Wiadomo, że bank na lokatach musi zarobić, przecież jest to instytucja nastawiona na czerpanie zysków ze swojej działalności. Wyższe oprocentowanie, czyli więcej klientów, a poprzez to bank ma więcej pieniędzy, którymi może obracać i z tego czerpie największe korzyści. Przeznacza je na udzielanie kredytów, inne inwestycje. Zwykle ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jakich banki używają narzędzi, aby nie powiedzieć wprost o wszystkich warunkach umowy. Ale na tym oparte jest ich działanie. Dlatego też przy zakładaniu lokaty trzeba się zapoznać ze wszystkimi obwarowaniami zawartymi w umowie, żeby się nie okazało później, że dana lokata nie przynosi zysków, jakich się spodziewaliśmy. Moim zdaniem bardziej opłaca się inwestować pieniądze chociażby (chyba jedna z korzystniejszych inwestycji) w nieruchomości. Warto też kupować papiery wartościowe, ale tutaj trzeba liczyć się z ryzykiem, które niesie działanie na giełdzie. Ale lokaty też mają dobre strony, jeśli ktoś nie lubi ryzykować albo jego oszczędności nie są na tyle duże, żeby mógł pozwolić sobie na inwestycje, to lepiej umieścić pieniądze na lokacie. Zawsze jakiś procent narośnie od tego kapitału.
Podczas gry na giełdzie nie należy ulegać emocjom. Zawsze trzeba trzeźwo oceniać rzeczywistość. Naturalną sytuacją jest wzrost cen jak i spadek kursów papierów wartościowych. Musimy sami zdecydować czy przeczekać ewentualne spadki, czy też zacząć działać. Musimy kupować mądrze i nie inwestować wszystkich naszych środków. Nie powinniśmy też angażować środków przeznaczonych na inne cele - np. planujemy za trzy miesiące kupić samochód a przez ten okres zainwestujemy je na giełdzie. Jest to poważny błąd.
Pamiętajmy, że na giełdzie możemy dużo zyskać jak i wiele stracić, ale zawsze długoterminowe traktowanie inwestycji działa na naszą korzyść. Przed rozpoczęciem samodzielnej gry warto zapoznać się z konstrukcją polskiego rynku kapitałowego, jak i z różnymi technikami wyboru najkorzystniejszej inwestycji .
mam taki radykalny pomysł - oczywiście się nie sprawdzi, ale ... można podyskutować. Bradzo chętnie na forum wporwadziłbym:
Całkowity zakaz narzekania na hostingi bez podanych danych rejestracyjnych firmy.
Każdy kto kupuje hosting w takim miejscu sam siebie świadomie naraża na nieszczeście. Dla uczciwej wiarygonej firmy nie ma najmniejszego powodu do ukrywania tych danych, a korzyść z ich publikacji jest oczywista - więc wymyślanie jakichkolwiek bajek o niepublikowaniu tych danych to zwykła ściema.
P.S. Sam dodam że wpadłem tak 2 razy - sam jestem sobie winien - to była moja Głupota. Czy ktoś z was kupiłby samochód na giełdzie, gdzie sprzedawca powiedziałby np:"że dośle papiery pocztą w przyszłym tygodniu" - na pewno nie a z zakupem hostingów robimy (robiliśmy) głupsze rzeczy.
a) z tego co mi wiadomo, roboty nie mysla i myslec jeszcze dlugo nie beda. nawet jesli wykorzystuje sie jakies sieci neuronowe ze zbiorem uczacym, to to wciaz jest wnioskowanie BARDZO prymitywne. nawet jesli by cos takiego zaimplementowano do obslugi przeszukiwania wynikow, to wymagaloby to poteznych mocy obliczeniowych.
nie trzeba znac calego algorytmu. wystarczy znac trendy. znajac trend mozna PRZEWIDZIEC kolejne zmiany,
c) nie stosowanie sie do zasad ortografii KATEGORYCZNIE jest przejawem niechlujstwa albo ignorancji. nie ma usprawiedliwien.
