANAL ale droga publiczna powinna spełniać pewne warunki aby być drogą
publiczną. Drogi leśne leżą w gestii Lasów Państwowych, i można jest
traktować jako drogi prywatne. To, że ze względu na szereg funkcji lasy
(i drogi w nich) są otwarte dla wstępu, nie determinuje chyba ich
upublicznienia. Podsumowując mój mętny i naciągany wywód, jeżdzenie po
łące sąsiada rowerem będąc pod wpływem alkoholu chyba nie jest karalne?

: Sądząc po ilości takich obiektów, które zdarzyło mi się widzieć, nie :)
Podobnnie można by powiedzieć o kradzieżach, pobiciach i wymuszeniach :(((


To chyba inna kategoria - wykroczenie a przestępstwo.

Mam nietypowy problem.
Na CB w pewnym miescie siedzi jeden czlowieczek, ktory lzy wszystkich bez
ogrodek, jest wulgarny i obraza wszystkich, do tego celowo notorycznie uzywa
wulgaryzmow, grozi i lzy na kanale 19 (drogowym) wszystkim bez roznicy.


Witam,
W "Rozdział XVI  Wykroczenia przeciwko obyczajności publicznej." Kodeksu
wykroczeń w Art. 141. czytamy "Kto w miejscu publicznym umieszcza
nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów
nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500
złotych albo karze nagany. " To tyle teoria.

W praktyce może się okazać, że to osobnik niesprawny umysłowo co
oznacza, że go mogą zacząć leczyć i będzie z nim trochę spokoju.

Proponuję nagrać kilkadziesiąt minut niemontowanego materiału z jego
soczystych popisów i udać się ze skargą do prokuratora. Przynajmniej
powie co dalej. Może jeszcze inne przepisy są naruszone, np.
bezpieczeństwo w ruchu drogowym itp. ?
Przynajmniej się dowiesz jak w praktyce działa wymiar sprawiedliwości w
naszym kraju. Czekam na informacje.
Pozdrawiam,
K.

"W efekcie dzialania sa przypadkowe i chaotyczne, czego
przykladem sa radar do automatycznego pomiaru predkosci
(fotografuja samochody jadace zbyt szybko), jakie dostala
drogowka. Nie mozna ich szerzej stosowac, bo policji
brakuje pieniedzy na znaczki do korespondencji ze sprawcami
wykroczen. Dlatego preferowane sa tzw. dzialania
bezinwestycyjne, czyli nieustajaca nowelizacja kodeksu
drogowego (kolejna czeka wlasnie na uchwalenie). Wiara,
ze zmieniajac prawo mozna zmienic rzeczywistosc, jest u
nas szczegolnie zakorzeniona."

Polityka nr 27, 7 lipca 2001.


Zapomnialem dodac: calosc czyli raport nt wypadkow na
naszych drogach do przeczytania tu:
http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1057015&NR=2305-2001-27

Jacek.

On Sun, 23 May 1999 15:30:32 +0200, "Andrzej K. Brandt"

<abra@fourpi.com.plwrote:
Witam,

ostatnio spotkałem kolegę ze szkoły, który ma dużo wspólnego ze służbami
mundurowymi. Jako  rozmowa zeszła na mandaty nakładane przez drogówkę i m.in.
powiedział mi, że nałożenie i punktów i mandatu karnego jest bezprawne, gdyż
stanowi dwukrotne karanie za to samo wykroczenie.Tak więc tego rodzaju
propozycja ze strony misia (a oni zwykle od tego zaczynają) jest bezprawna.


Andy - poczytaj moze kodeks drogowy... Rownie bezprawne jest karanie
grzywna przy orzeczeniu kary pozbawienia wolnosci... po prostu ustawa
przewiduje mozliwosc ukarania dwoma roznymi srodkami jednoczesnie - i
jak byk w PoRD to stoi ze OPROCZ grzywny (wymierzonej w trybie
mandatowym lub przez kolegium) mozna DODATKKOWO ukarac punktami
karnymi - taka byla wola ustawodawcy i takie prawo obowiazuje. To jest
JEDNOKROTNE ukaranie dwoma srodkami - podwojne ukaranie byloby gdyby
po przyjeciu mandatu (zamyka to procedure i powoduje natychmiastowa
prawomocnosc kary) misio probowal za to samo wykroczenie skierowac
sprawe do kolegium...

Darek

Lukasz Pomianowski wrote:
[....] jezeli potraci Twoje dziecko samochod ktory jechal po miescie ok.
200 na
godz. to jakie bedziesz mial zdanie???? powinien byc sadzony o morderstwo z
premedytacja,
ale niestety nasz prawo wykroczen drogowych tak nie traktooje.......


A moze by sadzic rodzica za brak opieki ? :-)
Nasz kodeks to przewiduje :-)

J.

W [...]
| To jest uczciwe, sam niżej piszesz ile zapłacił prezes Nokii za
| wykroczenie drogowe. Tam wszyscy płacą tyle samo. Biedni i
| bogaci. Tyle a tyle procent z dochodu wykazanego w ostanim
| zeznaniu podatkowym.

Ale to dla mnie nie jest uczciwe. Czy w takim bowiem razie
recydywista ma dostac nizszy wyrok wiezienia, bo mniej byl na
wolnosci?

Mącisz waść, co to ma do procentowego ustalania wysokości mandatu?

Poza tym wtedy by sie zaczelo - zaden maluch czy polonez
nie zostalby zatrzymany za przekroczenie predkosci, bo to by nie
bylo oplacalne.


Primo - nie każdy kierowca malucha/poloneza jest biedny.
Secundo - mówimy o wysokości kary czy łapówki dla policji?
Prawo ma być dla wszytkich (jak pisano w tym wątku) wieć niech
funkcjonariusze egzekwują do wszystkich.

I co, jesli facet prowadzi dzialalnosc i wykazuje
straty? Doplacac mu, czy puszczac z pogrozeniem palcem?


Chesz zrobić mix kodeksu wykroczeń, ustawy karno-skarbowej i prawa o
ruchy drogowym? To są inne przepisy i orzecznictwo.

Zdaje sobie sprawe, ze to sa problemy teoretyczne, ale tak tylko
naswietlam. Pozdrawiam


To są problemy z zupełnie innych bajek. Mówimy o mandatach, a nie o
tym, że a Ameryce biją Murzynów.

witam
chcialbym sie dowiedziec jaki jest czas waznosci mandatu drogowego
nalozonego przez, po jakim czazsie ulega on przedawnieniu, czy wogole ulega
przedwanieniu.


    Nie wiem, co masz na myśli pod pojęciem "czas ważności". Jeśli czas, w jakim niezapłacony mandat może być ściągany, to nie liczyłbym na zbyt wiele szczęścia, bo ostatnio coraz częściej mandaty takie ściąga urząd skarbowy z Twojego podatku (np. z należnego Ci zwrotu). A ogólnie Kodeks wykroczeń:
"Art 45.
§ l. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego po pełnienia upłynął rok;
Jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.
§ 2. W razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia, przedawnienie biegnie od daty uchylenia rozstrzygnięcia.
§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.
Art, 46.
§ l. Ukaranie uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania lub przedawnienia wykonania kary.
§ 2. Jeżeli ukarany przed upływam okresu przewidzianego w § 1 popełnił nowe wykroczenie, za które wymierzono mu karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny, ukaranie za oba wykroczenia uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania albo od przedawnienia wykonania kary za nowe wykroczenie.
§ 3. Jeżeli orzeczono środek karny, uznanie ukarania za niebyłe me może nastąpić przed jego wykonaniem, darowaniem albo przedawnieniem wykonania."