logo
 Pokrewne renessmekomentarze do kodeksu karnego z 1969 rokukomentarze do Kodeksu karnego z 1932 rokuKodeks spółek handlowych wikipediaKodeksu postępowania cywilnegoKodeks spółek hanlowychKomentarz do Kodeksu wykroczeń za darmoKodeksy Karne WojskoweKodeks spółek akcyjnychkodeksc cywilny z komentarzemKodeks wykroczenia drogowego
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jamnix.pev.pl
  • renessme


    Problem "wymagania przez ŻW" podawania dochodów małżonka w oświadczeniu majatkowym zaciekawił mnie na tyle, że przeanalizowałem tą problematykę na bazie najliczniejszej (po żz) grupy objętej takim obowiązkiem - czyli samorządowców i parlamentarzystów. Co prawda podstawa i wzór ich oświadczenia jest różny o tego co nas dotyczy ale sama idea jest dokładnie taka sama: podanie informacji o stanie majątkowym
    dotyczacym majątku odrębnego oraz objętego małżeńską wspólnością majątkową.
    Pomimo, że jak mi się wydaje tej grupy zawodowej również dotyczą przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, nikt nie wpada (jak ŻW) na pomysł wymagania podawania w oświadczeniu majatkowym dochodów małżonków (dane te porównywane są w US a nie podawane bezpośrednio w oświadczeniu)!
    Jeśli zatem nasz kraj jest państwem prawa, to zastanawiam się, czy to posłowie, senatorowie i samorządowcy od dobrych "nastu" lat popełniają błedy w swych oświadczeniach czy też ŻW "prawem powielaczowym" (bo czymże innym jest instrukcja wypełnienia oświadczenia) usiłują zrobić z żz grupę "świętszą od Papieża"????
    Generalnie sprawę mogłoby uregulować ostatecznie zarządzanie MON (jak sobie przypominam pierwotnie ustawa pragmatyczna wspominała o uregulowaniu tej kwestii rozporządzeniem), ale to obecnie obowiązujące jest tak ogólne, że niewiele z niego wynika (wiecej już informacji wydaje się zawierać art 58 ustawy pragmatycznej).



    SM-267

    1. Strona powodowa:
    majewski

    2. Strona pozwana:
    mroczysław

    3. Pełnomocnik powoda:
    brak

    4. Charakter sprawy:
    sprawa Cywilna


    5. Zarzuty:
    odpiszałem na wniosek neo97 na temat tolerancja a mroczysław napiszał cos takieo co poczułem złe
    Dodano:
    Art.21 Pkt 2 KK

    6. Wnioski dowodowe:
    http://i40.tinypic.com/313mvs6.jpg

    7. Żądanie zasądzenia:
    3 dni pozbawienia wolności,

    (Podajemy proponowana karę.
    50000

    8. Inne: (opcjonalne)
    (Inne uwagi dotyczące wniosków bądź uzasadnienie go.)

    Sąd przypomina stronom w sprawie o:

    1. OBOWIĄZKU ZACHOWANIA POWAGI:
    Za naruszenie powagi sądu przez niewłaściwe zachowanie się na sali sądowej obu stron, mogą zostać ukarani grzywną do 1500 VLN, określoną w art. 5a Kodeksu Postępowania Cywilnego i Karnego, ograniczeniem wolności do 7 dni lub nawet karą pozbawienia wolności do 7 dni.

    2. OBOWIĄZKU MÓWIENIA PRAWDY:
    Składanie fałszywych zeznań, tzn. zeznawanie nieprawdy lub zatajanie prawdy, jest bowiem przestępstwem za które grozi kara (art. 28 pkt 1 kodeksu karnego).

    3. PRAWIE DO ODMOWY SKŁADANIA ZEZNAŃ:
    Każda osoba może bowiem odmówić składania zeznań co określa art. 28 pkt 1 kodeksu karnego. Osoba może jednak nie skorzystać z tego prawa i złożyć zeznania.




    jak (oficjalnie?) pchnąć sprawę
    Strażnik miejski nie ma prawa dywagować na temat "legalności" znaków drogowych, tylko ma egzekwować ich przestrzeganie. Wydrukuj ten wątek oraz interpretację ze strony Policyjnego Centrum Informacyjnego i udaj się do komendanta straży miejskiej - może on ze zrozumieniem potrafi przeczytać kilka artykułów kodeksu drogowego. Uchylanie się strażników miejskich od egzekwowania przepisów ruchu drogowego - w zakresie ich ustawowych uprawnień i obowiązków - jest przestępstwem, a nieznajomość lub niezrozumienie przepisów prawa nie jest okolicznością łagodzącą.

    Art. 231 kodeksu karnego:

    § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

    § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

    § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

    § 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.