d) sens pozycjonowania - pomijacie wazny czynnik, jakim jest rynek (zwlaszcza teraz, gdy G jest na gieldzie). Zawsze bedzie jakas cicha 'wspolpraca' miedzy SEO a wyszukiwarkami. Dopoki to bedzie przynosilo wymierne korzysci, seo beda windowac strony w gore. To tak jak hackerzy i administratorzy -> ci drudzy najczesciej rekrutuja sie z tych pierwszych. Niektorzy zdaja sie zapominac ze G to wciaz tylko algo. "Co bedzie jak wprowadza nowe zmiany i przeczyszcza pol netu, o rany?!" - no co bedzie? G bedzie podawal wyniki od 150 w dol bo pierwsze miejsca beda about:blank? w koncu jakas strona bedzie musiala byc pierwsza. w koncu ktos to przeanalizuje i dowie sie dlaczego jest pierwsza. to tylko kwestie czasu....
racja.kazde przegiecie jest niezdrowe.
lecz jesli gmina potrzyma jeszcze troche odrolnienie w wiadomych rejonach to zaczna sie roszczenia o odszkodowanie za spadek wartosci gruntu.
o ile juz sie nie zaczely.
A jakby to z ciekawości miało wyglądać prawnie? Bo jakoś w Polsce nie spotkałem się z odszkodowaniami za "utracone korzyści". Poza tym jak określić utratę wartości? Że cena spadnie z krzyczanych 800 zł na 500zł? Ale 15 lat temu ta cena wahała się miedzy 25 a 150 zł. To trochę tak, jakby inwestorzy giełdowi chcieli podać giełdy do sądu, że akcje spadły. Jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić.
:Wprost turlam się po podłodze. Wcale nie żartuję. Owszem BOT ładuje kupę kasy w drużynę ale przeznacza je na pensje. Nie zaś na sprowadzanie za ogromne pieniądze miernot jak mają to w zwyczaju Legia i Wisła. A zawodnicy wypałniający myśl szkoleniową Oresta Lenczyka póki co są tego warci. Lenczyk przyszedł do GKSu i przedstawil zarzadowi swoją wizję tworzenia drużyny. Zarząd zaakceptował ją i mimo fatalnego poprzedniego sezonu dał kredyt zaufania trenerowi. Pozwolił na zbudowanie drużyny, pozwolił na odnalezienie przez Lenczyka pokładów energii drzemiących w tych chłopakach. Działacze BOTu zachowali się jak ich odpowiednicy z bardziej cywilizowanej części Europy. Postawili na ewentualne korzyści i wyniki niż na natycmiastowe efekty. A co do naszej gwiazdy. Matusiak jak już wszyscy ogarnięci Matusiakomanią (nie nawidzę takich określeń) wiedzą gra na giełdzie. Ma chłopak głowę do tego więc sprytnie sobie obliczył, że w Legii, która to ponoć złożyła najkonkretniejszą ofertę będzie zarabiał zaledwio o niecałe 10% więcej niż w Bełchatowie. Opłacalne? Nieeee. Oczywiście, że nie. Podpisywać conajmiej 3-letni kontrakt z Legią by zarabiać marne 10% więcej. Popełniłby błąd. W tej chwili najlepszym jego posunięciem będzie odejście po zakończeniu sezonu do dobrego zagranicznego klubu (kto wie, może ta Roma to jednak prwada).
Inwestowanie na giełdzie w Polsce i na świecie
E. Aleksander Saenz
Nasza cena: 34,00zł + możliwość DARMOWEJ DOSTAWY
Czas wysyłki: 24 h
Wydawnictwo: Wydawnictwo K.E. Liber sc
Inwestowanie na giełdzie w Polsce i na świecie stanowi praktyczną pomoc dla osób szukających prostych i jasnych odpowiedzi na pytania związane z inwestowaniem. Dziesięciominutowe lekcje inwestowania mają za zadanie przekazać czytelnikowi umiejętności, niezbędne aby stał się liderem, podążającym ścieżką sukcesu!
Celem książki jest w prosty i zrozumiały sposób przybliżyć problematykę inwestowania na giełdach. Dlatego też pozycja zawiera wiele odniesień do sytuacji z życia codziennego, anegdot, przykładów,
zaczerpniętych z doświadczeń osobistych autora oraz licznych ciekawostek ze świata finansów. Mamy nadzieję, że dzięki temu zagadnienia finansowe tu podejmowane spotkają się z zainteresowaniem i staną się bardziej zrozumiałe.
Nasza książka jest swoistym przewodnikiem, przybliżającym przeciętnemu czytelnikowi tajniki inwestowania. Nie ma ona jednak formy typowego podręcznika akademickiego, ani encyklopedii.
Książka zorientowana jest raczej na dostarczenie informacji, które odpowiednio wykorzystywane, ułatwiają początkującemu inwestorowi udany start, a w rezultacie przyniosą wymierne korzyści finansowe. Mamy nadzieję, że w miarę czytania naszej książki Twój apetyt na wiedzę z zakresu inwestowania będzie rósł. Powodzenia i udanego inwestowania!
Zamów => www.sklep.makler24.pl
Jak udokumentujesz swój wkład do auta rachunkami za np. nowy akumulator, komplet opon to ci zwrócą więcej. Nie zwrócą jak kupiłeś części używane z rozbitka od handlarza na giełdzie i wymieniłeś sam w garażu. Dlatego większość firm płaci w ASO za usługi bo dostają faktury (oczywiście korzyści jest więcej )
Pozdrawiam
Inwestuj inwestuj, i staraj się przetłumaczyć żonie, że to dobry interes (domeny) bo kobiety jakoś tak niechętnie patrzą na wtapianie kasy w coś co ma dopiero za ileś tam czasu przynieś "jakieś" dochody... A my chłopcy lubimy się w coś takiego bawić
Bo kobiety są niecierpliwe i nie lubia wyrzucania kasy w błoto a w ubrania jak najbardziej:)
Znam ten ból // sprzedaj to wszystko // nie inwestuj w giełdę za duże ryzyko ( Jak złotówka przynosiła 300% zysku to było super a jak przyniosła jakąś tam stratę to były baty )
NIe wiem niektórzy wolą spokojną pracę tak żeby nie trzeba było za dużo myśleć niewiele robić, żyć na poziomie minimum za to inni odnajdują nowe możliwości inwestowania tworzą coś i puki to nie przyniesie wymiernych korzyści postrzegani są jako .... nie wiem jakiego sformułowania użyć hmmm zresztą kiedyś dostałem opieprz od Mamy gdy powiedziałem jej i Ojcu że Ojciec to zgred który nic nie robi by było lepiej że żyje poniżej minimum i nie chce mu się ruszyć palcem by było lepiej że chce tak dożyć do śmierci, a miał wtedy ze 45lat.
Niektórym się nie chce przyzwyczajają się do tego co mają lub nie mają i tak im dobrze.
Świat się rozwija i trzeba samemu się rozwijać znajdować możliwości by zarobić.
Mimi że jestem biedny mam pełno długów z powodów rodzinnych u mojej i mojej dziewczyny to uważam że zarobić kasę można na wszystkim tylko trzeba chcieć. Jeszcze mi się to nie udało ale zamierzam zapożyczyć się jeszcze trochę i ruszyć z pierwszymi projektami. Milony pomysłów od zawsze no moze od ja wim 13 roku życia.
Nawet ostatnio dziewczyna powiedziała mi że od zawsze podobało jej się to że mam tyle pomysłów że umiem sobie radzić w trudnych sytuacjach -- dziękuję jej za to że powiedziała to.
Co do branży to studiuję a raczej właśnie przerywam naukę na ostatnim semestrze informtyki studia zaoczne.
NIestety nie mam kasy na dokończenie studiów, szczerze mówiąc to praca inż daleko w polu, chciałbym zajać się rozkręceniem e-biznesu wdrożyć kilka projektów i za rok wrócić ukończyć studia bez pietna ciągłego myślenie nie masz kasy od kogo pozyczyć. Co miesiąc pożyczam 3-5 stówki na kilka dni przed wypłatą.
Także mam nadzieję że kumpel który zarabia jako spawacz w Danii na godzine tyle co ja mam dniówki, zainwestuje w otworzenie firemki i jak już się rozkręci to i on nie będzie musiał wyjeżdżać i ja nie będę biedował
Chyba się trochę rozpisał za bardzo także kończę.
Pozdrawiam