    Współwłasność regulują przepisy kodeksu cywilnego od art. 195 do 221. Radzę kupić jakiś obszerny komentarz na ten temat, zapoznać się z zagadnieniem, a potem, mając już jakieś pojęcie, zwrócić się do prawnika o poradę prawną. Taki rodzaj współwłasności jaki występuje u Ciebie jest najgorszy, a sprawę dodatkowo pogarsza fakt, że postępowanie spadkowe nie jest przeprowadzone. Pogarsza albo polepsza, zależy jaki jest twój cel, co chcesz zrobić i jakim nakładem finansowym. A i tak wszystko oprze się o sąd. W chwili obecnej nie liczyłabym zbytnio na współpartycypowanie sąsiada w kosztach utrzymania nieruchomości. Zresztą, skoro nie jest ona do końca jego to mu się nie opłaca "łożyć". Nie wiadmo czy w grę nie wchodzą też jacyś inni spadkobiercy po babci, którzy mogą się obudzić dopiero za jakiś czas. Na Twoim miejscu zabrałabym się czym prędzej za uregulowanie stanu prawnego Twojej nieruchomości. A do tego czasu gromadziła wszystkie rachunki, żeby udokumentować koszty. Nie wiem dokładnie jaka jest procedura obciążania hipoteki tej drugiej części nakładami, które ty poczyniasz, a współwłaściciel nie, może jakiś prawnik nas oświeci? W każdym razie będzie się to chyba liczyło do zniesienia współwłasności i obniżało należne spłaty?



    Nowe przepisy dot. mandatów drogowych

    W Bułgarii zaostrzono przepisy dotyczące płacenia mandatów drogowych. Niezapłacenie mandatu drogowego w terminie będzie groziło utratą prawa jazdy.
    W Bułgarii setki tysięcy kierowców nie płaci mandatów drogowych. Do tej pory unikanie płacenia mandatu było możliwe dzięki lukom w przepisach. Brak sprawnego mechanizmu egzekwowania należności od ukaranych kierowców spowodował, że poziom ściągalności wynosił zaledwie 6 procent. W zeszłym roku z tego tytułu do budżetu wpłynęły 2 miliony lewów, zamiast 34.
    Obecnie, po nowelizacji kodeksu drogowego, kierowcy będą mieli miesiąc na uregulowanie należności za mandaty, także za te zaległe. Ponadto, funkcjonariuszom drogówki przyznano uprawnienia do pobierania należności za mandat bezpośrednio na drodze. Dotyczy to tylko stosunkowo niskich kar - do 50 lewów. Taki mandat można otrzymać na przykład za jazdę bez pasa, przejechanie na czerwonym świetle czy rozmawianie przez telefon komórkowy podczas jazdy. 50 lewów zapłacą również kierowcy za jazdę na łysych oponach, brak kamizelki odblaskowej czy stosunkowo niewielkie przekroczenie dozwolonej prędkości.



    Cytat:
    A czy mogą się czepiać? Czy trzecie światło stopu jest obowiązkiem? Chyba nie? 1. Albo w szczegółach warunków technicznych albo w warunkach homologacji jest powiedziane ile % lampy ma być świecące (mówiąc w uproszczeniu) - na konturze elementu świecącego, opisujesz prostokąt i sprawdzasz, jaki % prostokata opisanego na świetle jest świecący.
    2. Do tego dochodzi przepis że lampa STOP ma być widzialna w określonych warunkach z określonej odległości.
    Więc albo to jest lampa STOP i spełnia warunki dla "stopa" albo to nie jest STOP => nie ma prawa być, bo może być zainstalowane oświetlenie (lampy) TYLKO wymienione w prawie o ruchu drogowym. Wszystko co nie jest dozwolone przez kodeks jest zabronione.

    pozdrawiam
    Arturek



    .....
      No właśnie, to jest jedna z rzeczy, która mnie zaskakuje, dlatego że z jednej strony słyszę, że celnicy korzystają z praw wynikających z prawa pracy, z kodeksu pracy, czyli przykładowo biorą cztery dni zwolnienia na żądania, ale z drugiej strony emerytury chcieliby mieć tak jak mają służby mundurowe, przykładowo wojsko. Otóż istota służby polega na dyspozycyjności. I żołnierzu musi wykonywać te rozkazy, które mu przełożony sformułuje, żołnierz może być skierowany do jednostki, inny może być skierowany na poligon. Żołnierzowi się za nadgodziny nie płaci przykładowo. Więc ja rozumiem tak, jeżeli służba celna chce być konsekwentnie służbą, bo system zaopatrzenia emerytalnego jest to jeden z elementów służby to trzeba być konsekwentnie służbą. Czyli to nie można mówić tak, że jak pracuję to wedle kodeksu pracy, ale na emeryturze chcę mieć podobny status prawny, finansowy, jaki ma żołnierz, albo policjant. Jak się mówi a, to moim zdaniem trzeba mówić b i bardzo bym namawiał, wtedy kiedy do tych rozmów dojdzie o systemie zaopatrzenia emerytalnego czy podobnych, żeby celnicy odpowiedzieli kim chcą być, czy chcą być konsekwentnie pracownikami, czy chcą być konsekwentnie służbą, tylko podkreślam jeszcze raz – z istoty służby wynika i dyspozycyjność i ograniczenia pewne. Tak że trzeba o tym mówić, bardzo dobrze to wiedzą żołnierze i policjanci.



    A WIĘC DO IRLANDII OBIBOKI

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl